studenci...

o loooosie makabra i tyle co w czuly punkt cie udezylo czy co ze taki agresywny odzew:D

Stop... Cenie szczerosc...ale jak napisalam.. pozniej..za dwa lata nie bede miala zycia..a Ty bedziesz miala tylko sesje...ja nie...na ostatnim roku czeka mnie pieklo...jak pisalam wczesniej,...4 m-ce wylaczone z zyciorysu (nie biadole)..ciesze sie luzem, ktory teraz mam :) Btw...praca jest...a ten kto chce, zawsze dostanie interesujaca go prace i dopnie swego! Poza tym, kazdy robi to co chce i co go interesuje. Z calym szancukiem (bez ironii), ale wydaje mi sie, ze uwazasz sie za lepsza, bo studiujesz scisly kierunek i masz wiecej egzaminow w danej chwili. Piszesz, ze masz tyle egzaminow...a prawde mowiac, jakbys sie uczyla systematycznie to bys miala gdzes czy masz 2 czy 7 egzaminow.. Wystarczyloby zrobic powtorzenie materialu i wszystko :/

nie spac, zwiedzac!!!!! student z prawdziwego zdarzenia ni emoze sobie pozwolic na sen do 7.00!!! to wrecz niedopuszczalne!!!! no chyba ze jest na polonistyce, wtedy zwracam honor!! :D ja wlasnie powtarzam material do egzminu dzisiejszego,a co :D :O ciekawe czy bede miec tyle samozaparcia przy 7 egzmainie!!! dzis dopiero 3, teoretycznie jako student polonistyki powinnam miec juz ferie wow! ach jak ja lubie moj sarkazm autorko topiku zeby nie bylo, ciebie podziwiam:) 2 kierunki i tyle samozaparcia!! szacun dl akierunku scislega, a co! ( i tu mowie zupelnie szczerze, bez uzycia ironii:)) nom koniec przerwy :O

No prosze.... Stop..tez zawsze rano sie budze, zeby sie uczyc przed egzaminem :) Powodzenia i czekam na odpowiedz z poprzedniego posta :)

u nas materialu jest bardzo duzo, i uczac sie pelen semestr do kolokwiow, ktorych jest 3-5 z kazdego semstru + sprawozdanai + laby mam co robic! mam stypedium naukowe, nie chwale sie mowiac to, p oprostu jedna osoba mi to mowi ze sie caly semestr obijam ?! dobre... :O kolezanko, nie uwazam sie za jakas lepsza wiele osob wybierajac humanistyczny keisrunek idzie na latwizne. moja kolezanka, sama mowi ze ma lejt taki na historii, a jest na uniwerystecie , nie na jakims cosinusie, mowi ze znudow malow spiczke nei zapadnie wybralam ciezsz adroge,, podziwiam osoby ktore studiuja to o czym marzyly!!!:) szacun

nigdy nie czulam i nie czuje wyzszosci i wypraszam to sobie jestem osoba ktora wie co chce robic w zyciu, i dazy do tego malymi kroczkami!:) i nie studiuje po to aby od rodzicow czerpac kase przez 5 lat, utzymuje sie niemal sama ze stypendium, oszczednosci z wakacynej pracy, ikorkow ktorych udzilelam i jestem z siebie dumna!! I czas na rozrywke przyjemnosci i zycie prywatne tez mam, zeby nie bylo ze kujonn jestem zasypany ksiazkami, bez przsady, wszytko z umiarem:)

moja kolezanka ma honor przyznac ze neiprzeecze sie na studiach.... i to w niejj bardzo lubie:)

kurcze naga klacz... intrygujesz mnie... ciekawi mnie co za 2 lata bedziesz robila przez 4 miesiace na uczelni?+ weekendy? nigdy o tym nie slyszalam , praktki, staze ale 4 miesiace w zamknieciu na uczelni ....:O jakos nigdy sie z tym nie spotkalam

Stop...nie pisze, ze sie nudzisz, ale na nuke zawsze znajdzie sie czas :) Nie napisalam, ze sie obijasz, ale znam osoby "takie jak Ty" i one nigdy nie narzekaja na egzaminy..w czasie sesji imprezuja, bo uczyly sie caly semestr systematycznie, wytraczy im powotrzenie, to tez jest jakis pomysl. Gratulacje stypendium! Stop..ale piszesz tak jakbys sie uwazala za lepsza, tak to odbieram. Moze i idzie na latwize, a moze naprwde to ich interesuje. Poza tym sa tez predyspozycje...niektorzy rodza sie humanistami, a niektorzy umyslalmi scislymi.. Studiowalam nauki scisle, teraz mozna powiedziec, ze humanistyczne.. Jedno jest pewne - nie poszlam na latwizne od poczatku, ale w koncu studiuje to co mi sie podoba, lubie i interesuje

nie dziekuje klacz... (zeby nie zapeszyc) rowniez owocej nauki! i powodzenia

Wiesz co...rozni sa ludzie... Jezeli rodzice maja kase i dzieciaki korzystaja to czemu nie? Mimo, ze moi rodzice maja kase, to od kilku lat sama sie utrzymuje, bez stypedium. Studiuje dwa kierunki... A za dwa lata to nie bede miec zycia...ale ciesze sie z tego...bo w koncu znalazlam to co lubie :) wiec mimo wyrzeczen czuje, ze bedzie warto :) Nie slyszalas, bys moze dlatego, ze ja nie studiuje w Polsce. Hihi...Stop..to chociaz przyjmij kopa w tylek na szczescie ode mnie :)

ehhh, nei wiem jak jest ba kierunkach humanistycznych... u nas jest mnostwo nauki do kolowkiow w ciagu semestrow do ktorych sie przygotowuje systematcyznie... jest ich tyle ze nei wystarcza mi na przygotowywanie sie z materialu wykladowego. fakt, nie bede sciemniac, czesc materioalu z kolosow pojawia sie i na egzaminie i wtedy jest super. moze i bym wkuwala do egzminow od pazdziernika ... tylko nie chce zmarnowac 5 lat na sama nauke, zycie prywatne mialabym wtedy jedynie na kafe :O pozdrawiam ci ekoleznako milo sie z toba dyskutuje:)

szacun dla studiow zagranicznych! :) mi tez rodzice mogli by dawac cala kase na utrzymanie sie , tylko dlaczego gdy mam mozliwosc sama zarobic mialabym sepic kase:O nie jest to w moim stylu. Aha znowu powiesz ze jestem zadufana w sobie, ale musze powiedziec.... utrzymywanie sie samemu za granica jest ok 3x latwiejsze niz w Polsce... wiem z wlasnego doswiadczenia, fakt, tylko 3 miesiecznego, starczylo mi czasu na prace, overtim'y i kursy, ktore po czesci byly odplatne.... nom ale ile udalo sie zaoszczedzic z tego. studiujac 2 kierunki na pewno nie pracujesz tez niewiadomo ile no ale nei oszukuj y sie, zycie za granica jest o wiele latwiejsze

Hehe...i nie marnuj tyle na nauke...to czasem nie zdrowe :) Widzisz..u nas nie ma kolowiow, ale masz egzamin...i poprawke...jak nie zdasz poprawki to zawyczaj slyszysz zegnamy.. U nas sa tylko zajecia powtorkowe, ale czasem to nic nie daje.. Bo pytania potrafia byc z kosmosu :P

Oj o pytaniach z kosmosu tez moglabym sie wypowiedziec :O masakra, u nas wykladowcy o i cwiczeniowcy uwazaja ze to nie podstawowa, materialu na talerzu niestety nam nei daja.... no w sesji powtorki + nauka + sen + bieganie po uczelni z indeksem zabiera mi mnostwo czasu, no ale takie zycie .... sama wybralam:P

staram sie nei nazekac bo to nic pozytywnego ale irytuje sie gdy widze bezmiar niesprawiedliwosci...

Dzieki :P Fakt, nie przecze...utrzymanie jesr latwiejsze, ale jest coraz trudniej, ten caly kryzys...heh..juz nie jest 3x latwiejsze...:P czasy sie zmienily, ale jesy ciut latwiej. Choc nie jest tak kolorowo jak to inni opisuja :/ Kiedys bylam w Polsce 3 razy w roku...teraz raz w roku, bo mnie zwyczajnie na to nie stac...a od rodzocow nie wezme kasy za nic :/ Wychodze z tego samego zalozenia..Chce sama wszystko osiaganac, bez pomocy innych. Studiujac dwa kierunki...pracuje...na poczatku semestru mialam 3 prace...teraz jedna...musialam wybrac..kasa i wyjazdy do Polski a studia, i ze tak powiem kasa na styk...wiadomo, studia wazniejsze :/ choc tesknie przeokrutnie. Tez staram sie nie narzekac... wybralam taka droge i nia kosekwentnie podarzam.. Choc czasem mam chwile, ze chce to rzucic wszystko w cholere :D U nas o tyle dobrze, ze nie mamy indekow..

na codzien nie ma we mnie tyle sarkazmu, ale nie ktore sytuacje powoduja u mnie nieprawidlawa prace synaps :O ZYcze CI kolezanko wiele szczescia w zyciu!!! i ja - zwolenniczka kierunku scislego mowie ze dobrze zrobilas zmoeniajac keirunek... bo gdybys 5 lat miala katowac sie czyms czego nei nawidzisz, to dopiero bylaby 'sesjowa przemoc' Oby wybory byly zawsze sluszne... choc wyznaje zasade ze czlowiek uczy sie na bledach... zwlaszcza swoich!

wiem ze nie jest juz tak lawo za granica, jak to bylo 5,6 lat temu.... wte wakacje byla w GB i sie przekonalam na wlasnej skorze ze ludzie tam nie posiadaja w ogrodkach drzew ze zltymi jablkami, a i samych ogodkow czesto brak:D gratuluje ambicji! wiem co znaczy tesknota... przez 3 miechy nei widzialam swojego mena!! :( to bylo okrutne...:( Takze podziwiam CIe naprawde za taki krok, odlaczenia od rodziny itp ceny przelotow do PL zwlaszcza w swieta potrafia doprowadzic do bankructwa :O musza an czyms zarabiac, wkoncu kryzys...

Sarkazm niekiedy jest dobry o ile jest zdrowy. Poza tym sarkazm i ironia jest domena ludzi bardzo inteligentnych :) Sesja wzmaga stres...byle do przodu :) Mimo, ze wybralam na poczatku kierunek przyszlosciowy i interesujacy (dla mnie) to po jakims czasie czulam, ze to nie to..zmienilam :P Wbrew woli rodzicow..a raczej ich opinii :P Bledy nie bledy... Dobrze, ze sa :) Dzieki nim wiem czego chce :) I z kazdej porazki czy bledu wynosi sie cos, wynika cos dobrego (w moim mniemaniu :P) Powodzenia na egzaminie! Nie dziekuj :) Napisz jak Ci poszlo! A teraz juz nie zawracaj sobie glowy kafeteria:) Ide spac..w koncu! Dzien dobry wszystkim :)

witajcie, ja juz po zajeciach...koniec na dzis. zle sie czuje, od niedzieli mam jakiegos nerwa, dzis nie spalam do 2 nocy a wstalam o 7, nie wiem czy to nadchodzaca smierc, czuje sie jakbym byla juz jedna noga na tamtym swiecie...kaput:(

Witajcie. Można dołączyć? :D JA jeszcze sesji nawet nie zaczęłam. Start 9. lutego. Będzie ciężko ;) Parę słów o mnie - jestem na 2. roku dziennych, informa i ekonometria poznań UE ;) Co do nocnej nauki, kompletnie się do tego nie nadaję. 23-24 i kimam. A kawa nie działa ;)

Mam dokładnie to samo. Sen najważniejszy ! ;)

bylam studentka dawno i to o czym czytam bardzo przezywam na nowo. wszystko minelo jak z bicza trzasl. wam tez sie powiedzie. 3mam kciuki.

ja też od dziś stawiam na wysypianie;) w oczekiwaniu na wyniki z dwóch kolokwiów:P

._monte_. :)

Monte jak postępy w nauce? :) ja dziś poświeciłam czas na gotowanie, sprzątanie, pranie, prasowanie... zamieniłam się ze studentki w "kurę domową" ;):P

monte będzie dobrze:) głowa do góry!!! :D może wcale nie będzie tak źle jak myślisz? :) ja trzymam mocno kciuki obu rąk za Ciebie może na lepszy humorek chcesz koktajl owocowy? niedawno zrobiłam:)

Witam, dzisiaj przeżyłam egzamin z planowania przestrzennego- należało "tylko" opanować ustawę o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, a przy 10 pytaniu już nie wiedziałam, jak się nazywam :P po jutrze, we czwartek egzamin z ozdobnych roślin zielnych ( z dwóch semestrów), a w piątek połówkowy z urządzania i pielęgnacji krajobrazu. Kto zgadnie, co studiuję?

Monte, voila :D http://mojakuchnia.files.wordpress.com/2008/06/obraz-045.jpg proszę :) i smacznego