Duchy mnie w snach nawiedzają...Pomocy!!

niebanalna dziewczyna zastanowiło mnie to co pisałaś o tarocie, dlaczego należy pozbyć się kart? Nie nachodzą mnie żadne złe energie a posiadam te karty- czy również powinnam się ich pozbyć? Szczerze mówiąc nie potrafię za bardzo z nich korzystać, nie dogaduję się z nimi, mojemu chłopakowi lepiej to wychodzi... Mam też inne pytanie- chciałabym zacząć pracować nad swoim rozwojem duchowym ale obawiam się właśnie że przez nieumiejętność ściągnę złe moce, czy mogę w jakiś bezpieczny sposób rozwijać w sobie paranormalne zdolności tak żeby nie wpakować się w coś niebezpiecznego? Czuję że miałabym potencjał ale się boję że pójdę złą drogą, czy mogłabyś dać mi jakieś wskazówki? Jakie są te naturalne odpromienniki?

Witam..Aniu przezylas gleboka traume ..mozliwe ze podswiadomie starasz sie skontaktowac ze swoim zmarlym dzieckiem.mozliwe ze przez swoj bol nie dajesz mu odejsc tam gdzie w tej chwili byc powinien.Niekiedy zdaza sie ze energie wracaja, bo chca pomoc bliskiej osobie uwolic sie od bolu i cierpien...jednak efekty takich spotkac nie sa mile dla otoczenia.Nie moge napisac Ci dokladnie co to moglo byc ale ja tez miewam podobne stany .wiem jak odprowadzic energie i to robie..Tobie polecam modlitwe za dusze i prosbe do Aniola Stroza o pomoc.Nie rozpamietuj ran..musisz nauczyc sie zyc od nowa..z czasem bol sie zmniejszy..tym samym powroci szczescie(czytaj dobre energie..wibracje) i nie wroca takie sytuacje. Oby jak najszybciej;-)pozdrawiam

Pastafarianka reaktywacja nie rozumiem o czym piszesz;-)

karotcia niebanalna dziewczyna zastanowiło mnie to co pisałaś o tarocie, dlaczego należy pozbyć się kart? Nie nachodzą mnie żadne złe energie a posiadam te karty- czy również powinnam się ich pozbyć? Szczerze mówiąc nie potrafię za bardzo z nich korzystać, nie dogaduję się z nimi, mojemu chłopakowi lepiej to wychodzi... Mam też inne pytanie- chciałabym zacząć pracować nad swoim rozwojem duchowym ale obawiam się właśnie że przez nieumiejętność ściągnę złe moce, czy mogę w jakiś bezpieczny sposób rozwijać w sobie paranormalne zdolności tak żeby nie wpakować się w coś niebezpiecznego? Czuję że miałabym potencjał ale się boję że pójdę złą drogą, czy mogłabyś dać mi jakieś wskazówki? Jakie są te naturalne odpromienniki? Karotcia wrozenie kartami tarota to po prostu interpretacja obrazkow ale jezeli ktos probowal kontaktowac sie z energiami poprzez rytualy.czary lub wlasnie dzieki tarotowi..runom itp to sprowadza na siebie glownie zle energie.Nie wystepuje to od razu..energie czekaja..kraza zeby sie ujawnic wlasnie wtedy kiedy sie ich nie spodziewamy.O tym pisalam..zeby sie od nich uwolic trzeba je odprowadzic i spalic wszystkie rzeczy ktore sa posrednikami..wiec np tarota.ksiazki .Nemesis w swojej stopce ma piekna piosenke ale na obrazku sa znaki ..to tez w pewnym sensie przyciaga energie.W dobie internetu zle energie sciagane sa i w ten sposob..ja sama sciagam niektore przez zdjecia z emaila. Jezeli nic sie nie dzieje dziwnego w Twoim otoczeniu to dobrze..ale czy nie sciagniecie energi ? tego zagwarantowac nie moge;-) Od kilku dni pomagam online dziewczynie; ktora przez swoje kontakty z magia sciagnela na meza zle energie..Czy pomoge..Bog da ze to zrobie szybko.. Pozdrawiam...

Naturalne odpromienniki zaesze uklada sie tam gdzie sa zaburzone energie..mozliwe ze od tv.radio.komutera..zyla,ciek wodny.. Najlepiej odprowadza to siano.kamien wegielny.szyszka,znaleziona muszla lub kamien..zeby naladowac je pozytywna energia wystarczy polozyc je na noc na parapecie..Nastepnego dnia poustawiac w odpowiednich miejscach ktore wydaja duza dawke swojej energi i tyle.

nie używałam tarota do kontaktowania się jakimikolwiek siłami, tylko do wróżenia, po czym stwierdziłam że to jednak nie dla mnie- być może podświadomie. Czy możesz mi powiedzieć w jaki sposób rozpoczęłaś pracę z energiami? Ja czuję że mam w sobie bardzo dużo dobrej energii ale nie bardzo wiem jak ją wykorzystać, w którym pójść kierunku żeby nie narobić wokół siebie bałaganu. Chciałabym nauczyć się tą wewnętrzną siłę kontrolować bo coraz bardziej mnie wypełnia, a nie chcę żeby wyniknęło z tego coś niedobrego. Do tej pory starałam się to tłumić ale może mogłabym to jakoś dobrze wykorzystać? Nie za bardzo wiem jak nazwać to co się ze mną dzieje bo bałam się szukać jakichś wiadomości na ten temat właśnie ze względu na obawę czy się coś złego do mnie nie przyczepi

Odkad pamietam mialam prorocze sny..snilo mi sie dokladnie to co sie maialo stac.Potem wiedzialam kiedy ktos z najblizszej rodziny umiera,lub potrzebuje pomocy.Wiedzialm od najmlodszych lat kiedy bede pytana w szkole.co bedzie na klasowce takie tam banaly.Kiedy w wieku 10 lat zmarl moj kochany dziadzio.czulam jego obecnosc.byla to wigilia..Smierc mojej mamy i Jej obecnosc kolo mnie sklonila mnie do szukania pomocy..znalazlam ja u ksiedza charyzmatyka..obecnie mojego przyjaciela i pomocnika.Poznalam przez kursy bioenergoterapi swoje zdolnosci..rozszezam je caly czas.. nie wiem co mam Ci doradzic.jezeli czujesz moc w sobie,umiesz ja wzmocnic to rob to..ale pamietaj ze to tez ma swoje zle strony.. Dwa razy i ja potrzebowalam pomocy...niekiedy energie ujawniaja sie po jakims czasie i wtedy moge je odrowadzic ..kosztuje mnie to mnostwo energi mojej..Juz raz mialam stan przedzawalowy.. schudlam w 3 tyg 20kg..wygladalam jak nasza szkapa:-( Sama raz w tyg oczyszczam sie ze zlej energi..Moje malzenstow leglo w gruzach..teraz zyje z 2 facetem chociaz wiem ze to len straszny.nierob ale ateista (nie boi sie jak cos w domku upada.leca talerze,otwiera sie okno lub jest przeciag mimo ze nie ma okien otwartych.smierdzi)Ja .znam nasza przyszlosc..kieruje sie wiedza a nie swoim szczesciem..Czy to dobre dla Ciebie? pomysl sama:-)

hmmm sama już nie wiem... nie chcę za bardzo w to wkraczać właśnie ze względu na skutki o jakich piszesz:( wolę trzymać się na dystans. U mnie to wyglądało tak że jako dziecko lunatykowałam i opowiadałam wtedy mamie różne rzeczy( budziła się i chodziła za mną), nie pamiętam dlaczego i co mną kierowało, to było coś dziwnego czego nie potrafię ogarnąć a o tym co dokładnie mówiłam nawet boję się z mamą rozmawiać, nigdy o to nie wypytywałam. Jak byłam trochę starsza odkryłam w sobie dziwną siłę sprawczą, potrafiłam sobie coś pomyśleć i to sie spełniało- zawsze. To oczywiście były jakies pierdoły głównie związane ze szkołą... przypuszczam że teraz gdybym bardzo chciała mogłabym wygrać w totka czy coś takiego ale wiem jakie konsekwencje mogłoby to przynieść,czuję że dla równowagi pewnie straciłabym coś innego, być może miłość? chyba nigdy się nie odważę żeby bardziej to rozwinąć, ale wiem że gdyby przyszła potrzeba potrafiłabym sobie lub komuś bliskiemu pomóc. Nie wiem tylko jak. Ciekawe jest to co piszesz o soli czy tych odpromiennikach, może mogłabyć opisać jeszcze jakiś sposoby na różnego rodzaju ochronę, oczyszczanie i wyprowadzanie tych złych energii? Będę bardzo wdzięczna

Karotcia ja przez moje senne lunatykownie i opowiadanie w nocy co sie komu pezydazy sracilam swoja milosc..odszedl po prostu nie wytrzymal..aleTy rozwijaj swoja wewnetrzna moc..skupiaj sie np na kontakcie z wybrana osoba..sciagaj ja hipnotycznie do siebie..Jezeli to bedziesz umiala..pomoge Ci w dalszym rozwoju duchowym..Ja zawsze wiem kiedy ktos potrzebuje kontakz ze mna..ide wtedy do biura..lub po wejsciu do domu nie przebieram sie bo wiem ze zaraz bede musiala wyjsc..Wiem kiedy ktos do mnie zadzwoni..napisze e mail.eska..to w sumie taka kobieca intuicja.Jezeli chcesz nies pomoc to oczywiscie mozesz..Sa ; ktore ,wrozki;ktore maja dobra intuicje.sa dobrymi psychologami i umieja interpetowac rozklad kart.ale to sa jednostki..niestety:-( Moze Tobie jest to dane? nie wiem..co do ochrony po obiedzie napisze jak oczyscic pomieszczenie z energi..niestety nie ujawniam nic wiecej.

Witaj Niebanalna dziewczyno! Może umiałabyś mi pomóc... Jestem przypadkiem bardzo dziwnym od razu mówię... Od młodości widuję zjawy, słyszę głosy, a czasem mnie coś przydusza w nocy do łóżka, bardzo niemiłe uczucie. Boję się spać sama (na szczęście mam już męża więc ten problem się zmniejszył), ale jak ma 2 zmianę to czatuje do północy aż przyjdzie. Nawet zasypianie przy świetle nie pomaga. Budzę się z krzykiem i zlana zimnym potem. Przeprowadzki nic nie pomagają bo to coś i tak wraca wcześniej czy później, teraz mam chwilę wytchnienia, bo przeprowadziłam się rok temu (na nieszczęście do własnego mieszkania więc koniec uciekania). Miesiąc temu mój starszy brat popełnił samobójstwo (skoczył z okna), a jak przeczytałam jego wiadomości, które pisał do dziewczyny to zamarłam z przerażenia, On przeżywał dokładnie to samo co ja i tak jak ja nigdy nikomu nic o tym nie mówił... Od miesiąca śnią mi się straszne rzeczy, często brat, pogrzeby i śmierć znajomych, ale to chyba normalne po takiej stracie. Komp padł mi w domu, a pisze z pracy jakby co to będę dopiero w poniedziałek, bardzo liczę na to że coś mi pomożesz. Justyna

jakbyś chciała jakieś konkretniejsze opisy wydarzeń z mojego życia to pytaj będę odpowiadać na wszystkie pytania

Justynka napisz do mnie na email demoniguue8@prokonto.pl i wklej swoje aktualne zdjecie..jesli mozesz to zrob fotke sypialni..sprawdze co sie dzieje..zaraz napisze wiecej tylko skoncze wymiane zdan z panem mezem:-(

Karotcia i Justynka oczysczanie pomieszczen z energi jest sprawa banalna..wystarczy wypalic do konca biala swiece ..(oczywiscie w wysprzatanym pomieszczeniu) w rogi pokoju wysypcie lewa reka garsc soli..niekiedy trzeba ja skropic woda swiecona) i tyle..Nastepnego dnia wymiesc sol..ale uwaga na niketorych strozkach pojawiaja sie slowa..warto mi te slowa napisac..bede wiedziala jak pomoc. Warto tez rozstawic odpromienniki..zwlaszcza w sypialniach.. Niekiedy goscie zostawiaja swoja zla energie..wiec jezeli przychodzi do domu osoba zle zyczaca..wampir energetyczny .osoba zazdrosczaca czegos..niestety ta czynnosc warto wykonac. Po oczyszczeniu nastaje blogi spokoj..czujesz ukojenie duszy ..natomiast sa skutki uboczne..ale to znika jak dokladnie sie oczyscimy. Justynka napisz mi czy bylas w dziecinstwie zwiazana uczuciowo i brat tez z osoba ktora zmarla?..moze wywolywaliscie tzw duchy?albo zapytam tak: czy zrobiliscie cos zlego alby np pozyskac jakies dobra i osoba ta popelnila samobojstwo?Masz w domu jakies talizmany.wrozby runiczne..znaki szatana..? Chcialabym jakos pomoc ale bez widzenia aury Twojej malo moge. W nocy jak cos dusi to znak ze jest kolo Ciebie zla energia..dawniej babcie mowily ze zmora.:-)Miewasz koltuna na wlosach?

Niebanalna dziewczyna. Dziękuję za odpowiedz. Zrobię tak jak mi radzisz. Pozdrawiam

Wiem ze trudno ,ale ciesz sie zyciem..niekiedy zaskakuje i to pozytywnie.. pozdrawiam i badz szczesliwa:-)

kurcze bardzo ciekwawe to co piszecie....ja tez czesto miewalam prorocze sny (ale wtedy jak snily mi sie takie sny mialam przy tym straszne lęki w nocy jak sie obudzilam ) i zawsze w domu opowiadalam moj sen zeby wczesniej powiedziec domownikom zeby mi poprostu uwierzyli jak pozniej cos sie wydarzylo zwiazanego z moimi snami,ale i moja mama tez miewa takie sny.Ja w tej chwili juz troszke mniej .Kiedys mialam tez wiecej przygod z duchami teraz juz to wszytko troszke minelo (choc na zdjeciach nadal sa ) ale nic mnie nie straszy.czytalam tez bardzo wiele ksiazek o duchach bo bardzo interesuje sie tym tematem ,ale nie probuje rozwijac w sobie zadnego zmyslu bo wiem ze moze byc to niebezpieczne dla osob ze slabsza psychika.

niebanalna dziewczyno. Widzę, że pomogłaś już wielu osobą, i ja chciałabym się ciebie poradzić. Co prawda nie mam żadnych niemiłych doświadczeń, nie mam koszmarów ani lęków więc moje obawy są trochę na wyrost. Może bardziej chcę żebyś mnie trochę uspokoiła. Za niedługo przeprowadzam się z mężem do mieszkania po jego babci, babcia zmarła na początku tego roku,miała 99 lat, nie zmarła w domu ale wiem, że całe życie w nim spędziła i była do niego przywiązana, choć na koniec miała już problemy z kojarzeniem czegokolwiek. Boję się przeprowadzić do tego mieszkania, boję się, że część jej może tam jeszcze być. Pamiętam, że jak moja prababcia zmarła to jeszcze przez jakiś czas kuzynka widziała ja chodzącą np po ogródku :/ Wiem, że moje obawy są na wyrost, ale jestem w ciąży i nie powinnam się denerwować i stresować, a wiem, że tak będzie jak się tam przeniesiemy. Czy możesz mi coś doradzić? z góry dziękuje

dodam jeszcze że mąż często wyjeżdża do pracy więc bedę tam zupełnie sama:(

dobry temat..bez sciemy:-) pozdrawiam niebanalna...

Witam dziewczynki:-) Ewex wiesz energie i paraniormalne zjawiska zawsze ciekawia ludzi..nie trzeba sie ich bac ale tez nie wolno sciagnac ich na siebie lub otoczenie.Milo jest ocowac z ciepla dobra energia..energia milosci ale sprowadzic mozna i to czesto ta zla energie.Co do fotek..mozliwe ze masz w sobie sily medialne i stad energie sie uwidoczniaja;-) szukaja kontaktu z Toba.. no to.. dziekuje za pozdrowienia.Takie tematy jedych szokuja innych ciekawia.Ja weszlam na to forum bo szukalam przepisow na ciasto..przez przyoadek weszlam tutaj i widze ze temat zyje sobie dalej..czy dobrze? czas pokaze :pozdrawiam:-) Filoletowy ogrod: kochana jestes w blogoslawionym stanie..masz kolo siebie dwie dobre energie ktore zawsze pomoga Ci przezwyciezyc swoj strach..niedopuszcza do takiego stresu.Nie masz sie czego obawiac..osoby ktore zyja dlugo chca same szybko przechodzic na 2 strone czujac moc ciepla.milosci i dobra..Zadko wracaja ..no chyba ze maja cos jeszcze do zalatwienia(tak to napisze)do przekazania rodzinie.najblizszym.Nie masz sie czego bac..woloo Ciebie jest teraz Twoj Aniol Stroz i energia dobra nienarodzonego dziecka;-) Dbaj o siebie i malenstwo pod serce:-)

dzieki za odpowiedz.fajnie ze tutaj ktos mnie rozumie a nie mowi ze mam Fisia z tymi duchami i tak dalej .POZDRAWIAM !!

Ewex i ja pozdrawiam ;-)

niebanalna dziewczyno dziękuje za ciepłe słowa:)

Nie ma za co:-) pozdrawiam i dbaj o siebie:-)

Niebanalna dziewczyno mam jeszcze takie pytanie .czy ludzie wytwarzaja jakas energie ??bo chodzi m o to ze czasem kogos nie znasz a juz go nie nawidzisz i na odwrot .(bardzo go lubisz ).

Ewex kazdy z nas ma swoja energie..ja pisze energia ale to chodzi glownie o dusze.-energie zza swiatow czyli duchy.demony.,zmory itp.. Ludzie wytwarzaja energie bo zyja ..jedni maja dobre energie inni zle.. Trudno powiedziec czy dokladnie chodzi o energie..co niektorzy zywia sie nasza energia(wampiry)przy nich czuejmy sie zle.oslabieni..pozbawieni zycia..oni natomiast odzywaja.. Kazdy z nas wydziela zapach.chemie ktora albo przyciaga albo wrecz odwrotnie odpycha..ja w te strone bym, polemizowala...

Wczoraj miałam zaplanowaną wizytę znajomych.(małżeństwo) Ją do tej pory uważałam za bardzo życzliwą i pozytywna osobę. nie wiem dlaczego ale akurat wczoraj przypomniało mi sie o sypaniu soli pod wycieraczkę.Przed ich przyjściem nasypałam. Znajomi przyszli.I wiecie co ,sama byłam w szoku. Ona ,jak nie ona, zachowywała sie inaczej niz zwykle ,szybko chciała do domu.Nawet jej mąz pytał dlaczego chce tak szybko wychodzić.Oczywiście poszli. Dziś ciągle o tym myślę.Czy tą sół mam pozamiatac czy dlaej tam powinna leżeć? Analizuję wszystko i zastanawiam sie czy naprawdę jest dla mnie fałszywa?

Witam Wika przepraszam ze dopiero teraz odpisuje ale mialam sporo odprowadzen energi i od niedzieli odpoczywalam. Niestety kolezanka jest Ci nieprzychylna!!! tzn mozesz uwazac ja za mila..niestety ona Ci zle zyczy:-(moze czegos zazdrosci? Sol wymiec spod wycieraczki i nasyp nowa.(lewa reka).zakladaj tez cos czerwonego na cialo..moze to byc stanik..majtki..uchronisz sie od negatywnych energi wysylanych przez ta osobe nawet podswiadomie. Pozdrawiam...

bioenergoterapeuci to osoby, które, jak mówią, posiadają "energię", którą mogą niby to uleczać innych ludzi czy ich dusze, ale ta ich energia musi skądś pochodzić i najczęściej od ciemnej strony zła, czyli szatana.. dlatego ja nie polecam usług bioenergoterapeutów, bo moga pomóc na krótko ,a potem dalekosiężne skutki moga być bardzo przykre..

Witaj Edyciak:-) niestety jestes w strasznym bledzie..Dobrych bioenergoterapeutow jest garstka w calej ue...Faktem jest ze mamy doczynienia z energiami, ale umiemy sie oczyszczac..kontrolowac..wiemy jak je odprowadzac:-) Bardziej balabym sie obcowac z wrozkami..bo to zazwyczaj osoby ktore bez ochrony i wiedzy igraja z energiami, ktorych nie rozumieja i niekiedy popadaja w obled.. Pozdrawiam..;-)