orgazm łechtaczkowy vs. orgazm pochwowy

póki co, chodzi o Twoje dobro, wiec nie powinien byc zazdrosny ;) szczerze mówiac, nie rozumiem za bardzo tego "ego" podobno meskiego... i tego, ze jak któraś pisała przedwczoraj, jej chłopak twierdzi, ze z tego powodu ze nim jest, to automatycznie on ma obowiazek znac sposoby jej zadowalania... haha, z ducha swietego, rozumiem.. (ona sama jeszcze ich nie znała, była młoda) kalinowa, witam

miałam raz taką sytuację z kimś innym. Jest impreza, trochę alkoholu, inny facet, zaczyna mnie całować...( on mnie!) Następnego dnia dzwoni, chce się spotkać we wiadomym celu.. Ja mam zasadę - jestem wierna, ale wtedy nie wiedziałam co robić. Nie mogłam jeść, spać, przez trzy dni... Pisał smsy, że jestem wyjątkowa, i takie tam, co od męża już nie słyszałam dawno. I tak się zastanawiam, a może osiągnęłam bym ten orgazm z kimś innym?

hejże, hejże... powoli ;) aczkolwiek, owszem, jest taka mozliwosc, wielokrotnie juz tu opisywana... niestety. "z moim byłym nie miałam, a z tym teraz mam raz za razem". ale to juz temat nie dla mnie :P

czytałam o kobiecie, która po raz pierwszy miała orgazm po 30 latach małżeństwa. A miała go z kochankiem z sanatorium (chyba)

Owszem. Ale tu juz niczego doradzał nie będę. ;)

rozumiem. sama wiem ,że mnie to nie dotyczy, jak wspomniałam jestem wierna

Jest już późno, jak dla mnie. Dam znać jak dojdę... do innych, udoskonalonych sposobów... Kolorowych snów. Ja po takich snach mam większą ochotę rano... może coś z tego wyniknie? :-) Dobranoc.

:) tez będę chyba niedługo leciał, pora juz ku temu ;) no i zostalem sam (na sam) w temacie, na który w zasadzie nie powinienem się wypowiadać :D

dobranoc..

oj, wypowiadaj się jak najbardziej Zawsze o jedną głowę coś mądrzejszego. PA

pozdrowienia ;) może wieczór znowu przywieje Zapach Nocy..? ;)

Coś się tu cicho zrobiło!

..bo wszystkie intensywnie pracują, żeby poznać róznicę pomiędzy wymienionymi w temacie

Tak też myślałam...

piatek wieczór, rób to samo a i ja zaraz uciekam, niestety nie w powyższym celu :o ;)...

no tak piątek wieczór - ja też uciekam - do pubu szukać...

mami, jak to... piatek to do pubu :o czego tam szukać ;) jestes mężatką :P męża na płasko i do roboty ;)

lecę, późno

Już wróciłam, tzn. nie z pubu, tylko z łóżka się w końcu podniosłam. Oj, boli głowa... Dziwna sprawa - rano głowa tak bolała, że kiwnąć palcem nie mogłam, ale ochotę na seks taką miałam, że na sama myśl o dotyku mojego ciała... Ale to chyba ten alkohol...

Mami, twierdzisz, ze kobietę moze bolec głowa, a jednak moze miec ochote na seks? :D toz to przełomowe odkrycie, wszystkie mity i wymówki o bolacej głowie legna w gruzy ;) o własnie, alkohol... moze to jest jakies wyjscie? mówiłaś, że masz jakąs jakby blokadę, moze on by pomógł ją " rozpuścic? nie duzo alkoholu oczywiscie, ale... pozdrowienia dla dziewczyn PS Solaris, solaris... :D

rewolucje:)

o, kalinowa co tam? ;)

no właśnie, obalam mit ból głowy = zmęczenie, a nie brak ochoty na seks

kochany przyjechał:)

i Mami tez jest :D jaki ruch nagle ;) :P

A tak wogóle to pozdrawiam tu wszystkich :-*

kalinowa, tak jakos mi wychodziło kalendarzowo ;) rozumiem ze będzie do pełnego wyczerpania

222 ano tak jakoś się tu do was przyczepiłam

mami, ale z tym alkoholem to moze popróbuj? to czasem dobrze robi na blokady :D wręcz mozna się wszystkich pozbyć :D

czesc mami:) 222, juz pare razy bylo od rana:)