Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ta sama co zawsze

Montmorlonit jesteśmy z Tobą

Polecane posty

nie wiem jacy są gorsi, ci którzy chcą się jak najszybciej pozbyć swego wianka, czy ci którym z nim dobrze i nie chcą tego zmieniać:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
możemy🖐️ właśnie oglądałam zdjęcia z lata....nie mogę uwierzyć jak może być ciepło i zielono😭 idę wziąć kąpiel:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja właśnie przeczytałam newsa, że olimpijka Kamila Skolimowska nie żyje...:( też idę właśnie do wanny się zagrzać, znów sister razem?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tydzień temu zmarł chłopak w moim wieku...mieszkał w mojej miejscowości, miał chory kręgosłup...sparaliżowany od szyi w dół....10 lat na wózku...a zmarł, bo na mózgu porobiły mu się guzy......eh...pojebane to życie....i śmierć, czemu tak dziwnie ludzi obdziela??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
echhh nie wiem...:( jakiś czas temu zginęła narzeczona chłopaka ode mnie z roku....była w 7 mies ciąży, zginęli oboje na miejscu, ona i dziecko...:( miała 24lata, mieli plany, marzenia, ślub niebawem i chrzciny:(:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja 4 lata temu też miałam mało ciekawy wypadek, sama nie wiem jak to się stało, że w sumie wyszłam z tego cało... ale tego wieczora całą noc przeryczałam, ze strachu, z bezsilności, ze szczęścia, że jednak żyję i jestem w sumie cała, poza drobnymi uszczerbkami...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to straszne, bo nigdy nie wiadomo....nie znamy dnia ani godziny... dlatego trzeba korzystać z życia, być dobrym i uczynnym człowiekiem, nie smutać się, szkoda życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, wtedy to nie był wypadek drogowy, to był wypadek zdarzeniowy bym go określiła...powiem tak, nigdy nie wiesz co i kiedy na Ciebie spadnie:O ja wtedy też nie wiedziałam, jedyna pociecha? nie czułam jakimś dziwnym trafem bólu...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy nie wiesz co i kiedy na ciebie spadnie... myślisz, że może to dotyczyć również miłości?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaetgo sis, staram się żyć, a nie wegetować... żyć i nie żałować niczego... żyć tak, by móc spojrzeć sobie w oczy w lustrze... żyć, by jutro nie było może za późno...??? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne, sister:) kiedyś na mnie spadła kupa żelastwa...:O innym razem miłość:) jak coś życzę wszystkim wersji nr 2, Tobie i sobie oczywiście także:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie erotoman mi napisał, że jedzie do francji na projekt na 2 tygodnie:) troche odpocznę od seksu:classic_cool::P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja nie wiem czy Ty przecież lubisz:(:P złowieszczo zabrzmiało?;) porwę Cię na kawę, piwko i buszowanie po sklepach oraz na pogaduchy o wszystkim i niczym;) nadal złowieszczo brzmi?;P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×