Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zrozpaczona carmen

Mąż powiedział mi, że nie chce mieć dziecka, po 5 latach....

Polecane posty

Ale jakbyscie zeczywiscie wpadli, nie chodzi mi tu o odstawienie antykoncepcji, tylko o sytuacje, kiedy antykoncepcja zawiodla (takie przypadki tez sie czasem zdarzaja), to jak on moglby miec do Ciebie zal i jak moglby Cie zostawic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedno trzeba przyznac, masz egoistycznego meza...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość valenciana
A niby dlaczego jest egoistyczny? Bo jest szczery i nie godzi sie na dziecko dla swietego spokoju, aby potem byc beznadziejnym ojcem?:O To nie ma nic wspolnego z egoizmem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanów się co dla Ciebie jest ważne i czy jeżeli podejmiesz jakąkolwiek decyzję to za 30 lat będziesz nadal o niej przekonana. Wbrew pozorom takie myślenie jest możliwe. Jeżeli chodzi o męża - pogadaj z nim jeszcze raz i drąż temat - dlaczego nie? Co jest głównym powodem, czego się boi?A potem przedstaw swoje racje. Jeżeli się nie dogadacie to zastanów się czy potrafisz tak żyć i czy chcesz. Jeżeli chodzi o małżeństwo - można je rozwiązać i uznać za nieważne. Kościół tutaj mówi wyraźnie, małżeństwo służy prokreacji i zatajenie przed partnerem że nie chce się mieć dziecka pomimo zdolności do jego spłodzenia jest podstawą do jego unieważnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość valenciana
Co jest głównym powodem, czego się boi? Niczego sie nie boi. Niektorzy ludzie ulegaja po prostu presji spoleczenstwa i nie odczuwaja potrzeby posiadania dziecka. Tak ciezko to zrozumiec??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość valenciana
*nie ulegaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczona carmen
qtwa, nie myślałam nigdy o takiej sytuacji, sądzę mimo wszystko, że zostałby przy mnie, ale czy byłby do końca szczęśliwy? Nie jest egoistą, wiele razy byłam w trudnej sytuacji i on zawsze był przy mnie, wspierał mnie, pomagał, często kosztem własnego czasu i korzyści. valenciana, a Tobie to sie wydaje, że ludzie, którzy decydują się na dziecko tylko ulegają presji społeczenstwa? Masz trochę ograniczone horyzonty najwyraźniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość valenciana
Masz chyba trudnosci ze zrozumieniem tekstu pisanego. Gdzie ja napisalam, ze kazda osoba pragnaca dziecka ulega ulega presji spoleczenstwa?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powinnas mu powiedziec jak bardzo pragniesz dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carmen, nie martw się. Z psychologicznego punktu widzenia faceci osiągają dojrzałość w wieku 30-35 ( wg Lejmana), kobiety natomiast w wieku 24 lat. Więc ty możesz już od dawna być gotowa na dziecko, a twój facet jeszcze do tego nie dojrzał. Jeśli ci naprawdę należy, poczekaj na niego. My kobiety często zbytnio przeżywamy to co mężczyźni mówią, analizujemy, załamujemy się. a może on po prostu chce jeszcze coś zrobić, chce zapewnić wszej rodzinie byt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bla bla blaaaaaaa
zostaw go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie26
no to mąż postawił cię w niefajnej sytuacji...ja tez nie chce dzieci ale uprzedziłam o tym meza długo przed slubem...i teraz nie ma zadnego problemu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczona carmen
Chyba tak zrobię, po prostu poczekam, w sumie nie mam innego wyjścia... Boję się tylko, że jak tak będziemy czekać to on jeszcze bardziej przyzwyczai się do tej wygody i później ani myśli cokolwiek zmieniac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Valenciana przecinki w tekście oznaczają czasami zdania. Wersja dla Ciebie (bo najwyraźniej nie zrozumiałaś) Co jest głównym powodem - i tu może powiedzieć, że po prostu nie bo nie, nie chce i tyle Czego się boi - bo czasami faceci po prostu się boją... I nie ma to nic wspólnego z sytuacją nie bo nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie26
zrospaczona carmen---> za kilka lat to juz wogóle nie bedzie chciał słyszec o dziecku...do wygody człowiek szybko umie przywyknąć....a dziecko to jednak wielka zmiana,juz nie bedzie tej wygody...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez odbioru
jeśli Cię oszukał, masz podstawy do unieważnienia małżeństwa kościelnego jeśli będziesz czekała z nadzieją, że on zmieni zdanie, a jednak on zdania nie zmieni, znienawidzisz jego i siebie. jego za to, że odebrał Ci możliwośc urodzenia dziecka, siebie za to, że mu na to pozwoliłaś. masz 29 lat, więc masz jeszcze (teoretycznie) kilka lat, ale pamiętaj, że biologii nie oszukasz. z każdym rokiem będzie trudniej. marzeń też nie oszukasz. jeśli za 5 lat Twój mąż nadal będzie miał to samo stanowisko, że nie chce dzieci, Ty będziesz miała 34 lata. dla kobiety, która chce miec dziecko to dużo :( zastanów się, czy jesteś w stanie życ bez dziecka i bez pretensji do męża o to, że nie jesteś matką. jeśli tak, sprawa prosta. ale jeśli nie... nie czekaj z decyzją za długo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×