Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mifka789

Schudłam 15kg chcę jeszcze 20!

Polecane posty

Ja tam nie jestem za tabelkami, bo to stresujące....:P Ale jak resztą wyrazi aprobatę dla pomysłu to się podporządkuję oczywiście:) Ja w marcu kończę 26 lat też:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tabelki na początku są stresujące, ale potem motywujące :) Ja mam 28 lat. Zapisałam się na masaż Rolletic i chodzę 3x w tygodniu i staram się codziennie jeździć 45 minut na rowerku stacjonarnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam mega wielgie brzuszydło, boczki i do tego jeszcze ramiona wydają mi się potężne. Z udami i tyłkiem mam najmniejszy problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kayus, a co się kryje pod tą tajemniczą nazwą ? Co to za masaż? Idę do pracy na 14, ale mi się nie chce! Skąd jesteście dziewczynki? Ja z Wrocławia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Traja a gdzie pracujesz?? ja mieszkam w Niemczech... dzisiaj na 13ta mam egzamin o 11 wychodze z domu, bo z kolezanka sie umowilam ahhh juz sie stresuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koguciku pozytywne myślenie przed egz to podstawa! Myśl o pytaniach, które chcesz dostać:) Ja pracuję w laboratorium, jestem po Akademii Medycznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle pozytywnie, ale jakis stres zawsze jest :) a do ktorje musisz pracowac??pracujezs tez w weekendy?? ja dopiero jutro do pracy na 18 do 22 na 4 godzinki tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj do 21 lub 21.30, ale generalnie to różniej, zależy od zmiany. Jutro idę też do pracy na 9, bo mam dyżur. Jeden sobotni dyżur w miesiącu, góra dwa ale to zależy ode mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mifka789
Oj. To widzę, że ja najmłodsza z nas wszystkich jestem. Ja mam 20 lat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koguciku Tobie też miłego dnia:) Mifka 20 lat to piękny wiek:-D Też zmykam, skrobnę późnym wieczorem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mifka789
Co tam u Was słychać wieczorem? Jak dieta? U mnie wspaniale. Dzisiaj zjadłam na śniadanie twarożek z pomidorkiem, a na obiad łyżkę zupy kalafiorowej w między czasie 2 jabłka. A na wadze już 2kg mniej;) Czuję się lżejsza mimo, że nic nie widać jest mi lepiej. Właśnie wróciłam z marketu kupiłam sobie trochę nabiału na najbliższe kilka dni. Twarożki, jogurty naturalne i serki wiejskie są u mnie numerem jeden na śniadanie. W ogóle nie wchodzi mi chleb wasa. Chyba mi się przyjadł w zamian chrupię sobie wafle ryżowe, które też nie mają zbyt wiele kalorii. Rano zniknęłam na trochę, a zauwazylam , że troszkę o sobie mowilyscie. Więc i ja sie przedstawie zebysmy sie lepiej poznaly. Mam 20 lat na imię mam Dominika, a mieszkam w Radomiu. Najczęsciej będę z rana na kafe, bo pracuje na drugie zmiany. Do jutra! pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień minął mi bardzo dobrze, trzymam się wyznaczonego reżimu. Zaliczyłam też masaż Rolletic i 45 minut na rowerku stacjonarnym. Jestem z siebie dumna :) Jutro rano idę na łyżwy, więc też co nieco spalę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak Wam idzie dziewczyny? Ja na razie daję radę, chociaż wiadomo że w weekend jest najgorzej, bo pełno pysznego żarcia w domu. No ale trzymam się swoich skromniutkich posiłków, a zaraz wskoczę na rowerek. Łyżwy już zaliczone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Przyłączam się do Was! Dziś to już 5 dzień mojej diety. Stosuję zasadę identyczną jak mifka. Od dziś jestem z Wami! Gratuluje mifka tych 15kg! To naprawdę duże osiągnięcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytającaaaaaaaa
HEJ PRZYŁANCZAM SIE DO WAS JESTEM 7 dzień na diecie ale sie nie waże dopiero mam zamir po dwuch tygodniach zobaczymy wtedy efekty wiecie może ile traci sie kalori robiac 200 brzuszków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny, fajnie że będziecie walczyć razem z nami :) nie wiem nic na temat kaloryczności brzuszków. sama ich nie robię, choć powinnam- no ale na razie nie umiem się zmusić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mifka789
Dopiero teraz udało mi się uruchomić komputer. Coś od rana się z nim działo, ale na szczęście już wszystko działa. Właśnie zjadłam grejfruta na obiad i się nim najadłam. Dziwne to uczucie. Rodzinka szamie kluski śląskie i twierdzi, że za mało. A mi dobrze po grejfrucie:) Czuję się pełna. Chyba mój żołądek znowu przyzwyczaił się do małej ilości jedzenia. Ugotowałam sobie zupkę, ale chyba w takim razie zostanie na jutro. Dzisiaj na wadze juz nie 88 kg a 86 muszę zapisać się na jakiś areobik, albo siłownie eh bo kondycja nadal kiepska. Od wczoraj zrezygnowalam z windy i na 10 piętro chodzę schodami. A te drogę przemierzam przynajmniej 4 razy dziennie, a czasem i wiecej. Narazie nie jest to łatwe, ale coraz lepiej mi to wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, u mnie dietkowo bardzo dobrze ale ogólnie źle się czuję, wszystko mnie boli, chyba mnie coś bierze...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny co jest? Musiałam odkopywac topic z trzeciej strony!;) U mnie dietkowo bardzo dobrze, chude mięso, warzywa, trochę owoców, zielone herbata. Czuję się lekko i nie chodze głoda. Tylko wszystkie mięśnie mnie bolą dalej....:( Ważenie przekładam na przyszły poniedziałek bo akurat dostałam @;) Chciałabym zobaczyć 64kg na wadze....no ale zobaczymy:) Co tam u Was? Piszcie coś! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mifka
Cześć! Już prawie tydzień jestem na diecie. Tzn jutro minie i jak narazie 3,1 kg w dół. Czuję się świetnie mimo, że daleka jeszcze droga przede mną. Wszystko wolniej idzie niż kiedyś. Im szczuplejsza jestem tym jest trudniej. Mam teraz jeszcze większą motywację. Wczoraj się zaręczyłam. Ślub planujemy niebawem. Dlatego nie mogę sobie odpuścić. Muszę dobrze prezentować się w sukni:) Obiecałam pisać na bierząco, ale czasu nie mam. Ciągle jest jakieś zajęcie. Teraz też już muszę się zbierać, bo na 10 do pracy. Jestem już po śniadanku. Wczoraj kupiłam sobie balsam rozgrzewająco, ujędrniający na cellulit. Zobaczymy czy pomorze. Dzisiaj rano nie ćwiczyłam i już nie mam czasu;/ Nie zaniedbujmy tego topicu::) pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję mifka i osiągniętych efektów odchudzania i zaręczyn:) U mnie również wszystko idzie w dobrym kierunku. Narazie wagę odstawiam na bok, bo się za mocno stresuje ważąc codziennie. w gazecie regionalnej znalazlam takie goloszenie o gdupie wsparcia w odchudzaniu. Strona internetowa chceschudnac.pl dzisiaj dzwonilam żeby zasiegnac szczegolowych informacji. Zastanawiam się nad zapisaniem, ale jeszcze się nie zdecydowałam. Może mi to pomoc. Mogę dowiedzieć się jeszcze więcej o zdrowym odchudzaniu. Mialabym trenera..Kobietka powiedziała, że najczęstsze wyniki to 15-20kg przez 12 tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mifka
szkoda, że tak rzadko tu zaglądają jakieś osoby... topic spadł aż na 3 stronę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mercheweczkag
Kochane naprawdę pomaga wam taki topic? Nie lepiej byłoby się odchudzać tak że mało jecie oki tak jak uważacie, ale o tym nie myśleć ważyć się raz na dwa tygodnie nie siadać do kompa nie przypominac co się jadlo itp nie myslec w oogle o tym. Tak by wam szybciej minelo i byscie nie zauwaztyly jakby wam te kilogramy lecialy, a tak ciagle patrzycie na waga, na dzien, na kalorie na kafeterie i dluzy sie ten czas do osagniecia wymarzonej wagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli ktoś potrafi się zmobilizować. Dokładnie wie czego chce i ma naodchudzanie swoją koncepcję to czemu nie. Ja tu zaglądam by sobie pomóc. Odszukać nowych przpisów dietetycznych, podzielić się swoimi doświadczeniami. Pomóc komuś jeśli ja czegoś nie wiem sama zapytać. Mnie kafeteria bardzo mobilizuje. Bo przynajmniej ktoś wie o mojej walce. I jak popełnię jakiś błąd zjem coś to wiem, że muszę się do tego przyznać napisać to. I pewnie potem zostanę zbesztana i bardziej dojdzie do mnie, że głupia jestem, że się skusiłam i następnym razem nie będzie grzeszku. A jeśli odchudzałabym się sama. Zjadłabym coś. Sama nie potrafiłabym się za to okrzyczeć to zjadłabym kolejną rzecz i kolejną. A po drugie to moja nadwaga jest duża, że nie wierzylam, ze moge schudnac. A po przeczytaniu niektorych dziewczyn uwierzylam, ze z wieksza nadwaga nawet mozna sie uporac. A wiec walcze. A topic dodaje mi sil. I czuje sie dumna jak moge komus pochwalic sie swoimi osiagnieciami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej:) Co tam słychać? U mnie bardzo dobrze, jem sobie dietetycznie, nie grzeszę, chociaż dzisiaj o mało brakowało...Zrobiłam w tył zwrot 2m od cukierni, byłam taka głodna po pracy....W ostateczności poszłam do warzywniaka po banana:P Staram się też chodzić na zajęcia fitness. Dzisiaj idę jeszcze na step:-D Teraz co chwilkę biegam do gara zbierać oczka tłuszczu z rosołu bo jakiś tłusty strasznie wyszedł... Piszcie więcej dziewczęta, co jecie, jak ćwiczycie:-) Mifka gratulacje zaręczyn:-) Ja jestem mężatką od lipca i chwalę sobie:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłabym zapomniała, Dominiczko gratuluję utraty pierwszych kilogramów:-D 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Partyzolda
mifka789 z nieba mi kochana spadłaś! :) Cieszę się bardzo że znalazłam tę stronę internetową bo już od dawna chce zrzucić trochę z wagi. Myślę że podczas diety najważniejsze jest wsparcie znajomych a ja z moja przyjaciołką obecnie się pokłócilam więc liczę(mam nadzieje) na jaką otuchę z waszej strony. Moja waga nie jest stablina i ciągle się zmienia dlatego trudno mi określić ile tak naprawdę schudłam bo od listopada próbuję coś ze sobą zrobić. Obecnie ważę 65 kg. i mam 160 cm wzrostu. Chciałabym osiągnąć wagę 55 kilo a do połowy kwietnia zgubić chociaż 5 kilo bo mam dużo 18-stek znajomych w tym miesiącu :P Posiłki sama sobie ustaliłam ale nie wiem czy jestem zadowolona z tego co jem bo boje się że nałapie jakiejś anemi albo coś w tym stylu. Nie zagładzam się ale ilość kcal nie wynosi prawidłowej ilości dziennego zapotrzebowania. Licze na jakieś wskazówki z waszej strony :) Jak co to zostawiam swój numer gg 1077933

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×