Odczytał moje rozmowy z koleżankami i się załamał

?? mam prawo miec swoje zdanie i je wyrazić:) a że temu panu się nie podoba że ktoś śmie miec inne zdanie niż on i twierdzi że go obrażamy(??) to już tylko o nim świadczy:O

No nie żartuj kobieto,bo :ale rozumiem że jestes facetem i bedziesz bronił faceta choćby biegał nago po parku i gwałcił wiewiórki Nie uszanowałaś jego wypowiedzi,nawet jak chciał bronić faceta!

No dokładnie flett.... jak jeszcze same sobie wmówimy, że przeszukiwanie naszych rzeczy, szperanie .... szpiegowanie to coś pozytywnego i damy im przyzwolenie na to społeczne .... to masakra, jak ktoś tak myśli... chore i niebezpieczne... bo szpiegowanie wciaga.... jak net....jak komunikatory ....jak chora wyobraźnia :-) zarty zartami Zarty przestaja byc zartami jak rania druga osobe No chyba, ze ktos ma takie poczucie humoru... SAM SOBIE FACET ZGOTOWAŁ TEN LOS, na własne życzenie a teraz jeszcze domaga się współczucia? Współczuję mu..... ale głupoty :-)bo obrażanie się za coś takiego, to głupota .... to musielibyśmy się obrażać na factów za: 1. oglądanie się za innymi dziewczynami na ulicy /bo może to oznaczać nielojalnośc wobec swojej dziewczyny idącej obok.../ 2. idąc dalej ....za oglądanie niektórych zdjęć .....pięknych kobiet.... 3. oglądanie ....wiadomo jakich ....filmów.... itd.... to wszystko może świadczyć o nielojalności wobec kobiety...:-)

Nie uszanowałaś jego wypowiedzi,nawet jak chciał bronić faceta! jak facet autorki jest podobny to już mnie nie dziwi ze się obraził:O

Nadzieja-przywracasz mi wiarę w ludzi:) bo tu zaraz kolesiowi pomnik postawią za to że kradnie dane,włamuje się i czyta cudzą korespondencję:O i jeszcze ma do kogos pretensje że żartów nie rozumie

a jak ty byś znalazła archiwum jego rozmów z kimś gdzie mówi jak to ex była lesza i jaka jesteś beznadziejna to by była afera i nie przyjęła byś żadnego wyjaśnienia o \"depresji\" i \"męskich pogaduszkach\" oraz \"dowcipach\"... a te wszystkie które teraz tak dziel nie cię wspierają krzyczały by \"cham\" \"prostak\" \"rzuć go\" zastanów się nad sobą :O

Dobra, ....jak któraś chce dać sobie to wmówić, to jej sprawa.... ja chcę mieć spokojne życie.... i nie lubię być ścigana za pojedyńcze słowa, które gdzieś, kiedyś ...przy kawie.....:-) Proszę, dajcie same sobie wmówić, że przeszukiwanie naszych osobistych rzeczy, szperanie .... szpiegowanie to coś pozytywnego i dajcie im przyzwolenie na to społeczne ....mówię do niektórych kobiet, w końcu niektóre kobiety żyją całe życie z facetami uzależnionymi od alkoholu i też twierdzą, że ich kochają... ale nadal uważam, że szpiegowanie ukochanej osoby to chore i niebezpieczne... poza tym szpiegowanie wciaga.... jak net....jak komunikatory .... jak chora wyobraźnia ....która nieraz z kilku słów wyciąga pochopne wnioski, a potem wychodzi awantura... dobrze, że autorka pisała z kobietami a nie z kolegami z pracy i o pracy, bo dopiero mialaby od tego swojego faceta odpowiednią opinię :-)

[zgłoś do usunięcia] a ja wygrałem życie a jak ty byś znalazła archiwum jego rozmów z kimś gdzie mówi jak to ex była lesza i jaka jesteś beznadziejna to by była afera i nie przyjęła byś żadnego wyjaśnienia o \"depresji\" i \"męskich pogaduszkach\" oraz \"dowc*pach\"... a te wszystkie które teraz tak dziel nie cię wspierają krzyczały by \"cham\" \"prostak\" \"rzuć go\" zastanów się nad sobą dokładnie:):) masz racje...

ja bym była w stanie zrozumiec sytuację-zostawiła komputer właczony,włączone gg-zajrzał ale odzyskiwanie danych???? to mi się w glowie nie mieści:O

a ja wygrałem... gdyby ona odzyskiwała jego dane żeby go szpiegowac-to bym nie kazała jej go rzucac tylko iść do psychiatry-bo ma niebezpieczne zapędy:P

flett Nadzieja-przywracasz mi wiarę w ludzi bo tu zaraz kolesiowi pomnik postawią za to że kradnie dane,włamuje się i czyta cudzą korespondencję i jeszcze ma do kogos pretensje że żartów nie rozumie do flett....zauważ, że człowiek chory rzadko kiedy przyzna, że jest chory /zwłaszcza jeśli chodzi o psychikę.... :-(/ poza tym, zauważ, że kobiety, które żyją z alkoholikami /a to też uzależnienie...podobnie jak chorobliwe szpiegowanie..../ też twierdzą, że kochają, że są winne temu, że facet pije przez nie... to jasne sygnały uzależnienia przebywania z osobą uzależnioną... chciałam zauważyć, że takie kobiety ....nawet po ustaniu zwiazku....latami muszą sią leczyć... JAK TAK DALEJ PÓJDZIE, TO AUTORKA POSTU BĘDZIE SIĘ LECZYĆ Z OBSESJI CIĄGŁEGO PRZEŚLADOWANIA.... BĘDZIE ROZWAŻAŁA KAŻDY SWÓJ KROK....I WAŻYŁA KAŻDE SŁOWO ... A NA KONIEC: ....jest niestety tak, że to ten co szpieguje ma najczęściej coś do ukrycia ....NIESTETY....:-(

i chce odwrócić od siebie podejrzenia....

A NA KONIEC: ....jest niestety tak, że to ten co szpieguje ma najczęściej coś do ukrycia ....NIESTETY.... dokładnie-kto sam zdradza wszędzie węszy zdrade:)

Ja jestem kobieta. I mimo to potrafie zrozumiec tego goscia. Nie pochwalam tego, ze szperal w osobistych rzeczach autorki. Ale rozumiem jego zal. Tez by mi bylo cholernie przykro.

a ja wygrałem życie a jak ty byś znalazła archiwum jego rozmów z kimś gdzie mówi jak to...... itd.... mi się po prostu nie podoba sposób, w jaki on postępuje, to wszystko jeśli któraś chce być z takim facetem i dobrze się z tym czuje, to w porządku... ja bym nie była z facetem, który nie próbuje nic wyjaśniać, tylko spychałby mnie w poczucie winy ....a sam nie byłby w porządku.. a jeśli wy pochwalacie szpiegowanie, to ok.

a nie jest ci żal tej dziewczyny?:) chciałabyś żeby Tobie ktoś tak szperał w rzeczach? żeby posunął się nawet do tego żeby odzyskiwać skasowane dane ?

to ja w temacie powiem tylko jedno zdanie: ten kto nie ma nic do ukrycia - niczego nie ukrywa i prosze tego nie traktowac jako stawanie po ktorejkolwiek ze stron, a jedynie jako luzna dygresje w mojej ocenie zwiazana z tematem.

Co na koniec....dlaczego nie będę się nad nim rozczulać?: 1. szpiegowanie ....piętnuję jako kobieta i człowiek 2.brak próby wyjaśnienia... 3.brak próby zrozumienia, że to zwykłe żarty a przez to próba podporządkowania sobie partnerki :-( /i to poważby zarzut/ 4. próba ukrycia być może własnych win /bo kto w każdym widzi próbę zdrady, to z pewnością sam myśli o zdradzie, albo sam ją popełnił/ 5.szpiegowanie rozumiane jako włamanie na pocztę, albo komunikator to pierwsza próba nękania psychicznego i emocjonalnego partnera lub partnerki /które nastąpi w niedalekiej przyszłości/ Dobrze, że autorka topiku ma jeszcze wybór.... może nawet zerwać z tym facetem i znaleźc innego ....czego jej życzę:-)

ten kto nie ma nic do ukrycia - niczego nie ukrywa ja wiele rzeczy ukrywam przed facetem-no podpaski:P a poważniej-chodzi mi o to że są rzeczy które są w mojej i tylko mojej sferze prywatnej-jak to o czym paplam z koleżankami:)

np podpaski*

cześć Zawsze szczery .... idę, bo za bardzo się wczuwam w końcu to decyzja autorki topiku :-)

kazdy ma prawo do tajemnic. I tak znow o wszystkim nie trzeba mowic ;) Ale jak sie mowi to trzeba byc lojalnym wobec osoby o ktorej sie mowi. A poza tym nie mowic tego o czym by sie nie chcialo zeby ktos mowil na nasz temat. Proste dwie zasady: empatia i lojalnosc. Chyba nie tak wiele :O

flett .... ale tu nie ma o czym dyskutować,,, a jak w przyszlości będzie coś takiego, jak np. informacja od najbliższej koleżanki, że jest chora na raka i nie chce, żeby ktoś oprócz Ciebie się dowiedział.... to co zrobi autorka??? od razu pobiegnie do partnera, żeby przekazać? :-(

proste zasady-nie włamywać się na gg,nie kraść danych-to chyba nie tak wiele:D

z kolezankami tez o roznych rzeczach rozmawiam. Ale nigdy nie mowie zle o moim chlopaku, czy o rodzinie. Nawet w zartach. A juz zwlaszcza, esli tych osob o ktorych mowie nie ma przy tym ;) Bo wtedy to nie zarty - to obgadywanie ;)

przeciez napisalam, ze szperania w cudzych rzeczach nie ;pochwalam. To o co chodzi? ;)

empatia .....? no to facet też musi zrozumieć, że może ona ma takie zarty,...jeśli już mówimy o wczuwaniu się w czyjąś sytuację ... :-(

nadzieja8... prosze, odpowiedz mi tylko na jedno pytanie.... czy jesli Ty bys znalazła podobnej tresci korespondencje swojego partnera bylabys zadowolona? Juz abstrahuję od tego w jakich okolicznościach weszłabys w posiadanie takich rewelacji...:)pzdr.

Nadzieja-rak to inna sprawa,zbyt poważna na poranna dyskusje:) mnie tu dziwi jedno-facet szpieguje,kradnie,zachowuje sie karygodnie-a wszyscy chórem-widocznie maił powód:D za bardzo mi się to kojarzy-uderzył-miał powód,przecież nie uderzyłby bez powodu:O wiem że to inny temat-ale nasze społeczeństwo zawsze usprawiedliwia mężczyzn a o wszystko obwinia kobiety-przykre to:(

Pre.... rozmowa, rozmowa i jeszcze raz rozmowa ... jeśli sama bym wpadła na tak szokujące ;-) informacje /nie wchodzi w grę łamanie haseł i inne rewelacje.../, to wysluchałabym, co ta druga strona ma mi do powiedzenia i czy to jakiś żart, czy może pierwsze oznaki jakichś poważniejszych problemów w związku.