Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bozee_załamana_narzeczona

ślub-dla nas? czy dla rodziny? ? JA chcę po swojemu

Polecane posty

Gość narzeczona__
pewnie masz rację ze spojrzenie na niektóre sprawy zmienia sie z wiekiem :) ale kochana nasz ślub jest w maju a tu już marzec sie kończy:P więc tak na prawdę to juz mało czasu :) u mnie wiosny nie ma-zimno,na dodatek śnieg ale za to w domu ciepło i przytulnie.:) robiłam dziś chrusty(faworki) i własnie objadam się na noc co jest absolutnie niezdrowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anusiek...
na mnie tez wszyscy krzywo patrzeli gdy oznajmilam ze inne forma wesela nie wchodzi w rachube ale musieli to zaakceptowac. Stara jestem, 27 lat na karku, wyroslam z marzen o drogiej bialej sukni i niesamowitym weselu. Z 7 lat temu tak chcialam ale myslenie mi sie pozmienialo, pojawily sie realia. Jakos nie moge sobie wyobrazic ze ostatnie 3 lata pracy i oszczedzania moglabym przepuscic na wesele na ktorym wcale bym sie dobrze nie bawila. Powiedz, ile Cie to Twoje weselisko wyniesie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narzeczona__
około 18tyś całość(z księdzem,sukienką,salą,alkoholem,fotografem) na 60 osób + my z rodzicami, mieliśmy odłożone na ślub 8 tyś i wzięliśmy kredyt 15 tys na dopłatę do kasy weselnej i na remont mieszkania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anusiek...
ojej to strasznie duzo. Mi na 30 osob wyjdzie jakies 6-7tysiakow (z czego duzo pojdzie na nocleg dla rodziny) poza tym to chce sprawdzic za ile mozna zorganizowac najtansze wesele. Bo tak sie mowi "zencie sie zencie" a to przeciez w cholere kasy jak na jedna noc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narzeczona__
czy ja wiem ze tak dużo? sukienka i garnitur-2100 zł obrączki +biżuteria 2700 sala- 5400 fotgraf-700zł(znajomy) jedzenie+alkohol+owoce-3400 napoje + ciasta 1200 kościół(ksiądz,zaświadczenia,wystrój) 1300 wycieczka poślubna;) 600zł i tak uzbierało się 18 tyś.... ale wiadomo ślub ma sie raz w życiu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My tez oszczędzaliśmy jak się dało i 17 tys poszło sobie... w niebyt :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anusiek...
no kurcze... rzeczywiscie wychodzi tyle.. A gdzie ta sala jest ze az 5400 za nia biora? kurcze, my placimy po 80 zl za lebka (gdybysmy robili na cala noc to 120) i mamy w tym iles tam jedzenia, ciasta i napoje. Jeszcze dokladnie nie wiem co bo menu pojdziemy dopiero ustalac ale mam nadzieje ze na 4-5 godzin starczy :D No prawda, slub ma sie raz w zyciu ale wiecie... ja to bym szybko chcala dziecko miec i pieniadze z takiej imprezy wolalabym przeznaczyc na utrzymanie dzidzi niz bawic sie cala noc. Ale ja to jestem inna. Tak wiec milej zabawy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narzeczona__
u nas jest 60 osób x 90 zł = 5400 zł, ale w sumie ta sala warta jest tej ceny jest duża,przestronna,śliczna kolorystycznie i w dawnym dworku więc okolica też jest cudna(duuzy staw,rozległy park,klomby kwiatów) i blisko od drogi a całkiem niewidoczny ten dworek.Oprocz sali głównej jeszcze jest salka bufetowa, i kilka pokoików dla gości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczyny! To znów JA! Narzeczona, ta feyzura do Twojej sukni REWELACJA! Naprawde :) Bardzo romantycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thrsthwrtyh
,,,,,,,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narzeczona__
:) DZIEŃ DOBRY:):) co słychać -pusto puściutko na topiku;( Polka-mi tez się podoba ta fryzurka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu cisza.... Co prawda długo mnie nie było, ale resztę też "wywiało" jakby. Ja juz po makijażu próbnym. Wyszedł beznadziejnie. Naprawdę. I najbardziej chyba chodzi mi owygląd podkladu. Spodziewałam się czegoś efektowniejszego. Gdybym wiedziała jak to wszystko utrwalić sama jednak bym sie malowała... Mamy też garnitur dla mojego Męża - angielska jaskółka, ale krótszy fason - dla mnie super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narzeczona__
Polka:) 🌼 cześć!! no niestety wywiało resztę towarzystwa:( moze ich wiosenny wiatr przywieje:P makijaż czemu beznadziejny? ten slubny czasem jest "przerysowany" ale za to ładnie wychodzi sie na zdjęciach:) gratuluje garnituruuu:) wiem jak cięzko kupić odpowiedni garnitur a jeszcze gorzej przekonać przyszłego pana młodego (przynajmniej mojego cięzko:P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna koala
"Polka197 - I najbardziej chyba chodzi mi owygląd podkladu. Spodziewałam się czegoś efektowniejszego. Gdybym wiedziała jak to wszystko utrwalić sama jednak bym sie malowała..." musialabyś zainwestować trochę ale polecam: - Vichy Dermablend puder sypki utrwalający - biały puderek w proszku, na twarzy dostosowuje się do kolorytu cery i nie powala białością, lekko rozświetla, ale nie za bardzo; należy nakładać puszkiem "wciskając" go w skórę, odczekać chwilę, nadmiar strząsnąć pędzlem; polecam, drogi, ale dobry i BAAAAAAARDZO wydajny; - Sephora z serii firmowej taki płyn utrwalający makijaż w sprayu; też nietani, ale fiksuje twarz na mur beton; poza tym kweista nakładania. kazdą warstwę nałądasz starannie i dajesz jej czas na wchłonięcie/związanie się ze skórą. korektor i podkład najlepiej nakładać palcami - rozgrzeją się do temperatury ciała i łatwiej się rozprowadzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koala, Ty to jednak pomocna Babeczka jesteś! :) Troche sie boję tego \"nakładania\" że cos skaszanie, ale przemyślę. Dzięki Ci BARDZO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna koala
ale bejbe, popróbuj. spokojnie, po kolei, starannie dokładając jedną warstewkę na drugą. bierz malutkie ilości kosmetyku, zawsze lepiej dołożyc troszkę niż od razu za dużo napchac. potrenjesz i wyjdzie, zobaczysz. samo nakładanie możesz potrenowac na tańszych kosmetykach, pierwszy efekt będzie taki sam, a na naukę nakładania trwałość Ci niepotrzebna :) pomocna, zaraz tam pomocna :) jak cos wiem to mowie po prostu :) od tego mamy to forum zeby sobie podrzucac sposoby i sposobiki, nie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Narzeczona, no beznadziejny, bo nie podobala mi sie oprawa oczu (ja sama potrafie optycznie trochę bardziej je powiększyć - Pani sie chyba trochę bała), bo nie mam dużych oczu, rzęsy niestety zbyt delikatnie przejechane tuszem (a ja akurat rzesy mam długie-to mój atut, wiec jak maluje je tuszem pogrubiającym to wygladaja naprawdę ładnie), usta w ogóle beznadziejne- pomadka pudrowa z lekko koralowym odcieniem, ale pomalowane tak, że ja niestety zadowolona nie byłam. Ja mam małe usta i muszą być pomalowane tak, że albo sa podkreślone delikatną konturówką (jasną), albo na brzegach warg musze mieć błyszczek rozświetlający inaczej moje usta \"giną\" w twarzy i jak sa małe tak wtedy nie ma ich w ogóle. Na szczęscie mam umówiona jeszcze jedną Panią i jednak tym razem postawię na to co zaplanowałam wcześniej - bez udziwnień: tzw. przydymione oko (lekko oczywiscie) z pociągnietym srebrem, a usta to się juz coś ładnie dobierze. Ja mam czarne włosy i jasna cerę, nie mogę miec rozmytych, rozmazanych kolorów bo wygladam jakbym cała byla rozmazana.. Z garniturem oczywiście szopki były.. Ja chciałam surdut (mój Mąż jest wysoki i wygladał pieknie), ale ten lubi rzeczy bardziej nietypowe i jak zobaczył ta krótka jaskółke to oszalał... Mysleliśmy o tym pół nocy, ale ustąpiłam z małym kompromisem. Ja wiem, ze On zgodziłby sie na to co ja chcę, ale szkoda mi się Go zrobiło, bo wiem, że źle się w tym czuł. Więc zgodziłam się ale ja wybrałam długość tej jaskółki. Jak chcesz podrzucę Ci link :) Pisz Narzeczona co u Was? Zostałaś przy ostatniej fryzurze? Boże Ty to juz masz dwa kroki do ślubu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narzeczona__
piszę "nielegalnie" bo z biura :P ale.... no faktycznie ślub juz tuz tuz brrr trochę się martwię tym wszystkim ale z drugiej strony jestem tego pewna jak nigdy:) do ślubu niewiele ponad miesiąc, juz wszystko gotowe albo na zakończeniu:) fryzura zostaje ta!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to super, bo sliczna jest. Nie moge sie doczekac jak juz napiszesz mi jak było, co czułaś, jakie wywarłas wrażenie (ja jestem przekonana że super, ale to co innego jak Ty sama napiszesz o swoich odczuciach). Ja w napięciu przedświątecznym. Święta na szczęście część u moich Rodziców częć u nas w domu - sam na sam. Mąż wraca z trasy w piątek lub sobotę :) Nie moge sie doczekac kiedy przyślą Jego garnitur.... (zamawialiśmy Jego rozmiaru nie było w salonie, zresztą z tego materialu w ogóle nie było). To takie ekscytujące jak moja suknia prawie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narzeczona__
Dziewczyny--> zajete swiatecznymi przygotowaniami :) chcę życzyć Wam wszystki zdrowych, spokojnych świąt, których mam nadzieje ze nic Wam nie zakłóci:) Polka-obiecuję ze napiszę juz PO ale z nieco innym nickiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O! Narzeczona - coś tak czuje że zmienisz nick na Szczęśliwa Żona ;) troche Ci zazdroszczę, ze to już! A ja mam problem z księdzem w swojej parafii i aż sie dzisiaj poplakałam i Mąż się zdenerwował i musiał mi tłumaczyć rzeczy oczywiste, ale mi juz nerwy puszczają. Tyle sie mówi o przychylności Kościoła, o tym, że Oni przeciez dla nas, dla ludzi.... eeeech....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narzeczona__
a co się stało? gdy my byliśmy u księdza to 2 razy sie pytał czy ja w ciązy nie jestem bo podobno to teraz jedyny powód ślubu:P ( mówił ze na 7 dziewczyn poza mną jedna nie byla z brzuszkiem)!!! :) będzie dobrze :) Ja tez ciesze sie ze to juz juz ale z drugiej strony- natłok wszystkiego.... Oj oj dopiero po ślubie odpoczniemy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anusiek..
nam do slubu zostaly 2 miesiace. Szczerze to wolalabym zeby bylo juz po no ale jeszcze troche trzeba poczekac. Zostalo nam ustalic menu i zaliczyc spowiedz :P Tego to sie chyba najbardziej boje bo grzeszny czlowiek jestem... 6 lat nie bylam bo jakos mi tak przeszlo... Ale reszta... moze zleci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A weź - ganiali nas w tą i z powrotem, w Katedrze chcieli od nas pozwolenie, w mojej Parafii nie chcieli go dać bo tylko licencja, w Katedrze licencji nie chcieli, kazali pisac o dyspensę do Biskupa!!!! Powiedzieliśmy to u mnie w Parafii zakonnica na nas nakrzyczała... W końcu poryczałam sie w domu z bezradności. Dla mnie ta cała papierologia kościelna i te całe nauki to droga przez mękę.. Ale DO CELU! :) Przebrnęliśmy, Mąz się w końcu jakoś dogadał, bo ja już nie miałam siły. Jesteśmy już po protokole :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narzeczona__
no to rzeczywiście nie było zbyt ciekawie,ale ślub a raczej załatwiania formalności to tez takie właśnie sytuacje:) Przepraszam Was a zwłaszcza Ciebie Polka za tak długą nieobecność ale wiecie wszystko trzeba dopiąc na guzik:P a jakie macie plany na weekend majowy? ślub za 21 dni!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! AAAAAAAAAAAAAAAAAAA :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Narzeczona - ja rozumiem, Ty już jesteś tuż, tuż przed Wielkim Dniem, więc trudno, abym miała pretensje :) Majowy weekend? Ja mam urlop i jutro jedziemy do Niemiec do mojej Siostry. Wracamy w sobotę. Mam nadzieje dobrze się bawić i odpocząć. Cieszę się, ze jade bo ostatni raz widzialam moją Siostrę przed moim ślbem cywilnym. Teraz bedę mogła jej trochę poopowiadać, pokazać sukienkę - bardzo mi tego brakowało. Ściskam Was i pozdrawiam! Za Ciebie Narzeczona coraz mocniej ściskam kciuki! Odezwę sie po powrocie! Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ja zdążyłam i pojechac i wrócić, a tu pusto!!!!!!!!!! Gdzie Wy jesteście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narzeczona__
jestem:) i przepraszam ale wszystko wszytsko juz juz trzeba załatwiać bo mało czasu:P wkurzyłam się ostatnio na organistę bo mi powiedzial ze wczesniej ustalona lista pieśni jest nieaktualna i musze mu nową zobić!! no na 2 tygodnie przed ślubem.... ale zaniosłam mu inną i mam nadzieję ze będzie ok. Wrrr i jeszcze jedno-dopiero wczoraj dostałam potwierdzenie ze jednak przyjedzie kuzyn mojego narzeczonego razem z dziewczyną i dzieckiem i skąd mam wziąść 3 dodatkowe miejsca?jedzenie i nocleg?? dobrze ze teraz a nie w sobotę na ślubie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narzeczona__
dziewczyny to moja ostatnia noc:P przed ślubem....jaka jestem szczęsliwa ale i zdenerowana ale najgorsze jest to ze choc jestem cholernie zmęczona to nie zasnę chyba:P a mam rano wstać bo na 9 w kosciele jestem umówiona w sprawie kwiatów, pozniej fryzjerka (kolezanka wpadnie do mnie do domu) i make-up.... 🌼 za wsparcie i buzziaki odezwę się juz PO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×