Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam 77 kg

Do Dziewczyn co jedza NORMALNIE !!!

Polecane posty

Gość mam 77 kg

Ja w temacie. Chcialabym wiedziec, czy sa tu dziewczyny jedzace normalnie, nie stosujace diet i majace normalna wage. Z moich znajomych tylko jedna dziewczyna wazy 52 kg, ma 165 cm i je normalnie! je wszystko, ale nie jakies wielkie porcje. Nigdy sie nie odchudzala. Czasem idziemy na obiad, to ja jem salatke a ona tlusty makaron i nic ! Nie ma zaburzen odzywiania, bo znam ja 10 lat. Prosze,nie piszcie tylko, ze jecie 3 czekolady dziennie i nie tyjecie ! Jak to jest JESC NORMALNIE i nie tyc ? Ile wazycie ? pozzdrwiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jak to działa. Zawsze tak miałam. Może to dziedziczne, bo moja mama też jest szczupła, choć się nie odchudza. Nie odchudzam się i nigdy nie odchudzałam. Więcej, nawet przytyć bym mogła... Mam 163 cm wzrostu i ważę ok.49 kg (w porywach 50). Nie obżeram się, jem normalnie, ile mi potrzeba. Przykładowy jadłospis: śniadanie: kromka chleba z masłem + jajko na twardo, druga kromka z miodem lub Nutellą, herbata zielona. drugie sniadanie: serek danio obiad: porcja makaronu z sosem z tuńczyka lub z podsmażonym boczkiem (tzw. carbonara), sok, baton lub kilka kawałków czekolady czasem podwieczorek: np. smażony na maśle z miodem banan, herbata czarna lub kawa zbożowa kolacja: kromka chleba z masłem i serem, druga np. z twarożkiem lub miodem, czarna herbata. To chyba normalnie, nie?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, te kromki chleba to mam na myśli "na okrągło", nie przekrojone na pół. Czasem też tosty to są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 77 kg
Zadzroszcze Ci, kochana! Rozumiem, ze jesz jak jestes glodna, tak? I nie wpychasz w siebie jedzenia i slodkiego, jak nie masz ochoty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wpycham, oczywiście, że nie:-) Zdarza mi się oczywiście opuścić posiłek lub zjeść mało, gdy źle się czuję, ale to sporadycznie. A jak jestem bardzo głodna, zjadam pół dużej pizzy i tez jest dobrze:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamutekk
jem normalnie, codziennie jakiś słodycz i waże 55

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
175 cm wzrostu , 63 kg ważę i wyglądam normalnie; dżinsy rozmiar 30 na 34 długości się nie odchudzam bo nie mam na to siły ani czasu a z resztą po co :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lorii
176..62kg wagi, jeansy 28/34 przed kazdym posiłkiem pij szklanke wody mineralnej..to zmniejszy łaknienie i bedziesz automatycznie zjadała mniejsze porcje:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 160 i waże 47, w liceum ważyłam 51...nigdy się nie odchudzałam, na starość wyładniałam, mam 26 lat.. jem normalnie, słodycze to codzienność ale nie jem aż 3 tabliczek czekolady tylko pół maksymalnie na dzień - cdziennie mam kawe(bez cukru i śmietanki) i ciacho z rańca(ciacho obojętnie jakie, czyli też np czekolada 6 kostek max) ale tylko 2 razy tzn rano ciacho i podwieczorkiem ciacho, w międzyczasie normalnie kolacja , śniadanie i obiad... nigdy nie jadam na mieście i nie jadam fastfodów, staram się zdrowo odżywiać, piję herbatę zieloną, bialy ryż zamieniam na brązowy, nie odmawiam sobie talerza spaghetti z serem:) jeśli zdarzy sie pizza to max 3 trójkąciki ale nie popijam piwem, nigdy nie piję piwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdykam
ta zielona herbata to raczej nie pomaga schudnac, czy chocby nie tyc ja bardzo lubie zielona herbate i pije codziennie przynajmniej jeden kubek, swietnie sie po niej czuje i tyle nie jestem zbyt szczupla :-O chociaz tez nie jestem gruba osoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja kiedyś jadłam normalnie
i nie tyłam ważyłam 60 kg przy 172 cm. Potrafiłam zjeść sama talerz kopiaty frytek, jakieś batony itp oczywiście jak głodna byłam, ale potem poszłam na studia informatyczne i tam jak nie przed kompem to na wykładach i ogólnie siedzący tryb życia, koniec z domowymi obiadkami, nieregularne posiłki zaczęłam jeść fast foody (na nich mi podczas miesiąca przed sesją 5 kg przybrało) w dodatku zaczęłam cierpieć na zaparcia i nawet nie wiem kiedy dobiłam do osiemdziesiątki :(. Myślę że też wiele zależy od naszego wieku, ale też słyszałam że na to wpływ mają nie tyle geny co grupa krwi, ja mam na przykład B która z tego co wiem ma tendencję do tycia chociaz po moim ojcu tego nie widać :). Tez nigdy nie byłam na żadnej diecie ale teraz jestem na diecie rozłącznej, po prostu traktuje to jako zdrowe żywienie a nie dietę, czasem też się skusze na jakąś pizzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba jeść normalnie
normalnie, regularnie i bez udziwnień, jeść wtedy gdy się jest głodnym a nie wtedy gdy się jest znudzonym, zdenerwowanym czy podekscytowanym wystarczy przestawić się na rytm jedzenia co 3 godziny małych porcji i wtedy głód się stabilizuje, należy jeść 4-5 posiłków dziennie o tym że trzeba jeść prawdziwe posiłki a nie słodycze czy batony to chyba nie muszę tłumaczyć zastępowanie jedzenia zupkami z torebki, chipsami, płatkami śniadaniowymi czy czekoladą też nie jest wskazane ot i cała filozofia normalnego jedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam kilka osob takich
i naprawde wpierdzielaja ile wlezie. Idziemy na obiad, a te sobie zamawiaja tluste drugie tanie (golonki i inne), zupy i jeszcze deserem dopychaja. Ja sie nie odchudzam ale mi by sie te ich porcje w zoladku nie zmiescily :D i wpierdzielaja slodkie ile wlezie. Czekolada na raz ;) A sa strasznymi szczapami, serio ;) To jakies uwarunkowania geneteczne, czy cus ;) Ja nigdy nie bede taka chuda, dlatego nie katuje sie dietami bo lubie rozne rzeczy zjesc a dietetyczne mi nie smakuja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam kilka osob takich
mam 164cm i waze 60 kg. I waze tyle od kiedy przestalam rosnac. Stala waga ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja9ww222
ja tez takie osoby znam co jedzą za czterech i sąszczuple a ja non stop na diecie bo jak juz zjem kawalek pizzy to tyje--no cóz salate musze wpierniczac do konca zycia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam ok. 60 kg na 170
żarłam co popadnie, słodkie desery, frytki, piwo, pizza, ciastka, chipsy, cola, zero warzyw, zero ruchu fizycznego itp. Ale i tak zaczęłam się odchudzać do 50 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja kiedyś jadłam normalnie
Jak się spożywa codzienne zapotrzebowanie kaloryczne, oczywiście w pełnowartościowych produktach (pomijam wszelkiego rodzaju zupki chińskie, fast foody i słodycze) przy idealnych warunkach (brak schorzeń i dolegliwości) no to metabolizm powinien funkcjonować na szybkich obrotach. Niestety tak już jest że około 3/4 kobiet i co drugi mężczyzna cierpią chociażby na zaparcia, co juz będzie powodować tycie, do tego dochodzą inne schorzenia i wychodzi na to że tak naprawdę osób z ta zajebista przemianą materii jest niewiele. Również większość z tych osób ucieka się często do diet niskokalorycznych, dzięki którym w zasadzie najszybciej chyba można zwalić zbędny balast, ale kosztem spowolnienia metabolizmu i kosztem często mięśni które tez napędzają ten metabolizm. W większości przypadków sami doprowadzamy do spowolnienia metabolizmu przez cudowne diety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinka22222222222
ja jem s;poro, waze 68 kg no przytyłam jakies 3 ale wpiprzalam sporo słodycy i jedzenia na noc, od jakiegos czasu staram sie tego nie robic, chodze na szybkie spacery, cwicze, i choc jem sporo nie tyje, lecz chce schudnac tyle ze nie mam zamiaru jesc na snaidanie 2 małe kromki chlebka deiettycznego z serkiem naturaklnym i do tego herbata bez cukru bleee nie umialabym tak wole ruchem i z małymi poprawkami schundac niz wsztko zmieniac a potem jeszcze przytyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kariolaaaaaaaaaaa
ja mam 168 wzrostu i 54 kg, jem wsyztsko co popadnie , tłusto i nieprzejmuje sie tym co wkladam do ust .... jem chipcy zapiekanki , chamburgery , czasami w Mc Donald's itdd.... ;]:]:] FIGURA ZAJEBISTA!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehh bo wiekszosc
kobiet ma swira na punkcie wagi a czesc zaburzenia odzywania, stad tyja chudna albo robie sie okropnie chude/grube.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kariolaaaaaaaaaaa
aha do tego lody , bita smietana , frytki ..... to co lubie najbardziej :] a jestem szczuplutka nawet chcialabym przytyć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kariolaaaaaaaaaaa
ale tylko w łydkach ... reszta jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinka22222222222
łeeeeee nie mogłabym tak jesc wpieprzac takie smieci w siebie wiec wspolczuje karolina diety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinka22222222222
do karioliiiiii to byłó

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie piję zielonej herbaty:-P Urodziłam czworo dzieci:-D nigdy sie nie odchudzałam:-P mam 160cm i 45-48kg,wyglądam normalie i tak też sie czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiec co tu robisz
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×