Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaczynam od nowa...

Jak sobie radzicie po rozstaniu?

Polecane posty

Gość załamana i bez szans
musze spadać, bo dziecko walczy o kompa, postaram sie zaglądnąć jeszcze, jak pojdzie spać:) Trzymajcie się poki co laseczki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, bo on jako powód rozstania podawał ciągle moją winę, że to ja go tam zmęczyłam itd. i rzeczywiście, moje zachowanie nie było odpowiednie ale przeanalizowałam je i powiedziałam mu, że rozumiem co robiłam źle i że teraz chce być inna, a on niech da nam szanse, że jak spróbujemy to przekona się, że to rozumiem. Ale on nawet rozmawiać ze mną nie chciał! Dosłownie jak jakaś obrażona panienka, jakbym mu jakąs krzywde zrobiła. I takie warunki mi stawiał, że to on zdecyduje czy do siebie kiedyś wrócimy. I na początku strasnzie winiłam siebie, że to ja wszystko zepsułam, że straciłam go itd. Ale potem jak to soobie przemyślałam, to zauważyłam, że on zachował się jeszcze bardziej nie wporządku, mówiąc mi to wszystko i zostawiając z dnia na dzień, a wczesniej co prawda kłóciliśmy się ale potem godziliśmy i on był szczęśliwy i radosny! Pozatym wie dobrze, że chce się zmienić, powiedziałam mu to wszystko, ale widac uznał, że moje zachowanie było niewybaczalne, i że olewa ten związek, a to oznacza tylko to, że jego uczucie było bardzo płytkie, a ja go tylko idealizowałam. Gdyby chciał to naprawić, to wie, że teraz jego kolej na odezwanie się, sam to powiedział. A jeśli tego nie robi, to ja podziekuję temu panu ;) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hej wszystkim
karut - jak bedziesz to sprawdz maila :) mam nadzieje ze dobrze adres wpisalam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana i bez szans
mala555 dlaczego Ty sie chcesz zmieniac dla kogoś? nie rozumiem tego. Kocha się bezwarunkowo do cholerki, a nie za coś. Oczywiście, czasem ludzie zachowuja się w stosunku do tej drugiej osoby nie w porządku, ale to nie powód,żeby robić aferę. Wystarczy porozmawiać i wyeliminować takie zachowania, ale nie zmieniać wszystko dla faceta, bo on tak chce. Jak sie poznaliście to byłaś inna??? Napewno nie. Dobrze sie komuś gada, a sama jestem nie lepsza. Zmieniłam dla niego bardzo wiele i co mam w zamian? echo w telefonie:) a pokłocilismy się o psa he he, bo napisalam mu w nerwach, żeby sobie kupil psa zamiast kobiety. Psa da sie wytresowac jak komu pasuje, mozna go wozić na przednim siedzeniu, dowalac mu ile wlezie, a on i tak bedzie zawsze wierny i pójdzie za panem wszedzie. A jak się znudzi można go oddac do schroniska lub przywiązac do drzewa, według pana zyczenia. W odpowiedzi dostałam:"dokladnie. Kupię psa". A potem że to koniec. Dobre???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
załamana i bez szans Ja nie chcę zmieniac swojego charakteru, tylko właśnie wyeliminować tą moją podatność na faceta. Bo mówiąc o złym zachowaniu miałam na myśli to, że za bardzo się przejmowałam nim i tym co było nie tak między nami, a często się bez powodu \"czepiałam\" i histeryzowałam a swoje problemy zrzucałam na niego, a on ostatnio miał dużo własnych i w końcu miał dosyć. I wiem, że tu miał rację, to był błąd i jego właśnie to zmęczyło, sam to przyznał. Ale zdałam sobie z tego sprawe i powiedziałam mu, że to wiem. Teraz jestem inna, silniejsza, umiem sobie radzić i jakby chciał to mógłby się o tym przekonać. A o moim zachowaniu mógł ze mną porozmawiać wcześniej, a nie powiedzieć mi to dopiero kiedy już zdecydował się rozstać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko że on też miał wiele wad, wiele razy zachowywał sie nie tak, a potem błagał, żebym mu wybaczyła, a ja jak widziałam że się stara, to dawałam mu szansę. A on mi nawet tej jednej nie dał, choć wiedział, że ja też zrozumiałam i chce spróbować jeszcze raz. I jeśli jest problem to najpierw się o tym rozmawia, a nie mówi nagle, że chce sie rozstać i cześć. Tak to można zrobić w przypadku krótkiej znajomości, kiedy nikt nie jest jeszcze zaangażowany i kiedy tak wiele nie łaczy. A ja powód rozstania, to musiałam z niego niemal siłą wyciągać, bo na początku to on stwierdził, że tak po prostu chce się rozstać, bo nagle uznał że to nie to i że go "denerwuję", to był dla niego powód...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wlasnie nie dawno wrocilam od mojego ale tak jakos sie dzis okropnie czuje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana i bez szans
ja uslyszalam ze wiele sie zmienilo i nie ma sensu, co sie jednak zmienilo za cholere nie wiem, bo nie chcial powiedziec, On jest bez sensu i tyle, tak uważam i tesknie za tym matolkiem. Wiem jednak, że to raczej walka z wiatrakami. No ale, skoro Ramonce się udalo to ja poczekam, może gość zmądrzeje? cuda sie ponoć zdarzajano nie kobitki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefaniaharper
no ramonka, jak ten dexter teraz nie dojdzie, to składam oficjalne zażalenie na pocztę polską ;) a ja mam dziś taki dziwny nastrój, jutro mamy zebranie, na którym zostanie zwolniona połowa pracowników, druga połowa (w tym ja) o tym wie od wczoraj i nic tamtym biedakom powiedzieć nie może przykre to takie, bo zamiast wezwać każdego do siebie i mu osobiście dać wymówienie, to prezes będzie to robił przy innych pracownikach... chętnie bym o tym dziś mojemu opowiedziała i się przytuliła... a tu kurcze nie ma do kogo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie że tak. Ale ja już nie wierze, że mój ex zmądrzeje, on jest uparty i zbyt dumny żeby się teraz odezwać, chociaz kiedyś taki nie był jak mu zależało to potrafił przepraszać, i starać się. Ale teraz widać dobrze mu beze mnie, i nic z tym nie zrobie, a nie chciałabym byc z człowiekiem, który jest zbyt dumny, żeby pracować nad zwiazkiem i porozmawiać o problemach, sama wiem, że bedąc z nim byłoby tylko coraz gorzej, bo wiele jego cech i zachowań bardzo mi się nie podobało, on ma wogóle trudny charakter...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stefaniaharper kochana mam nadzieje ze dojdzie ;) A jak dojda te 2 czesci to ja ta 3 tez poprosze a co do kosztow to sie dogadamy jeszcze co?? mi tez jakos dziwnie dzis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefaniaharper
nagrywam i wysyłam z roboty ;) płacą mi mało, to tak sobie przynajmniej odbiję ;) dzis sobie pogadałam z kolegą z pracy, bardzo sympatycznym informatykiem, poopowiadał mi o sobie i o żonie troszkę i tak utwierdził mnie w przekonaniu, że dobrze zrobiliśmy, że sie rozstaliśmy z eksem ale jednak dziś strasznie za nim tęsknię i jeszcze ten kwas w pracy jutro, az mi się myślec nie chce, nigdy nie byłam przy zwalnianiu ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płatki z mlekiem
hej hej, znow jestem z wami duchem :P pozdrawiam i milego wieczoru zycze :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefaniaharper
czuwajcie nad nami płatki z mlekiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hej wszystkim
Ja mykam spac, bo trza rano wstac, prysznic, szybka kawa i do roboty :) Przynajmniej cos mysli zajmuje, ale nie ukrywam ze chce juz sobote zeby wstac kolo poludnia - jestem nocnym markiem i rano nie widze na oczy :P Milych snow dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mykam spac :/ Zle sie czuje I zimno mnie trzęsie brrryyyyyy Dobranoc Kochane 🌻 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefaniaharper
no to ja też już idę ;) do jutra kobitki i nie płakać dziś już!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstrzasnieta i zmieszana
Czy tylko ja tu zostalam?Kotek juz nie zadzwonil:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska_
a ja jestem na siebie zarówno tak wsciekla jak i smutno mi okropnie ze te obietnice poprawy okazaly sie jednym wielkim klamstwem. Dałam mu druga szanse spotyklaismy sie tak bez zadnych deklaracji przez miesiac. Przez ten miesiac bylo wrecz pieknie spotkania, telefony, stral sie jak mogl odzyskac zaufanie. nic nie mogłam mu zarzucic. Az do wczoraj kiedy to wszystkie obietnice złamał. wszystkie. trzeciej szansy nie dostanie. I z tego powodu jest mi okropnie ze dalam sie nabrac i pozwollam zeby te uczucie do niego znowu sie odrodzilo. wczesniej spotyklaismy sie 2 lata to on zerwał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana i bez szans
cześć kobitki:) czy ktos już może wstał??? Krzycho 40: jak wczorajsze spotkanie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola1432
Załamana i bez szans- dobrze Ci facet odpisał,że woli kupić sobie psa.Jak w ogóle można uważać,że jak zwierzę się znudzi to można je przywiązać do drzewa...Brawa dla Twojego byłego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefaniaharper
no ale o co tym chłopom chodzi, no powiedzcie, bo ja już zupełnie nie kumam ;) spotkałam się dziś z moim przypadkowo na pasach przed pracą, weszliśmy razem do budynku... drzwi mi otwierał, uśmiechał się, oglądał z każdej strony i mówił, że bardzo ładnie wyglądam... no a przecież ostatnio wymyślił, że będzie dla nie chamski... na koniec pytam co z tymi moimi rzeczami, no to on, że kiedyś mi je tam przyniesie... no to ja, że przeciez mówił, że już definitywny koniec, a on mi na to, że ja tak mówiłem i udaje zdziwionego no i o co tym chłopom chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porazka na maxa
Za nimy sie nienadazy za facetami.Ja tez niemam pojecia o co chodzi mojemu.Ostatnio mieslimy ostra klotnie, powiedzial ze ma mnie gdzies i wogole.Na 2 dzien napisal sms"Co slychac, co porabiam".Odp. ze w porzadku i siedze w domu".ODP."Wiesz ze jestes niefer ale niewazne niebede sie wpraszal na herbate".A ja do niego jesli masz ochote to wpadnij.No i przyszedl, wypil herbate posiedzial h zamienil ze mna 2 slowa i poszedl.Za kilka minut dzwoni i pyta sie czy bede spala u niego.Koles obłed.O co mu biega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefaniaharper
tez mi się tak wydaje, pewnie nawet knuje jakby tu zagaić o powrót, ale to zawsze ja pierwsza wyciągałam rękę, to może czeka, ze teraz też to zrobię jeszcze mi mówi właśnie, że ładnie wyglądam, że odżyłam, bo nowa kurtka, torebka, włosy ... a ja mu na to, a poczekaj zobaczysz jak się dziś do pracy wystroiłam ;) i skonczyłam rozmowę z uśmiechem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana i bez szans
dobrze grasz, podoba mi się... tylko nie przecągaj struny, bo faceci to durnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×