Jak sobie radzicie po rozstaniu?

potworne..to tak znów wszystko stalo sie jasniejsze a dzis znow czarna dziura jak wyszedł...masochistka ze mnie chyba..tak bardzo chciałam wierzyc w to co mowi...tonacy brzytwy sie łapie...i ja teraz chyba to cwicze..

Witam

Hej Ramona, jak tam? szukam tratwy - ja sie nie ogranizcalam bedac z nim, nie odbijalam karty wracajac do domu, ani nie gotowalam mu obiadkow. szafy mi nie zawalal, a lozko mam duze. pozytywy sa, ale inne, mniej przyziemne.

U mnie dobrze :) ale co u Was??

ja mam troche wyrzuty sumienia.. ze go tak zostawilam.. ze moze on sobie nikogo nie znajdzie.. i w sumie skonczyloby sie to dawniej tyle ze ja nie chcialam mu robic przykrosci. jak to teraz czytam to tak jak i wy uwazam ze to bardzo zalosne z mojej strony.. ale moze to poki co za swieze?

u mnie tez plusy będą raczej te niematerialne ;) chociaż gnietliśmy się w moim małym łózku ;)

jakos leci. nie mozna byc z kims z litosci - to bez sensu. wiec na pewno dobrze zrobilas

Karut, ja ze wszystkich wymienionych przez Ciebie pozycji stosowałam się do gotowania, bo lubię. Mąż dawał mi dużą swobodę, ale jednak to nie to, co teraz. Poza tym ja byłam 15 lat w związku i mam córkę. Rodzina jednak obliguje to zachowania innego typu życia niż solo.

szukam_tratwy_ratunkowej

Witaj Ramona :)))) Bezsenność?

szukam tratwy - nie skojarzylam, ze ty mialas meza. no to wiadomo, ze znajdziesz wiecej takich rzeczy. ja nawet nie mieszkalam z moim exem, a jesc chodzilismy glownie do knajp, za ktore on placil, wiec to akurat negatywna konsekwencja zerwania :p haha

Karut.... akurat u mnie ta kwestia też jest na minusie hehe.

uciekam juz czas...

szukam_tratwy_ratunkowej tak tak bezsennosc Ehhhhhhhh :O

dobranoc dziewczynki. szukam tratwy - w dodatku nie gotowa jestem na randki, wiec pozostaje jedzenie w domu :/ ech

no i byłamm

I co się dowiedziałaś ciekawego ?

to opowiadaj co wywęszyłaś ;)

Dzien dobry wszystkim i jak dzis samopoczucie? Krzycho40: napisalam do Ciebie maila

a witam ;) rano jak zwykle popłakałam... ale mi się humor w pracy poprawił, bo wszyscy mówią, że ładnie mi w nowych włoskach :)

stefania: no widzisz inni ludzie doceniaja Twoj urok, jest dobrze, kiedys przeciez musi zaswiecic slonce:)

ale tu chichooooo:(

Witam

bez wyjścia

Jest tu ktos?? :D

Czesc Ramona:)

wstrzasnieta i zmieszana Czesc pięknosci Ty moja

Co tam u Ciebie Slonce ?

a u mnie aż za dobrze heh :D Znowu wariuje :D w dobrym sensie oczywiscie :)

Ramona: to ciesz sie z tego i nie narzekaj:) Fajny ten Twoj facet:)A ja mam dzis akcje pod tytulem "Dzis pozegnam Cie na zawsze", za chwilke wysylam do mojego kotka tego smsa.