Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaczynam od nowa...

Jak sobie radzicie po rozstaniu?

Polecane posty

Gość zaczynam od nowa...

Proszę jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia i może się nimi podzielić. Nie chodzi mi o roztrząsanie dlaczego się rozstalam, bo to się stało faktem już jakiś czas temu... szukam sposobu jak poradzić sobie z tą pustką w środku... nie należe do tych co potrafią się w tydzień na nowo zakochać, boję się, że należe do tych co kochają raz na całe życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet taki tam
idz sobie imprezuj,stukaj z kazdym!!!a pozniej szukaj nastepnego,który widząc jaki masz przebieg powie:Dziękuje i sobie pojdzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa...
Edziorek ja widzę innych facetów ale tylko jako kolegów... nawet wolę rozmawiać z facetami, problem w tym, że ja widzę w nich kumpli albo znajomych z pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa...
ja trzymam się na bezpieczny dystans a przyjeciólke mam obecnie tylko jedną niestety daleko... reszta jakoś dziwnie się odsunęła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuppppppppppp
ja tez sie borykam z samotnoscia, mam kontakt bo on zaproponowal przyjazn- ale to boli jeszczse bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa...
Ja też mam jakiś kontakt sprodyczny z ex ale to tylko znajomość Nie potrafię zupełnie się nie odzwywać zwłaszcza, że są jeszcze sprawy które nas łączą jakieś pierdoły ale są...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa...
Dziękuje jakiemuś prostakowi za podszyw niestety za dobrze Ci to nie wyszło :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa...
edziorek1111 - ja chciałabym chwilami przestać się odzwywać ale nie potrafię tyle że on nie lata za panienkami jestest nadal sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niczego nie zrobisz
kilka etapów, które trwają i trwać będą tyle ile muszą...niczego nie przyspieszysz, dusza i serce to nie zegarek, które przestawisz, nakręcisz albo wyłączysz (chociaż czasem tak by sie to przydało..) ja taki czas liczę już w latach:) jest lepiej niż na początku, ale ile jeszcze- nie mam zielonego pojęcia. Szkoda, ze nie jesteśmy zimnymi zołzami ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łeeł
chybaaaaa z Waszymi uczuciami ubogo jeśli zdolni jesteście ledwo do jednego uczucia na caęłe zycie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa...
No czasem chciałabym być zimną zołzą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuppppppppppp
edziorek , wlasnie napisalm do iegio smsa ze definit chce zak, kontakt, by juz do mnie nie pisal.... powiem ci ze balam sie wlasnie takiej syt, jakiej ty wczoraj sie znalazlas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa...
Ze wzgędu na odległość widzieliśmy się raz od rozstanie, piszemy meile, na gg, sms, widzę, że to on głównie wykazuje inicjatywę by pogadać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuppppppppppp
odpisal mi ze jak nie moze miec mnie juz jako dzieczyny chce chociaz miec z emna konakt- ale ja juz nie chce takiej przyjazni , juz troche lz wylalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa...
edziorek1111 - narazie nie myśl o ewentualnej ciąży choć wiem, że takie myśli mogą Cię teraz nachodzić... A jeśli coś będzie poradzisz sobie jakoś... coś się wymyśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
ja mojego eksa nie widziałam od zerwania, nie kontaktujemy sie wcale, zadnych smsow, telefonow, gg - przeszło mi po miesiacu, nie chce do tego wracac dlatego jak ostatnio napisał na gg ze chce pogadac zebysmy sie spotkali to odmowilam, nie jestem masochistka i nie mam zamiaru sie dreczyc... mozecie mnie nazwac zołza-ja sobie nie pozwalam na cierpienie, jak koniec to koniec, szybko trzeba oczyscic duusze i serce i zyc dalej. Tego wam zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa...
To może odpisz mu że odezwiesz się jak będziesz w stanie się zaprzyjaźnić, znam byłe pary które się przyjaźnią ale przyjaźń pojawiła się po latach kiedy emocje opadły i każdy ułożył sobie życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuppppppppppp
macie dziewczyny racje - tak zrobie , bo se psychicznie wykoncze !! juz mam dosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa...
łeeł - tak narazie jeśli chodzi o uczucie typu miłość do faceta jestem zdolna tylko do jednego, ale poza tym mam inne uczucia, są osoby które kocham albo które darzę przyajźnią... są różne rodzaje miłości i uczuć, więc pisanie, że ktoś jest ubogi bo kocha jednego faceta nie jest chyba do końca w porządku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
ale to nie to ze nie jestem w stanie, ja poprostu tego nie chce... po co? nie wiem nawet moze by mnie to spotkanie nic nie ruszyło, ale nie jestesmy ze soba juz rok to po co miałabym sie z nim przyjaznic? nie interesuje mnie co u niego, nie wspominam miłych chwil, było mineło...po co do tego wracac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa...
edziorek1111 - trzymaj się jakoś... kac kiedyś minie... ja też kiedyś myślałam że mogę być w ciąży a wtedy między nami nie było już dobrze i wiesz co mi wtedy ktoś powiedział przecież Ty sobie poradzisz w każdej sytacji i wtedy uznałam że jeśli będę w ciąży zrobię wszystko by to dziecko urodzić i wychować a co zrobi ojciec to będzie wyłacznie jego sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuppppppppppp
edziorek 3 lata(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuppppppppppp
huuuuuhuuuuuuuuuuuu miedzy wami juz nie ma uczuci aprawda?u nas jeszcze jest i moze dlatego tak trudno zapomniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Racja, niczego nie przyspieszysz.. Po jakimś czasie człowiek się chyba przyzwyczaja. i to jest ważne jak i dlaczego się rozstalas bo to wplywa na to jak sie czujesz. Kobieta zdradzona inaczej to przezywa niz kobieta ktorej zwiazek sie wypalił. Czas, tylko czas.. ale głowa do góry;) Mozna sobie poradzic nawet jesli \"nalezysz do tych, co kochaja raz na cale zycie\".. Jado nich naleze z cala pewnoscia a jednak jakos zyje i ciesze sie tym zyciem chociaz jest czesto bardzo trudno... chyba trzeba sobie znalesc zajecie- to co lubisz: imprezowac, wyszywac, pomagac innym.. dasz rade:) Ja juz nie lapie sietak czesto na tesknieniu za moim eks-mężem a minelo niezbyt duzo czasu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RamonaSama
witam moge sie przylaczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa...
Nie wiem co Ci powiedzieć ja bym miała mieszane uczucia... ja mieszkam obecnie daleko od ex i prawdopodobieństwo spotkania jest raczej bardzo małe, a wiem, że sam szybko tego nie zaproponuje, choć ostatnio pytał się czy będę się chciała jeszcze kiedyś spotkać powiedzialam, że może za jakiś czas na kawe po koleżeńsku tak... narazie muszę sobie to wszystko ułożyć... a kiedy widziałam do po raz ostatni wtedy nie byliśmy już razem nie potrafiłam jeszcze do końca być na tyle silna by zachowywać sie jak koleżanka, koleżanka z kolegą tak się nie przytula jak my... więc sądzę że w moim przypadku musi upłynąć jeszcze trochę czasu by spotkanie po koleżeńsku było możliwe, muszę pozbierać się z własnymi emocjami i myślami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa...
RamonaSama - witam :) jasne że można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RamonaSama
A wiec u mnie wyglada to tak :( Bylismy razem prawie 4 lata bo z przerwami :( Ostatnio bylo nam jak w bajce a tu nagle mala klutnia przez glupie smsy I koniec Przestal sie odzywac kompletnie Zupelnie mnie olal :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RamonaSama
ja pisalam do niego dzwonilam ale on nic nie odpisywal nie odbieral Wiem ze to koniec doszlo to wkoncu do mnie ale 2 dni temu wypytywal sie o mnie mojej siostrze i dowiadywal sie czy ide na impreze I powiedzial tak :okaze sie czy mnie naprawde kocha, jak nie pojdzie to kocha a jak Pojdzie to nie kocha: I o co mu chodzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RamonaSama
Nie ozywa sie juz Tydzien :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×