Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaczynam od nowa...

Jak sobie radzicie po rozstaniu?

Polecane posty

Gość zaczynam od nowa...
edziorek1111 - nie znam was ani waszej sytacji ale może być tak jak przypuszczasz, a może też być tak że rozum mu mówi jedno serce drugie... tutaj jest tylko jedno wyjście ale nie wiem czy będzie możliwe szczera rozmowa i konkretna... i postawienie sobie pewnych spraw jasno - tak przynajmniej teraz myśle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa...
RamonaSama - może zamilkł bo chciał wszystko przemyśleć... ale w sumie masz prawo po tylu latach oczekiwać wyjaśnień jeśli nie chce się odzwywać powinien napisać lub powiedzień wprost, że nie chce więcej kontaktu albo że sam się odezwie jak będzie chciał a takie nieodobieranie telefonów czy nie odpisywanie na sms to trochę brak kultury, nie chce pisać czy rozmawiać powiedziałby to jasno i już. Mój ex mi powiedział że jeśli nie będę chciała mieć żadnego z nim kontaku mam tylko wysłać sms i on to uszanuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RamonaSama
Pisalam mu ze niech napisze sam ze mam dac mu spokoj ze mam nie pisac a przestane ale on oczywiscie nic :/ Chyba nalezy mi sie cos od niego po takim czasie razem? ale na to tez nie odp To okropne ale po co wypytywal sie o mnie?? Oczywiscie ja nie bylam na zadnej dyskotece :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa...
edziorek1111 - lepiej usłyszeć najgorszą prawdę niż żyć w złudzeniach i niepewnej sytacji... jeśli jesteś gotowa na taką rozmowę spotkaj się... nikt nie wie co usłyszysz... może to da Ci nadzieje a w zasadzie wam... może cholernie zaboli... ale przynajmniej będziesz wiedziała na czym stoisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RamonaSama
Chcialam sie spotkac ale on nic na to :/ Napisalam mu tez ze zalatwmy wszystkie sprawy do konca i bedzie juz mial mnie z glowy i nie bedzie mnie juz musial oglądac Ale nie odp na to nic Po co to przeciagą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa...
Ramona tyle masz prawo wiedzieć czy masz się dalej odzwywać czy nie, tyle ma prawo każdy w każdym związku, niezależnie od tego ile ze sobą są... poza tym tego chyba wymaga kultura nie chcę się spotykać to mówie wprost... niestety z własnych obserwacji widzę, że w naszym otoczeniu coraz więcej tchórzy którzy moją się napisać nie chcę się wiecej kontaktować, chowają głowę w piasek i milczą... przerabiałam to niedawno z ex-przyjaciółką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RamonaSama
Nie jestem glupia Rozumiem jesli koniec to koniec zalatwic wszystko do konca i kazdy zacznie zycie osobno :( ale on na to nie pozwala przeciagajac spotkanie I wypytywanie sie o mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa...
RamonaSama - nie wiem po co może chce patrzeć na to jak za nim tęsknisz, ile jeszcze będziesz się w stanie odzywać... sorki, że tak powiem ale gdyby był facetem z "jajami" skończył by to raz na zawsze... a jeśli nie wiedziałby co robić przyanjmniej by napisał coś w stylu chce to wszystko przemyśleć... odezwę się jak będę w staniec się spotkać... a narazie proszę nie kontaktujmy się... czy coś podobnego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RamonaSama
Nie stac mnie na taki krok by isc do niego :( Chodzi o to ze musze oddac mu pare rzeczy i on musi dac mi cos co nalezy do mojego brata ale przeciaga to Mogl by oddac odrazu i mial by mnie juz z glowy skoro nie chce byc ze mna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa...
RamonaSama - może pomysł Edziorka jest dobry... :) jak jest możliwość takiego spotkania spotkaj się z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa...
T o wyślij mu te rzeczy w paczce albo postaw pod drzwiami zadzwoń i odejdż i niech on tak samo zrobi z tym co ma oddać Twojemu bratu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RamonaSama
ale ja juz mu pisalam nie raz On nic Przeciez mogl oddac to mojej siostrze jak byl u niej w pracy i wypytywal o mnie i jego glupia gadka Dopiero sie okaze czy mnie naprawde kocha, bo jesli kocha nie pojdzie nigdzie na zadna dyskoteke Fakt nie bylam nigdzie wczoraj :( Bo jak mogla bym sie bawic tydzien po zerwaniu ale po co to?? Co to ma Byc jakies Sprawdzanie mnie czy jak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RamonaSama
O jakies glupoty :/ Blache rzeczy i nagle koniec i zamilkł ja mu chyba z 100 smsow wyslalam nie raczyl odp ani odebrac tel Skoro nie chce byc zemna to po co odciągac ostatnie sprawy?? I kazdy by zaczynal zycie na nowo. a tak co?? Nie zaczne nic bo gdy dojdzie kiedys do spotkania to znowu sie zalamie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa...
Może rzeczywiście chodzi mu o jakieś sprawdzenie Ciebie... moze coś sobie ubzdurał, faceci nieraz tak mają... bo skoro była okazja by Ci oddał rzeczy to powinien to zrobić nawet przez kogoś, jeśli sam nie jest w stanie spojrzeć Ci w oczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RamonaSama
Dziewczyny i jeszcze jedna prosba do was oki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa...
no jaka ? Nie wiem czy będę w stanie pomóc... ale może...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RamonaSama
Ty powiedziałaś mi słowa te Które wciąż rozpalają w sercu, grzeją mnie Ale gdzieś w niej się czai smutek, ja to wiem Wiem, że Ty już nie kochasz tak jak kiedyś mnie Czy słyszysz wołanie Choć raz popatrz na mnie I nigdy już nie opuszczaj mnie Ty bądź zawsze ze mną Ty bądź mą królewną Bo ja nigdy nie opuszczę Cię Ja jestem już szczęśliwy bo mam Cię Twoja twarz promienieje życiem, śmieje się Właśnie dziś zrozumiałem co to życia sens Kiedy Ty powiedziałaś wreszcie: "Kocham Cię" Czy słyszysz wołanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RamonaSama
Czy chodzi o to ze juz kogos ma?? I jest szczesliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RamonaSama
Mieszkamy o jedna ulice dalej od siebie :/ ja mam napisac list?? chyba juz wszystko w tych smsach napisalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa...
Też nie wiem o co chodzi... ale może on zdaje sobie sprawę z tego, ze Cię skrzywdził i teraz męska duma nie pozwala mu sie odezwać, woli milczeń i cierpień w samotności... a może po prostu chce tym tekstem zwrócić na siebe uwagę... to tylko przypuszczenia jedne z wielu... tak na prawdę tylko on wie co się dzieje w głębi niego... ja też chwilami nie wiem co się dzieje z moim ex... i też po opsiach na gg wsnioskuje, że nie jest mu dobrze... z resztą sam mi to powiedział... zapytałam go kiedy był ostatnio szczęsliwy... powiedział że w noc sylwestrową a była to ostatnia noc kiedy byliśmy razem... ja też wtedy byłam ostatni raz szczęśliwa, mimo że to trwało kilkanaście godzin...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RamonaSama
tylko tekst piosenki moze byc twierdzeniem ze chodzi o mnie a moze tez ze jest szczesliwy z kims innym juz jak myslicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa...
Co z tego że mieszkacie blisko... może napisz list ale nie meilowy ale taki zwykły i wyślij listem poleconym najlepiej za zwrotnym potwierdzeniem odbiuru - wtedy będziesz miała pewność, że go otrzymał... ;). A taki sposób nietypowy w waszym codziennym kontakowaniu się może nim poruszy... potem już zależy od niego czy się odezwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RamonaSama
Moze jestem uparta ale postanowilam sie juz wiecej pierwsza nie odzywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa...
Czy słyszysz wołanie - po tym można sądzić że jeszcze teskni za Tobą... a ostatnia zwrotka moze i świadczy o innej ale wcale tak nie musi być, nie wiesz tego czy ma kogoś, a tu sie liczą fakty... a z tego co dobrze zrozumiałam w opsie ma "Usłysz wołanie" - dla mnie te slowa to wołanie o to by ktoś zwrócił na niego uwagę, może to Ty może inna, to wie tylko on, ale niezależnei od tego jak jest masz prawo to wiedzieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa...
RamonaSama - może to też dobry sposób, pomilcz teraz Ty... wiem, że to trudne, ale może to nim ruszy i zacznie mysleć co się stało że się nie odwywasz... trzymaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RamonaSama
Ja juz sama nie wiem co mam o tym myslec. gdyby tylko dal znak jaki kolwiek walczyla bym o Nas ale nie mam zadnej odp wiec znaczy to chyba Daj mi spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa...
edziorek1111 - i dobrze robisz niech wie co stracił idź z uśmiechem choć wiem, ze w środku boli i zachowaj zimną krew... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa...
RamonaSama - ładny tekst... nie znałam wcześniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×