Gość stolica Napisano Luty 11, 2009 Pozwolicie, ze sie przylacze narazie w tej formie (nie ma opcji zmiany na zielony nick, wiec bede pomaranczowo pokojowa) Limes polecam dla Twojego meza to cudo http://www.1a-shops.eu/cgi-bin/shopserver/shops/s001990/index.cgi?aktion=artikel&ps=19941&subid=32545 ja pozbylam sie alergii i swinstw ze skory, mozna stosowac zewn i wewn jako srodek do usuwania wszelkich paskudztw Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość DO STOLICY Napisano Luty 11, 2009 zaraz limes napisze,ze to miala i nie DZIALA:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
A-linka 0 Napisano Luty 11, 2009 ooo Serdeczne dzieki, na 100% wyprobuje ! Ja zaslony kupuje w Höffner, pewnie tak samo jak w Hammerze moga je uszyc. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
A-linka 0 Napisano Luty 11, 2009 Stalica - mozesz mi jeszc epowiedziec jak tego uzywalas, przez jaki okres itp - jednym slowe troche szczegolow :) Moj maz musialby zewnetrznie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaaja 0 Napisano Luty 11, 2009 witam;) mamula....mam do ciebie pytanie w sprawie tych plyt cd.... u nas dzisiaj sloneczko wyszlo zza chmurek...ale zimno.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
A-linka 0 Napisano Luty 11, 2009 a ja spadam odsniezac :( mialam nadzieje, ze dzis tez deszczyk popada i wszystko, co w nocy napadalo sie rozplynie, ale natura lubi platac na figle Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaaja 0 Napisano Luty 11, 2009 u nas po sniegu ani sladu.............. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość stolica Napisano Luty 11, 2009 Nie jestem pewna czy tylko zewn, na ogol to co na zewn jest tylko wynikiem tego co wewn. Smarowalam 3 razy dziennie miejsce wysypane przez 3 dni w miedzy czasie pilam 3 razy dziennie 20 kropli na pol szlanki wody 20 min przed posilkiem przez 2 tyg, tydzien przerwy i znow powtorka smarowanie 3 dni, picie 1 tydzien. Wazne jest by w czasie picia nie laczyc z mlekiem i slodyczami, ktore odzywiaja wszelkie swinstwo. Potem mozna powtarzac raz w tyg. do skonczenia butelki. Zycze zdrowka, a przy okazji przy pomocy tego preparatu odrobacza sie zwierzeta omijajac kosztowne wizyty u lekarza, ja mojemu 26 kg wagi daje przez 3 dni 3 razy dziennie po 5 kropli do miski z woda. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaaja 0 Napisano Luty 11, 2009 a mam jeszcze jedno pytanko.....a`propos czytania ksiazek.... nana_c bo piszesz ze czytalas duzo.....slyszalam ze to dobra metoda zeby cwiczyc jezyk....ale slyszalam dwie opinie: 1. czytac,czytac,czytac.....czy rozumiemy czy nie.... 2.czytac razem ze slownikiem.... pierwsze wydaje mi sie troche bez sensu...no bo osoba taka jak jak ja ktora nie zna jezyka prawie wcale, co mi da takie czytanie....przeczytam cala ksiazke nie wiedzac o czym byla? a czytanie ze slownikiem.....coz, pewnie da wiecej ale w moim przypadku tez penwie niewiele:(:(:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
A-linka 0 Napisano Luty 11, 2009 stolica - wielkie dzieki ! Coz nie mamy nic do staracenia a tylko zyskac mozemy. 30 € to nie za taaaki wydatek wiec mozna zaryzykowac. Musze tylko mojego meza przekonac, bo on po tych wszystkich probach i niepowodzeniach jest troche sceptycznie nastawiony. Mozesz mi jeszcze powiedziec, jakie alergie tym wyleczylas ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
A-linka 0 Napisano Luty 11, 2009 ale najlepsza forma nauki jezyka - kazdy mi tu chyba przyzna racje - sa rozmowy z ludzmi wladajacymi tym jezykiem ! Czyli aktywny udzial w codziennym zyciu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mushellka 0 Napisano Luty 11, 2009 hej mi sie tez wydaje, ze czytanie dla samej czynnosci nie ma sensu. warto chyba jednak poszukac ksiazek z odpowiednio trudnym/latwym slownictwem, zwlaszcza na poczatku, tak zeby nie trzeba bylo wertowac slownika co 4 slowo (no chyba ze ktos ma wiecej cierpliwosci niz ja ;) ) polecam ksiazke \"ich wünsche mir, dass irgendwo jemand auf mich wartet\" - anna gavalda. nie pamietam na ile trudne jest slownictwo ale sama ksiazka to zbior kilku opowiadan, ktore dobrze sie czyta, a ze nie takie grube tomisko na raz to plus dla \'poczatkujacych\'. moja \"wersja\" jest dodatkowo z serii tych malych kieszonkowych ksiazeczek z okraglymi rogami wiec mozna wszedzie ze soba targac ;) - chyba wydawnictwa fischer(?), nie jestem pewna pisowni, a nie jestem w domu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaaja 0 Napisano Luty 11, 2009 ja wiem limes ze najlepiej rozmawiac....ale jak sie malo umie to czlowiek (ja)sie boi odezwac.....a juz najgorzej sie odezwac do kogos kto zna polski:(.....mi sie zawsze wydaje ze jak cos powiem to sie beda smiac...i tak w kolka to samo! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaaja 0 Napisano Luty 11, 2009 albo ksiazki dla dzieci;););) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mushellka 0 Napisano Luty 11, 2009 ksiazki dla dzieci tez sa niezle, zwlaszcza, ze nazw postaci z bajek czy wyrazow opisujacych np. mlode zwierzat nie znajdzie sie za duzo w literaturze dla doroslych :) ot tak mi wpadlo... co do mowienia 'przy' polakach: zawsze wkurzalo mnie takie podejscie, ze jeden na drugiego bykiem i jak widzi, ze ktos mowi lepiej to sie nie odezwie, jak gorzej wysmieje/"zablysnie" na jego tle. to jeden z powodow, dla ktorych unikalam poczatkowo kontaktow z polakami tutaj. teraz jakos mi nawet nie teskno ale kilka znajomych z PL mam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość stolica Napisano Luty 11, 2009 na kurz i grzyby, a poza tym robily mi sie takie czyraki na klatce piersiowej, teraz oddycham jak trzeba, nie kicham i wygladam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
A-linka 0 Napisano Luty 11, 2009 Mamula - przeczytalam nk - DZIEKUJE !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
A-linka 0 Napisano Luty 11, 2009 nie, jeszcze nie ma konkretow Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaaja 0 Napisano Luty 11, 2009 oj nana....nie tak latwo gadac jak sie nie rozumie.....ja chyba jakas inna jestem!!! choc wczoraj uslyszalam ze jestem jakas taka....wszystko bym chciala od razu....od razu gadac perfekt, umiec wszystko a tak sie nie da! a mi jak nie wychodzi to sie poddaje....zeby po jakims czasie zaczynac wszystko od nowa...i tak w kolko:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mongrana 0 Napisano Luty 11, 2009 @ limes: no niestety Ukraincy jezdza na Ukraine max. raz do roku (a niejednokrotnie i raz na 2, 3 lata) - gl. latem lub na Nowy Rok :-o Ale moj eks mieszka teraz na Ukrainie i kontaktujemy sie ze soba (mailowo) ze 2 razy w roku. To obrotny chlopak. No i zna wysminicie niemiecki i polski (mialam z nim tandem :-p ) Tyle ze bylby problem z transferem pieniedzy i przesylka - nie ma sie co oszukiwac: na poczcie kradna niewiarygodnie :-( Ale moze pomoze Twojemu mezowi najpierw ten niemiecki srodek? :-D Jak nie to mozna sprobowac cos pokombinowac. @ kaaja: ja zaczynalam od czytania Focusa i Spiegla, rownolegle walkowalam rozne opowiadania. Tyle, ze ja wybredna jestem i nie chcialam czytac czegos, co mi sie nie podobalo a co mi sie podobalo, to bylo trudne ;-) Robilam wiec tez taki manewr: wypozyczalam ksiazke po niemiecku i po polsku i tak sobie podczytywalam po fragmencie to jedna, to druga, posilkujac sie slownikiem. Jestem jednak sluchowcem i o wiele wieksze postepy zrobilam przez telewizje i znajomych. Jezeli jestes w studenckim wieku to mozesz sie wybrac na jakas wycieczke z Niemcami - taka, zeby mieszkac razem w jednym pokoju. Nie bedziesz miala wyjscia i zaczniesz gadac :-D Beza to dobry pomysl - to klasyk, wychowal juz niejedno pokolenie :-D stolica, pozdrawiam z Charlottenburga PS. u nas wiatr, ze malo mnie nie zmiotlo z chodnika :-( Wilgoc. Sniegu oczywiscie brak (ale czego oczekiwac, jak lezal w tym roku w sumie gora 7 dni a i to taka cienka warstwa, ze najlepiej go bylo widac, przez szklo powiekszajace? :-) ) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alka_HH 0 Napisano Luty 11, 2009 Dzien dobry dziewczyny! Krotkie pytanko..wiecie moze gdzie w Hamburgu mozna zaopatrzyc sie w \"Twoj Styl\"? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mushellka 0 Napisano Luty 11, 2009 Spytaj w polskim sklepie czy nie moglabys zamowic? U nas tak robia. Jak sie kiedys pytalam to chyba kolo 3e chcieli za numer wiec ok. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
A-linka 0 Napisano Luty 11, 2009 mongrana - jak by przyszlo co do czego to moge Tobie na konto wplacic - bedziesz gwarantem :D A tak na powaznie to serdecznie dziekuje za zaintersowanie i oddzew ! Jak Ci malo sniegu to zapraszam w Harz, u nas lezy juz dobrych pare tygodni ! Ostatnio w ciagu jednej nocy napadalo chyba ze 30 cm ! Zaspy byly wieksze niz moj syn ( 2 klasa czyli jakies 130 z plusem ). Dzis w nocy spadlo mniedzy 5 a 7 cm takiego bardzo ciezkiego i mokrego sniegu. Twoj Styl - swego czasu mialam prenumerate z Pl ale za przesylke brali jak za zboze ! Wiec chyba lepiej gdzies w polskim sklepie zamawiac. Pomaranczko, tak sie sklada, ze chodze do lekarza, do szkoly na wywiadowki, na zakupy, na poczte, do urzedow itp itd, mam niemieckie kolezanki - umawiamy sie na sniadania, a do tego mam dwojke dzieci z ktorymi rozmawiam i to duuuuzo. Wiec nie musszisz sie martwic o moja elokwencje i zaspas slow. Daje sobie doskonale rade ! A z mezem tez duzo rozmawiamy nawet gdy jest poza domem - wieszy mamy w domu telefon !!!! p) A jezeli chcesz tak bardzo sie dowiedziec na jakim poziomie jest moj niemiecki to zadzwon do mnie ! Znalazlas mnie na nk wiec wiesz jak sie nazywam i z topiku dowiesz sie gdzie mieszkam, wiec mozesz sie wykazac logicznym mysleniem, zadzwonic pod 11880 i zapytac o moj numer... no chyba, ze tobie rozmowy w jezyku niemieckim sprawiaja trudnosc p) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
A-linka 0 Napisano Luty 11, 2009 u nas tez gazetki na wage zlota :) Zawsze jak jedna ze znajomych jest w PL to kupuje a one potem kursuja od jednej do drugiej. Kiedys w zime pani w kiosku w Katowicach dala mi nawet za darmo cala reklamowke gazet typu Tina itp, oczywisicie byly stare a zostalo jej tylko po jednym czy po dwoch egz tak ze kolporterowi nie oplacalo sie ich odbierac wiec zamiast wyrzucic sprezentowala mi ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaaja 0 Napisano Luty 11, 2009 a ja ostatnio wyrzucilam caly stos gazet dostalam od bratowej od mamy......przeczytalam to wyrzucilam! trzeba bylo mowic ze chcecie;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
A-linka 0 Napisano Luty 11, 2009 no to wiesz juz na przyszlosc :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alka_HH 0 Napisano Luty 11, 2009 Dzieki za odpowiedz..ale gdzie sa polskie sklepy w hh??? :) Za twoj styl chca 360PLN na rok..to prawie 25zl za numer wraz z przesylka!! chore.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość stolica Napisano Luty 11, 2009 mongrana dzieki za pozd z mojej dzielnicy, w jakim jestes wieku? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
A-linka 0 Napisano Luty 11, 2009 Ala - sprobuj tutaj : http://www.ksiegarniapolska.de/shop/catalog/index.php Bardzo przemila kobieta, sama juz u nich zamawialam ksiazki, ktorych nie mieli w ofercie i mi je sciagnela - moze da sie cos z prasa wykombinowac. W tym polskim sklepie internetowym, do ktorego adres podalam na poprzedniej stronie ( chodzilo o galaretki ) jest tez zakladka \"prasa\" wiec moze jak tam napiszesz lub zadzwonisz to tez Ci cos poradza Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
A-linka 0 Napisano Luty 11, 2009 Do nas jeszcze raz w tygodniu przejezdza obwozny polski sklep i tez maja gazetki i krzyzowki http://www.gollys.de/cms/front_content.php?idcat=3 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach