Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iwjal

UŚWIADOMCIE MNIE-chodzi o palenie trawy

Polecane posty

Gwoli ścisłości. Marihuana = marijuana = ganja = trawa = palenie. Na Twoim miejscu to i tak bym się nie martwił trawą... Zauważcie, że teraz jest epidemia dopalaczy i to jest to, czego należy się bać, sklepów z takim dziadostwem już coraz więcej. Jest to legalne więc każdy może tam pójść i kupić co mu się podoba. Ja do tej pory nie mogę zrozumieć, dlaczego Polska jest tak konserwatywna jeśli chodzi o spojrzenie na marihuanę... Stereotypy panowały i panować będą dopóki kraj będzie konserwatywny. Mowa oczywiście też o rządzie, składającym się z najstarszego pokolenia które nie ma pojęcia o współczesnym świecie i próbuje zrewolucjonizować państwo według własnych stereotypowych przekonań. Wracając do głównej dyskusji, tak jak ktoś napisał - śmiech, ogromny głód i okupacja lodówki, czerwone białka oczu. Dopóki dziecko nie sięga po żaden PRAWDZIWY narkotyk albo dopalacze, to naprawdę nie ma się czym martwić. Oczywiście są osoby które są w stanie palić codziennie po kilka razy przez dłuższy okres czasu. To na pewno otępia ale nie na stałe. Jeśli chodzi o robienie testów dzieciom to według mnie jest to już ostateczność i tylko wtedy gdy mamy podejrzenie o to, że dziecko bierze jakieś niebezpieczne narkotyki. Zmuszenie dziecka do zrobienia testów prowadzi do kompletnej utraty zaufania. Mądry rodzic powinien umieć porozmawiać z dzieckiem. Nawiązując jeszcze do aspektów zdrowotnych... Palenie marihuany jest znacznie bardziej szkodliwe od palenia papierosów, ponieważ w przeciwieństwie do papierosa w którym jest filtr (czasami nawet z węglem aktywowanym), to w popularnym \"joint\'cie\" tego filtra nie ma. Dym jest wdychany bezpośrednio do płuc, co powoduje zmniejszanie ich pojemności... A co najbardziej lubię w paleniu marihuny? To, że nie uzależnia w żadnym aspekcie. To, że nie odczuwam potrzeby zwiększenia ilości. Mam w tym momencie prawie 21 lat, studiuję na jednej z najlepszych uczelni w Polsce i jednym z najtrudniejszych kierunków na niej - nie mówię tego, żeby się pochwalić, bo nie po to męczę się pisząc ten cały post, ale po to, żeby uświadomić, że można być normalnym człowiekiem żyjącym w społeczeństwie, a palenie nie przeszkadza w NICZYM. Chciałbym wspomnieć, że palenie nie jest dla każdego dobre. Niektórzy traktują marihuane jako narkotyk, co oczywiście jest bardzo złym podejściem i to rzeczywiście może się skończyć sięgnięciem po poważniejsze używki. A no i najważniejsze... Nie dajmy się zwariować. Założę się, że \"iwjal\" to właśnie ten synek który boi się rodziców i zadaje pytania jak to rozpoznać, żeby potem jak najbardziej ukryć się przed rodzicami ze swoim małym sekretem. Jaka mama pisała by takim językiem, jak tu zaprezentowani na forum. Ok dość już tego. Można by pisać jeszcze długo i obszernie, ale wiem, że to i tak nic nie da, a ludzie jak będą mieli podejście takie a nie inne do marihuany, to akie będą mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZuziaOgrodniczka
Palenie to najlepsza rzacz pod Słońcem, tylko kto spróbował ten wie :-))) Reszta powtarza bzdury zasłyszane pod trzepakiem i z ambony. W tym IWJAL - przejaw ciemnoty i ignorancji. Najlepszy (449 stron ze zdjęciami) w PDF-ie darmowy poradnik o hodowli ziela znajduję się pod adresem: http://hotfile.com/dl/9140373/65b0dd3/Marijuana_Cannabis_Grow_Bible.pdf.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dub
mam 19 lat, trawę palę odkąd skończyłam 14. i nie sięgnęłam po nic mocniejszego. palę sporadycznie. to zgodne z moją drogą życia i religią. pamiętam pierwszego jointa. lekkie odrętwienie, szybki puls, przyspieszony oddech, drżały mi dłonie, nie miałam śliny w ustach, lekko wyschnięte oczy. potem tylko euforia. coś cudownego. objawy to chyba tylko wesoły nastrój, przekrwione oczy, mocna reakcja źrenic. efekt utrzymuje się do pięciu godzin. potrafimy śmiać się ze wszystkiego. xD niektórzy zasypiają, inni dużo jedzą. ale nie ma nic złego w paleniu maryśki o ile ma się mózg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14:46 [zgłoś do usunięcia] Dub "mam 19 lat, trawę palę odkąd skończyłam 14 (...) ale nie ma nic złego w paleniu maryśki o ile ma się mózg." A może po prostu wrzuć w google i się zainteresuj skutkami-zniszczeniami jakie niesie palenie tego świństwa? :O bo jak na razie, to brak słów, żeby to dalej skomentować.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×