Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Gość gość
emi życze ci dużo zdrowia i oby twój maluszek urodził się zdrowiutki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macica cwiczy do porodu. Takie twardnienia sa normalne o ile nie sa regularne albo nie jest ich wiecej niz 10 dziennie. U mnie porod zaczal sie jak brzuch twardnual regularnie co 10minut. Co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Odnosnie skurczy to sa bardzo bardzo sporadyczne. Ja fizycznie czuje sie dobrze aczkolwiek czasami jak wstane z lozka czuje straszne rwanie w macicy dlatego prowadze tryb zycia raczej lezacy. Boje sie ze lozysko mi sie odklei po tym naderwaniu.W srode wizyte u specjalisty. Juz odlliczam godziny. Maly jest bardzo aktywny wierzga sie i kopie az boli. Boje sie tej wizyty ale nie nastawiam sie na nic zeby nie stresowac siebie ani malucha. Dam znac co tam wyszlo nowego napewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a_gania
Zapytaj lekarza, czy możesz brać magnez np. 300mg na dobe przeciw twardnięciu brzucha i przeciw skurczą. Powinno pomóc. Trzymam za Was kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biore magnez profilaktycznie ale 100mg. Mowiono mi ze jak zaczna sie takie skurcze moge zaczac przyjmowac i poki co jest spokoj. Ale napewno temat z lekarzem porusze. Dzis maly mi sie tak wykrecaal ze miaalam istne gory zamiast brzucha :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a_gania
jak się rusza i dokazuje, to się tylko cieszyć :) Jeszcze trochę i będziesz Go trzymać na rękach i ściskać i całować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sa dobre wiesci. Przeplywy sa lepsze i niedokrwistosc ustepuje. Za tydzien kontrola i byc moze kolejna tranfuzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia11111aa
Ufff. Emi zawsze jak szukam tego wątku to mam serce w gardle. Jka dobrze ze jest poprawa bardzo mnie to cieszy.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest światełko w tunelu bo właśnie niedokrwistość wywołała obrzęk. Mina profesora kiedy zobaczył taką poprawę bezcenna. W ogóle to zaczynam mieć szacunek do polskiej medycyny,. Jednak istnieją lekarze z powołania. Poznałam profesora w szpitalu i jako jeden z nielicznych zajął sie nami konkretnie. Dziś byłam u niego prywatnie gdzie bierze około 200 zł za wizytę. Ode mnie nie wziął złotówki. Stwierdził że jeśli przepływy nadal będą się poprawiać wrócimy do terapi i spróbujemy kolejnej transfuzji i odbarczania. Obrzęk się nie powiększył ale nadal jest. W ogóle lekarz wziąl pod uwage także to ze mały juz z obrzękiem walczy długo a jednak sie coś poprawiło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emi yfam ze bedzie dobrze, dobry Bóg nad Wami czuwa a tylko do nas pisz.,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia11111aa
Poprostu bardzo Wam kibicuję i to dlatego. Nie chce zeby Coś złego się Wam pzytrafiło. Już niedługo będziesz tulić swoje dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia11111aa
Poprostu bardzo Wam kibicuję i to dlatego. Nie chce zeby Coś złego się Wam pzytrafiło. Już niedługo będziesz tulić swoje dziecko :) Trzymam za to mocno kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieje ze nie bede musiala tu pisac o niczym zlym tylko o samych pozytywach no ale pozostaje nam czekac. Moze to dzieki Waszemu wsparciu i Waszej nadziei maly ma wiecej sily :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
silny maluch, da radę! a Ty nam zdawaj relacje i powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia25lat
Cześć dziewczyny. Jestem w 16t . W 11t4d odbyło sie UsG na które razem z mężem wyczekiwalismy w ogromnym napięciu. Ogólnie czułam sie swietnie. Chodziłam do pracy. Wtedy na usg przeziernosc 5,8 skierowanie do poradni genetycznej, stamtąd na amniopunkcję. Dziś jestem po, okazało sie ze maleństwo ma duży obrzęk pod główka, nic więcej lekarz mi nie powiedział. Kazał wrócić za 2 dni aby zbadać tętno. Nasz świat sie zawalił, co bedzie z moim robaczkiem, wyniki amniopunkcję 9 czerwca. Proszę o modlitwę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestemEmi urodzisz ale nie żebrż potem o smsa i nie bierz na litośc wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo proszę o nie pisanie takich rzeczy ponieważ nawet gdybym chciała: dziecka zabić NIE MAM PRAWA tak samo jak NIE MAM PRAWA "przerwać ciąży przedwczesnym porodem". Muszę czekać do rozwiązania jakkolwiek by się miało skończyć. Przypominam że diagnozę otrzymałam w 23 tygodniu gdzie do 22 tygodnia jest prawo do wykonania terminacji. I proszę nie robić typowej prowokacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia bardzo Ci współczuję i wiem co przeżywasz. Ja o obrzęku dowiedziałam się na badaniach połówkowych wcześniej go nie było) Dziecko od 23 tygodnia albo i wcześniej już z nim walczy. Dziś jestem w 32 tygodniu. Modlę się o to by nasze dzieci były zdrowe. Czasami obrzęki samoistnie się cofają Warto mieć nadzieję. Sylwia jestem z Toba informuj nas co u Ciebie. Jedna dziewczyna z naszego forum urodziła całkowicie zdrową córeczkę. Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a_gania
W 11 tc plus 6 dni wykryto u mej kruszynki NT 10,8 mm, i koło czaszki Cystic Hydroma. W 12 tc plus 3 dni wykonano mi biopsje kosmówki, wynik dostałam już dnia następnego - dziewczynka z Zespołem Turnera. Obecnie jestem w 15 tc, stan maleństwa co wizytę się pogarsza. Od ostatniej wizyty wiem, że serduszko bije za szybko 184 u/min. W jamie opłucnowej jest dużo płynu, co uniemożliwia rozwój płuc. Serduszko jest też bardzo małe, przez ten płyn, bo również uciska serce. Ogólny obrzęk płodu, pod skórą całego ciałka obrzęk. NT wzrosło do 17 mm. W jelicie widoczne krwawienie. Lekarz co wizyte proponuje terminacje. Ja nie potrafię się na nią zdecydować. Dr dał małej 0,01%, że przeżyje do końca ciąży. Powiedział, jeśli nawet udałoby się jej przeżyć, to i tak przez płyn w płucach, nie ma szans na życie po porodzie. Bo ucisk płynu powoduje, iż płuca się nie rozwiną. A bez płuc, nie da się żyć. Mam 28 lat, pierwsza wyczekana ciąża. W rodzinie męża i mej, żadnych chorób genetycznych wcześniej nie było. Sylwia, informuj Nas dalej co z Twym maluszkiem. Pozdrawiam i trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a znacie choć jedną rodzinę, gdzie byłyby dwa przypadku zespołu Downa? bo ja nie prawda jest taka, że wszystkie te trisomie i inne wady związane z genetyką czy obrzękiem, to po prostu PRZYPADKI niestety, ale zdrowe dziecko to jest loteria i chore dziecko urodzić może KAŻDA z nas bez względu na wiek czy status społeczny, a już na pewno nie ma znaczenia czy w rodzinie były takie przypadki, bo nigdy dwa razy takie same przypadki w tej samej rodzinie nie zdarzają się (nie mówię tutaj o chorobach genetycznych, które są dziedziczone)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem polega na tym ze Zespol Downa to wlasnie choroba dziedziczona bo jest to choroba genetyczna. Mozna byc nosicielem choroby ale moze ona nie wychodzic w kolejnych pokoleniach. Tez nie jest powiedziane ze wyjdzie w kazdej ciazy. Gwarancje dadza badania genetyczne obu rodzicow. Zespol Downa moze sie pojawic nawet z patologicznego prowadzenia ciazy wystarczy mocno zaingerowac w organizm jakims swinstwem w momencie jego kluczowego rozwoju. Dziewczyny jestem z Wami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale odnośnie loterii niestety się w pełni zgadzam. U mnie mimo prawidłowego kariotypu porostu miałam pecha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ponownie jestem na porodowce. Tyym razem pekl mi pecherz plodowy. Teraz jestem podlaczona do pomy z magnezem i czyms jeszcze aby zatrzymac skurcze. Dostalam celeston i relanium w tylek i pare innych lekow. Dam znac co dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość N_K
a_ganiu, u nas jest podona sytuacja. Mam 29lat, to moja pierwsza ciąża. W 7 i 8 tc pojawiło się krwawienie. Lekarz kazał leżeć i brać luteinę. W 12 tc (14.05) wybraliśmy się na usg prenatalne. Wynik obrzęk płodu, woda w płucach, NT 8,5mm-9,3. Podejrzenie Zespołu Turnera. Pani doktor kazała odstawić luteine "Nie ma sensu utrzymywac chorej ciąży" to jej słowa. Lekarz prowadzący kazał zostać na luteinie do 13 tc czyli do jutra. Jutro również jedziemy do Rudy Śląskiej na biopsję kosmówki. Wynik ma wyjaśnić który chromosom źle się podzielił. W naszych rodzinach nawet poronień nie było. Nie wiem co nas czeka, boje się. Musimy czekac na wynik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oni zawsze mowia ze nie ma sensu. Mi nawet jedna lekarka powiedziala ze moge sobieurodzic w byle jakim szpitalu bo dziecko i tak bedziee martwe. Zawsze nie daja szans chorym dzieciom a jednak wiele wychodzi z tego calo. Kwestia terminacji to temat bezeyskusyjny i dla kazdego indywidualny. Jednak przedmiotowosc wielu lekarzy powala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×