Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Gość nati64
a oprocz obrzeku cos Usg wykazalo? Nt? czy uwidoczniono kośc nosowa? musisz czekac do aminopunkcji Nam tez lekarze mowili ze jest bardzo zle i ze najprawdopodobniej to wada genetyczna a tymczasem obrzek ustapil i wyszla wada serca co prawda wada jest ciezka ale dzidzius ma bardzo duze szanse aby w miare normalnie zyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilanowa83
NT 7,7 kość nosowa widoczna. Najlepsze jest to że we wtorek byłam u mojego gin i powiedział że jest oki że NT ma 2,1 nie było widać obrzęku. W środę wieczorem czułam się jakoś dziwnie, jakieś dziwne przeczucie miałam i poszłam prywatnie do lekarza z dobrym sprzętem i ten już zobaczył obrzęk i NT ponad 7. Dał mi skierowanie na badania i w czwartek pojechałam do Bydgoszczy i tam mi zrobili usg i pobrali krew. W ten czwartek mam pojechać na wyniki i zobaczymy co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilanowa83
NT 7,7 kość nosowa widoczna. Najlepsze jest to że we wtorek byłam u mojego gin i powiedział że jest oki że NT ma 2,1 nie było widać obrzęku. W środę wieczorem czułam się jakoś dziwnie, jakieś dziwne przeczucie miałam i poszłam prywatnie do lekarza z dobrym sprzętem i ten już zobaczył obrzęk i NT ponad 7. Dał mi skierowanie na badania i w czwartek pojechałam do Bydgoszczy i tam mi zrobili usg i pobrali krew. W ten czwartek mam pojechać na wyniki i zobaczymy co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nati64
To macie podobne wyniki do moich u Nas Nt 6.5mm, obrzek.Mi wyniki z krwi wyszly calkiem dobrze ale ponoc nie sa one aż tak wiarygodne, najwazniejszy bedzie wynik amino, nie zawsze takie objawy jak Nasze swiadcza o wadzie genetycznej ja jestem tego przykladem a przeciez jest mnóstwo dziewczyn ktore urodzily zdrowe dzieciaczki z takimi wynikami, takze dopóki nie ma wyniku aminopunkcji trzeba mocno wierzyc,ze bedzie dobrze.Ja tez to przeszlam smiertelnie balam sie o moja córeczkę dalej sie boje bo czekaja ja skomplikowane operacje ale nie moge sie zalamywac!! bo wierze, ze przez to przejdziemy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilanowa83
ciesze sie bardzo ze ktoś rozumie mój strach i stres i rozpacz. Przez ten tydzien czuje sie jakbym miała z 10 lat do przodu, straciłam juz szczerze nadzieje że bedzie dobrze, dodałaś mi otuchy, Najbardziej boje sie wady genetycznej bo te zazwyczaj sa śmiertelne lub bardzo utrudniające życie:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nati64
Ja tez tak sie czulam najgorsze w tym wszystkim byla bezsilnnosc i czekanie na wyniki.Ale przetrwasz to-zobaczysz:-* Jak bedziesz coś wiedziała daj znać.Trzymam kciuki za Was:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilanowa83
napewno bede sie odzywać i informowac. w czwartek jade do genetyka i zobaczymy co dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KamilaApi
Też bardzo się bałam,pamiętam jak płakałam wieczorami w szpitalu czekając na wyniki amnio. Czytałam o tych wszystkich chorobach genetycznych i czułam się bezsilna... A dziś jestem mamą ślicznej, zdrowej Mai. We wrześniu 2 i półlatki. Wiem co czujecie, jak wchodzę na forum czytam to ten "koszmar" wraca i łzy napływają do oczu... 3mam za Was kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilanowa83
ja wczoraj dopiero powiedziałam rodzinie, bo do tej pory tylko my z mężem wiedzieliśmy. Lepiej mi jak wylałam z siebie to wszystko, boje się bardzo, różne myśli płyną bez przerwy. Kamila czytałam Twoją historie, jestem naprawde poruszona i daje mi to nadzieje że z moją dzidzią też bedzie dobrze:) pozdrawiam Was kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusiak123
Również trzymam kciuki za Was wszystkie. Oby Wasze historie zakończyły się szczęśliwie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilanowa83
Jadę właśnie do genetyka do Gdyni, jutro do Bydgoszczy. Zobaczymy co powiedzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nati64
Kamilanowa83 czekamy na wieści od Ciebie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilanowa83
Cześć. Jestem po wizycie u lekarza. Pani genetyk zobaczyła wynik z usg genetycznego i od razu dała mi skierowanie na amniopunkcje. Umówiłam się od razu na 24.06. Miła babka ale nie dodała mi wiary że będzie dobrze niestety. Jutro Bydgoszcz i wyniki krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nati64
Wiare zawsze musisz miec.Teraz tylko czekac na amino.Bedziesz wykupowala Fisha aby miec wynik szybcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilanowa83
Chyba nie bo dr mówiła że wynik jest po 2-3 tyg, poza tym boje sie wiedzieć szybciej :( wiem że to głupie ale jestem przerażona :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusiak123
Strach w takiej sytuacji jest jak najbardziej normalny. Ja również strasznie się bałam wyników amniopunkcji. Miałam złe przeczucia, które niestety się sprawdziły. Mimo wszystko miałam nadzieję i mocno wierzyłam, że jakoś nam się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilanowa83
Jestem po wizycie u lekarza. Testy krwi wyszły również fatalnie. P. Doktor powiedziała że nie ma na co czekać i w poniedziałek o 8 mam być w szpitalu na amniopunkcji. Straciłam już nadzieję że będzie dobrze :-( dziś nie czuję już nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nati64
Nadzieje trzeba miec do konca! Tak jak wczesniej pisalam testy z krwi nie sa zbytnio wiarygodne musisz czekac do wyniku aminopunkcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilanowa83
Dziękuję nati. Trochę się już wyplakalam i teraz czekam na amniopunkcje. A u Ciebie kiedy wynik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nati64
My teraz czekamy na usg kontrolne, ktore mamy 3 lipca.Musimy spradzic czy wada serduszka sie nie pogłebia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusiak123
Nati i Kamilanowa - co tam u Was dziewczyny? Jak Wasze maleństwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nati64
Hej my jestesmy po Usg kontrolnym serduszka wada sie nie poglębia jak narazie nastepna kontrole mamy pod koniec sierpnia w Warszawie. Malutka szaleje u mnie w brzuszku i ma sie bardzo dobrze oby tylko przeszla pomyślnie operacje serduszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulla9191
Dawno mnie nie było. Mam nadzieję ze wszystko u was się dobrze skończy. My wczoraj byliśmy w poradni genetycznej juz na badaniach. Pozdrawiamy :) To ja 19Paulla91 z jakiegos powodu nie mogę się zalogować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aurora88
Witajcie dziewczyny, przeczytałam wątek od deski do deski. Wasze historie chwytają za serce, każda z osobna. jestem w 19 tc, po kilku usg wyszło nam jak do tej pory wzmożona echogeniczność jelit, tachykardia, niedomykalnosc zastawki i płyn w osierdziu wokół serduszka, małowodzie. Przezierność 2,7 mieliśmy amnio, wynik FISH prawidłowy i czekamy na wynik cały który być może będzie jutro. O płynie w osierdziu nigdzie nie ma kompletnie zadnych informacji, w całym wątku też widzę że płyn zbierał się gdzie indziej. Do tego mam nadcisnienie z powodu którego pierwszą córę urodziłam w 32 tc, i cukrzycę ciążową. We wtorek usg kontrolne a we czwartek echo serca Tymusia. Trzymajcie kciuki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaStasiaaaa
Moj rowniez mial wode w osierdziu. Na pierwszych stronach jest napisane,ze synek Lory rowniez mial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nati64
Aurora88 Trzymam kciuki za Twojego synka, daj koniecznie znać jak dostaniecie wyniki. A co mówią lekarze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamoStasia tak, ale jednak u Was ten płyn czy obrzęk obejmmował nie tylko serduszko, u nas narazie daj boze odpukać tylko osierdzie, ogólnie nie widziałam by któraś mama miała podobną kombinację. Przyznam też że nasza brzmi nie wiem, lżej? Jeszcze nic nie wiadomo, jutro usg i obawiam się co usłyszę bo co usg to coś dokładają. I boję sięwłasnie tego że płyn jeszcze gdzieś się gromadzi, np wlasnie w płucacha wtedy diagnozują uogólniony obrzęk któego jeszcze nie mamy i obyśmy nie mieli... Aurora 88 / muszę logować się na stare konto Jolek007

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mojego dziecka obrzek wywolany byl przez wade serca z czasem sam sie cofnal.Byc moze u Was jest rowniez jakas wada serduszka.Bedzie dobrze trzeba w to mocno wierzyc u Nas sytuacja wydawala sie beznadziejna a dalismy rade co prawda jeszcze duzo przed Nami ale...musi byc dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nati64
wpis wyżej to mój -nati64

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaStasiaaaa
No to auroro88 trzymamy kciuki za Wasze dzieciatko I za nati64. Oby wszystko skonczylo sie pomyslnie dla Was. Nam niektorym sie nie udalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×