Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wkurwiona na maxa

Moja teściowa to suka wredna!!!!!!

Polecane posty

Gość psychotyczna teściowa
a co do jej zaburzeń to nie żyjemy na Marsie i są poradnie dla takich obłąkanych i szpitale,więc to nie usprawiedliwia jej w żadnym razie z celowo powtarzanych wręcz rytualnie odchodzących od norm człowieczeństwa zachowań. Natomiast z racji iż jest to wieś totalnie zacofana to można sobie wyobrazić jaką otoczenie ma wiedzę na ten temat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nikogo tu nie bronię ale sprawa wygląda tak że to dom teściowej i to wy się wprowadzacie i ona może być najbardziej szurnięta na świecie ale to wy mieszkacue u niej nie ona u was. Ale jeżeli dla mnie byłoby źle to bym się wyprowadziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychotyczna teściowa
więc zwolenniczki a raczej bliźniacze siostry psychotycznych nie oczyszczajcie swych prymitywnych zachowań jak i umysłów na tym forum bo tu piszą ludzie którzy z tym problemem się borykają i nie sądzę by ktoś mając małe dziecko ,prace itp dobrowolnie skupiał się na tego typu wyrodnych stworzeniach jak tesciowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z moją teściową to ja jestem na per piz...da :) Spieprzyła chrzciny mojej córeczki. WYbrzydzała, a przy tym z płaczem zaszantażowała mojego faceta, że z Krakowa do Szczecina ma ją odwieźć do domu. Stała i ryczała, k....a jak dziecko. Myślała, że jak pojedzie do Szczecina, to oczywiście pobędzie tam z tydzień, a ten jak dostarł tam we wtorek, tak w środe wyjechał. Tesciowa wqrwiona jak nigdy ponoc. Moj zawsze był na jej pstryknieciem palcem, a tu teraz misiu rozumie, ze zaczął zyc po swojemu, ma juz swoja rodzine, szkoda, ze ona tego nie rozumie. Ona nic nie rozumie, dlatego jakies 6 czy 7 lat temu mąż od niej odszedł i wcale sie nie dziwie ( to jej napisałam w smsie, bo tak mnie wqrwila). Łajza juz nigdy na oczy nie zobaczy swoich wnucząt. Jako babcia ma pewne prawa do wnucząt, ale pod jednym warunkiem... wnuki muszą ją minimum 2x tygodniowo odwiedzac i ona wnuki i byc ze soba emocjonalnie związani, ale mnie to akurat nie tyczy, bo ona mieszka ponad 1000 km od nas takze moze mnie w zad pocałowac. Nie wiem czy jest na świecie osoba ktora tak potrafi nienawidzić jak ja i nigdy bym sobie nie wyobrazala, ze dusze w sobie taka nienawiść do tej osoby. Jak by wzrok zabijał, już by chyba ze 100 razy była pozbawiona siebie :/ ale ze pozostaly smsy, to jej naplułam. Mój to wszystko widział i czytał, nie odezwał sie nic, bo wie, ze ta osoba leczyła sie na głowe, ale nie skonczyla i pierdzieli jak by jej ząbki szły. Łajza groziła ze mi dzieci odbierze hahahaha, mamuśka się znalazła :) debilka, Bosheeeeeee, że też czlowiek potrafi tyle nienawiści okazać drugiej osobie, ale szczerze przyznam. NIgdy bym nie podejrzewala siebie o to. Z reguły jestem osobą spokojną, miłą, dowcipną, lubiącą się dużo śmiać, ale tą jak zobaczyłam, to aż zmarszczki na twarzy poczułam. A jej drugi synuś groził, że mnie za kraty wsadzi, bo napisałam do jego matki, że wcale sie nie dziwie ze mąż odszedł, bo z tobą nikt nie jest w stanie wytrzymać. Następny palant. Ani moj facet ani ja nie dzwonimy do nich, nie odzywamy sie, ta kureffffka zadzwoni raz na miesiac do mojego i pogada minute i oczywiscie tradycyjnie pretensja, dlaczego sie nie odzywa,a ten tradycyjnie jej mowie, ze czasu nie ma :) Boshe, zeby tak kiedys gdzies wyjechała, spodobalo sie jej tam i juz zostala i zeby to nie była ani Polska ani UK :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona mojemu facetowi, kiedy byłam u nich w miescie i bylam w 7 tygodniu ciąży, zaproponowała, zeby moj z nią spał w jednym łóżku, bo nie może zniesc tego, ze jej maleńki synek, jej oczko w głowie ma jużkobiete z ktora sypiac bedzie, a ze moj facet do swojego ojca podobny ( dobrze ze nie do matki ) to go chciala do łóżka zarwac. MNie jak to moj powiedzial, to juz nie mialam z nia o czym rozmawiac, a gdy sie dowiedziala, ze jestem w ciazy, to sie rozplakala, myslala, ze tego nie slysze jak ryczy i pyta dlaczego to sie stalo :) a potem dnia nastepnego z gratulacjami do mnie i z usmiechem na twarzy. Jak to moja mama powiedziala, ze jak sie tą kobiete widzi to sama ślina na język przynosi same wulgaryzmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty o nocnik sie nie martw, moja tesciowa swojej pierwszej wnuczce zakupila worek uzywanych ubran. MOda lata 80-te czy jeszcze wczesniej. Kolory szarości i kremu. Brudne i bez metek, pachniały ciucholajdem. Powiedzialam jej prosto w oczy, zeby sie nie fatygowala z ubrankami, bo mnie stac na nowe. Wielka pretensja i tlumaczenie, ze metek nie mialy bo w sklepie spadly z wieszaka i byly brudne. Zapytalam w ten czas... " KURWA wszystkie pospadaly z wieszaka? Czy nie bylo juz nic na wieszaku, wszystkie ciuchy na ziemi lezaly i akurat te z ziemi byly fajniutkie co?" A poza tym smród jak sie patrzy, masakra://///// Na chrzciny mojej pierwszej corki kupila z bialego zlota lancuszek i tam cos jeszcze. miesiac temu mialam chrzciny mojej 4,5 miesiecznej corci i wiecie co od niej dostala? 2 pary bialych śpiochów !!! Powiedzialam jej, ze oprawie śpiochy w ramke i powiesz w jej pokoiku a na odwrocie napisze, ze to prezent na chrzciny od babci kamili hahahaha masakra :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he malunia333 z moja T i jej "gustem" spodziewam sie podobnych prezentow dla dziecka :D ale szczerze mowiac mam w dupie jej prezenty, nie chce zeby cokolwiek malemu kupowala bo po pierwsze wszystko ma a po drugie strasznie mnie wkurza uczenie dziecka od malego pazernosci na pieniadze i materializmu. jesli chce przyjechac do wnuka- prosze bardzo albo my do niej (mam nadzieje ze w koncu sie wyprowadzimy i bedzie mozliwosc tylko raz na jkais czas sie widuywac) ale to wtedy dziecko ma sie cieszyc ze babcie widzi a nie ze dostalo od babci kase czy cokolwiek. ja od dziadkow rzadko cos dostawalam a mimo to byli dla mnie najwspanialsi pod sloncem- Dziadzius juz niestety nie zyje :( poza tym jak widze jakie prezenty dostaja od niej pozostale wnuki to blagam- na prawde zal tylek sciska. i jeszcze sie cieszy ze tak tanio cos kupila. taniosc to jedyne kryterium jakie przy zakupach (jakichkolwiek) bierze pod uwage moja T. pomijam juz fakt ze wnuk na kazda jedna okazje dostaje od niej kolejny samochod a wnuczka lalke lub pluszaka. tak jakby tylko i wylacznie tym mialy sie bawic dzieci. dlatego moj maz sam powiedzial ze jak maly sie urodzi to powie matce ze ma mu nic nie kupowac. ostatnio jego siostra tez zdziwionym glosem spytala "to z czym do tego twojego dziecka przyjezdzac?" odp: ze soba sama. kolejna materialistka- nie wiem czy zrozumiala co maz mial na mysli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heti
moja nie lepsza Mieszka kilka domow od nas i wpada kiedy tylko jej sie zechce - doslownie nachodzi nas z nienacka . kiedys wielokrotnie pytala moje corki ktora babcia lepsza - ale wypersfadowalam idiotce ze uczymy dziewczynki obie babcie kochac jednakowo i nie zycze sobie tykich wypytywan - wiec pyta je o wszystko inne - np czy rodzice sie nie kluca, czy tata daaje mamie pieniazki itp JA NIE MAM JUZ NAWET SILY ABY Z TYM BABSZTYLEM WCHODZIC W POLEMIKE BO TO TYP NIEREFORMOWALNY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś kto ma dość
jak czytam te wszystkie wypowiedzi to szczerze powiedziwszy cieszę się że nie tylko ja mam SUKĘ TEŚCIOWĄ. zacznę od tego że wzieliśmy z mężem kredyt hipoteczny na to żeby podnieść piętro w domu wymienić dach itp... i to był najwiekszy blad mojego zycia ze sie na to zgodzilam , jeszcze wtedy tak naprawdde nie wiedzialam co mnie czeka!!! kiedy budowa ruszala bylam juz w ciazy wiec szybko trzeba bylo robic abysmy mogli sie jak najpredzej wprowadzic zeby nie placic za mieszkanie ktore wynajmowalismy i kredyt. kiedy sie juz wprowadzilismy to sie zaczelo milo a potem zaczal sie cyrk. poszlam do pracy... byla mowa ze mam jej szukac ze ona nam pomoze ze w razie czego zajmie sie dzieckiem jak bedzie chore i nie bedzie moglo isc do zlobka i na dyskusji sie skonczylo... ona ma swoje zycie nie ma czasu (dodam ze nie pracuje ani ona ani tesciu ani ich mlodszy pozal siesyn ktory ma 25 lat i wszyscy we trojke siedza na mopsie) proponowalismy jej nawet zeby sie malym zajela ze bedziemy jej placic nie skorzystala bo po co woli zebraj w mopsie i siedziec na jalmuznie. klocimy sie srednio raz na miesiac o to ze ja jestem zla matka nic nie robie. wszyscy u niej sa popierdoleni sąsiedzi jejnajstarszy syn i jego zona , ja i moj maz, wciaż lazi za mna jak menda po gaciach ze mam za moim dzieckiem lazic i mowic do niego, bo za malo mowi, ze mam mu dawac jesc i pic (jak bym go glodzila), 5 razy na dzien pyta sie mnie a co jadl a co pil? ogolnie ciagla masakra ciagla klotnia mam tej suki serdecznie dosc jej darcia mordy i wpierdalania sie do wszystkiego, glupia menda zasrana. marzeo tym zeby sie z tad wyprowadzic ale z drugiej strony jest kredyt. tego wszystkiego nie da sie tak opisac z nia trzeba by bylo zamieszkac i obawiam sie ze nikt by z nia dlago nie wytrzmal!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! MOJA TESCIOWA TO GLUPIA POPIERDOLONA SUKA!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię Jabłka
mniej pretensje teraz tylko do siebie,ze wzieliście kredyt na rozbudowe domu u niej!zamiast kupic mieszkanie albo postawić coś małego,i tak macie kredyt,na 15 czy na 30 lat -co za różnica,a byłabyś panią sama sobie,i tak musicie pracowac całe zycie i tak,długość lat kredytu nie ma znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem tego samego zdania jw.
Lepiej ciasne ale wlasne,inwestowac w czyjs dom w ktorym sie zawsze bedzie u kogos na lasce jest bez sensu.Wziasc kredyt na budowe swojego albo wlasne mieszkanie i miec swiety spokoj,bez zadnych awantur i innych incydentow.Tez mam wredna tesciowa,nieraz przez z nia plakalam,ale moj maz zawsze byl po mojej stronie i nigdy nie dawal mna pomiatac. I to ja najbardziej wkurwialo ze wybral zone a nie mamusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychopatyczna teściowa
zadziwiające, że ktoś takie bzdury wypisuje o udając wyrocznie :) u nas notarialnie nieruchomości są naszą własnością więc "teściowo" stająca w obronie zeschizowanych wykolejeńców zapewne reprezentujesz podobne stanowisko w tej kwestii jak moja obłąkana pani ...bo jaka teściowa! i gdyby to odemnie zależało już by wyrodna baba leczyła się w zakładzie.Zresztą sądzę że i tak do tego dojdzie walka z rodziną jest czystym objawem patologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym jadem to wam
z cip kapie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak czytam ten temat z boku
i owszem zgodzę się że niektóre opowieści mogą usprawiedliwić nazwanie teściowej suką (mam na myśli te najbardziej patologiczne), ale sporo jest też takich wypowiedzi w których sypią się gęsto wulgaryzmy i życzenia śmierci a opisane sytuacje z teściową (rzekomo problematyczne) są po prostu tak drobiazgowe że aż śmieszne, bo np. teściowa zdjęła puszkę z szafki i dała dziecku albo że karton po soku dała, czy buzie dzieciakowi przetarła. Litości. Czy wyście rozum postradały ? Jak czytam wasz język to sobie myślę że mnie przerażacie co niektóre. Nie chciałabym być waszą teściową. Chyba bym sie pochlastała. O was nie można złego słowa powiedzieć, ale sposób w jaki się wypowiadacie świadczy niestety o tym jakimi wy same jesteście ludźmi. Z tym nocnikiem obszczanym to jak ja sobie przypominam kiedy ja byłam dzieckiem i jeździłam do swojej babki na wakacje to pamiętam że wszyscy czworo razem z kuzynostwem szczaliśmy i sraliśmy w jeden nocnik a teraz mam 32 lata i nie do wiary ale wciąż żyję. A wy robicie z tego tragedię straszliwą jakby ktoś wam chciał dziecko zabić. Czy wy jesteście normalne ? Zgadzam się z tym co napisała ze strony 5 osoba o nicku "oż kurcze że teżtego wcześniej". Jak wy robicie afere o takie byle gówno już dziś kiedy wasz dzieciak jest jeszcze mały to ja nie chcę wiedzieć jakimi będziecie teściowymi kiedy wasze święte dzieci będą już dorosłe. Pewnie żaden mąż czy żona które sobie wasze dziecko wybierze nie będzie dla wystarczająco dobre dla waszej córci, synka i będzie powtórka z rozrywki z cyklu "moja teściowa to suka" tyle że pisana przez zięcia/synową. Z kolei sexy Mamuśka napisała o teściowej tak "Zazdrości mi, że mam tytuł mgr, a ona tylko zawodówkę, ja tylko 1 dziecko, ona 5, ja męża niepijaka, któremu przy każdej okazji daje alkohol w prezencie, a ona męża pijaka i awanturnika no i to, ze kupiliśmy nowe M-2....." Te żenujące argumenty świadczą o tym że ty się uważasz za lepszą jakąś ? Bo piszesz o teściowej co najmniej jakby była twoją koleżanką, rówieśniczką. Widać że wyżej srasz niż dupe masz. Z kolei pani o nicku jak-k to też jakaś taka niekonsekwentna w wypowiedzi. Najpierw pisze, że robi remont u teściowej, bo jej dom nie nadaje się do tego żeby żyła w nim z męzem i dzieckiem. A za chwile pisze tak: "poniewaz jestem u niej w domu nie smie niemal nic zrobic" Hahaha dobre dobre Dziewczyno jak cię z mężem nie stac na choćby wynajem mieszkania, na samodzielne życie to się nie wychodzi za mąż i nie robi dziecka. Proste. A nie rozsiada się dupskiem na cudzym, a potem obrabia dupe teściom. Może teściowa sobie nie życzyła remontu. Ma do tego prawo bo to jej dom, a nie twój a ty mimo wszystko i się tam rządzisz skoro podjęłaś decyzję o remoncie bez jej zgody. Cieszcie się że nie mieszkacie pod mostem. Powtarzam jak się nie ma kasy na własne choćby najmowane lokum to się nie robi dzieciora. Proste. No ale jak wam na wynajem tak bardzo żal kasy to wasz wybór skoro kasa ważniejsza niż spokój osobisty. Tylko nie narzekajcie na teściową teraz. A to że mąż twój wymienił sobie poprzednią żonę na ciebie to też sorry. Jak ktoś sobie zmienia żony i dzieci wg nastroju to chyba też wie już na początku w co się pakuje finansowo. Wie już na początku czy go na takie luksusy stać. Teściowa raczej nie jest temu winna, że twój mąż musi alimenty płacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak czytam ten temat z boku
Do malunia 333 "Na chrzciny mojej pierwszej corki kupila z bialego zlota lancuszek i tam cos jeszcze. miesiac temu mialam chrzciny mojej 4,5 miesiecznej corci i wiecie co od niej dostala? 2 pary bialych śpiochów !!! Powiedzialam jej, ze oprawie śpiochy w ramke i powiesz w jej pokoiku a na odwrocie napisze, ze to prezent na chrzciny od babci kamili hahahaha masakra :/" O co ci chodzi z tymi prezentami ? Ty jesteś normalna ? To jakie ma prezenty kupować żebyś była zadowolona ? Jesteście psychiczne naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak czytam ten temat z boku
Jak teściowa nie kupuje prezentów to jest suka bo wnuka nie kocha i widocznie jej każdej złotówki żal, jak kupuje to też obraza bo prezenty nie takie jak wy byście chciały i może sobie wsadzić w dupe te prezenty, bo wy niczego nie chcecie. Co by nie zrobił to zawsze źle i obraza straszna i wściekłość. Boże uchowaj mnie od takich ludzi. Ktoś mnie poprosił o bycie chrzestną ale po tych tekstach to się zaczynam bać co też w ludziach siedzi, jakie myśli mają bo jak tak komentują prezenty to strach chociażby zwykłym gościem na chrzcinach być i ze zwykłym prezentem przyjść. A co wam miała kupić do cholery ? Wy naprawde jesteście nienormalne i to bardziej od tych swoich teściowych i to wy powinnyście się leczyć psychiatrycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak czytam ten temat z boku
a ty jak_k to ty się lepiej zastanów z czym masz problem czy z tym, że prezenty kupują, czy z tym że takie tanie bo po twoim poście to nie bardzo wiadomo. Jestem pewna że gdyby jacyś goście wam do dzieci z pustymi rękami przychodzili to też byście temu przypisali złe intencje, np. skąpstwo. Po prostu jak się czuje niechęć do jakiegoś człowieka to co by nie zrobił czy A czy B czy C to zawsze będziecie mieć do tego jakieś "ale" i zawsze ta osoba będzie w waszym mniemaniu zła. Jak nic nie przyniesie to skąpiradło, jak przyniesie tani prezent to też skąpiradło, jak przyniesie drogi to materializmu dziecko uczy. Zastanówcie się nad sobą ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Temat wątku typowy dla mnie. Niestety. Dla czego niestety? Bo na prawdę chciałam żyć ze swoją teściową w zgodzie i długo wierzyłam, że tak jest. Za długo. Okazało się, że wszystko co ode mnie słyszała, wykorzystywała przeciwko mnie. Kiedyś na językach rodziny i sąsiadów byłam tylko ja. Teraz już to nie wystarcza i rewelacje o moich dzieciach i mężu są na porządku dziennym. Oczywiście gwoździem sensacji jestem ja-zła synowa, która odciąga jej synka od rodziny. Ale zniosła bym to, gdyby chociaż była dobrą babcią. To, że nie kupuje dzieciom nic to nie ważne, wszystko mają. Czasem da im po 50zł. np na urodziny i oczywiście reszcie świata mówi , że dała po 100, że uciułała, że na nic nie ma :/. Najbardziej jednak boli mnie to, że jest dla nich niemiła, oschła, często wredna. Nigdy ich nie przytuliła, nie porozmawiała szczerze. Uważa, że starszy syn powinien wszystko robić sam i najlepiej jak by już pracował całe wakacje u ludzi-bo nic z niego nie będzie. A maluch jest rozpieszczony, bo ciągle się przytula i do tego biega jak szalony i wiecznie by się bawi no i płacze. Jej dzieci nie płakały, bo w tyłek dostały i musiały być cicho. Niestety, teściowie zapisali nam dom, gdy byłam w ciąży z II synkiem. Wiedzieli że będzie małe dziecko, a potem ciągle narzekali że płacze, że po nocach nie śpią, że tupie(mieszkamy na górze), całe mnóstwo problemów. Teściowej nie podobają się kary dla dzieci a nagrody jeszcze bardziej. Do tego cała rodzina słucha od kilku lat, że dom przez nas niszczeje, że taki duży nam dali a my nic nie robimy...Tylko ten dom, jest zagrzybiony, bo oszczędzali na ogrzewaniu. Trzeba go ocieplić, zbić tynki, zrobić podłogi i my kasy na raz nie mamy. A kredyt, który by na to wystarczył, musiał by być pod hipotekę. Takowego bank nam nie udzieli, bo szanowni teściowie mają służebność 2 pomieszczeń. Do tego jeszcze jest siostra mojego męża, wspanmiała córa teściowej. Nie ważne , że razem z mężem przehulają wszystko co mają. Razem zarabiają 4 tys/mies nie mają dzieci i regularnie przyjeżdżają do nas, płakać jak to im źle. A teściowa uważa, że my powinniśmy jeszcze im pomagać!!! Tyle, że my mamy mniejsze dochody a do tego 2 dzieci. Zaraz ktoś powie, że dom dostaliśmy, więc to nasza rola. Ale teściowie dom córuni postawili. Było wszystko z wyjątkiem mebli. Po 17 latach...są meble z wyjątkiem reszty. Nie sprzątane, nie ogrzewane...170m2 brudu i syfu. Działka zapuszczona, sąsiedzi mają ich dość...ale oczywiście to nasza wina, bo my lepiej sie prowadzimy, więc ich powinniśmy wspomagać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0909-0
jak można dziecko nazwać Andrea???? paskudne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie niestety nie docs ze tesciowa sucz to synek jej czyli moj maz typowy mamisynek. Po osmiu latach malzenstwa czas powiedziec sobie adieu. I wierzcie, ze nawet to, ze ona mieszka w Polsce, a my za granica nie uchroni malzenstwa gdy maz jest mamisynkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pamela1420
Moja jest rowniez najwieksza suka jaka znam..Jestem w ciazy dowiedzialam sie od tygodnia tesciowa wpadla w szal a mieszkamy na jednym podworku wynajmujemy od suki mieszkanie.Caly czas cisnela na usunecie powiedzialam to mojemu to obrocila kota ogonem ze to ja chce usunac dziecko i ze powiedzialam ze my go niechcemy i ze ona tak nam dobrze zyczy.Zle sie czuje w ciazy stwierdzila ze stymuluje bo chce wykorzystac jej dziecko.Marnuje mu zycie i wogole..Wp*****la sie we wszystko wogole masakra jakas jak ja widze to sie mi wymiotowac chce!!50 letnia Holenderka pomarszczona a gra pieknisie i ze ona jest za mloda na babcie bo ona jest jeszcze mloda i piekna a zmarszczki sypia sie po czole..I tak samo siostra mojego taka sama szmata jak mamusia oszalec idzie.Ale jak urodze bedzie chciala zobaczyc wnuka lub wnuczke h**a w morde moze dostac usunac i wogole nie ma dobrej synowej.Jaka tesciowa taka synowa ona jest tesciowa z koszmarow aktorka za 5 euro://Najgorsze jest ze moj chlopak jest po miedzy krzeslami i niemoze jej nic powiedziec a sami wiecie ze mamusie to by kazdy w d**e pocalowal i nie widzi jaka k***a jest!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewunika1
Popiera Cie calkowicie. Prawdziwa matka tylko moze tak postapic jak Ty. Jestem matka i tez broie moje dzieci jak lwica. Tak na marginesie jak moj synek byl maly to tez mialam podobny problem. Kupilam nowy nocniczek zeby synek mial na co siadac gdy bylismy w odwiedzinach. Myslalam ze dostane ataku jak zobaczylam ze tesciowa sama do niego szcza w nocy. Kiedys poszlam do nich wczesnie rano i to zobaczylam. Masakra to byli prawdziwi syfiarze. Dawali synowi herbate slodzac 4 lyzki. Prosilam zeby tak nie robili a oni swoje. Teraz syn uwielbia slodycze na maxa i to jest jego problem. Ograniczalam slodycze jak moglam ale ci idioci jak by na zlosc. Rozumiem Cie i powiem jeszcze raz masz racje. Twoje dziecko nie jest smieciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majka40
Moj maz to typowy maminsynek. Mieszkamy daleko a on dzwoni do niej po 2 razy dziennie i ona rowniez. Rozmawiaja o pogodzie a tesciowa obgaduje wszystkich i wszystko musi wiedziec. Podczas rozmowy z nia synek na komorke Dostal smsa i ona musi tez wiedziec od kogo i co Dostal. Teraz tesciowa chce przyjechac do nas w odwiedziny na caly miesiac. Boje sie ze oszaleje. Malo tego synek chce ja polozyc ze mna spac w sypialni co Wy na to??? Mamy pokoj goscinny i super kanape ale on powiedzial ze matki nie polozy na kanapie. Dla mnie to bedzie udreka, poniewaz pracujemy oboje na 3 zmiany. Nie wiem jak bym miala spac po nocce w goscinnym pokoju a ona sama w naszej sypialni, bo z nia nie zgodze sie spac nigdy. To nie jest moja matka. Malo tego to ona lubi rzadzic wszystkim. Mnie stara 40 letnia babe wygania spac o 22. To jest jak zly sen. Wspomne rowniez ja my jedziemy do niej ona nie odstepuje nam swojej sypialni i ja tego nie wymagam absolutnie. Spimy z mezen na metrowej wersaleczce ledwo sie mieszczac. Co Wy na to?? Nie wiem gdzie ja mam polozyc. Jesli zajmie nam sypialnie nie wiem jak bede korzystala z moich osobistych rzeczy i szafy idac na 5 rano do pracy. Ciarki mnie juz przechodza na mysl o jej odwiedzinach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takiej tesciowej jak ja mam to nikomu nie zycze. . skad sie taka padlina bierze to nie wiem, a do kosciola co chwile biega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściowa zatrula mi zycie.Od samego poczatku jatrzy w moim malzenstwie,jest jak waz,wylewa swoj jad mowiac ze to tylko zarty.Obraza mnie w sposob zaowulowany pod przykrywka zartu,moj facet nie widzi problemu?halo .Wiecie co jest najgorsze , ze synkowie nie widza albo nie chca widziec i slyszec co poczynaja ich mamuski.Nie postawili granicy ktorej zadna mamuska-tesciowa nie powinna przekroczyc,zal po prostu zal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie które piszą jaka synowa ale tym razem żadna synowa nie chciała by mieć taką teściową jak ja oto moja historia przeprowadziłam się do mężą który ma gospodarkę oczywiście moja kochana teściowa mieszka z nami nie dość że nic nie robi aby co dzień jeżdzi do miasta to jeszcze potrafi wyzwać i to ostro zaczeło się jak staraliśmy się o pierwsze dziecko niestety przez dłuższy czas nie mogłam zajść w ciąże to ona potrafiła mojemu mążowi powiedzieć że jaką on sobie wzioł najpierw powinien chcieć ode mnie badania lekarskie póżniej jak zaszłam w ciąże i urodziłam zaczeło się uwarzała moje dziecko za swoje mówiła chodz do mamy zamiast chodz do babci kupowała małej ubrania i to wtedy kiedy ja wspomiałam że muszę kupić póżniej buntowała mojego męża ja znoszę ją nic nie mówię sprzątam piorę gotuje i wychowóje 2 dzieci a ona ciągle mnie krytykuje chodz nie powinna bo przecież na starość to z nami zostanie a co najleprze było że po mału odsuwała mnie od mojej rodziny zakazywała spotykania się z moją mamą i rodzeństwem jeżeli ktoś przechodzi takie piekło jak ja to ma prawo powiedzieć że to ku**a ciągle chce dyrygować tak jak bym była jej służąco podnieś podaj pozamiataj ani razu od momętu przeprowadzki mojej oczywiście to już 6 lat nie sprzątała nie gotowała nie prała zawsze mówi że jest stara choć ma 48 lat naprawdę uwierzcie że są wredne teściowe a ja na taką trafiłam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na moja teściową nawet slow nie mam. Nie widzialam jej od potora roku i wcale nie placze z tego powodu. Nigdy nie prosilam jej o nic, nie oczekiwalam jej pomocy, prezentów dla dzieci doslownie nic. Kontakty byly raczej oficjalne ponieważ od poczatku jej nie pasowalam. Ale miarka przebrala się pewnego dnia kiedy wpadla do nas z niezapowiedziana wizyta i ni z gruszki ni z pietruszki zaczela wyzywac mnie od k...y, dzi..i, sz...y itp, obrazala dzieci, kazala synkowi ( mojemu mezowi) wracac do niej itp. Ja nie odezwalam się ani slowem. Za to maz ze stoickim spokojem kazal jej wyjść i powiedzial ze w tym momencie kończy się relacja rodzinna. Teściową zaczela ryczec na co maz stwierdzili, ze mogla myśleć wczesniej i on swojej zony i dzieci obrażać nie pozwoli. Stalą tak jak kolek wiec po prostu wyprowadzil ja i zamknal drzwi. Od tego czasu nie byl u niej, bo stwierdzili ze zalozyl rodzinę i teraz ona jest na pierwszym miejscu. Jakiś rok temu mijalismy ja na ulicy i cos qykrzykiwala, chciala podejść ale maz powiedzial ze ma się trzymać z daleka od nas. Dodam ze teściową od wielu lat bierze psychotropy które wypisuje jej znajomy lekarz ( nie psychiatra).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WKURZONA1
Równie to samo można powiedzieć o synowych że to wredne i podłe suki.Teściowa może okazać swoje serce nie wiem jak?! pomagać, to i tak takiej rurze będzie zle!!!!ich matki gówno im dają, jeszcze je obżerają! I to jest w porządku! Kupowałam wszystko dla dziecka, do domu i tak mnie obrabia. Gdy się dowiedziałam,że to taka wredna suka i tak mnie to wkurzyło że od tej pory nie dostanie ode mnie złamanego grosza.Wychowuje swoja córkę tez na takiego tłumoka jak sama jest! Dziewucha kłamie, zmyśla. Wychowują ją ( babka i matka) na plotuśnicę.Chociaż to moja wnuczka,ale też serca do niej już nie mam! SKOŃCZYŁAM!!!! Przestań zakładać takie durne tematy, bo każdy rozsądny wie jakie są teraz wyrachowane dziwki synowe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O wkurzona się odezwała,nastepna wredna teściowa,!!!teściowe to czarownice powinny na miotle latac,france jedne,wszystkie takie same

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat stary, ale się wypowiem. Robienie awantury o lizaka czy nocnik to przegięcie. Ja ze swoją teściową zyje w dobrych stosunkach. Nigdy nie uważałam, że moja mama jest dla mojego dziecka lepsza babcia niż mama mojego męża. W stosunku do każdej moje dziecko ma się odnosić z szacunkiem i nigdy przy córce nie nadaję na żadną z nich. Jak jedziemy do teściów to tesciowa wyciąga zawsze wór starych zabawek po swoich synach i nigdy do głowy mi nie przyszło by mieć do niej pretensje, że nie kupi swojej póki co jedynej wnuczce nowych zabawek. Bo niby po co skoro równie dobrze bawi się starymi. Zawsze gdy do niej jedziemy ma odłożone ulubione smakołyki dla naszej córki, niekoniecznie słodycze. Wiem, że tesciowe są różne, ale równie dobrze wiem, że synowe tez są różne i nie są wcale takie swiete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×