Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smerfetka11111

moj chłopak jest ze mna dla charakteru

Polecane posty

Gość cytrynka kwaśna
a ja znów mam tak,że mój chłopak mówi mi,że jestem piękna i wogóle że jestem jego ideałem,ale coś mu się w moim wyglądzie chyba nie podoba.on by się cieszył jakbym zakładała ciągle miniówki i była taka bardziej wypacykowana,bo teraz maluję się raczej tak delikatnie.złości mnie to,bo ja poprostu mam swój styl i nie zamierzam się zmieniać w jakąś lalunie nawet dla niego.i jeszcze dziś się wkurzyłam,bo dostałam wcześniejszy prezent na walentynki(bo jutro się nie widzimy),otwieram a tu miniówka ledwo zakrywająca dupe,bluzka taka obcisła że nie wiem jak w nią wleżć i rzucające się w oczy dodatki.ten prezent to chyba sobie kupił a nie mi.wiem,że chciał dobrze ale troche nie wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfetka11111
cytrynka przynajmniej zasugerowal Ci to, wydal kase na to, kupil, moze chodzilo mu zebys od czasu do czasu sie tak ubrala..? chociaz wiem, ze to kiepskie pocieszenie, bo to naprawde wkurzajace, ze nie doceniaja umiaru i taktu. moj chlopak tez nie mialby nic przeciwko jakbym prawie naga paradowala z nim, a nawet bylby zadowolony z tego ze inni by sie slinili :o Kurcze czytam czesto o facetach ktorzy nie lubia kiedy ich dziewczyna jest wyzywajaco ubrana i sie nie moge nadziwic eh :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mihr-un-nisa
Hm, nie kumam facetów... Najpierw się z wami wiążą, czyli coś w was ich urzekło. A potem zaczyna sie wybrzydzanie co do ubioru. To najpierw się zaczyna związek z dziewczyną a potem przystępuje do przerabiania jej na kogoś kim nie jest? Jakby mi mój teraz powiedział że chciałby żebym nosiła np. złote szpilki to bym go wyśmiała. Wchodząc w związek ze mną wiedział że pewnych rzeczy nie noszę bo nie są w moim stylu i już. A jeśli byłby to dla niego taki straszny problem to niech spada to takiej w złotych szpilkach i już :) Ale ja w ogóle jestem przeczulona na próby zmieniania kogoś... O, albo inaczej! :) Powiedz swojemu facetowi że zmienisz styl jeśli on też swój zmieni - i zacznie nosić dresy, błyszczące adidasy i gruby łańcuch na szyi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfetka11111
a co jak moj chlopak mowi, ze kobiecy/sexi ubior powinna nosic kazda kobieta (ze to typowe ze kobieta chce sie wystroic)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bloff
A pomyśl jak to było xx milionów lat temu, czy kobiety ubierały w sexi pończoszki różowe bluzeczki w ogromnym dekoltem by upolować sobie faceta? Powiem Ci jako facet, są typy facetów, co mają takie fantazje jak twój facet i chcą mieć laski z pornosów byle nie za głupia (by warto było ja utrzymać) i tacy którzy po prostu w spojrzenie w oczy swojej ukochanej widzą wszystko co najpiękniejsze i dla takiej kobiety potrafią zrobić wszystko. Ja Ci pokrótce opowiem moją historię, na pierwszym spotkaniu w prost spytałem czy pójdzie ze mną do łózka? Pewnie myślicie co odpowiedziała, ano NIE. Mało tego nie chciała mnie znać przez 3miesiące, aż w końcu po x próbach odwracania tego wszystkiego, jestem pewien w 100%, że to ta osoba na którą czekałem całe życie. :) Powiem Ci co zrób, chcesz by twój facet zaczął myśleć? Wyślij mu link do tego tematu, a jak by do tego olał to, jedynego wyjscia nie widze jak pozostawienie go, bo po prostu nie pasujecie do siebie. Mam nadzieje, że jakoś Ci pomogłem. (Chyba bez przyczyny google mi nie wyświetlił tego linku) :) Powodzenia zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość venexia
Podbijam i przy okazji opowiem o sobie. Ja mówiąc jedynie o wyglądzie - podobno atrakcyjna dziewczyna, fajne modne ciuchy, zgrabna, dosyć szczupła. To, że podobam się mojemu facetowi to wiem. ALE Straciłam do niego zaufanie z tym, że nie podobają mu się inne. Otóż przy początkowych spotkaniach określił moją koleżankę jako niezłą. Powtarzały się też nieliczne przypadki, w których twierdził, że ta czy tamta jest niebrzydka. Albo, że niedawno tędy biegła fajna blondyneczka. Minęły ponad dwa lata, ja dalej mu nie ufam, choć mówi, że był głupi, że jemu się nie podobają inne, że ja jestem najpiękniejsza. Mało tego, doszło do takiej paranoi, że obawiam się z nim gdziekolwiek wyjść, mimo że wiem, że nic takiego nie powie. I mówi, że inne panny go nie ruszają. Ja przez to wszystko co wcześniej miałam ochotę na kontakt z innymi facetami, nie żeby przejść do rzeczy, ale żeby dzięki temu poczuć się lepiej, że podobam się innym. Cały czas to do mnie wraca, gdy widzę jakąś zadbaną dziewczynę/kobietę myśląc, czy by mu się nie spodobała, mimo tego, że sama teoretycznie należę do tych ładniejszych. Dalej nie mogę mu zaufać. I ja też nie wiem co zrobić, nie umiem pozbyć się przykrych wspomnień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja inaczej uważammmm
venexia - najprawdopodobniej erotoman gawędziasz... ale sorry ja bym od razu powiedziała dokładnie co ja myślę o tym co on gada. Albo komentowała tyłki wszystkich ciach które mijamy coś w stylu "on na pewno ma cudną klatę" "co za jędrne pośladki wow". dziewczyno nie zgrywaj cierpiętnicy, bądź kreatywna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość venexia
Od razu mu mówiłam, tzn nie na samym początku, udawałam wtedy, że mnie to nie rusza, on się nie przejmował facetami, dopiero później jak mu zrobiłam porządną jazde...I jeszcze jedno, rzadko kiedy umiem z nim osiagnac seksualna sastyfakcje, gdyz wlasnie to mnie dalej blokuje, teraz stara mi sie okazac, ze nie mam sie czym martwic pod tym wzgledem, ale na moje szczescie lub nieszczescie jestem pamietliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co byście zrobiły
jakbyście kochały chłopaka a on Wam powiedział, że jest z Wami (głónie) dla charakteru ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blogger_yogger
rzuc go w piździet!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×