kwiecień 2010

Dziewczyny, powiedzcie gdzie prałyście suknie? W pralni? Nie zniszczono ich? W mojej dół jest bardzo brudny, ciekawa jestem czy uda się ją doprać. Jak było z Waszymi?

Aga- bardzo ładne zdjęcia. Szkoda, że nie wrzuciłaś żadnych niepozowanych, ja właśnie takie doceniam jak są dobrze zrobione. Do kwietniowej żony- ja swoją wyprałam sama. Po weselu wyprałam dół, żeby na sesje mieć. Później znów po sesji, a na koniec wsadziłam ją do wanny i wyprałam gąbeczką w szamponie. Moja ma dolepianą koronkę i bałam się dać do pralni, bo jak zniszczą to płacą grosze...

Maanda, dziękuję za odp. Moja suknia jest cała koronkowa, z ręcznie przyszywanymi cekinami i koralikami, bałam się że mi ją zniszczą a chciałabym ją sprzedać żeby choć trochę kosztów się zwróciło ;) Brudna jest zwłaszcza podszewka, może sama spróbuję od niej.

no dobra laski........... wysłałyście mi kiedyś link i hasło na maila, zebym mogła was podziwiac, ale go wyrzuciłam - nie byłam gotowa emocjonalnie - zazdrosc :P. dawac jeszcze raz! chce zobaczyc jakie bylyscie piekne w kwietniu !!!! ZYCZE WAM I WASZYM MEZOM DUZO NAJCZYSTSZEJ I NAJMADRZEJSZEJ MILOSCI DO GROBOWEJ DESKI!

blankakaszanka@gmail.com

Podszewkę możesz sam spokojnie, tylko nie trzyj rękoma, a gabeczka. Jak nie zejdzie to sok z cytryny ewentualnie soda. Moja koronka jest przylepiana i balam sie , ze potargaja, a zniszczonej nie chcialabym komus wciskac. a mnie dzis wkurzyla tesciowa i poki co raczej do mnie dzwonic nie bedzie:-) Trzeba sie stawiac czasem, bo inaczej traktowaliby mnie jak slużaca... Co do hasla to nie wiem kto wtedy podawal, trzeba by do tej osoby sie zwrocic.

??

ślub był , bye bye lafeteria. ale ktoś mógłby ten topik chociaż usunąć po co ma zalegać skoro już nikt nawet słowa nie piśnie

kafeteria :D*

Witaj :) Zapraszam na swój nowo powstały blog poświęcony ślubom. http://przewodnik-slubny.blogspot.com/ Znajdziesz tu mnóstwo przydatnych treści oraz linków. Pomożemy w wyborze sukni ślubnej, fotografa czy też różnych innych dodatków