Dojrzewa facet czyli ile czasu trwa przekonanie faceta,że już czas na dziecko

Ja wiem, piękne imię..... Ale nie jestem pewna czy mężuś się zgodzi...... A teraz kładę się spać, bo coś 'dziwnie' się czuję :-( Będę jutro przed południem, albo pózniej się zgadamy :-) Spokojnej nocy, pa.

Kachna , a to jak mowisz ze moze nie gadal oi dziecku bo slubu nie bylo - dla mnie to bez sensu , a to jak sie go o dziecko pytalas to nie mogl zajarzyc ze moze by sie tak pobrac wczesniej ? albo sam nie mogl powiedziec ze chcialby sie najpierw ozenic tylko bajki z siersciami kota wymysla ? Mowisz ze w kwestii sluby by ci nie gadal na odczepnego a ile razu tu na forum napsialas ze cie klamie , ze obiecuje a pozniej nic nie ma nadal . pisze tylko i wylacznie na podstawie tego co tu sama napisalas powaznie , dopoki sama nie zobaczysz namacalnych dowodow na to ze wszystko zmierza w dobrym kierunku to nie ciesz sie zbyt wczesnie . Zycze wszystkiego naj

Pozostało mi tylko i wyłącznie czekanie i wiara w jego słowa ... Jeśli tym razem mnie oszukał odejdę ...

On kiedyś musi dorosnąć do tego co mówi, prawda??? ;-p kochana ja dzisiaj po kolejnych badaniach, już mi tyle krwi pobrali, że by można było uratować nią niejedną osobę ;-p ale odebrałam wcześniejsze wyniki i najważniejsze, że mam grupę dodatnią, przynajmniej jeden problem z głowy, że nie będzie konfliktu serologicznego :-) :-) :-) życzę miłego dzionka pa

Kachna- a ja przeczytalam caly Twoj watek od czasu mojej ostatniej wypowiedzi i kurcze- szczerze Ci wspolczuje! Nie wyobrazam sobie, zeby moj ukochany mężczyzna tak bał się mieć ze mną dziecko, zeby nasz sex ograniczalby sie do zrobienia laski! W głowie mi się nie mieści jak bardzo ten człwoiek boi sie mieć z Tobą dziecko.... Kachna, zastanow sie, czy dobrze robisz. Miec dziecko to jedno ale do wychowania go bedziesz potrzebowac ojca. Jesli naprawde mu wierzysz zacznijcie sie kochac jak ludzie juz teraz- zobaczysz, czy facet ma dalej schizy- to tez Ci da odpowiedz na Twoje pytania. My nie planowalismy dziecka tylko po prostu odstawilismy tabletki, niby nie kochalismy sie w dni plodne a teraz jestem w 6miesiacu :-)) Zycze Ci powodzenia!

magda: postawiłam wszystko na jedną kartę . Jesli tym razem nie dotrzema słowa ja dłużej czekać nie będe . Zwłaszcza , że sama jestem osobą konkretną i nie lubie jak ktoś mnie zwodzi . Czekałam tyle czasu bo On jest idealnym facetem dla mnie . Nie zgadzamy się tylko w tej jednej sprawie , a ja nie dam się dłużej oszukiwac . Moja mama mówi , że On jest dla mnie idealnym facetem gdyż: -Wytrzymuje moje przekleństwa jak jestem zła -Wytrzymuje to , ze całymi dniami słucham HIP HOPU śpiewając przy tym i skacząc po domu -Wytrzymuje , że wstaję i wychodze z psem z domu o 3 w nocy -Wytrzymuje to , że nie jestem perfekcyjną panią domu A ja się z mamą w pełni zgadzam :) Inny już dawno by odszedł rwąc włosy z głowy :)

Jeśli inny by odszedł od Ciebie z takich powodów, jakie wypisałaś, to nie byłby niczego wart... ;) Nikt nie jest idealny i żaden facet nie może od Ciebie tego oczekiwać :) A miłość polega właśnie na tym, że kocha się kogoś takim, jakim jest.

Kachna, no co Ty piszesz?? Coz to za powody do odejscia?? Kurcze, przeciez kazdy z nas ma swoje wady- milosc polega na tym, zeby je akceptowac. Co wiecej, moze inny facet uznalby te wady za zalety? Ja Ci szczerze radze: zaproponuj mu, zebyscie zaczeli sie normalnie kochac, w dni plodne uzywajcie prezerwatywy.Zobaczysz jego reakcje. Przeciez jesli zdecydowaliscie sie na dziecko to juz nie powinien sie tak bac, bo nawet jesli wpadniecie to nie bedzie tragedia. tak szczerze mowiac ciekawa jestem jak Ci sie to dalej ulozy, bo chyba z takim przypadkiem sie jeszcze nie spotkalam:)

magda240777 : Dziś wieczorem dam znać co nowego u mnie . Przełom sprawy dziś wieczorem :)

Kachna, bo mnie ciekawość zeżre :-)

Skoda gadać . Wiedziałam , że tak będzie . Miał być ślub cywilny a rodzice naciskali i zgodziłam się na konkordatowy . Teraz milion spraw na głowie . Sala , zaproszenia , kiecka i inne . A co do dzidziusia to wynikły pewne okoliczności , bo urodził się mój chrzesniak a nie można być chrzestną w ciąży więc siłą rzeczy musimy odłożyc conajmniej do dnia chrzcin ... Prawdopodobnie do świąt wielkanocnych

ok, ale kochacie sie jak ludzie? Po co sie zgadzasz na slub konkordatowy? Ej Kachna, KAchna nie wroze Ci powodzenia. Odezwij sie czasem jak Ci sie uklada:-) Pozdrawiam