Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość beautyfool

czuje sie fatalnie psychicznie

Polecane posty

Gość beautyfool

najchetniej polozylabym sie i zasnela i spala spala spala czuje ze wszystkich zawiodlam, choc to nieprawda wczoraj zobaczylam mame i babcie i wybuchnelam placzem, plakalam jak dziecko, to juz starsze osoby, schorowane, ciagle zmagajace sie z brakiem pieniedzy ja studiuje w innym miescie dziennie, w weekendy dorabiam w barze ale zarabiam nedzne grosze, ze ledwo na czynsz starcza tak strasznie chcialabym im pomoc, ale nie mam z czego wstydze sie za to, ze jestem takim nieudacznikiem nie mam faceta, dodatkowo wplatalam sie w zwiazek z zonatym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agG.
nie mozesz mowic ze jestes "nieudacznikiem" ,poprostu kazdy am w zyciu takie chwile w ktorych niema na nic sily. ty wlasnie to przezywasz . ale napewno dasz rade . 3mam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beautyfool
dzieki Agus glowa mi peka od myslenia, nie wiem co mam robic, zatracilam sens w zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pompidu
do beauty but not fool: nie załamuj się, jak napisała poprzedniczka, wszyscy mają te gorsze i lepsze dni, ale zawsze po deszczu wychodzi słońce, uwierz w to :) każdy czasem płacze jak dziecko, to są emocje które zbieraja się w nas i w pewnej chwili eksplodują. Na razie jesteś studentką, ciesz się z tego okresu, wykorzystaj ten czas jak najlepiej, zdobywaj wiedzę, nowe umięjętności które przydadzą się później. Głowa do góry i tzrymaj się. wszystko się ułoży :) Uwierz w to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beautyfool
juz nigdy nie pojde z zadnym facetem do lozka, nigdy! nie warto, dla kilku przyjemnych chwil, obiecywal zlote gory a po tym wszystkim mnie olal czemu kobiety sie tak szybko i latwo angazuja? strasznie mi zle z tym, co sie stalo ZALUJE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej.....
tak nie myśl. Zycia nie wybierasz,a Twoja mama napewno wie,ze chcialabys jej pomoc. Pamiętaj-w zyciu są gorsze i lepsze czasy. Te gorsze umacniają i są nam potrzebne.Mam podobną sytuację do Twojej. Pomagam mamie jak mogę,bo kto mam pomoc? Nie moze liczyc nawet na wlasne rodzenstwo. Nie mozesz sie poddawac i walcz o swoje. Moze jutro bedzie lepszy dzien?:) Patrz przed siebie i głowa do góry.Pozdro:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtr
Hmmm... nic dziwnego że tak się czujesz skoro w młodym wieku nie masz wsparcia od rodziny a odwrotnie, to ty się o bliskich martwisz. W tej sytuacji szukasz jakichś namiastek poczucia pewności w życiu i dajesz się nabrać na słodkie słówka faceta, który się wydaje stabilny emocjonalnie, ustawiony... Nie szukaj więc poczucia wartości w innych osobach! Zobacz co masz: studiujesz, już teraz dorabiasz, radzisz sobie... Olej faceta, który ci nie odpowiada... Nie licz też na żadnego innego bo partner jest dla przyjemności a nie żeby utrzymywał. Za matkę i babkę też nie jesteś odpwiedzialna! Toż do diabła, nienormalne są, upośledzone? Żyją dłużej niż ty, mają doświadczenie życiowe, więc na tym etapie waszego życia to jeszcze one powinny ci pomagać a nie odwrotnie. Nie masz sobie nic do zarzucenia. :) P.S. Szukaj jakiejś lepszej pracy... Może w kawiarni czy pubie przynajmniej zarobiłabyś na napiwkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtr
ups... coś mi się pomyliło, myślałam że pracujesz w sklepie... no ale nic, znalazłaś jedną pracę, możesz znaleźć inną, lepiej płatną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beautyfool
ale ja mam tylko je, kocham je nad zycie choc nie potrafie tego okazac! boli mnie to cholernie nie potrafie sie przytulic, powiedziec kocham, nie umiem... nie mam sie komu zwierzyc z problemow, z tego co czuje, jest mi zle, bo zawsze chialam do czegos dojsc myslam ze facet da mi to czego szukam cale zycie, czyli cieplo, oparcie, poczucie stabilnosci, ale sie pomylilam mama i babcia pomgaja mi jak umieja, dostaje z domu jedzenie, pieniadze jak maja, tylko zal mi to wszystko brac, wstydze sie tego jutro koncze 22lata a czuje sie jak smiec wszyscy znajomi, przyjaciolka sie ode mnie odwrocili, dlatego ze raz czy dwa nie milam dla nich czasu, bo milam sesje a w weekendy pracuje po 10h dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agG.
przestan tak mowic .nie jestes zadnym smieciem rozumiesz ??! w ten sposob bardziej sie pograzasz .! nie wolno ci tak myslec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinnaś być dumna z siebie
studiujesz i pracujesz jednocześnie, radzisz sobie mimo młodego wieku i braku wsparcia pomyśl jest tylu wychuchanych przez rodziców studentów, takich którzy nie pracują bo nie muszą i bo im się nie chce.... ty jesteś dojrzała i odpowiedzialna, radzisz sobie godząc naukę z pracą, starasz się być wsparciem dla bliskich, mama i babcia na pewno są z Ciebie dumne, starasz się tak jak potrafisz nie masz sobie absolutnie nic do zarzucenia, a praca jaką masz może nei jest zbyt ambitna, ale zawsze od czegoś się zaczyna by nabrać doświadczenia i by sobie dorobić myślę że rodzina docenia Twoje starania i to że jesteś ambitna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinnaś być dumna z siebie
masz dołek psychiczny bo jesteś po prostu przemęczona, przyjdzie wiosna, dłuższe i cieplejsze dni, na pewno wtedy poczujesz się lepiej psychicznie naprawdę uważam że świetnie sobie radzisz i jesteś operatywna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 31 lat, męża, dwoje dzieci i niczym nie umiałam się cieszyć...Niczym nie potrafiłam się odprężyć, wyluzować...wszystko robiłam z trudem...wymuszałam na sobie każde działanie. Nie płakałam od ładnych paru lat..każdy smutek przeradzał się w złość...wszystko mnie irytowało. Objadałam się do bólu i nienawidziłam siebie za tą słabość...nie czułam się atrakcyjna, warta czegokolwiek...z pomocą przyszła mi magia….chodzi tu o oczyszczenie aury które zamówiłam na energiaduchowa.co.pl , dzięki temu moje życie zaczęło się zmieniać. Znowu potrafię poczuć się świetnie i zaczęłam akceptować samą siebie. Przestałam się objadać i schudłam już 7 kg. Czuję że idę z każdym dniem do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mam strasznego dola umieram powoli ledwo wstaję muszę nakarmić dziecko ubrać nirchce mi się nic jestem beznadziejna wyszłam za maz za faceta ktory jest beznadziejny nienan mieszkania wychowałam się w domu dziecka nawet nirdostalam wyprawki bo niemirli pieniędzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×