czy sa tu kobiety, ktore w ciazy poza folikiem nie braly witamin????

nic

Ja także nic nie brałam poza kwasem foliowym :)

ja tez nic nie bralam, bo uwazam, ze skoro mialam swietne wyniki, jadlam duzo warzyw i owocow, to po co???? A wy czym sie kierowalyscie?? Ile wazyly wasze dzieci, ile mierzyly???

ja z podobnych powodow jak ty, moje dziecko mialo 2900 i 52cm ale urodzilam w 35tc

No wlasnie ja nic nie bralam i staralam sie tylko dobrze odzywiac, ale dwa tygodnie temu lekarz mnie przestraszyl, ze dzidzius jest strasznie malutki, wiec zaczelam brac zelazo tak na wszelki wypadek. Lepiej cos brac i miec czyste sumienie.

ja jestem w 11 tyg i sie wlasnie zastanawiam czy nie powinnam czegos brac. Ale wyniki badan mam tak dobre ze to chyba bez sensu. Staram sie jesc codziennie warzywa i owoce, przynajmniej 3 porcje dziennie, jak widac wystarcza. Ale moze pozniej lekarz mi cos przepisze.

o sorry, zapomnialam, biore tez maglek ale to chyba dlatego ze kiedys poronilam...

ja brałam tylko w ostatnim trymestrze prenatal DHA - czyli kwasy omega 3

Witam, ja tez nie brałam w ciazy witamin. Lekarz mi powiedzial, ze skoro wyniki mam dobre to po co? I zasmiala sie, ze potem zdziwienie, ze sie dzieci duze rodza ;) ja urodziłam zdrowiutkie bąki :) corka ma dwa latka asyn 4 miesiace :) i jedno i drugie ok 3500

od 13tc feminatal 400. Są to witaminy z kwasem fol.

kobis, mi tez tak lekarz móil i urodziłam 4400