Gość kate1025 Napisano Grudzień 11, 2009 ze mną tez nie ma problemu bo tez uwielbiam ksiązki, przeważnie literatura iberoamerykańska albo jakies podróznicze, herbaty tez uwielbiam, swieczki też fajne, kasiekk chyba mamy podobne gusta:):) z prezentami dla mnie nie ma problemu, nie zgadzam się nigdy na prezenty domowe tzn: garnki, sztucce, talerze itp itd, no chyba, ze jest to prezent dla nas dwojga to tak, nie wiem czy zauwazyłyscie ze facetowi to się zawsze dla niego kupuje a kobiecie dla domu, z jakiej racji? (chodzi mi o starsze pokolenie)-ja z tym ostro walcze:)kasiek masz na imię kasia?:) pączkowa a moze cos do kompa, nie wiem nagrywarka albo kamerka internetowa? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kate1025 Napisano Grudzień 11, 2009 oj dziewczyny coś mi dzisiaj głowa szwankuje, w mięsnym nie umiałam się wygadac co chce kupic a teraz się powtarzam:):) pazczkowa moze słuchawki bezprzewodowe do kompa, ale tez do telewizora mogą byc:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasiekkkk 0 Napisano Grudzień 11, 2009 ano:) czyzbys tez tak miala na imie?? :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasiekkkk 0 Napisano Grudzień 11, 2009 kate z tymi prezentami masz racje, zawsze oni dostaja cos dla siebie u mnie tak jest. Nawet kasa bylaby ok bo kupuje sama to co chce ale nie zawsze cosik do domku. TO jest nie sprawiedliwe! :O trzeba protestowac. Chociaz milo ze chociaz to dostajemy:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasiekkkk 0 Napisano Grudzień 11, 2009 a wogole to ja nie mam atmosfery swiatecznej:( nie czuje ich i w ogole mi sie nie chce nic:O myslalam ze bedziemy mieli swoj prezent na swieta ale nie udalo sie znowu juz wariuje normalnie. Mielismy jechac w gory na swieta ale nie wypalilo i na to tez jestem zla. Bo al=tmosfera moze sprzyjalaby na staranka:( ah nic mi sie nie chce ide do domu! Zajrze tu jutro:) Pozdrowka :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość patiiiiii1999 Napisano Grudzień 11, 2009 http://www.youtube.com/watch?v=mJFSwCdMEdA&feature=related przeciez to nas nic nie kosztuje ... a mozemy pomoc innym ... KIEDYS BOHATERSTEM BYLO ODDANIE ZYCIA NA POLU BITWY ,A TERAZ ODWAGA NIESIENIA DOBRA!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pączkowa 0 Napisano Grudzień 11, 2009 Niestety to zapalony komputerowiec który posiada wszystkie możliwe gadżety tego typu :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kate1025 Napisano Grudzień 11, 2009 pączkowa to ja się poddaje:) no chyba, ze skoro mają małą dzidzie to zajmiesz się nią w jakis wieczór ze swoim M i w prezencie dasz im jakis voucher do restauracji albo do kina:) kasiekkk w najbliższym czasie zrobicie sobie prezent bez okazji a co!! nie smutkuj!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana179 Napisano Grudzień 11, 2009 Witam ! mam poważny problem mam 18 lat i od dawna mam zaburzenia miesiączkowe czasami zdarzało się tak iż miesiączka nie pojawiała się przez 3 miesiące, nigdy nie byłą regularna. Poszłam więc do ginekologa kazał wywoływac miesiaczke LUTEINĄ tak więc zrobiłam przez pół roku regularnie wywoływałam miesiączkę więc myślałam że może organizm się przyzwyczaił ale nie w następnym miesiącu już się nie pojawiła. Byłam kolejny raz u kinekologa pani powiedziała mi iż nie dojrzewa mi pęcherzych gaffa tak to się chyba pisze. Czytam o tym dużo przecież to niszczy mi całą owulacje nie mogę zajś w ciąże nie wytwarza mi się progesteron :( Tak bardzo się boje zalecają mi wizyte u endokrynologa :( Co mam robi czy ktoś miał podobny problem ? Bardzo proszę o pomoc naprawdę się boje ;(( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pączkowa 0 Napisano Grudzień 11, 2009 Chyba żadna z nas nie jest lekarzem... jeśli mówią żeby iść do endokrynologa to idź. Zrób sobie badania wszystkich hormonów, chyba że już robiłaś ... Nie panikuj tak od razu, jesteś jeszcze młoda ... luteina to właśnie progesteron, ale mi też nie pomogła, dopiero jak brałam duphaston to @ miałam jak w zegarku ... niedojrzewające pęcherzyki to częsty objaw, mi też nie dojrzewały na tyle by pęknąć i doszło do owulacji, zazwyczaj radą na to jest stymulowanie lekiem który nazywa się clostylbegyt (CLO) Po pierwsze i najważniejsze zajmij się zbadaniem i wyregulowaniem hormonów ... Starasz się już o dzidzie czy martwisz się tym za w czasu ??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NowaTu24 0 Napisano Grudzień 11, 2009 Heja. Dostalam dzis umowe, do konca nastepnego roku. :D Chociaz jedno mi wyszlo jak na razie. @ sie zbliza, piersi jak balony ;/ Noromlanie upomne sie o te sprawdzenie czy pecherzyki pekaja. No a jutro juz weekendzik. Planuje wypad do rosmanna, po pare kosmetykow i male juz zakupy swiateczne. No i moze jakies prezenty :) Kasiekkk dopisuj sie do tabelki. Zapraszmy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pączkowa 0 Napisano Grudzień 12, 2009 Brawo NowaTu ... jak by się udało zajść w ciążę to przynajmniej wiesz, że nie zostaniesz na lodzie :D a więc zachodź już kochana czym prędzej bo mu tu wszystkie się doczekać nie możemy :) Przydały by się jakieś nowe super extra wiadomości :) Ja też dziś idę buszować po sklepach ... za godzinę muszę wyjść bo z mamcią się umówiłam :) Mamy iść do galerii ... a tam sklepów dziecinnych ... M już się śmieje, że pewnie wrócę znów z jakąś zdobyczą :) ... Będę się starała opanować OBIECUJĘ!!!! Brakuje mi tylko 2 prezentów ... może po dzisiejszym dniu będę miała już wszystkie :) Miłego dnia :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pączkowa 0 Napisano Grudzień 12, 2009 Aha co do kupowania rzeczy dla Olka to mój M ja byliśmy ostatnio na zakupach to sam przebierał i wybierał, a może to a może tamto :D ... wczoraj stwierdził, że nie może się doczekać jak Olo będzie już z nami :D hihi ... No to zmykam papa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mala30 0 Napisano Grudzień 12, 2009 Dziewczynki,mozecie mi przypomniec kiedy twardnieje brzuszek?Niepamietam :( Mam co 2-3 tyg.mocne skurcze brzucha,zawsze 4 i koniec.Czy to objaw powiekszajacej sie macicy? Bardzo musze uwazac na siebie, bo czuje sie czasami nie ok.Moze moj wiek...i to ze ostatnia ciaza byla 10 lat temu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasiekkkk 0 Napisano Grudzień 12, 2009 Czesc dziewczyny!! :)Kate Wiem ze przyjdzie czas i na mnie ale jakos mi smutno z tego powodu:( mialam wielka nadzieje ze to bedzie prezent na swieta:(Ale coz.... No to wpisuje sie:D STARAJĄCE SIĘ..........WIEK..........ILOŚĆ CYKLI..................@ malawronka..............25................22............ ..........03.03.2009 kate1025..................25.................5.......... . .........02.08.2009 pączkowa..................24................8........... ...........16.07.2009 mala30..................... .33.................12...................20.09.2009 NowaTu24.................24................15(2zCLO) ......... 17.12.2009 Fifi 140000................28.................5.................. ...10.12.2009 Marii7.......................20.................1....... ..............21.12.2009 Kasiekkkk.................28..................8.....................29.12.2009 ZACIĄŻONE ........... tydz.............termin.........chlopiecCZYpanna pączkowa...............19...............23.04.2010...... .........Olek kate1025................21...............15.04.2010..... . ....Milenka mala30....................16................31.05.2010.. . ........?????????????? xmonikax24..............4.......... ......31.07.2010......Mateuszek/Maja MAMUSIE.........DATA UR.......URODZONY.......IMIE......waga.......cm malawronka.....14.11.09........36 tydz.......Filipek......3200.........55 MIlego weekendu Wam zycze i owocnych staran dla staraczek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NowaTu24 0 Napisano Grudzień 12, 2009 Bylam na zakupach i co. Kupilam sobie spodnie i 2 ;przesliczne staniki :P Zero prezentow. No nic mi sie nie podoba.. Jutro podskocze do 5-10-15 moze tam cos bedzie ciekawego. A jak nie to juz sama nie wiem ;/ Paczkowa, tak teraz tylko zaciazyc... ciekawe kiedy mi sie to uda :P Mala30 ja sie na tym nie znam. Ale badz dobrej mysli. A co do wieku, to chyba z deczka przesadzasz. Moja bratowa ma 30 na karku i nie maja jeszcze dzieci. A ty masz juz 2. Jesli wtedy bylo ok, to teraz pewnie tez bedzie. Lece sprzatac i gotowac :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pączkowa 0 Napisano Grudzień 12, 2009 Wróciłam ... i również bez prezentów ... Zamiast tego oto mam nowy obrusik na stół, zielony golfik i buty ... no i dla M koszule ... to by było na tyle :/ ... Mamuśka też się obkupiła :) ... Weszłyśmy sobie do jednego ciuszkowego sklepu, nie wiem jak się nazywał, no i tak sobie oglądamy i oglądamy, mama wyciąga bluzeczkę taką od cieniutką fruwajkę na krótki rękaw, ja patrze a tam cena 420zł :D bomba co :D Co do tych skurczy i twardniejącago brzuszka to nie wiem może to te skurcze przygotowujące macice do porodu, podobno to normalne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kate1025 Napisano Grudzień 12, 2009 mala jesli twardnieje brzuch to niedobrze (potocznie nazywane stawianiem się macicy), generalnie jest to oznaka zblizającego się porodu, ze mną w szpitalu lezała babka, której trwardniał brzuch (lezała z tego powodu), była w 25 tc i dostawała zastrzyki i leki rozkurczające, nie chce cię przestraszyc ale ja bym poszła do lekarza, macica owszem sie powiększa ale raczej nie ma przy tym skurczy, ja tez z tego powodu wylądowałam w szpitalu ( mimo, ze brzuch nie twardniał) ja myślałam, ze panikuje i mnie w szpitalu wysmieja a okazało się, ze dobrze, ze przyszłam, więc ty tez się wybierz nawet jesli miałby to byc fałszywy alarm, lepiej zapobiegac niż później płakac, trzymam kciuki zeby było ok a poza tym byłam dzis u fryzjera i mam milutką fryzurkę:) buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pączkowa 0 Napisano Grudzień 12, 2009 Ja czytałam że jeżeli podczas tego twardniejącego brzuszka nie boli brzuch jak na @ a skurcze zdarzają się rzadko (może być nawet kilka dziennie) to nie są one groźne, po prostu macica przygotowuje się do porodu ... ale ile w tym prawdy to nie wiem najlepiej zapytać się lekarza ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malawronka 0 Napisano Grudzień 12, 2009 mala mi zaczoł twardnieć brzuch od 18 tygodnia. poszlam do lekarza i mowił że tak nie pwimno być łykałam leki na powstrzymanie przedwczesnego porodu. fenoterol łykałam do dnia porodu . ja bym na twojim miejscu poszła do lekarza. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pączkowa 0 Napisano Grudzień 13, 2009 ... No Mała najlepiej iść do lekarza ... ja tam się nie znam tyle co wyczytam w necie. U nas jak na razie chyba wszystko w porządku, żadnych skurczy i twardniejących brzuszków ... oby tylko tak dalej. M dziś wyjątkowo w pracy, a więc sama biorę się za świąteczne porządki ... wczoraj posprzątałam łazienkę. Dziś czekają mnie pokoje, głównie sypialnia i salon bo w Olkowym czysto jak łza ... :) Miłej niedzieli :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NowaTu24 0 Napisano Grudzień 13, 2009 No i zaraz po weekendzie. Pijemy z mezusiem kawke, a potem na zakupy. Maz zdeczka staawia opory, bo mowi, ze za duzo chce jezdzic i lazic. No, ale jak inaczej jak nic jeszcze nie mamy :) Zreszta raz na rok jak pojdzie ze mna na zakupy to nic mu sie nie stanie :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PerfectHarmony 0 Napisano Grudzień 13, 2009 Witam! Gratuluję wszystkim dziewczynom fasolek :) Sama też nad swoją pracuję z narzeczonym. Ale mam problem. Nie radzę sobie z odczytywaniem wykresów temperatury. Czy któraś z was mogłaby rzucić okiem i wspomóc mnie swą wiedzą? Nie mam pojęcia kiedy występuje u mnie owulacja. 4 mce temu odstawiłam tabletki (brałam na uregulowanie @). Mam teraz cykle 32 dniowe,regularne. To jest mój poprzedni cykl. Tempka jest mierzona o tej samej porze w pochwie. Poza miesiaczka przytulalismy sie w miare codziennie. 1 dc 36,9 miesiączka 2 dc 36,9 miesiączka 3 dc 36,9 miesiączka 4 dc 36,9 miesiączka 5 dc 36,9 miesiączka 6 dc 36,9 miesiączka 7 dc 36,9 miesiączka 8 dc 36,9 9 dc 36,9 10 dc 36,9 11 dc 36,9 12 dc 36,9 13 dc 36,9 14 dc 36,9 15 dc 36,9 16 dc 36,9 17 dc 36,9 18 dc 37,2 19 dc 37,3 20 dc 37,4 21 dc 37,3 22 dc 37,5 23 dc 37,5 24 dc 37,4 25 dc 37,4 26 dc 37,4 27 dc 37,5 28 dc 37,4 29 dc 37,3 30 dc 37,3 31 dc 37,3 32 dc 37,4 33 dc 37,0 miesiączka To jest mój obecny cykl. Czy wystąpiła już owulacja? Mój gin nawet nie chce rzucić okiem na wykresy :( 1 dc 37,0 miesiączka 2 dc 36,9 miesiączka 3 dc 37,2 miesiączka 4 dc 37,1 miesiączka 5 dc 37,0 miesiączka 6 dc 37,1 przytulanko 7 dc 37,1 przytulanko 8 dc 37,1 9 dc 37,1 10 dc 37,1 przytulanko 11 dc 37,1 12 dc 37,0 przytulanko 13 dc 37,0 przytulanko 14 dc 37,0 15 dc 37,1 Mam nadzieje,ze nie przegapilam owulacji. Pozdrawiam cieplutko :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NowaTu24 0 Napisano Grudzień 13, 2009 PErfecta nie odpowiem ci bo sie nie znam na tych tem. Ale nie widze zbyt duzej roznicy tem. Ale nic nei pisze, zeby Cie nie wprowadzic w blad. Ja juz po zakupach. A wiec kupilismy prezenty. Gre edukacyjna dla mojej bratanicy. Kolyske dla lalek dla chrzesniaczki mezusia, wielka szmaciana lale do corci szwagierki. No i jeszcze trzeba dla rodzynka cos. Ale to juz jutro zobacze w sklepie kolo domku :) Jestem padnieta. Te zakupy mnie wykonczyly :D A co u was dziewczyny jak niedziela mija??:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pączkowa 0 Napisano Grudzień 13, 2009 Według mnie owulacja mogła być w 22,23 dc ... co do obecnego cyklu to chyba na razie jej nie było, jeśli masz regularne cykle to też powinna wystąpić w tych dniach co poprzednio... mierz dalej i obserwuj czy ok 22 dc nastąpi wzrost, no i do dzieła ... powodzenia :) Dziś znów się nasprzątałam :/ ... i to chyba trochę za dużo, ja jak zwykle ustawiam sobie wysoko poprzeczkę ... no i kręgosłup mi wysiadł i złapał mnie jakiś dziwny ból brzucha :( czyżby to jakiś skurcz ????? w każdym bądź razie trwało to z minutę, rozłożyłam się na fotelu i przeszło ... Oczywiście nie posprzątałam wszystkiego głowa ciągła aby skończyć ale ciało i zdrowy rozsądek nie pozwoliło ... no i oczywiście M krzyczał że już mam to wszystko zostawić i odpocząć i czemu ja w ogóle tyle robię. No i tak o to przespałam się z 1,5 godz i teraz znów czuję się prawie jak nowa ... zrobiłam sałatkę tak naszła mnie ochota ... zaraz będziemy z moim okruszynkiem jeść kolacyjkę :D M przyniósł już choinkę i złożył dalszy ciąg jutro :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kate1025 Napisano Grudzień 13, 2009 paczkowa ty się prosisz o kłopoty:( daj spokój ze sprzataniem, ja własnie przez nie byłam w szpitalu, cóz ci z tego, ze będziesz miała błysk jak na święta wylądujesz nie daj Bóg w szpitalu???? przesyłam ci małego klapsa w pupkę niegrzeczna:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NowaTu24 0 Napisano Grudzień 13, 2009 Paczkowa ty mi tu nawet nie pisz o sprzataniu!!!! masz lezec z nogami w gorze i odpoczywac. Jedyne co ZCi wolno to wydawac rozkazy dla mezusia :D Kozystaj i wykorzystuj :D Oj glowka mnie rozbolala... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pączkowa 0 Napisano Grudzień 13, 2009 Dzisiaj miałam sprzątać z M ale był w pracy ... no i tak o to się wzięłam sama ... ale już odpoczywam :) ... jutro będę tylko pokazywać palcem gdzie M ma wieszać choinkowe ozdoby :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PerfectHarmony 0 Napisano Grudzień 13, 2009 Dziękuję :) Kurcze myślałam, że podczas tego pierwszego skoku następuje owulacja. Muszę jeszcze sporo poczytać na ten temat ;) Pozdrawiam cieplutko :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pączkowa 0 Napisano Grudzień 13, 2009 ciężka sprawa z tym mierzeniem temperatury :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach