Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lanie z misoscia

lanie z miloscia

Polecane posty

Gość lanie z misoscia

moj maz jest zwolenikiem kar cielesnych nie mowie o katowaniu ale uwaza ze od 18 miesiaca jak juz nie mozna dac rady to kilka klapow na doly tylek nie zaszkodzi nawet kupil ksiazkie nie polskia o tym paranoja rozmowa nie pomaga z nim mamy dwie corki i syna w wieku 2 4 8 lat twierdzi ze od paru siniakow na tylku nik nie umar a dzieci akceptuja w ostatecznosci taka kare i zawsze po rozmawia i dzieci przyznaja racje ze zasluzylu on jest chory nie wiem jak z nim rozmawiac ze to zle ostatnio starszy syn dostal juz nie reka a szczotka do wlosow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka parasolka
ja uważam, że jeśli dziecko jest ewidentnie nieznośne, to klaps nie zaszkodzi. Ale bicie za byle pierdołe to już przesada. A kiedy Twój mąż stosuje kary cielesne? Co dziecko musi zrobić, żeby dostać po tyłku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mąż idzie na łatwiznę da się klapsa i po krzyku. Ale każde dziecko idzie wychować bez kar cielesnych. Tylko rodzice zazwyczaj nie mają cierpliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy mąż był w domu bity? Jeśli tak to spytaj się jego czy tak cudownie jemu było jak jego rodzice w ten sposób karcili. Owszem niby dupa nie szklanka ale są jeszcze kary i rozmowy. Danie jednego klapsa to też innego niż parę bo to już przeradza się w lanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka parasolka
karolcia333 - oczywiście, że dziecko można wychowywać bez kar, ale kazde dziecko jest inne. Ja nie mówiąeo znącaniu się nad dzieckiem, ale jakiś porządek musi być. Jesli dziecko nie słucha co do niego mówisz, pluje na ciebie itd. to obawiam się że samymi argumentami słownymi nic nie zdziałasz. Wg mnie klaps w uzasadnionym wypadku to nie zrodnia, gorzej, jesli za pomoca bicia sa rozwiązywane wszystkie problemy. Absolutnie nie popieram bicia kablem, kijem czy Bóg wie jeszcze czym. Nie jestem za znęcaniem się nad dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanie z miloscia
niestety mojm moz byl bity nie mowie klapsach tylko jego ojciec go tluk pytalam go co wtedy czul i czy chce zeby jego dzieci to czuly a on mowi ze on tak nie robi nie katuje jedynie stawia do pionu a co do czestotliwosci to jest nie czesta zawsze pierw rozmawia tlumaczy starszemu daje szlaban ale ja czuje sie ze moje zdanie wogole si nie lizy co do wychowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×