Kobiety w ciazy na zwolnieniu, co robicie?

Alice0987 ...co żal ci dooope ściska ze musisz zapieprzac do pracy a my nie???? Dobrze ci tak....ciąża to piękny czas i nalezy się nim delektowac kazdego dnia...a tobie wstretna zazdrosnico nic do tego....

a w ogóle to jest topik o tym CO ROBIA KOBIETY W CIAZY BEDAC NA ZWOLNIENIU wiec Alice spadaj na drzewo....nie potrzebujemy przynudzania jakiejs podstarzałej zazdrosnej krowy...papa

i o to takie coś ma być matką, przecież przy takim słownictwie to następna patologia wyrośnie

no jasne bo kobiecie w ciazy to miód z ust ma płynąć zwłaszcza na takie jędze jak ty i niejaka Alice....Powinnysmy siedziec cichutko i ewentualnie wznosic ochy i achy nad pięknoscią tego swiata...wiesz co zastanów się nieco....a pisac per" to" to mozesz małpo o swojej rodzinie która chyba jest wlasnie taką patologią jak piszesz...zegnam

jak ci tak źle w ciąży to po jakiego grzyba w nią zachodziłaś,

ty wyzej do kogo to co???

do ciebie

a powiedz mi kretynko gdzie ja napisałam ze mi źle w ciązy....no gdzie larwo tępa??????

takie słownictwo to kieruj do swojej matki jak ciebie tak wychowała, czyżbyś była już pokoleniem tak źle wychowanym, a to co się ma urodzić to dalszy ciąg takiego wychowania. O, nie, biedny kraj, stoczy się na manowce z takimi obywatelami

\"(...)kobiecie w ciąży to miód z ust ma płynąć (...)\" ponieważ wg kogoś \"(...)ciąża to piękny czas i nalezy się nim delektowac kazdego dnia (...)\". Zatem smacznego!

buahaha....no to sobie wstrętne zazdrosnice popisały...no co jeszcze napiszecie ciekawego co....pośmiejemy sie ...dawac dawac.....

niech się cieszą te co są w ciąży i jest im dobrze na zwolnieniu a te którym nasze zwolnienie jest jak zadra w dupsku niech spadają na bambus bo to nie ich sprawa, to lekarz decyduje co mamy robic i to nie wasz zasrany interes czy mu leżymy czy sprzątamy w domu, bo to nasze dzieci będą zapierdalać na wasze emerytury renty czy inne płatnośći

śpie do upadłego, potem leżę w łóżku i czytam kafeterię, potem wstaję zrobić śniadanie, gotuję obiad, piorę sprzatam, robię zakupy i czegam na faceta z obiadkiem Widze, ze potwierdza sie moja teza, ze w ciaze zachodza kobiety bez zainteresowan i celu w zyciu:D

ooo klamereczka...następna idiotka...co jakies badania przeprowadziłaś socjologu nasz ty uczony ze takie wnioski wyciągasz...hehehe...załosne wiesz...

zapierdalać to ty będziesz na to swoje dziecko ponieważ powietrzem go nie wychowasz a na emeryturę to każdy sam sobie pracuje, także niepotrzebnie sobie będziesz tyłek rozrywała porodem a później męczyła wychowaniem własnego dziecka.

ty wyzej wiesz co...twoja matka jak widac niepotrzebnie sobie tyłek rozrywała zeby cie żmijo urodzic....uhhhhh jakie larwy tępe tu siedza to strach....A co do zapierdalania...no skoro swoją prace tak nazywasz to szkoda...buahahahahahahh....idz szykuj sie na poniedziałek..w koncu musisz isc zapierdalac buraku....a my sobie wstaniemy o 10, zjemy śniadanko i pomyslimy co zrobic z tak mile rozpoczetym dniem....:P:P:P:P:P:P

Jestem na zwolnieniu od 9 tygodnia. Obecnie jestem w 30 tygodniu ciąży i nie żałuję!!! Praca się dla was nie poświęci, a napracować sie zdążymy :D Poza tym poszłam nie dlatego, że mi się nie chciało, ale ze wzgledu na szkodliwe warunki dla zdrowia. Ktoś idzie, a ktoś inny nie - jego sprawa! ja wolę dmuchać na zimne. To jest fajny czas i warto.

Acha, no i w ciażę nie zachodzi się dlatego, że nie ma sie celu w życiu, tylko żeby mieć rodzinę, żeby osobie którą się kocha dać dziecko! :D Osobiście robię doktorat, cel w życiu jakiś mam, wiele jeszcze przede mną i nie będzie to tylko w pojedynkę czy we dwójkę, ale w trójkę! Do TEGO trzeba dorosnąć! Proste! :D:D:D:D

bo mnie wkurza jak matki rodzą niechciane dzieci i głupio się tłumaczą, że rodzą po to aby pracowały na emerytów. A niestety emeryci pracują 30-40 lat i odkładają co miesiąc nie małe pieniądze na swoje konto, gdzie państwo rozpierdziela ich pieniądze wypłacając min. wam zasiłki rodzinne, zwrot podatku itp. pomoc dla dzieci co macie za darmo..... darmo....... Także nie opowiadajcie bzdur, że pracujecie na emerytów. Oddajcie to co dostaliście na dzieci za darmo, jak nie wy to dzieci niech oddają, dopiero was będa błogosławić, że żeście ich zrobili a nie umieliście na nie zapracować.

ja jestem caly czas w domu,ale to przez to ze pracy nie mam, jestem w trakcie szukania... jednak u mnie to wyglada tak ze na nic nie mam ochoty, ciagle spie i jem :P to dopiero 7 tydzien musze sobie znalez jakies zajecie bo zwariuje..narazie czytam ksiazki, robie obiadki itd.. na wiecej mnie nie stac... bo jestem spiaca

a kto powiedział że ja nie chcę dziecka, bardzo chcę. i cieszę się że będę mieć kogoś na kogo będę z wielką przyjemnością zapierdalać, zapierdalałam w swoim życiu już dość długo i dlatego mając zagrożoną ciążę mam prawo do tego by siedzieć w domu i głowę trzymać w kompie prze pół dnia i chuj ci do tego debilko. a na twoją emeryturę waśnie moje dziecko będzie zapierdalać, ale widzę że jesteś tak głupia ze nie wiesz jak wygląda cały system zus w Polsce

i że niby co kurwa moje dziecko dostało od państwa za darmo???? gin co miesiąc 150 zł usg 150 zł test pappa 55 zł i wszystko z moich oszczędności wiec spierdalaj stąd bo mnie wnerwiasz

nawet leki na podtrzymanie ciąży jest 100 % płatne

przecież ciebie też matka rodziła po to żebyś zapieprzała na emerytów, i nie rozumiem dlaczego nie pracujesz na nie tylko jesteś na L4 , gdzie ZUS jeszcze ci za leżenie płaci darmową forsę.

no widzę, ze zrozumiała po co ją matka rodziła i wzięła się za pracę bo te "pasożyty" emeryci nie mają z czego żyć, ponieważ całe życie "przeleżeli " według niej zamiast pracować po 30-40 lat.

Dziewczyny na l4, a miałyscie kontrole z zusu?

mam pytanko czy ginekolog daje tak bez niczego zwolnienie jesli ciaza przebiega prawidłowo? jestem w 22 tyg ciazy i planuje troszke odpoczac , kolejna wizyte mam na 13 marca wiec to bedzie juz 24 tyg , chodze prywatnie do lekarza

Ja jestem na zwolnieniu od 8 tygodnia i tez troche sie nudze w domu. Ogolnie mam duzo zainteresowan ale teraz nie mam na nie sily. Duzo wymiotowalam, teraz tez wymiotuje, jestem oslabiona, codziennie boli mnie glowa, wiec nie wiem po co bym miala jezdzic do pracy skoro na nic bym sie nie przydala a tylko bym sie wymeczyla. Nie mowiac o dojazdach zatloczonymi autobusami, gdzie nie ma miejsca zeby usiasc, nikt nie ustapi a jezdze w jedna strone 1,5 godziny. A lekarz moj po prostu pyta czy chce i mam sily isc do pracy a jak mowie ze nie to wypisuje zwolnienie.

ja jestem w 27 tyg ciązy, na L-4 wybieram się tak w 32-33 tyg. czyli w 8 miesiacu dopiero a i tak sobie nie wyobrazam siedzenia plackiem na dupie przez ostatnie 2 miesiace-mozna posiedziec tydzien, góra da ale co potem mozna robic-zabijac czas ot tak ale nic pozytecznego...

To zalezy jaka sie ma prace. Ja w swojej sie strasznie nudze i wiecej pozytecznego zrobie w domu niz tam. Poza tym jak ktos sie fatalnie czuje lub ma ciaze zagrozona to nie rozumiem jakichkolwiek dyskusji na temat jak mozna siedziec w domu a nie pracowac