Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziwka portowa

Skąd wiadomo, że się kogoś kocha?

Polecane posty

Gość dziwka portowa

Po czym to poznać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o_bella_bella
to się po prostu wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megraf
co to za pytanie ???? to się wie i czuje !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiurka
czuć to w sercu i nogi ma się jak z waty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksennnaaa
Zastanow sie, czy wyobrazasz sobie zyc bez tej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIWKO PORTOWA- nikogo jeszcze nie kochasz. To widac;) Gdybys kochała, przez mysl nie przeszloby Ci zadac takie pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skad wiadomo ? to jest oczywiste :) Nie komentujesz dodanych fajnych lasek na profilu swojego faceta na NK:D Nie inwigilujesz go na kazdym kroku ... nie oczekujesz kazdego wieczora esa z zyczeniami " miłej nocki " nie jestes zazdrosna jak jego ex przesyła mu mmsa z najnowsza fota jej nowego pupila pieska ( yorka) nie jestes zła jak idzie na łyzwy z kolegami ..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uważam że zakochanie do hormony A miłość to decyzja. Skąd wiadomo, że się kogoś kocha? Jak dla mnie po tym, że tak właśnie zdecydowałam. ps. proszę sobie nie brać mojej wypowiedzi do serca bo ja dziwna i inna jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd wiadomo
po ilości kisielu w majtkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejbisi
Dobrze ktos wczesniej powiedzial... czy jestes w stanie wyobrazic sobie zycie bez tej osoby? to dobre kryterium. Niedzwiedz -nie zgadzam sie z tobą wcale, bo "nie ma miłosci bez zazdrosci" a twoje przykladu swiadcza o braku zazdrosci w zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niedzwiedz -nie zgadzam sie z tobą wcale, bo "nie ma miłosci bez zazdrosci" a twoje przykladu swiadcza o braku zazdrosci w zwiazku. ejbisi to nie zazdrosc ? To zdrowe podejscie do zwiazku .... Moja kobieta ma do mnie zaufanie ...i moge sobie na łyzwy z kumplami chadzac kiedy chce :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"czy jestes w stanie wyobrazic sobie zycie bez tej osoby?" że co? ja nie kumam tego kryterium :/ nie ma na tym świecie i nigdy nie było takie rzeczy czy osoby (z wyjątkiem mnie samej) bez której nie mogłabym sobie życia wyobrazić. możliwość istnienia takiej osoby/rzeczy napawa mnie jedynie dzikim przerażeniem, dla mnie to straszna wizja. jeśli tym byłaby miłość to życzyłabym sobie nigdy nie kochać. brr...straszne. niedźwiedź --> nie przyszło mi do głowy pytać :P i w ogóle pozdro serdeczne tak btw :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuptuptupp
kochasz kogos jezeli chcesz z własnie tą osobą spędzic resztę swojego życia,nie mysluisz o innych facetach.Poza tym lubisz z tą osoba spędzac czas,tęsknisz gdy jej nie ma,myslisz o niej często,nie wyobrażasz sobie,ze jej moze zabraknąc w Twoim zyciu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŁOŁ......
Niedźwiedź,buraku:"Moja kobieta ma do mnie zaufanie ", bo się posikam.Ty BRATKU nie masz wcale kobiety,albo masz jędze.Inaczej nie siedziałbyś tu całymi godzinami,a byłbyś z nią....to buraku nie udawaj tu supermena:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŁOŁ......
Spoko wodza:DTo itak lepsze niż,mieć tak pokręconą psyche jak ty mitomanie gawędziarzu!:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Sami*w pomarańczach
No to Misiek nadepnąłeś komuś na łapę.Kiedyś musiał nadejść ten dzień,kiedy ktoś odkrył twoje prawdziwe ja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość better now
to sie czuje ;p ta osoba jest bardzo ważna dla Ciebie, myślisz o niej cały czas gdy nie jest przy Tobie , tęsknisz gdy jej nie ma obok Ciebie, robisz wszystko by jej było dobrze, gdy jest przy Tobie czujesz sie szczęśliwa :) To jest wlasnie milosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sztacheta
Zakochałem się w dziewczynie na wakacjach w Polsce, ale już 2 tygodnie po naszym starcie chodzeniu musiałem opuścić kraj, dużo przeszliśmy razem, dużo krzywd sobie wyżądziliśmy, ale sobie wybaczaliśmy i jesteśmy razem(nie mieszkam w Polsce) wcześniej jak zemną zrywała to czułem taki ucisk w klatcze piersiowej, a teraz jak zrywa to go już ni czuje, jakieś miesiąc temu rozmawialiśmy i tak nam się fajnie rozmawiało i wtedy czułem taki dziwne uczucie w klatce(to nie był uścisk, tylko take szczęście) a teraz jak nam się dobrze rozmawia to już tego nie czuję. I teraz pytanie czy ja ją nadal kocham, czy te krzywdy wyrządzone przez nas zabiły naszą miłość. Błagam o szybką i mądrą odpowiedz!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trereferekuku
GÓWNO PRAWDA. MIŁOŚĆ TO NASZE WYOBRAŻENIE WŁASNYCH POTRZEB. JEST TAK LABILNE JAK NASZ STAN EUFORII I PRZYGNĘBIENIA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×