Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

muszę_się_wygadać

on nie chce sie kochac

Polecane posty

jestem ze swoim facetem od prawie dwoch lat. wszystko fajnie. jest dobry, czuly, kochajacy, ale... on jest taki udomowiony,poukladany, a ja chce jeszcze przezyc troche przygod, cieszyc sie zyciem, seksem - on nie wyobraza sobie seksu przed slubem :( myslalam ze dam rade wytrwac w tym niekochaniu sie az do slubu, ale na razie nie mozemy sobie na zaslubiny pozwolic a mnie ten seksualny dystans frustruje. czyto nienormalne ze mam ochote na seks z czlowiekiem z ktorym jestem? adoruje mnie fantastyczny facet. czasem zastatawiam sie czy do niego nie uciec. co robic? przezwyciezac wlasna nature i czekac do \"usranej\" czy moze po rpostu do siebie nie paSUJEMY?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiurka
z jakiej on epoki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiurka
czas tak szybko ucieka a ty potrzebujesz się wyszaleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli jego zachowanie wynika przede wszystkim z pobudek religijnych, to NIC na to nie poradzisz i nawet nie powinnaś próbować przełamać jego zasady, tylko go w tym oczekiwaniu wspierać. Z drugiej strony, jeśli to nie przez względy religijne, to może facet ukrywa jakiś sekret przed Tobą? W sensie jakiś problem seksualny u siebie. :( Widzieliście się już nago, były jakieś pieszczoty erotyczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, to z pobudek religijnych. i wiem, że powinnam go w tym wspierac. dlatego rozmawiamy o tym, nie naciskam w zaden sposób. z drugiej jednak strony zastanawiam sie, na ile powinnam poswiecac w tym siebie i poskramiac swoja osobowosc. widzielismy sie nago, piescilismy sie - i co? to nie jest grzechem? dla mnie troche to sprzeczne. jesli wyznacznikiem jest religia, to chyba powinien chciec rezygnowac z wszelkiej seksualnosci do slubu? obydwoje mamy po 25 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie - religia (katolicka) pieszczoty erotyczne również uważa za grzech. Zresztą wśród Katolików bardzo dużo jest hipokrytów i osób fałszywych (niestety) - robią to, co im pasuje, a nie to, co głowi Kościół Katolicki. Sugeruję z nim POWAŻNIE pogadać i miedzy innymi zwrócić mu uwagę, że petting to TEŻ grzech. Ciekawe czy się z niego spowiada? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, to z pobudek religijnych. i wiem, że powinnam go w tym wspierac. dlatego rozmawiamy o tym, nie naciskam w zaden sposób. z drugiej jednak strony zastanawiam sie, na ile powinnam poswiecac w tym siebie i poskramiac swoja osobowosc. widzielismy sie nago, piescilismy sie - i co? to nie jest grzechem? dla mnie troche to sprzeczne. jesli wyznacznikiem jest religia, to chyba powinien chciec rezygnowac z wszelkiej seksualnosci do slubu? obydwoje mamy po 25 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ... rozmawiałam, oczywiście. on mowi, że to kwestia wychowania. ze rodzice wpoili mu ze seks jest zly i potrezbuje czasu by sie przelamac. a poza tym... twierdzi ze wazniejsza niz religia jest bliskosc duchowa taka wyjatkowa ktora uczyni ten seks pelniejszym, takim bozym darem, wiec trzeba czekac... ale ile mozna czekac? dwa lata to malo? a pieszczoty mamy ograniczac. mam 25 lat i chce czuc sie kobieta. a czuje sie jak emerytowana zakonnica :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, to z pobudek religijnych. i wiem, że powinnam go w tym wspierac. dlatego rozmawiamy o tym, nie naciskam w zaden sposób. z drugiej jednak strony zastanawiam sie, na ile powinnam poswiecac w tym siebie i poskramiac swoja osobowosc. widzielismy sie nago, piescilismy sie - i co? to nie jest grzechem? dla mnie troche to sprzeczne. jesli wyznacznikiem jest religia, to chyba powinien chciec rezygnowac z wszelkiej seksualnosci do slubu? obydwoje mamy po 25 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuu bejbe:( wspolczuje. powiem Ci jedno - jesli nie podzielasz jego przekonan religijnych, to raczej nie bedziecie razem;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie... tego się obawiam. wiecie, dla mnie seks nie jest najwazniejszy, a on jest naprawde w porzadku facetem. ale czasem mam wrazenie, ze starzeje sie przy nim w zdwojonym tempie. nasz związek moglby byc taki fajny i radosny, gdyby nie te ograniczenia... a co jezeli nawet wytrwam do tego slubu i okaze sie ze mamy zupelnie inne temperamenty, ze do siebie pod wzgledem erotycznym nie pasujemy? moze sie tak przeciez zdarzyc, prawda? albo ze on po prostu ma tak słabe libido i nawet jako malzonkowie bedziemy sie kochac raz na miesiąc? czekajac na wyjatkowy moment... :-I co Wy byscie zrobili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wredniaku Paskudny, wiem, jakie jest jego WYOBRAZENIE - ze bedzie demonem seksu. juz uwaza ze jest niegrzeczny i nieposkromiony, tylko sie powstrzymuje :-I ale od wyobrazen do praktyki... droga daleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _obserwatorka_
Pozostaje jeszcze banalna kwestia dopasowania seks.po ślubie:) W razie problemów skończy się to zdradami,albo rozwodem. A KK chyba nie unieważnia małżeństw z powodu niedopasowania w sensie erot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _obserwatorka_
muszę_się_wygadać chyba w tym samym czasie pomyślałam o tym, co Ty już pisałaś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grosz do grosza
a jak sie zapatruje do antykoncepcji po slubie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grosz - bardzo dobre pytanie! Bo on może unikać po ślubie seksu, żebyś (autorka) nie zaszła w ciążę. :( A czy on jest prawiczkiem, a Ty już masz za sobą swój pierwszy raz z innym facetem? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _obserwatorka_
to jak już grzeszyć to konkretnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co za porąbany facet! I hipokryta. :( Ja bym wiał od takiego na Twoim miejscu jak najszybciej i jak najdalej. Bo z czasem stracisz do siebie szacunek i przestaniesz uważać się na seksowną i atrakcyjną kobietę. :( Poczytam topiki tych kobiet, co tu narzekają na brak seksu z mężem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno ja ci radze
przekonaj go do seksu przed slubem!! Koniecznie. Potembedzie tylko gorzej. Namow go i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno ja ci radze
Swoja droga nie wyobrazam sobie tego. A raczej nie wyobrazam sobie takiego mezczyzny. Chociaż ceniłabym go za wytrwanie w zasadach. Ale nie. Nie moglabym z takim byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _obserwatorka_
a w przypadku, gdyby seks był do bani on obarczy ją winą. Powie, że ciągle myśli o tym jak wielki grzech popełnia i że to właśnie ona jest przyczyną problemów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie czytalam... nie chciałabym, zeby tak sie to skonczylo :( wiecie, gdyby jego postawa wynikala z prawdziwego poszanowania wiary, ja tez bym to uszanowała. ale trudno brac mi to powaznie, skoro wybiera z religii zasady do przestrzegania jak z hipermatketowej półeczki. ten grzech popelnie, a tego nie. co to za religia? :-I

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _obserwatorka_
religia hipokryty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno ja ci radze
Ja siebie za hipokrytkę nie uważam. Po prostu Kosciol powinien być bardziej elastyczny w pewnych kwestiach. Z czasem nastąpi rewolucja to pewne. Uwazam ze seks z ukochana osoba jest wazny. I nie jest grzechem. To jest cos dobrego, naprawde dobrego:) Pogadaj ze znajomym, zyciowym ksiedzem. Moze cos doradzi? Moze z nim pogada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×