Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Laura Palmer z Twin Peaks

jak się mieszka w bloku na PARTERZE?????????????

Polecane posty

Gość lolek p
mnie okradli w lutym Wyniesli kamere,telewizor nowy i troche gotowki i zlota Mieszkam na parterze,nie bylo mnie akurat dwie godziny:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neneneneiki
ja mieszkam w malym miescie.wlasnie na parterze,ze wzgledu na moja niepelnosprawnosc.w moim miescie nie ma budynkow z windami...straszne jest mieszkanie w bloku,ale nie stac mnie na domek jednorodzinny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura Palmer z Twin Peaks
o jej:( powiem wam, że mieszkanie na tej samej ulicy w tych samych blokach z może metrażem większym o 2 metry, ale za to na 2 czy 3 piętrze kosztuje ok 230tyś, na parterze prawie 100tyś mniej:o :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura Palmer z Twin Peaks
tylko cena mnie kusi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona ma podciagniete i
pewnie cena ma związek ze standartem mieszkania i klatki , dociepleniem budynku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura Palmer z Twin Peaks
klatka jest czysta zadbana, są domofony drzwi wejściowe też OK. oczywiście mieszkanie do remontu:) w jakich miastach mieszkały osoby którym wkradli się do mieszkania? okolica spokojna, w pobliżu nie ma dyskotek, ani amfiteatru, tylko Park

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alison11
ja mieszkałam w Sopocie, obok parking policyjny strzeżony, ale bezpieczeństwa to nie zwiekszało. Okolica w sumie spokojna ale wiadomo jak to w swieta - mieszkania puste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura Palmer z Twin Peaks
i zauważyłam tylko jedno mieszkanie na parterze miało zamontowane rolzety zewnętrzne, reszta? żadnych krat ani niczego innego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatriXXXX
a mnie się mieszka całkiem dobrze nie narzekam to w dużej mierze zależy od sąsiadów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź pod ten blok
w porze ja ludzie do pracy wychodzą, jak wracają i wieczorem i poobserwuj przez parę godzin, zorientujesz się kto tam mieszka z jaką kulturą i jak się zachowują. proste jak drut a nie na kafeterii pierdoły ględzić co nic nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domofon haha
Domofon to ułuda :-D nie chroni wcale przed wejściem do bloku osób niepowolanych. :-P Ciekawe kto wam wkłada reklamy skoro nikt obcy nie wchodzi :-D Dzwonek -proszę otworzyć roznoszę reklamy -proszę otworzyć ja do sasiadki -proszę otworzyć, ja do naprawy licznika itp. -proszę otworzyć POCZTA! Powiesz, że ty nie otworzysz?? :-D Ręczę ci, że bez trudu znajdzie się sąsiad, który otworzy zaraz po dzwonku nawet nie pytając kto dzwoni :-D Domofon jest tylko i wyłącznie utrudnieniem życia mieszkańcom, złodziej nie ma najmniejszego kłopotu, by wejść :-( No, ale to akurat dotyczy wszystkich mieszkań, a nie tych na parterze. Mieszkam całe życie w bloku i te histerie, że w bloku nie da się mieszkać to piszą ci ci, którzy mieszkają w domku i często nie mają pojęcia o mieszkaniu w bloku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domofon haha
Sprzątanie klatki zalezy od tego jak sprawe rozwiazała spółdzielnia - w wielu nadal zatrudnia się sprzątaczki, u mnie tak jest. U mojej koleżanki w ramach pseudooszczędności zaczeli sami sprzatać: rodzi to tylko konflikty, klatka brudna, jeden sprzata lepiej, innemu nie przeszkadza g... leżące na schodach :-D Ale, radzę od początku chodzic na zebrania w spółdzielni, choćby wydawały ci się nie wiem jakie nudne - wtedy masz wpływ na to co się w spółdzielni dzieje z TWOIM majątkiem. Jak ci się coś nie podoba, zawsze możesz skrzyknąć sąsiadów i dokonać zmian np. zwolnic prezesa spółdzielni, bo to ty i twoi sąsiedzi zatrudniacie prezesa - nie zapominaj o tym 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura Palmer z Twin Peaks
jeśli chodzi o ulotki to nie zostawia się ich w bloku tylko są specjalnie kosze na coś takiego, ale jeśli chodzi o resztę to zapewne tak jest:) heh no cóż:) uroki blokowiska;) a jeśli chodzi o mieszkanie w domu:> To wiadomo, że nie ma czego porównywać!!!! ja mogłam mieszkać w wielkim domu z rodzicami na górze, ale myślę sobie, że co samemu to samemu:) tzn z narzeczonym:D a gdybym chciała kupić czy wybudować DOM-ek to musiałabym chyba wziąć kredyt na 200LAT:D a aż taka napalona nie jestem, poza tym życia by mi nie starczyło na spłatę, a nie ma nic gorszego niż dług na karku:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura Palmer z Twin Peaks
hehe ja nawet nie mam zamiaru być członkiem spółdzielni bo za to trzeba zapłacić 1.000tyś :o sorry, ale ja nie mam pralki, ani lodówki wiec na pewno tysiaka im za to nie dam:) a kolor poręczy w bloku mnie nie obchodzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domofon haha
U mnie NIE MA zadnych koszy na ulotki (o przepraszam, są! na smieci :-D ) i w innych blokach w moim mieście też nie ma :-D mieszkam w mieście wojewódzkim ulotki zostawiają zawsze wewnątrz bloku: pod drzwiami (mimo, że teraz jest zakaz), w euroskrzynkach na listy (mimo,że sobie nie życzysz), na półce obok skrzynek (zrobona specjalnie do tego celu) - jednym słowem ZAWSZE muszą wejść do bloku :-D Zresztą nie chodzi o rzeczywistych roznosicieli ulotek, bo niestety wszyscy, którzy chcą wejść do bloku kłamią na grandę co im slina na język przyniesie. Kiedyś dopadłam "ulotkarza", który mi skłamał do domofonu, że poczta :-O Mnóstwo ludzi mieszka na parterze i zauważ, że mało kto ma kraty w oknach :-D W moim bloku, lata temu, było włamanie na 10 pietrze, z dachu!! :-D ZALEWANIE zawsze może się zdarzyć, sasiad na KAŻDYM piętrze może cię zalać, a biedaka na ostatniej kondygnacji dach załatwi :-D Pełna sprawiedliwość. Jeśli masz możliwość to pogadaj np. z obecnymi, czy byłymi wynajmujacymi jak się tam mieszka. Mam koleżankę, która mieszkała na parterze w bloku 4-pietrowym i miała dokładnie pod swoim mieszkaniem własna piwnicę, wielkości swojego mieszkania!! Super sprawa. Inne mieszkania miały o płowę mniejsze piwnice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domofon haha
"hehe ja nawet nie mam zamiaru być członkiem spółdzielni bo za to trzeba zapłacić 1.000tyś a kolor poręczy w bloku mnie nie obchodzi" Wybacz, ale to jest głupota i krótkowzroczność, bo ktoś inny decyduje co się stanie z twoja własnością. Wysokość czynszu ZALEŻY od zarządu spółdzielni, który ty zatrudniasz. Poręcz nieważna, ale jak jakiś oszołom wymyśli, że ci przebuduje kawałek bloku (na dodatek za TWOJE pieniądze) to nie będąc człomkiem spółdzielni masz na to niewielki wpływ. Myslisz, że to niemożliwe? Ja tez tak myslałam :-D Możliwe, możliwe. Zamurowywanie okien w bloku? Prosze bardzo. Niepotrzebne inwestycje, remonty, przebudowy, sadzenie i wycinanie drzew - często w ogóle nieprzemyslane i potrzebne tylko do tego, aby zarobił szwagier prezesa który specjalnie założył firme uduś mimo, że kompletnie nie zna się na tym czego się podjął - WSZYSTKO TO ZA TWOJE PIENIĄDZE, których nie pilnujesz nie chodząc na zebrania i nie interesując się za co płacisz. Ale wiem, takie są realia, większość ludzi woli nie wiedzieć, że jest okradana :-D A szwagier też musi zarobić. p.s. Ja zapobiegłam tej niechcianej przebudowie mojego bloku! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura Palmer z Twin Peaks
hehe, no właśnie ta Pani od której to kupuje tam nie mieszkała mieszkał tam jej mąż który musiał opuścić lokal:D teraz mieszkam z rodzicami w bloku i nie przypominam sobie żeby odkąd mam domofon ktoś dzwonił i prosił o otwarcie drzwi, pewnie meczą tych z parteru ( a poza tym mają duży wybór bo mieszka w bloku 64 rodziny):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domofon haha
Prezes spółdzielni, aby być uczciwym, musi czuć oddech spółdzielców na plecach i mieć świadomość, że spółdzielcy zwolnią go bez mrugniecia okiem w razie potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura Palmer z Twin Peaks
wybacz, ale uważam, że to moja sprawa. nie mam pieniążków na to, żeby zaraz po wprowadzeniu zapisywać się aby być członkiem spółdzielni. może później- nie przeczę, ale na pewno nie teraz teraz każda złotówka jest dla mnie ważna, nie mówiąc o tysiącu:o poza tym uważam, że też z tą ceną przesadzili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domofon haha
W moim bloku dzwonią np. po 10 mieszkaniach na raz :-D Nie tylko do tych na parterze. Powiem ci, że ludzie dzwonia zwykle do innych mieszkań niż na parterze, bo nie chcą, by ten co ma mieszkanie na parterze zaraz w judaszu zobaczył kto idzie :-D Zainteresuj się ta piwnicą, bo zdarza się, że zanim wprowadzi się nowy lokator to starzy mieszkańcy zamieniaja się na lepsza piwnicę bez jego wiedzy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domofon haha
U mnie płaci się 500zł Wysokość tej kwoty to tez dowód na to, że zarząd spółdzielni musi byc kontrolowany. Pewnie, że jak się nie zapiszesz od razu to świat się nie zawali ;-) Ale w przyszłości trzeba to jednak wziąć pod uwagę. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura Palmer z Twin Peaks
TY to chyba mieszkasz w Warszawie albo Krakowie;) ja też mieszkam w mieście wojewódzkim:)) zobaczymy jak to będzie, jak będą dzwonić nagminnie, zrobię zadymę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura Palmer z Twin Peaks
no widzisz 500zł, a 1.000 to różnica:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinkaczerwona
ja mieszkam w starym budownictwie, dziwaczny maly bloczek kolo wiezienia!!! :D mieszkam na parterze i powiem Ci ze na poczatku bylam zachwycona, bo pierwsze mieszkanie, bo sama z narzeczonym itd. Ale teraz mam dosc. Codziennie pod moimi drzwiami zbieraja sie sasiedzi na fajke, czasem dochodzi piwko. Wczoraj przyszli jacys obcy i zrobili zadyme, tlukli butelki i wrzeszczeli. Moj M. sie wkurzyl i poszedl ich uciszyc, bo bylo juz po 23. Potem sasiadka wyszla i zaczela ich opieprzac ze jej dziecko obudzili. Wrzask taki ze szok. na klatce jest syf, nie wiem czy jest jakas sprzataczka. Ogolnie towarzystwo jest meliniarskie. Plusy to niski czynsz i dobra miejscowka, blisko centrum. Aha, dodam jeszcze ze miesiac temy w identycznym bloczku obok facet zamordowal nozem zone..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domofon haha
Ta koleżanka co miała fajna piwnicę miała też taki przypadek, że po osiedlu grasował fetyszysta, który kradł z balkonow wywieszona bieliznę damską, szczególnie majtki :-D a najbardziej stare :-O :-D Ale to był tylko epizod, sąsiadki zgłosiły na policję i fetyszysta został złapany. Znikanie belizny skończyło się. Poza tym nigdy nic jej nie zgineło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domofon haha
"TY to chyba mieszkasz w Warszawie albo Krakowie" czemu tak sądzisz??? bo jestem taka upierdliwa? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domofon haha
"na klatce jest syf, nie wiem czy jest jakas sprzataczka." a dlaczego nie wiesz?? Przecież to jest twoje mieszkanie, twój blok :-O przecież jest jakaś spółdzielnia, miejski zarząd budynków, wspolnota albo coś :-O Właśnie dzieki biernym mieszkańcom jest ten syf na klatce. Jakbyś mieszkała w domku to też nie interesowałabyś się dlaczego masz brud w hollu? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura Palmer z Twin Peaks
nie jesteś upierdliwa:D po prostu tak mi się skojarzyło jak napisałaś ze 20x na dzień ktoś dzwoni z ulotkami:D:D:D widocznie miasto musi mieć dużo ludności:D skąd wiec jesteś:> ja swojej bielizny na publiczny widok bym w życiu nie wystawiła a na parterze to już w ogole;D może jemu tez się to nie podobało hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinkaczerwona
malo mnie to obchodzi bo nie wynajmuje tego mieszkania od spoldzielni tylko od pewnej kobiety, ktorej oprocz czynszu płace tez dodatkowa kase.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura Palmer z Twin Peaks
ja teraz w swoim macierzystym bloku:D mam wspólnotę blok odmalowany,ocieplony,każde piętro odmalowane, windy wymienione,kamery założone, domofon na kod no wypas spółdzielnia niestety raczej takie rzeczy ma w dupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×