87 MAMY z ROCZNIKA 87 **1987** ZAPRASZAM

Czesc \"botwiniarki\":):P Catarinka ale sliczna ta Twoja mala:* Cudnie razem wygladacie:) Gosia zyje, no patrzcie:):P Bedziemy czekac na Twoje opowiesci z porodu kolezanki:) Tymbarkowa Ty to odpoczywaj poki mozesz bo czasu Ci juz duzo nie zostalo:) Jak sie dzisiaj czujecie? Ja sie czuje caly dzien taka hmmm... pelna jakbym nie wiem ile zjadla... normalnie oddychac nie moge:):P No dobra moze troche przesadzilam ale nie umiem sobie odmowic jak jestem glodna:)

botwiniarki - dobre;-) a ja dzisiaj caly dzien na chodzie w miare, wyprasowalam do konca ubranka marcelka i wysprztalaam caly dom, ale podlogi umyje jutro bo na dzisiaj to za duzo;-) ja ostatnio jem malutko, jakos nie chce mi sie jesc;-) a i wiecie co czytalam? ze dzieci kobiet z cukrzyca ciazowa czy tez nietolerancja glukozy rodza sie duze i moze dlatego moj marcelek jest taki wielki i dlatego usg pokazalo termin na 10 maja;-)

jest tu ktos?:) Dziewczyny kupowalyscie juz pewnie lozeczko dla maluszka nie? A macie jak pokazac ktore? Bo ja wlasnie ogladam... I jeszcze chcialam spytac czy chodzilyscie tez po sklepach czy na allegro zamawialyscie? Bo zastanawiam sie jak to cenowo wyglada...

hmmm wiesz co moze i cos w tym jest tymbarkowa. Ale kurcze zeby byl zdrowy a jak bedzie duzy to fajnie:* Tylko Ty sie nameczysz:P

jest zdrowiutki jak rybka;-) ja mam lozeczko z ikea z serii leksvik, jest bardzo ładne i stabilne;-) wiesz na allegro taniej jest ale rozmawialam ostatnio z kolezanka co zamwiala na allegro i dostala takie "zmeczone" lozeczko jakby uzywane i baldachim taki wyblakniety byl, ale sprzedawca stwoerdzil ze tysiace osob kupuja i tylko jej nie pasuje i nie wymienil jej;-( ja w sobote widzialam duzo ladnych lozeczek w sklepach, kupisz juz nawet za 100zł takie najzwyklejsze;-)

hmmm to chyba najpierw lapiej pochodzic po sklepach. A dzisiaj slyszalam jak babka rozmawiala w busie przez tel ze zamowila juz dawno lozeczko na allegro i nie przysylaja wiec zastanawiam sie czy warto ryzykowac:/ tymbarkowa jak zdrowy jest to super, nic wiecej nie trzeba:):* a duzo sie rusza Twoj Marcelek?

wiesz on sie teraz bardziej rozpycha, widac takie "guzy" na brzuszku jak sie dotknie to miejsce to zabiera i wypycha gdzies indziej dzisaj spokojny jest, nie pcha sie tak bardzo... kiedys upatrzylam sobie na allegro super rozek ale niestey zablokowali gosciowi konto i mial mnostwo negatywow ze ludzie po 2 -3 mc-3 czekali na dosc spore zakupy za nawet i 500zł;-( ola zawsze możesz wziasc z apobraniem od super sprzedawcy.

:) ale fajnie:) Marcelek jest duzy to napewno swietnie to wyglada:) no wlasnie tego sie obawiam ze sie natrafi na jakiego... i wiesz:/ W sumie jeszcze z miesiac poczekam zanim zaczne sobie kupowac wszystko, ale powoli trzeba myslec co i jak.

ja sie ciesze ze zaczelam kupowac wszystko w 21tc, bo tak na raz to ciezko by bylo;-( teraz juz nie mam sil ganiac po sklepach;-( popatrz w hurtowniach roznych nie wszystkie sa tanie ale popatrzec mozna;-) ja juz bym chciala urodzic im blizej tym niecierpliwosc rosnie niesamowicie;-)

No ja tez bym juz chciala zaczac ale wiesz do slubu tyle wydatkow ze wszystkiego na raz nie damy rady:( A pozniej bede szalec:) Nie dziwie Ci sie ze taka niecierpliwa jestes:) Juz Ci tak malo zostalo. Duzo myslisz o porodzie czy jeszcze...?:)

wiesz nie mysle o porodzie w sensie ze bedzie mnoe bolalo tylko jak dojade, jak to bedzie, czy mnie nie odesla do innego szpitala z powodu przeludnienia, u nas teraz 2 szpitale nieczynne i tylko 3 funkcjonuja a ciezarowek tyle ze masakra;-) fajnie jak sie tak przygotowujesz do slubu, pewnie sie juz odczekac nie mozesz;-) ja kiedys tez bede miala swoj wymarzony bajkowy slub i wesele, bedzie najcudowniejszy bo bedzie z nami marcelek moj kochany - a wlasnie daje o sobie znac zaczal cos wypychac w gornej czesci brzucha wiec pewnie nozki skoro glowke ma bardzo nisko;-)

Oj nie martw sie o takie rzeczy:* Przciez Cie nie zostawia na pastwe losu i napewno nie bedziesz sama:* Mysl tylko o tym ze musisz zrobic wszystko zeby Marcelek przyszedl na swiat:* A co do slubu to fajnie, naprawde juz tak czekam na to ze... Jeszcze miesiac:) Tylko te przygotowania i ciagly stres mecza. Fajnie bedziecie miec, Marcelek bedzie Wam niosl obraczki, a Wy za nim tacy dumni:) heheha tak mi sie to wyobrazilo:):P dobrze ze sie rozpycha, to znaczy ze jest ok:) Moja Emilcia tez dzisiaj szalala a teraz spokoj, pewnie zacznie na nowo jak bede szla spac:)

he no popatrz to ja Ci pisze ze spokojna a ta zaczela szalec wlasnie:) Oburzyla sie chyba:):):):P

odezwe sie pozniej bo na wspolnej leci;-)

ok to milego ogladania:):*

marcelek tak sie rozpychac zaczal i w pewnym momencie zobaczylam jego stopke tak sie opdcisnela na brzuszku;-) ale slodki widok;-) a teraz zmykam do sypialni. kolorowych senków dziewczynki buziaki;*

No i u mojej mamy też nie ma botwinki jeszcze:( Tylko szczawiu sobie narwałam, ale dobre i to. Ja łóżeczko mam po mnie jeszcze:P Tylko bejcą je odnowiłam i jest super. Kiedyś w sumie dobre to robili i ja nie narzekam, młoda też nie:) Wszystkim innym zresztą też się podoba

Hejka brzuszki:) ja właśnie do domku wróciłam, znowu cały dzień w trasie hihi nakupowałam ciuszków dla Michałka zaniedługo miejsca zabraknie ale normalnie jak widze coś tak ślicznego i jeszcze nie drogiego to nie umiem się oprzeć :P Byłam u tej koleżanki, jejuuu ta niunia taka śliczna a taka malutkaa normalnie cudowna, boska i niesamowita!! ma czarne wloski i śniadą cere i niebieskie oczka jest maciupeńka. Koleżanka czuje się dobrze w ogole nie wygladała jak by rodziła, normalnie chodzi siada itp mówi że troche boli ale ona nie uzala się nad sobą i jak boli to zaciska zęby bo chce szybko dojść do siebie i naprawde nie powiedzialabym ze 4dni temu urodziła. Poród mówiła ze znośny, tylko końcówka najgorsza bo nie umiała małej wyprzeć i kazali jej na boku, na kucaka cudowali jak mogli a parte miała bardzo silne i w końcu łokciami jej naciskali od góry na brzuch i mówi że za 3 partym wyskoczyła a teraz bólu juz nie pamięta i mówi ze było ciezko ale dla takiego malenstwa WARTO bo wynagrasdza cały ból:) także dziewuszki nie stresujmy się kazda inaczej znosi poród i ból i na pewno będzie ciężko ale DAMY RADE!!!:):):):)

Aha i zapomniałam dodać że odebrałam wyniki.. i są nie za fajne niestety:( pisze że mam liczne bakterie w moczu.. :( no a krew też hemoglobina spadła mam 10 gdzie norma jest od 12 a żelazo mam 29 gdzie norma jest od 37 heh.. także do dupy:(:(

Hej hej,dziewczęta! Widzę,ze o mnie zapomnialyscie:) Tymbarkowa,jak brzuszek? Mi wroza,ze jednak urodze wczesniej niz powinnam. Witam nowe kolezanki:) Och,myslalam,ze i ten ostatni okres ciazy bedzie mial lagodny przebieg,ale coraz ciezej,ciasniej i bolesniej:< Mam problem z badaniami,wiec chyba w weekend pojade i juz na jakis czas zostane w szpitalu..ech..nie usmiecha mi sie to. Nie mam pocieszajacych wiesci dla tych z Was,ktore chca rodzic we wro na Klinikach i w ogole to malo pocieszajace dla wszystkich przyszlych mam.Moja kolezanka urodzila 13stego kwietnia,w nocy zaczely odchodzic jej wody,dojechala do szpitala rano i nikt nie zapewnil jej tam opieki, meczyla sie 15godz,az do momentu,gdy w szpitalu zmienila sie zmiana ,o 22iej.Wtedy dopiero zrobiono jej usg i okazalo sie,ze nie ma w ogole wod plodowych,podali jej zewnatrzoponowe i szybko zrobili cesarke,tylko,ze ona czula bol,bo znieczulenie nie zadzialalo i musieli jej podac calkowita narkoze.Dostala infekcji,ktora zarazilo sie jej dziecko i o maly wlos moglo sie to skonczyc tragicznie! Koszmar,mowie Wam.. Bede sie starac,by byl to ostatni szpital w miescie,do ktorego trzebaby mnie awaryjnie zawiezs na porod.

Witajcie!!! marillion nie zapomniałyśmy, tylko wiele mamusiek jest mało aktywnych na forum;-) Ja niby mam urodzić do 10, ale w to watpie;-) A co z twoim zdrowkiem nie tak? Moze faktycznie jak cie wezma do szpitala to szybciej urodzisz;-) Nie martw sie glowa do gory mała;-) Gosia ja jak odbieram wyniki morfologii i moczu i widze ze nie ma bakterii to jestem w szoku Pewnie da ci jakies tabletki moczopedne, a teraz poki co duzo pij to sie same wypłukaja;-) A co do zelaza to zobacz ja się męczylam z niedoborem ponad pol ciazy, pewnie tez da ci jakies tablety - bedziesz jak lekoman a tak na serio to nic groznego i nie zamartwiaj sie bo nie warto;-) catarinka to fakt kiedys te lozeczka robili takie stabilne nie to co teraz, ja niestety po sobie lozeczka nie mam, ale jakbym miala to na pewno bym nie kupowala;-) ja wybieram sie na zakupy dzisiaj i jak bedzie to kupie botwinke, wiec jak cos to zapraszam;-) moj marcelek wczoraj po na wspolnej zaczal takie harce ze myslalam ze padne ze smiechu, w pewnym momencie widzialam odcisk stopki;-) jak dotykalam to miejsce gdzie sie wypychal to od razu zabieral i znajdowal nowe miejsce;-) moj misiek w delegacji jest i zadzwonilam wieczorem do niego zeby mu opowiedziec o wyczynach naszego synka a on biedaczek myslal ze ja rodze;-) powiem wam ze on sie stresuje bardziej niz ja, a porodu rodzinnego nie chce - chyba sie boi

mam dzis nie lada problem:( kubie wczoraj wieczorem spochl siusiak byl nabrzmialy i czerwony a teraz jeszcze gorzej .... do lekarza mam na 14. niby go nie boli bo jest grzeczny ( czyt. rozrabia jak zwykle \")ale kiedy go mylam i przykladalam rumiankiem to krzywil sie . nie wiecie moze jak mu pomoc ? i co to moze byc? odkurzacz zakupilam chocia to :)

agusia to rzeczywiscie zmartwienie;-( ja nawet nie mam pojecia czym to moze byc spowodowane... ciekawe co powie ci lekarz?

troszke mnie tu nie bylo i widze, ze ladnie sie rozpisalyscie ;) my mielismy przedwczoraj stluczke, facet nam w tyl auta najechal na tyle mocno, ze moj maz musi chodzic w kolnierzu no i jestesmy teraz u tesciow, troche sie nalazimy po lekarzach, ale w poniedzialek wracamy juz do wroclawia. u lekarza wszystko wporzasiu, dostalam zwolnienie, no i z Mloda wszystko ok :) pozdrawiamy :)

Dzieńdoberek kobitki:) Marillon długo Cię u nas nie było, a jak sie czujesz? co ze zdrówkiem nie tak? Tymbarkowa wiem że nie mam powodu do zmartwień co do tych wyników bo to nic takiego groźnego, ale sama wiesz jak to jest.. coś nie tak i już człowiek chodzi myśli i nastrój nie ten, ale jutro już ta wizyta więc dowiem się co i jak. Ty tez jutro idziesz nie? Agawerka przykro mi z powodu tego wypadku... mój mąż na początku kwietnia miał to samo, jakaś baba mu wjechała w tył auta, też go bolała szyja i w ogóle ale nie poszedł do lekarza bo jego to trzebabylo za ręke zaprowadzić i jakoś samo mu przeszło, autka już nie opłacało się robić, ale już kaske nam wyplacili z ubezp. i zakupilismy nowe, bardzo fajnie sprawdziło się w trasie:) Mój Michałek rozrabia coraz mocniej, czasem jak zasadzi w żebro to aż podskocze, ma już silę maluszek a jeszcze tyle urośnie to zamęczy tą mamę hihi ale to dobrze że kopie i szaleje znaczy że zdrowiutki:):) szczęsliwej87 coś dawno nie było.. ciekawe co tam u niej:) Olenka malenka jak jechałam do Gorlic to faktycznie przejezdzałam przez Limanową i machałam Ci hih bardzo ładne miasto, super rynek macie:):)

Hej Kobietki!! Ja ostatnio strasznie zajęta jestem remontem, więc nie mam na nic czasu.Czasem zajrzę do Was Mamuśki i się troszkę pośmieję, pomartwię:) No ale dziś już postanowiłam napisać, ile to można żyć w ciszy?? Ostatnio zmieniłam lekarza prowadzącego, ten mój poprzedni okazał się być niepoważnym lekarzem, mieliśmy umówioną wizytę,a ten poszedł na urlop-na miesiąc, ja rozumiem że każdemuu się należy, ale przecież mógł chociaż powiedzieć że się wybiera to na ten czas znalazłabym kogoś innego.Przecież my mamy konflikt serologiczny no i jeszcze zwolnienia przecież, a tam szkoda gadać. Jak poszłam do tego nowego to ten tak się wkurzył, że nie mam podstawowych badań-nie miałam badania ogólnego moczu, krwi, nie miałam badania WR, no a na ten nasz konflikty tylko 2 razy miałam badanie. Ten nowy stwierdził, że jak moi rodzice mieli i ja mam do tego to moja Dominisia jest podwójnie zagrożona i że powinnam mieć badania na krew-na wytwarzanie przeciwciał co najmniej 2 razy w miesiącu. E tam, szkoda gadać. Ale wszystko jest ok. Wczoraj byłam na badaniach, pobierali mi krew i mocz-będą robić badania, a jutro na wizytę u nowego:) Faktycznie dziewczyny, na kafe powinien być zakaz pisania czegokolwiek o jedzeniu!!! U mnie wczoraj była botfinka;) Tak poza tym to po staremu, na weekend majowy u moich byliśmy , w niedzielę wybraliśmy się do Siemian, to taka wioseczka typowo turystyczna, która tętni życiem w okresie lata, Leży nad Jeziorakiem:) A ludzisk ile... No i jeszcze tabelka:) MAMUŚKI: Nick...........Wiek......Miasto............Imię dz..... ...Data ur.dziecka Bebolek20.......21.......Kilcock.........Fabian....... ....12.11.2007 agusia333332....22.....Radom........Kubuś............... 03.05.2008 mama Meli.........22.......Św-ce..........MelAnia...........19. 06.2008 aanneczka........22.......Liverpool......Oleńka......... ..15.07.2008 Catarinka71......21.......Wrocław......Martynka........ 24.08.2008r. Anabelkaaa.......22.......Garwolin.......Jaś............ ....02.12.2088r. ZACIĄŻONE: Nick.......... Wiek...... Miasto......Tc/ Termin.... ..Płeć-imię.. Ulcia 87.......21.........Wysoka......41/02.05.09.....C-Zosia tymbarkowa....21.....Szczecin.......37/25.05.09......S -Marcel Marillion.........21.....Wrocław........36/25.05.09..... S -waham się 2face............21......Białystok.......30/ 28.06.09 ....C- Lilianka Gosiaak.........21......Jastrzębie.....31/11.07.09..... S-Michał agawerka.......21.....Wrocław........28/21.07.09.....C- Amelia szczęśliwa87...21.....Olsztyn.........30/23.07.09..... C-Dominika Karaoke87......21.....Częstochowa..27/.01.08.09.....nie wiem OOOLLL........22 .....Olkusz..........22/12.09.09.....C- Emilka olenkia-malenka...20...Limanowa....15/08.10.09.......nie wiem kozaki_87......21......Rzeszów.......14/17.10.09.......n ie wiem WAŻNE DATY: Nick.....................data..................wydarzeni e kozaki_87..............5 maj................wizyta usg-zależy od gina Ulcia87..................6 maja..............wizyta po skier. na oddział Gosiaak.................7 maj................wizyta + usg4d tymbarkowa...........7maj.................wizyta olenkia-malenka............13maj..........wizyta i usg chyba OOOLLL................15maj...........wizyta+wyniki badan(krewImocz) Karaoke87...............19 maj...........wizyta+wynik badania moczu agusia333332...........8maj..............szczepienie szczęśliwa87...........7maj................wizyta+wyniki badań

Oj i już chyba nikogo nie ma:)

Ja jestem:) właśnie wróciłam ze spacerku z pieskiem i mam tyle sprzątania po tak długiej nieobecności a tak mi się nie chce.. szok!!zeby mi się tak chciało jak mi się nie chce to by było dobrze:)

Gosia przestań, przecież sprzątanie to sama przyjemność-tak samo chyba nie lubię sprzątać jak ty:) Na samą myśl o sprzątaniu po remoncie aż mnie skręca...

czesc mamuszki Szczeskiwa87 !!! wiesz co szkoda gadac o tych konowalach!!!! ja wlasnie wracam od swojej ginki i wyobrazcie sobie !!! jestem 4 dni po terminie a ta cipa za przeproszeniem zbadala tylko mi serce dziecka i powiedziala jutro prosze do szpitala no i na moja prosbe wypisala zaswiadczenie do pracy ze jestem juz od 2 maja na macierzynskim!!!! a ja bylam w takim szoku ze tylko dalam jej 50 zl i do cholery nie wiem za co!!!!???? a dopiero jak wyszlam to mnie szlag trafil ze taka dupa jestem!!! jak miezyla mi cisnienie przed wizyta polozna to mialam 170/96 a ta pipa wolowa nawet nic na to nie powiedziala!!!! a teraz jak przyszlam do domu to zadzwonilam do szpitala i mowie jaka sytuacja i czy mam dzisiaj przyjechac na izbe przyjec popoludniu czy jutro rano!!! A lekarz z ktorym rozmawialam pyta sie mnie jakie rozwarcie a ja mowie ze nie bylam w ogole badana!!! bo ta moja ginka przez cala ciaze 2 razy mi w siske zajzala!!!! raz jak ja o wymaz poprosilam a drugi jak powiedzialam jej ze jestem podrazniona chyba od czestego sikania i podmywania sie!!!! no nerwy mam takie ze szkoda gadać i jeszcze mnie lekarz przez tel opierniczyl ze dlaczego nie wiem jakie rozwarcie chyba linijka sobie do cholery sprawdze!!! kazal mi jutro n a 8 rano przyjechac i jak beda wskazania to mnie przyjma normalnie chyba mnie przez to szlag trafiiiii!!!!!