Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mamcia_rocznik_87

87 MAMY z ROCZNIKA 87 **1987** ZAPRASZAM

Polecane posty

witajcie;-) u mnie nie za wesoło;-( jak się zaczęło sypac to wszystko na raz;-( dzisiaj rano robiłam posiew moczu i wyniki będą za 3-4 dni mam nadzieję że nie mam żadnych poważnych bakterii;-( odwiedziłam też poradnię diabetologiczną i dostałam niezły opieprz że tak dużo przytyłam(17kg) i że tak późno przychodze ale to nie moja wina ze dopiero co mialam robione badania bo gin tak zlecil;-( dostałam ścisłą dietę i glukometr do pomiaru glukozy na czczo i po głównych posiłkach - pomiary mam zacząc od jutra;-( dam radę bo zrobie wszystko dla mojego synka który rozpycha sie jak szalony;-) jak wam to pisze to rycze jak glupia bo tyle złego i to pod sam koniec;-( na dodatek zagineło w pracy moje l4 i dostalam jakies 30% wynagrodzenia;-( ale dzisiaj dostarczę duplikat wiec moze wyrównaja mi w tym tygodniu;-( gosia ty mowilas ze po wypiciu glukozy moglas opuscic przychodnie, dzisiaj lekarz mi powiedział że to jest niedopuszczalne, zakazanya jest jaka kolwiek aktywność i spożywanie naqet wody, bo fałszuje wynik i później są poważne problemy;-( nie chce cie straszyc ale moze warto powtórzyc badanie? ach mowie wam dolek mam straszny mam nadzieje ze ta cukrzyca bedzie tylko ciazowa a nie na stale... buziaki;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka kobitki :) Tymbarkowa wiesz każdy lekarz inaczej mówi, ja chodzę do jednego z najlepszych lekarzy w moim mieście i mam do niego zaufanie więc jak mówił że można normalnie się ruszać to mu wierze poza tym pytałam jeszcze babek w laboratorium i to samo mówiły i koleżanka która chodzi do innego ginekologa tak samo miała więc nie zamierzam powtarzać wyniku skoro u mnie wszyscy mówią tak samo, a w sumie ja i tak nigdzie nie latałam tylko usiadłysmy z mamą na ławce kilka metrów od szpitala i czytałysmy gazety :) Catarinka zamów dla mnie pogode na ten weekend bo wybieram się z meżulkiem do Wrocławia hehe :) A wiecie co.. od paru dni zauwazyłam że mi palce u rąk opuchły i pierścionków już nie mogę nosić bo mi nie wchodzą a jak bym je wcisnęła to już nie zdejmę, jedynie co obrączka jeszcze wchodzi ale też już ciaśniej.. jeje i zauwazyłam że jak dłuzej posiedze to mi łydki puchną robią się takie twarde jak cegły i wielkie jak banie.. ehh a poza tym wszystko oki, maluszek rozpycha się na wszystkie strony a mamusia się bardzo cieszy że on taki aktywny :) Pogoda u nas piękna, chyba dzisiaj wybiorę się na miasto... :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosia widocznie co kraj to obyczaj, ale jak zaczął mi ten lekarz mówić o tej aktywności to od razu pomyślałam o tobie;-) mi palce nie puchną ale strasznie stopy, czasami mam problem żeby założyć jakie kol wiek buty;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mi stopy pewnie dopiero zaczną puchnąć... ale ten czas leci, mi jeszcze 88dni zostało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi 41 dni;-) im bliżej tym czas sie dłuży nieubłaganie i na dodatek teraz te wszystkie przypadlości;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:) Ja mam dziś 100-dnióweczkę:) Jeszcze troszeczkę i niunia będzie z nami! Jak ja już się nie mogę doczekać przyjścia na świat mojego maleństwa!!! Ja przed chwileczką wstałam, teraz wybieram się na spacerek,pochodzę między blokami i się dotlenie, niestety najbliższy park mam kawałek od domu..... Jakieś 20 min mpk\'iem.... Ale między blokami mamy takie fajne alejki do spacerowania, więc jest gdzie nóżki rozprostować. Tymbarkowa i Gosiu, rzeczywiście lekarze każdy co innego mówi na temat badania poziomu cukru, ale mój mi też zabronił jakiegokolwiek ruchu, bo przy każdym kroku wytwarzana jest energia-a nasza energia to praktycznie tylko cukry, więc ja też siedziałam plackiem:) Tymbarkowa, dasz radę kochana, zobaczysz że będzie dobrze. Tak jak już Ci kiedyś pisałam, jak się wali to zawsze po całej linii. Ale nie możesz się poddać, grunt to pozytywne myślenie, no a z resztą już niedługo maluszką będziesz miała przy sobie to też będzie inaczej. Ja jak mam doła to zawsze sobie powtarzam, że już niedługo dzidzia będzie ze mną i będzie miał mnie kto pocieszyć i jakoś mi przechodzą dołki, Tobie może to też pomoże??!! Tak czy inaczej ja trzymam za Was kciuki, no i za Twoje zdrówko!!! Lecę dziewczynki na zakupki i na spacerek-z domku naprzywoziłam całą masę jedzonka, ale muszę kupić ziemniaczki bo się skończyły... Trzymajcie się cieplutko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a ja ostatnio miałam katarek i mi sie ucho zatkało i katar już mi się skończył a ucho mam dalej zatkane.. chyba będe musiała iść do laryngologa.. ehh oo booze tylko nie to.. chyba ze znacie jakieś kropelki do uszu co bym mogła kupic zeby sie tam przeczyściło ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc,kobitki! Mnie swieta minely strasznie szybko,nie wiem nawet kiedy;) Na szczescie w tym roku sie nie przejadlam,bo w moim 35 tyg to raczej ciezko,ja po kazdym posilku czuje sie przejedzona,no chyba,ze to jedynie truskawka z kubkiem mleka:) aanneczka, rozbroilas mnie ta czkawka:)) Nie pomyslalam o tym wczesniej,no przeciez:) Swoja droga,az mi lezka stanela w oku jak to sobie wyobrazilam :D zagiel87 Witaj.Jesli odwiedzisz nas jeszcze,to chetnie powiem Ci,jak to bylo w moim przypadku,poniewaz mnie i mojego partnera kryzys dotknal bezposrednio,zostalismy wlasciwie bez srodkow do zycia i to wlasnie wtedy,gdy bylam w pierwszym trymestrze.Na dziecko zdecydowalismy sie juz duzo wczesniej,bo koniunktura byla bardzo dobra.Ale na szczescie najgorsze mamy juz za soba. Daj znac i zaczernij sie :) im blizej porodu,tym wiecej niepokojow;( Tymbarkowa, wybralas juz porodowke? Ja jeszcze nie,ale chyba juz najwyzsza pora pojezdzic konkretnie. Buziaki wszystkim! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosia jak mi wtedy zatkało uszy czyscilam patyczkami i wpychalam wate z kamfora lub amolem co kategorycznie jest zabronione ale ja o tym nie wiedzialam;-( laryngolog powiedziala mi ze mozna przeczyscic roztworem soli fizjologocznej jakby mi dalej tak zatykalo, wiec wpusc sobie kilka kroplek i to co wyleci delikatnie wyciagnij patyczkiem nie wtykajac go do srodka, powinno pomoc a jak nie to idz koniecznie do laryngologa. ta sol fizjologiczna jest w ampulkach i kosztuje grosze;-) marillion wybralam juz porodowke wiem co trzeba miec ale i tak sie mam zamiar wybrac zeby to uslyszec osobiscie;-) wymagaja roznych badan robionych w okreslonych trymestrach a ja wielu nie mam wiec bede sie musiala dowiedziec co i jak;-) mi tez po kazdym posilku jest bardzo ciezko ale nie jesm duzo, ostatnio nawet bardzo malo a waga rosnie, teraz kiedy musze jesc regularne posilki moze to sie jakos zmieni;-( przytylam juz 17kg ale nie czuje sie z tym tragicznie, chociaz lekarz dzisiaj dal mi do zrozumienia ze przegielam z waga i stad ta cukrzyca;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tymbarkowa dzięki za radę, czyli mam iść do apteki i poprosić o sól fizjologiczną tak? Jutro się wybiorę bo te ucho już mnie wkurza i mam nadzieję że to pomoże bo nie uśmiecha mi się iść do laryngologa, nie lubię no ale jak bede musiała to pójdę... Wiesz co a ta Twoja waga wcale nie jest taka tragiczna, niby 17kg to dużo ale niektóre kobiety tyją po 30kg. Ososbiście mam koleżanke która ma termin teraz na 25kwietnia i przytyła 22kg przez całą ciąże ale cukrzycy nie ma i wszystkie badania w normie więc nie wiem czy ta cukrzyca zależy od wagi. Ja jak narazie ok7kg na plusie 28tc, ale zobaczymy jak to będzie dalej.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej!!! I ja wracam radośniejsza po świętach!!! dziś wraz z mężem mym hehe byliśy oglądać sliczny domek do wynajęcia od zaraz!!! Parterowy dom z niewielkim ogrodem na cichym osiedlu z przestronną kuchnią i dużym salonem a do tego 4 sypialnie... kazda z ogromnym łóżkiem dla 2 osób- u nas sie na to mówi DOUBLE tylko lazieneczka mi się niewidziałabo mała i tylko prysznic... no ale nie można miec wszytkiego.... cena była niby 1000Euro ale jak rozmawwialiśy z włascicielką to powiedzieliśy ze max900 bedziemy mogli płacic a ona ze jutro pogadamy i chyba nam wynajmie ten domeczek!!! już niewspone o tej werandzie oszklonej z przodu!!! normalnie zakochałam sie:P jak oglądaliśmy mężlulek powiedziła -Super ze parter bo z drugą dzidizą nie będe się musiała meczyc po schodach:) i bedzie na tyle miejsca:) ohhh spadam bo czas sie zabrac za porzadki poswiąteczne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku tymbarkowa jak mi Ciebie zal:( Ale musisz sie trzymac, juz tak malo Ci zostalo. Niedlugo Twoje malenstwo bedzie z Toba i wszystkie te problemy znikna:(:* Glowa do gory, zleci tak szybko ze nawet sie nie obejrzysz. U mnie swieta jakos zlecialy. Bylismy z T zawiezc zaproszenia na slub w pierwszy dzien i dziewczyny tak sie objadlam ze poprostu masakra:) Czy Wy tez ciagle slyszycie od innych zeby jesc duzo bo musicie za dwoje?:) Eh bo ja bez przerwy i juz mam tego dosc:):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalatwilam wszystkie sprawy dzisiaj i powiem wam ze jak wrocilam do domku to myslalam ze umre, nogi mialam spuchniete jak banki, ledwo co buty sciagnelam;-( moj marcelek dzisiaj strasznie aktywny, pewnie sie zlosci ze matka takie \"zdrowe\" rzeczy musi jesc;-) a jak wasze maluszki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc tymbarkowa:* Mnie tez czesto pucna nogi a to przeciez dopiero 5 msc:/ Moj maluszek tez aktywny:) Niedawno lezalam na lozku to myslalam ze wyskoczy:) Boze jakie to jest cudowne uczucie... Naprawde wspolczuje kobietom ktore nie moga tego poczuc:( A tak poza tym to co u Ciebie? Gotowa do przyjscia na swiat Marcelka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle ze gotowa;-) w sobote bedziemy skrecali mebelki do jego pokoiku i juz pooli musze zabrac sie za pranie i prasowanie jego ubranek;-) a torbe dla siebie spakuje na poczatku maja, musze kupic tylko kosmetyki i pieluszki i dla siebie kilka rzeczy;-) czy ktoras z was po porodzie uzywala plynu tantum rosa? bo nie wiem czy kupowac czy wziasc plyn do higieny intymnej ktory zawsze uzywalam? aha i ten tantum rosa to plyn czy saszetki do rozrabiania z woda bo juz sama nie wiem;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to super:) tymbarkowa czytalam o tym plynie i podobno jest swietny, ze szybciej sie tam goi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez zaraz zmykam:) Rowniez zycze milych snow Tobie i Marcelkowi:* Zyby Cie duzo kopal to bedzie Ci weselej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Gosiu nie ma sprawy, zaklepie Ci słoneczko;) Tymbarkowa ja planowałam kupić tamtum rosa ale jak zobaczyłam cenę to stwierdziłam że jeszcze nie oszalałam. Są to saszetki z proszkiem który rozpuszcza się w wodzie. Opakowanie 10 saszetek kosztuje ok. 30zł, czyli jakieś 3zł saszetka to wolałam kupić zwykły płyn i jakoś specjalnie nie cierpiałam z tego powodu:) Jak chcesz to kup, ponoć fajne, ja osobiście uważam że zbędne Dzisiaj znowu na zakupach w pepco byliśmy:) Aaaaaa i może zostanę dzisiaj ciocią bo mojej sis będą próbować wywołać poród żeby urodziła naturalnie choć ma wskazanie do CC... mam nadzieje że nie długo się dowiem czy może nawet już jestem ciocią małego Maxa:) 3majcie kciuki za moją siostrę żeby jej się udało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie;-) catarinko trzymamy kciuki bo chyba porod naturalny to spełnienie marzeń, nie rozumiem kobiet ktore chca cesarke na zyczenie;-( co do tego plynu to widzialam na necie cene, ale zamierzam kupic kilka saszetek. dzisiaj rano po raz pierwszy uzywalam glukometr i na czczo mi pokazało 73mg (norma60- 90) wiec jest dobrze, zobaczymy jak bedzie godzine po sniadaniu;-) catarinko i inne mamuski ostatnio sie zastanwaialam jak juz beda mi kazali sie przebrac do porodu to ubieralyscie staniczek czy dopiero po kapieli po porodzie? i zastanawia mnie fakt jak to jest ze dziecko sie rodzi i juz jest pokarm, wiem ze to normalne ale dla mnie takie tajemnicze;-) gosia a jak tam Twój Michaś, nadal szaleje tak czesto? marillion zostało nam 40 dni;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Catarinka mój Jasiek też taki był niedawno, ale jakoś mu przeszło i znów całe noce śpi i tak nie szaleje. Tymbarkowa duzo przytyłaś :P Ja przytyłam w sumie 20 kg i zrzuciłam prawie wszystko, więc się nie martw. Wiem, że Twoja sytuacja jest trochę inna, ale nie wiem, czy nie przesadzili z tym opieprzem... ;/ Gosiaak ja tez miałam tak z palcami, rano nie mogłam założyc obrączki ani pierścionka zaręczynowego, a buty z ledwością na stopę mi wchodziły. Bebolek zazdroszcze tego domku :D Co do tamtum rosa, to ja miałam i powiem szczerze, że pomogło. Teraz czekam na okres po pierwszym opakowaniu tabsów, mam nadzieję, że będzie taki sam jak ten po rozpoczęciu opakowania, czyli dwudniowy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki!!! Jak tam u Was?? Odpoczęły, wyspały się? Ja cała noc miała nieprzespana, nie mogłam sobie znaleźć miejsca. Dopiero na ranem, jak mój misiek poszedł do pracy zasnęłam jak kamień, chyba będę musiała go wydelegować na drugie łóżeczko;p Nie no chyba tego mu nie zrobię, żartuję! U mnie dziś pogoda prześliczna, aż chce się wyjść na spacerek. Tylko muszę głowę umyć i spadam na dwórek:) Moja malutka córunia szaleje w brzuszku, ale dość często ma czkawkę, wtedy śmiać mi się chce bo zawsze jest od 8 do 10 takich samych puknięć w takich samych odstępach czasowych, świetna sprawa:) Ale i tak jest najfajniej jak mała się przewraca z boku na bok, taki wałek od środka jakby się przewijał, świetne, niezapomniane uczucie:) Dziś miała mnie odwiedzić koleżanka-ciężarówka ale chyba nie wpadnie, pewnie coś jej wyskoczyło, a już liczyłam na ploteczki;) A jak tam u Was dzień się zapowiada?? Jakieś plany??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi najwygodniej było bez. Tyle że ja po domu też chodzę bez. Oczywiście zależy jakie będziesz miała koszule w szpitalu. U mnie były fajne i babki z którymi byłam na sali też leżały bez A ja dalej nie wiem co u mojej sis, czy jestem już ciocią czy nie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki moj cukier póki co oki, godzine po sniadaniu 124mg(norma 90-130);-) moze wszystko jest oki, moze w tym laboratorium sie pomylili bo tam to jest czysta masówka;-( mam nadzieje ze jak pojde na kontrol lekarz bedzie milszy;-) u mnie tez pogoda zapowiada sie swietnie;-) moj marcelek sie bardzo rozpycha i widze takie kuleczki przez skore a jak sie poloze na plecach to na srodku brzuszka nad pepkiem taka gorke, moze to jego głowka, albo posladki juz sama nie wiem ale chyba powinien sie powoli obracac glowka w dol;-) na poczatku maja ide na usg wiec bede wiedziala ile wazy i jak lezy;-) juz sie nie moge doczekac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×