Sposób na byłą żoną

Polska język , trudna język.

Lekow sie nie bierze zzz,to i prostych słów sie nie rozumie.

Jak bierze leki - to dopiero nie rozumie ;)

Eksiara żal dupsko ściska to i wymyślę jakieś bełkoty

Bełkot to wlasnie twoj (ostatni) wpis.

To są prawdziwe wniosku...a tutaj jedna osoba ma rację.. no ex z mania prześladowcza żałosne jest wchodzenie natali wątki i wyzwanie nowych żon waszych byłych. Trzeba zrozumieć ze były się pomyłka i tyle to next mogą chodzi z podniesiona głową a wy od ściana. A tak bardo jedna chce dzieci oddawać to niech odda bo ch*jka jej brakuje. Bo nowy później usłyszymy ze konkubin pobił lub zgwałcił dziecko a matka o tym wiedziała i tolerowala. Tak kochacie swoje dzieci ze za k****a jesteście wstanie ich życie poświęcać. xxx Manię prześladowczą to masz ty żałosna kobiecino, dla której rozwodnik, alimenciarz to szczyt marzeń. Wszystkie rozwódki jakie znam wniosły pozwy do sądu i to one rozwiodły się z mężami, bo miały ich serdecznie dość. Ci mężczyźni nie nadawali się do życia w rodzinie i dlatego zostali rozwodnikami płacącymi alimenty na swoje dzieci. Ja też się rozwiodłam z pajacem i po rozwodzie wyszłam ponownie za maż za mądrego, zaradnego i przystojnego kawalera. To ja mogę chodzić z podniesioną głową, bo mam duży dom, dwa samochody, wykształcone dzieci i od dawna jestem szczęśliwa, a eks i jego nowa żonka to typowa patologia, gdzie alkohol leje się strumieniami, non stop choroby i niedorozwinięte umysłowo dziecko z tego żałosnego związku. Normalnie wstyd się przyznać, że kiedyś byłam jego żoną.

Ostatni gościu hahahaha jakie brednie przecież g****a nitki nie rusza ;) kafe g****o w końcu się przyznało do rozwodu a teraz kłamie jeszcze. Jesteś poradzą ludzkości taka jak Ty trzeba sterylizować aby nie przekazywała genów dalej by debilizm się nie szczerzyl!

" Normalnie wstyd się przyznać, że kiedyś byłam jego żoną. " Normalnie wstyd przyznać że kiedyś byłaś człowiekiem - bo teraz jesteś pochwą chodzącą na dwóch nogach, która wśliznęła się pod kawalera z domem i samochodami. Żenada i dwa metry mułu. p.s. założę się że chodzisz do kościoła.

Dużurny hejter

Ale się zbulwersowała desperatka, co dorwała odpada. :D Tłumoku żałosny domu i dwóch samochodów to się razem dorobiliśmy w trakcie trwania naszego małżeństwa. Wszystko co mamy jest nasze wspólne. Wślizgałaś to się ty najpierw pod cudzego męża, a teraz pod ochłapa, golodopca i alimenciarza, który ma cię gdzieś. Ty się ściero wślizgasz pod niego, a on i tak idzie oraz robi co chce. :D Stąd ten twój szał na kafe schizofreniczna wariatko z kałem zamiast mózgu. Wystarczy, że gębę otworzysz i już gowna lecą, dlatego każdy normalny mężczyzna od ciebie zwiał. Został ci tylko ten nieudacznik, którego inna kobieta wygnała ze swojego życia. Nie szczekaj tyle, bo się we własnym gownie utopisz, a twój rozwodnik nawet nie zauważy, że zniknęłaś. :D

Tak właśnie kończą - wrzaskiem na kafeterii nexiary szmaciary co się wślizgały pod rozwodników he he

Kafe g****o znowu wypuszczone z psychiatryka :D

10'15,ty też stamtąd ? .....

Chore patologie.... Kobiety, te eks i te nekst, miejcie troche godności!!!

"Tak właśnie kończą - wrzaskiem na kafeterii nexiary szmaciary co się wślizgały pod rozwodników he he" Chyba mało bzykasz malutki...

Byłą żonę mojego faceta strasznie zabolało to, że pojawiłam się w jego życiu. Nie byłam przyczyną rozpadu ich małżenstwa zaznaczam. Pojawiłam się w jego życiu po ich rozwodzie, rozwód odbył się z winy jego byłej żony. Jesteśmy już długo ze sobą, a jak zrobiło się między nami już tak na poważnie i mój facet pisał ex o nas w liczbie mnogiej [pisał wiadomości związane z ich wspolnym dzieckiem] - np, zabieramy jutro Jasia do kina, albo pojedziemy za tydzień z dzieckiem na wycieczkę, to ona go poprawiała i pisała "nie zabieracie, tylko zabierasz TY, nie jedziecie, tylko jedziesz" haha idiotka! Oczywiście na początku też potrzebowała jego pomocy, zasłaniała się dobrem dzieci... czytając inne wpisy, widzę, że to standard u ex małżonek. Gdy mój facet zaczął jej odmawiać, zaczęły się smsy typu "ja ci jeszcze pokażę" :D i buntowanie dziecka przeciwko ojcu.

a jakaz to duma ze pojawilas sie jako nastepna u boku dzieciatego rozwodnika? I oczywiscie jak zawsze eks byla winna rozpadu (jakbys nie pamietala to nie ma winy tylko po jednej stronie) a ty pojawilas sie dlugo po ich rozwodzie. Takie rzeczy tylko w Erze hihi.

Ciekawe jest to ze rozwod jest zawsze z winy zony a dziecko zawsze zostaje z ta wstretna, podla jedza!!! Dlaczego ukochany tatus pozwala na to zeby jego cudowny Jas byl wychowywany przez szmate i dzi/wke??? Dlaczego nie walczy o opieke tylko szuka sobie nowych partnerek?

Dlaczego nazywasz matkę swojego/ich wspólnego dziecka idiotką? Tak cie facet wkrecał w rolę zastepczej mamusi,że aż na kafe przyszlas o tym powiedzieć? To ojciec ma obowiazki rodzicielskie wobec swojego dziecka a nie ty-next więc czym sie chwalisz tak naprawdę? Matka miala racje:ona powierzała opiekę ojcu,nie wam . Krytykujesz,że to domena eks,widac to po kafe.No byłyby infantylne te mamy,które powierzają opiekę nad dzieckiem byc może kolejnej 'cioci'.

23:50, a ty jesteś małżonką ,druga żoną tego pana? drwisz z jego eks i innych byłych żon,po co?

Zebrały się eksiary szmaciary ku/rwybi dzieci/wki. No niestety tak to wygląda że te które są normalne eks żony to nikt się na nich nie żali. Tylko ludzie na forach żalą się na takie k***y jak Wy.

Widzę, że dużo tu zazdrosnych ex żon. :D Ex mojego faceta po prostu skręca na myśl, że ja sobie z nim układam życie, a ona mimo, że od niego odeszła, że miała mu "pokazać" jaka to ona bez niego będzie super szczęśliwa, g****o jej w życiu wychodzi. Awanturuje się przy każdej drobnej sprawie związanej z dzieckiem, czesto pisze "ja ci jeszcze pokażę" ale jeszcze częściej "dzięki bogu, że już z tobą nie jestem, nawet nie wiesz jaka jestem teraz szczęśliwa" - tak jakby kogokolwiek to obchodziło :D Cyctat z filmu gra o tron "Każdy, kto musi powtarzać, że jest królem, tak naprawdę nim nie jest". Byłe żony często myślą, że są jedynymi na całe życie, nawet po rozwodzie starają sobie podporządkować byłych mężów. Wyrzuca je się drzwiami a wracają oknem :D

ukladasz sobie zycie z kimś komu juz sie wczesniej nie ulozylo.Taki drugi sort jestes. I skad wniosek,że jakieś eks ci zazdroszczą?wez na logikę,skoro od niego odchodzi to znaczy,że coś nie gralo a ty jestes plasterkiem na tamten nieudany związek.Priste.Logiczne.Facet szuka wygody jak wczesniej i znajduje ciebie-mieszkanie,seksik na żadanie,opieka nad jego dzieckiem,ale wspolne dziecko? nie,przeciez już mamy (czyt.moje).Ślub? e tam,juz mi sie nie chce kolejny raz. Uprane/ugotowane/jego dziecko zaopiekowane.Co chciec wiecej? Haha,głupie drugie,sikorki. Jak ja was lubię,jak nie ta,to nastepna.

21:15,nawet nie wiesz jak szybko mozesz i ty byc ta,która opisujesz w swoim poscie.Nie mysl sobie,że jestes na zawsze.Ciebie tez to dotyczy!

Nasza była też myślała, że świat zwojuje.Szybko rozdzielność majątkową załatwiła, żeby się z planowanym majątkiem nie dzielić. Niestety z kochankiem nie wyszło- wrócił do żony. Wtedy ją oświeciło, że może ten były mąż nie taki straszny i chciała powrotu, ale na szczęście facet jej już nie chciał. I się zaczęło odgrażanie i wojowanie, nastawiania dzieci. Na szczęście teraz jest w miarę spokojnie-musi być grzeczna bo jest zależna od alimentów.

gość wczoraj Ta tak eksiaro facet szuka tylko wygody, więc spotyka kobietę i zakłada rodzinę. Rzeczywiście wygoda ;) bierze odpowiedzialność za rodzinę, za żonę i dom. To że Ty byłaś workiem na spermę to nie znaczy że każdy facet tak traktuje kobiety. Biedne Twoje życie, i sama jesteś drugi sortem gorszym i śmierdzącym. A w dodatku sfrustrowana eksiara szmaciara którą chcę udowodnić że rozwodnicy to najgorsze zło bo zazdrościsz eksowi życia, rodziny i żal d**e ściska że Twoje miejsce zajęła piękna, mądra inteligentna kobieta i są ze sobą szczęśliwi. Nie ważne ile razy napiszesz swoje patologiczne wywody to nigdy prawda się nie stanie. A to że on Ciebie porzucił no cóż nie spelnialas jego standartow.

do 13'38, dziecinny post i jaka ona wasza? tez byłas jej mężem?!

Skąd w was tyle jadu . kiedyś denerwowało mnie że była wszędzie opowiadała jaka to ona biedna była nawet i pisała tu na kafe opowiadała jaki toksyczny zwiazek był , jak była psychicznie ba nawet i ze ją biłem i musiała uciekać . tylko mały procent facetów jest do bani nie powinni byc ojcami ani zakładać rodziny wiekszość rozwodników to normalni faceci zmanipulowani oczerniani i często to oni są ofiarą tylko niechcą sie do tego przyznać . nie ma podziału kto tak naprawdę jest toksyczny ,podły i doprowadził do upadku rodziny ta patologia obejmuje i facetów i kobiety jest nawet zauważalna zmiana prym wiodą kobiety. jestem kilka lat po rozwodzie była do dziś opowiada brednie a prawda jest taka że rozwód ja wygrałem nastoletnie dzieci zostały zemną i ja je zmusiłem by kontaktowały sie z matka ( nigdy nie poznały całej prawdy , wiedza tylko że matka sie zakochała i odeszła)ona nadal opowiada brednie kiedyś kusiło mnie by ją w koncu wykończyć i podać wszystkim na tacy prawdę ale po co mają sie dzieci wstydzić i nia gardzić w koncu to matka ale szlag mnie trafia jak taki człowiek gada i gada non stop kłamie by się wybielić tylko ze smoły nie można zrobić bieli . Znam masę takich facetów rozwodników którzy sa wspaniałymi ojcami są poniżani opluwani i czesto te "super mamy" kłamstwem lub patologią polskiego sądu wygrały walkę o dzieci robią nie wyobrażalna krzywdę dzieciom utrudniając im kontakt i normalny rozwój . Kraj schodzi na psy robicie z rozwodników 2 sort ,gorszy niby od was a tak nie jest . ja po rozwodzie nie przyprowadziłem do domu nowej mamusi dopiero jak dzieci były dorosłe odważyłem na ten krok i wiem że one ją nawet pokochały , szanują lepiej jak byłą co nie raz widzę jak rozmawiają i biorą z niej przykład czy pytają o rady . Rodziny sie nie wybiera ale przyjaciół i najbliższych sercu tak to oni tworzą mocniejszą więź niz krew . a to czy rozwodnik jest normalny to wystarczy posłuchać jak sie wypowiada ogólnie o byłym mężu czy żonie (nie chodzi mi o patologie bo ona jest w waszym jadzie ) pozdrawiam

Oto jak zachowała się dziś ex mojego faceta: Od jakiegoś czasu obcinam ich dwóm synkom włosy, umiem to robić nieźle. Nie uzgadnialiśmy tego z ich matką, ale jak dotąd nie zgłaszała żadnych reklamacji, a opiekę mają naprzemienną, pół na pół, więc na pewno zauważała zmiany w wyglądzie chłopaków. Dziś w pewnych okolicznościach napisała smsa do mojego faceta "no i mógłbyś chłopakom obciąć włosy, bo mają zbyt długie, tylko lepiej niż poprzednio" - mniej więcej tak to brzmiało. On jej napisał, że chłopcy już od jakiegoś czasu regularnie są u nas obcinani i jeśli jej się nie podobało, mogła sama to zrobić lub wziąć ich do fryzjera. Ona na to, że z radością weźmie ich do fryzjera i zapłaci za to, bo w koncu chłopcy będą wyglądać przyzwoicie... co za pieprzona hipokrytka... ciekawe, skoro do tej pory nie wyglądali przyzwoicie, dlaczego poprosiła dziś mojego faceta o to aby kolejny raz obciąć chłopakom włosy i dlaczego wcześniej nie zgłaszała żadnych uwag. Potem jeszcze w rozmowie z dziećmi, dowiedziałam się, że gdy chłopcy jej powiedzieli ostatnim razem, że to ja obcięłam im włosy, zaczęła na mnie kląć. Tak oto wygląda zachowanie ex żony mojego faceta. To jest kobieta która odeszła od niego, a po tym gdy się związaliśmy, postanowiła chyba skupić swoje życie na utrudnianiu życia nam.

Oj biedna ty,biedna .. tak to jest jak ma się dożywotnio przychówek : jego,jego dzieci i ich matka. Wiedziały gały co,kogo braly.