nauczanie angielskiego w przedszkolu- czy konieczna

jest ukonczona filologia angielska???????

no cos Ty:P filologia angielska nie, ale studia kierunkowe, odbyte praktyki, pedagogika wczesnoszkolna, dydaktyka itp, owszem:)

pytam dlatego ze mam skonczona pedagogike(ale nie wczesnoszkolna) podyplomowke z metodyki nauczania jangielskiego w klasach 1-3 i przedszkolach i jak wysylam cv na oferte pracy jako nauczyciel angielskiego w przedszkolu to albo zero odzewu albo tekst ze tylko po filologii wiec sie zastanawiam. wiem ze przydalby mi sie certyfikat ale teraz nie mam czasu zeby sie za niego wziac( przygotowanie sie do tego certyfikatu niewiele ma wspolnego z wiedza ktora jest potrzebna do nauczania angielskiego) i wogle w takiej sytuacji nie wiem czy jest sens robic ten certyfikat skoro wymagaja filologie

a bo moze Oni chca do nauki angielskiego, tego nie napisalas, albo nei doczytalam.Podyplomowka to za malo, na filologii a zwlaszcza po kolegium nauczycielskim masz mase doswiadczenia, dwa lata praktyk, zajecia w wybranej grupie, wspomniana wczesniej dydaktyke, pedagogike itp. Certyfikat nie jest Ci potrzebny bo po co, tak jak powiedzialas, nijak ma sie to do nauki angielskiego w przedzskolu, co najwyzej papier przedstawiajacy Twoją nabytą wiedzę i wydaną kasę.Ja skonczylam licencjat na Filologii z translatoryki, mialam te 2letnie praktyki i takie rozne zajecia choc o nauczaniu dzieci nie myslalam, teraz robie mgr i podyplomowe z tlumaczen:) aczkolwiek dziwne, mogliby chociaz dać Ci szanse.. sprawdzenie nic nie kosztuje, a jako nauczycielowi stazyscie wcale by tak duzo na Ciebie nie wydali.Próbuj dalej:)

w temacie ujelam ze chodzi o angielski:-) akurat ww kolegium i na studiach filologicznych nie ma praktyk w przedszolu ani w klasach 1-3 wogole nie ma tj calej metodyki ktora mialam na podyplomowce

na podyplomowce mialam metodyke typowo pod prace z dzieckiem w wieku przedszkolnym i szkolnym i nauczanie wlasnie na tm etapie

ja to nie ma praktyk hehe oczywiscie ze sa bo sama przez to przeszlam.Masz do wyboru praktyki w przedszkolu,podstawowce, liceum, gimnazjum, jedyny wymog to taki, ze placowka musi byc panstwowa.Chyba ze u Ciebie w miescie jest inaczej, ja mówię o Gdańsku, uczylam się i na KKNJO i na Fil Ang.

Najlepiej wybrać studia magisterskie z pedagogiki wczesnoszkolnej i przedszkolnej z metodyką nauczania języka angielskiego:) Podyplomówka to jednak za mało. Bo po samej pedagogice w przedszkolu pracować nie możesz jako nauczyciel, a podyplomówka to jest tylko uzupełnienie. W twojej sytuacji ciężko będzie znaleźć pracę nauczyciela

Praktyki muszą być, bo sama teoria w pracy z dziećmi to za mało. Moja koleżanka jest teraz na 1 roku psychologi, i już miała miesięczną praktykę w przedszkolu. Wątpię czy znajdziesz pracę w przedszkolu, bo owszem zmieniła się ustawa, i nie tylko studenci pedagogiki przedszkolnej mogą ubiegać się o pracę. Ale zawsze warunkiem jest wyrażenie deklaracji uzupełnienia wykształcenia o studia z zakresu pedagogiki przedszkolnej. I nie chodzi tu o podyplomówkę. No i pierwszeństwo mają absolwenci kierunkowi. A ty jak by nie patrzeć nie masz wykształcenia adekwatnego do pracy w przedszkolu.

nauczycieli języka angielskiego! W sensie: nie mają etatów dla takiego nauczyciela. Bo nauczanie języka nie jest obowiązkowe. Na zajęcia językowe uczęszczają dzieci, których rodzice wyrażą taką chęć i co tu dużo mówić: dobrze zapłacą :P Język angielski zazwyczaj prowadzi jakaś szkoła językowa, która nawiązuje współpracę z przedszkolem i to raczej do nich powinnaś się zgłaszać moim zdaniem. Tak samo jest z tańcami, caramiką etc. Bo to są zajęcia "dodatkowe", tyle, że prowadzone w budynku przedszkola - ale przez "firmy" z zewnątrz ;) Tak jest wygodniej, rodzic nie musi dziecka prowadzać po domach kultury etc. A propos - w przedszkolu mojego dziecka angielski prowadziło dziewczątko, które nie wiem, czy ledwo liceum skończyło :P Nie mówiąc już o jakichś metodykach etc. Szkoła wołała sobie niezłe kwoty za semestr, a efektów właściwie żadnych nie było. Dlatego zrezygnowałam i zapisałam dziecko do Helen Doron - chodzę z synem na zajęcia, poświęcam swój czas, ale przynajmniej wiem, że jesteśmy w rękach "specjalistów" ;)

ale ja ejstem po pedagogice opiekunczo-wychowawzej na studiach mialam praktyki w przedszkolu . a swoja droga polska oswiata jest tak zakrecona te zmieniajace sie przepisy ze zastanawiam sie czy wiklac sie w to wsystko i robic kolejne studia bo potem sie okaze ze znowu cos nie tak. znam przedszkola gdzie zatrudniaja na etat wlasnie do angielskiego

No pewnie, zgadzam się z TObą, są przecież przedszkola np dwujęzyczne,a w normalnych tez wiem ze zatrudniają na etat o są różne grupy itd. Nie wiem, staraj sie, moze Ci sie uda przy ktoryms wyslanym Cv, nie mozesz sie przez to poddac:/a nad studiami powaznie sie zastanow bo tak jak mowisz potem moga sie okazac do niczego, a czasu straconego i wydanej kasy nikt Ci nie zwroci:/

anglistów w przedszkolu .Moje dziecko chodzi do przedszkola i 2 razy w tyg ma zajęcia z angielskiego są to 30 min zajęcia ! I są zupełnie za darmo