Dzisiaj dzień teściowej, pamiętacie?? Masakra P

staram sie nie pamiętać że mam teściową, hehe w zasadzie to nie mam bo żyję bez ślubu

Jakby.s wyjęła to zdanie z moich ust, słowo po słowie identiko :P

miałam pojęcia że jest taki dzień A kiedy dzień synowej???:)))))))))))) Niecierpię swojej teściowej więc dla mnie i tak nadal nie będzie takiego święta

w dzień teściowej życzę im wszystkiego najgorszego, kwaśnego i niemiłego życia - takiego jakie ona nam zgotowały

A co mi tam, ja zadzwoniłam, teściowa to też człowiek. I bardzo się ucieszyła.

kurwa ludzie wymyślacie niedługo będziemy obochodzić dzień kupy i wogule, pojebało was wszytskich

hehe a jak mówicie do swoich teściowych? pytanie do tych co są po ślubie i żyją z partnerem bez ślubu, bo ja do swojej prawie wcale sie nie odzywam a jak już mówię to "Pani" mimo iż na Panią nie ma wyglądu ani kasy ;)

...i właśnie dlatego,złośliwie milczę! Mam ją w dupie!

a ja tam pierdole, tez zycze swojej naj naj naj..gorszego:P nie znosze babsztyla bo moj facet ma 30lat i jest maminsynkiem, choc ostatnio udaje mi sie go ratowac ze szponow "mamusi". Pomine fakt, ze mieszkaja pod nami(pomysl z kupnem wspolnego domu-jedna klatka, oni wejscie na dol my drzwi do gory).w dodatku mamy dziecko i mowi mi kiedy mam mala karmic, przewijac, co dawac do jedzenia i sprawdza ile mam kurzu jakprzychodzi i czy obiad ugotowany.Ot mi tesciowa:D

no wlasnie,w kalendarzu nei ma takiego dnia,wiec mam to w dupie:o

a ja jestem tesciową i mam super zięcia z którym się swietnie rozumię. a mam też synową kretynke ktora czeka na śmierc swojej ciotki tylko dlatego ze ma cos po niej dostac, poza tym żre jak swinia, beka przy stole, przeklina. i jest zwyczajnie głupia.

jest jest takie siweto nawet w jakim kalendarzy o zgrozo znalazlam i w radio trabili. Ja zyje bez slubu, mamy dziecko. Mowie do niej bezosobowo, co najwyzej Pani, ale tak jak któras z Kafeterek powiedziala, zadna z niej Pani czy Dama, no ale nic, Mama kazała miec szacunek:D. A i tak pod nosem mowie na nia glupia stara kurwa:D i nie raz slyszala jak stalam w kuchni a ona pod spodem w swojej jak mowilam na nia k, s itd. Skąd wiem, powiedziala mi to:)kiedys jej nawet powiedzialam zeby sie ode mnie odpierdolila, po tym jak powiedziala mojemu ze mala w domu jak sie ubrudzi to nei biegne od razu zmienic jej bluzki. Z tesciem nie gadam, w ogole od prawie 4 lat po tym, jak kiedy bylam u niego w domu, to byly nasze poczatki, moze po 2tyg i jego ojciec powiedzial ze ma mnie wiecej tam nie przyprowadzac, nie wiem czemu, ucze sie, jestem dobrze wychowana, kulturalna itd. Od tego czasu nie zamienilam z nim ani slowa.Mimo iz widzimy sie codziennie, nie mowie mu nawet dzien dobry i nikt w zyciu mnie do tego nie zmusi chocby biczem:D

Święto koszmarnej teściowej :D

jak sie swietnie "rozumięsz" to widac jakiego masz zięcia hehe skoro sie swietnie z nim dogadujesz:D

Czym rozni sie tesciowa od rottweilera? - szminka na ustach :p

mam normalnego zięcia, którego rodzice nauczyli kultury, który jest najzwyklejszym człowiekiem , dba o żonę i dzieci i na pewno można o nim powiedzieć że jest człowiekiem przez duże C

no to gratuluję zięcia w takim razie:)mam nadzieje tylko ze ze swojego syna nie zrobilas maminsynka i teraz synowa musi czekac na spadek po cioci bo przy mezu nic ja nie czeka.. Ja tam na zadne spadki nie licze bo sama na wszystko swoj pracuje, ale swojej esciowej to szczerze nie znosze, aczkolwiek wierze, ze nie wszystkie chyba sa takie:/ a to zrotwailerem dobre sobie heeh wlasnie tak wyglada moja tesciowa wypisz wymaluj i szminke na usta:D

a z moją to w zasadzie nie gadam bo mnie kiedyś wkurwiła i ma już u mnie przechlapane, żyje z jej synkiem bez ślubu, jestem w ciąży i ta wariatka ostatnio zapytała mojego partnera dlaczego do niej nie dzwonię i nie mówię jak sie czuje. a co ją to obchodzi!!!! poza tym jak chce coś wiedziec to niech sama dzwoni, ups, nie ma do mnie nr telefonu :) albo niech synka pyta, mm zamiar urodzić to dziecko w odpowiednim terminie a nie przedwcześnie ze stresu spowodowanym telefonem od tej jędzy

mój syn napewno nie jest maminsynkiem. pracuje dosc dobrze zarabia też dba o rodzinę , a że jego żona nie może się doczekać spadku to niestety też sprawa kultury i wychowania, bo nawet nie przyjdzie jej do głowy żeby czegoś takiego nie mówić. i wiecie co też miałam teściową i też serdecznie jej nie lubiłam, nie wiem czy miałam rację,dzisiaj jestem pełna wątpliwości

dobrze,ze przypomnieliscie, zaraz dzwonie. W koncu to MATKA kochanego przeze mnie czlowieka, ona go urodzila i wychowala tak,ze go sobie wybralam.

hahaha zazazaza jaka wazelina :P do teściowej zadzwoni hihi

oooooooooo pojawiła się normalna osoba na forum masz rację teściowa to matka kochanej osoby. dobrze jakby wiecej osob tak pomyslalo

wszyscy kiedys bedziecie tesciami i tesciowymi, ciekawe czy pomyslicie ze wasi zieciowi i synowe też będą o was tak mowili jak wy dzisiaj

Moja teściowa zginęła w wypadku zanim miałam okazje ją poznać. Szczerze tego żałuje. Wychowała wspaniałego syna, który dla mnie jest najwspanialszym człowiekiem i mężem na świecie.

wichlacz a słownik ortograficzny posiadasz?

kurwie życzeń nie złoże!!! TFU...

ebabmiiiii zaraz ci tu powiedzą że dobra teściowa to martwa teściowa. szambo się tu zebrało

2*25 a dlaczego nie możemy nienawidzić teściowych?? piszemy swoje zdanie a ty cały czas komentujesz

dzwonilam, powiedzialm tesciowej,ze jest super. Zal mi was, ze nie potrafilyscie sobie wybrac meza z dobrej rodziny. Cierpcie na wlasne zyczenie, jakescie durne . I pamietajcie, za wasze matki tez sa w takim razie dla waszych mezow kurwami i kupą gowna. A wy nimi bedziecie dla mezow swoich corek i zon synow. Powodzenia.