Podpisałam apel przeciwko metodzie in vitro. Szanujmy ludzkie życie! Bez odbioru

Tak, Kościól jest przeciwny mordowaniu dzieci :o Ja także :o I jak sądzę, każda osoba, która mysli rozsądnie, także :) Jan Paweł II powiedział, że \"wszelkie formy zapłodnienia poza organizmem matki - zapłodnienia in vitro - są moralnie niegodziwe\" Kościół głosi, że ludzkie życie jest święte i nienaruszalne, ponieważ jego źródłem i celem, do którego zmierza, jest Bóg. Życie ludzkie, które już zaistniało, ma prawo do dalszego rozwoju zgodnie ze swoją naturą, i dlatego niszczenie go jest zawsze niemoralne :o :O To mądre słowa Kardynała Dziwisza :) Jak zaznaczył kardynał Dziwisz, metoda in vitro sprzeciwia się również godności ludzkiej, zarówno rodziców, jak i poczętego dziecka, ponieważ dziecko zostaje powołane do życia poza aktem małżeńskim jako znakiem wzajemnej miłości :)

A sa gdzies apele za in vitro? Bo z calym szacunkiem dla ludzkiego zycia, podpisalabym obydwoma rekami :)

Nie ma nic gorszego od sytuacji, gdy człowiek próbuje zająć miejsce Boga :o To człowiek decyduje wówczas, kiedy istota ludzka ma prawo do życia i zasługuje na szacunek :o Kościól uczy, że \"od pierwszej chwili swojego istnienia, a więc od utworzenia się zygoty, wymaga bezwarunkowego szacunku\" (\"Dignitas personae\", nr 4) :) Dla zwolemnników in witro ludzki embrion to nie człowiek, a więc \"coś\", czym nie warto się przejmować, gdyż nie odczuwa cierpienia Wtedy każda istota ludzka, jeśli nie cierpi, może stać się przedmiotem eksperymentów bez jakichkolwiek ograniczeń. Tego rodzaju myślenie może pewnego dnia zaowocować tym, że brak wrażliwości na ból stanie się podstawą do orzekania, czy człowiek może jeszcze żyć, czy już nie :o In vitro sprawia, że człowiek staje się towarem :o Metoda ta prowadzi do \"konsumpcyjnego kanibalizmu\", gdyż umożliwia ona człowiekowi spełnienie swoich marzeń jako konsumentowi, który nabywa dla siebie dziecko jak jakiś \"produkt wykonany na zamówienie\". Dziecko przestaje być traktowane podmiotowo jako dar Boga, a staje się w rękach człowieka ofiarą pełniącą funkcję \"żywej zabawki\" :o Tak być nie może... :O

Wczoraj podpisałam taki apel w Ełku, wiele osób podpisywało :) Moje nazwisko jest u samej góry listy :) .

Kobietki, nie korzystajcie z tej metody, nawet jesli lekarze was namawiają :o Bo to niemoralne... :o Jeżeli bardzo chcecie mieć dzidziusia, proście Maryję, Ona wam pomoże i da dzieciątko... :o Nie korzystajcie z tej piekielnej metody :o Dziecko to dar Boga :) .

A przeciwko medycynie tez jestes? Bo skoro Bog dal chorobe, zabawa w Boga jest proba jej pokonania, nieprawdaz? ;)

Jania to ratowanie zycia i leczenie chorób też potepiasz, bo przecież Bóg zesłał chorobe na człowieka, więc po co go ratować! po co respiratory, kroplówki, operacje, leczenie nowotworów - to wbrew Bogu!!!!!!!!!!! Bóg zsyła na niewinne dzieci ciężkie choroby a podli ludzie mu sie sprzeciwiają i ratują je - co za grzech działąć wbrew bogu!!!!

Jestem za medycyną, do momentu, kiedy nie narusza ona moralności :) Bóg nie daje chorób, choroby są winą człowieka... :o

Wiosenna rosa -> :) Tylko za mocno sie nie bulwersuj, bo Jania to projekt :)

Co innego ratowanie życia, co innego sztuczne powoływanie życia :O In vitro nie jest po to, by ratowac czyjekolwiek życie :o To zły pmysł... .

Moralnosc to pojecie wzgledne. Bez odbioru [chyba ze by sie jakims cudem zrobilo ciekawie ;)]

jakoś wielu kobietom modlitwy nie pomogły i MAryja nie sprawiła, że zaszły w ciąże. Natomiast szanse na posiadanie dziecka dało im in vitro...

to mam pytanie czy moralne jest pobieranie narządów do przeszczepu ? wszak to tez zabawa w boga -patrząc z twojego puntu widzenia gdyby bóg chcial todałby nam \" części zamienne \" a dał nam tylko dwie pary zębów . Ps. masz dzieci ? skoro je masz to myślę że znasz przysłowie o najedonym i głodnym .

Jania nie podniec sie tym za bardzo :O wczoraj tez te same głupoty pisałas :O Gówno to nas interesuje ze jestes nietolerancyjna :O a jesli bys sie dobiedzioała ze twój sy/córka bawi sie z dzieckiem " z próbówki" to co , ukarała moze bys je ? a te nieczyste i niemorAlne dziecko ... do gazu ? :O

widzisz, Janiu, jednak czegoś Cie kafe uczy. Wczoraj w tym samym temacie zrobiłaś błąd, pisząc in witro. Dzisiaj już lepiej, Jeszcze 100 razy założysz ten sam temat i może wreszcie zrozumiesz, że czas iść do psychiatry

Widocznie te kobiety za mało sie modliły :O A może modliły się pod figurą, a diabła miały za skórą :o I skrycie grzeszyły :O Tak też może być :O A tak na poważnie, módlcie się więcej i nie buntujcie się przeciw Boskim planom, to dostaniecie to, o co prosicie :) To do kobiet pranących mieć dziecko :) Zyczę wam, byście miały dzieci :) .

więc twoje gadanie mnie tyle interesuje co zeszłoroczny śnieg

I ty się przeciwko Boskim planów nie buntuj i zrezygnuj z aspiryny! Wszak cierpienie uszlachetnia!

*planom

oj moja babcia zawsze mawiała że fanatyzm jest gorszy od faszyzmu ..................... autorko zastanawiam się czy ty sobie robisz jaja czy tak myślisz ? Bo skoro dla ciebie naważniejsza jest modlitwa to słabych miałaś nauczycieli wiary oj słabiutkich ................ wszak bóg będzie nas oceniał po uczynkach a nie po modlitwach troche to mi wygląda na " poduszkowca" co to do kościoła lata a całymi dniami siedzi w oknie i obserwuje sąsiadw coby im dupe obrobić :-P

Ciekawe, czemu tyle kobiet nie modlacych sie i nie wierzacych w Boga, ma dzieci? Od szatana? :D

Tak myślę :) Trzymajmy sie tego, co dobre i co znane od wieków :O Pobieranie narządów nie jest moralne, ale tak szczerze mówiąc ja nigdy nie potrzebowałam mieć wszczepionego narządu, więc jeszcze nie wiem, czy nie zmienię zdania :D .

oj skojarzyło mi się z latawicami co to mają gromade dzieci a ojciec nie znany - rozumiem że bóg dał im dzieciątka w ramach podziekowania za moralne życie :-D.

pobieranie narządów nie jest moralne a czemu tak sądzisz ?

ja odpowiem - bo to zabawa w Boga, a w Boga moze bawic sie tylko Bog :D

a co do poglądów Jani "wzoru do naśladowania" polecam jej wzorowe poglądy choćby z godziny 19:20 na topiku http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3978182 Skąd to się biorą takie motłochy?!:O

Albo to też jest dobre: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3970296&start=90 wpis: 19:13 Pożal Się Boże - była katechetka, była wolontariuszka - kimże Ty jeszcze nie byłaś co?

Jania srania, bierze się za bicie dzieci - sama sugeruje lanie. To ma byc poszanowanie (pozal sie boze) zycia, ktore wydalo sie na swiat? Boze chron nas przed takimi debilami, co bija wlasne dzieci i jeszcze twierdza, ze szanuja zycie ludzkie!!!!!

albo tutaj: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4015229 wpis: 22:03 wszystkie wypowiedzi jak widać na bardzo wysokim poziomie intelektualnym! I taki ktoś ma decydować czy mogę się poddać in vitro czy też nie! ŻAŁOSNE!!!!!

Własnego Syna nigdy nie biłam, bo Go bardzo kocham i on nie zasługuje na lanie :) Klaps za to nie szkodzi dzieciakom rozpuszczonym, i co cię tak dziwi? :o Napisałam na początku, że stare metody są najlepsze - żadne tam in vitro, lecz naturalne poczęcie, naturalny poród bez żadnych znieczuleń, domowe obowiązki dla dzieciaków i klaps w dupę dla tych, co chą zboczyć na złą drogę :O .