Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zaskoczona007

facet w szpilkach

Polecane posty

Gość gość
Chodzę po ulicach w wysokich szpilkach już kilka lat . Mam gdzieś co myślą o nie inni ważne że mi jest wygodnie i dobrze się z tym czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie sobie siedzę teraz w 20 centymetrowych szpilkach i jest mi z***biscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cały czas chodzę w wysokich szpilach. Na domówkę na sylwestra idę z moją partnerką ubrany w legginsy i kozaki za kolano. Ona lubi jak jestem ubrany w spodnie rurki albo legginsy i wysokie kozaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasami widuję na mieście gościa który chodzi w damskich butach.Latem w szpilkach a zimą w długich kozakach .Co ciekawe niekiedy idzie z dziewczyną która ma takie same buty na obcasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znalazłem przypadkiem ten wątek , ale jako ze dotyczy on też mnie to się wypowiem. Od ok. 7 lat chodzę regularnie w bardzo wysokich obcasach , na początku spowodowane było to kontuzją mięśni łydki i jako że dałem rady chodzić godzinę na palcach tak jak zalecił ortopeda to moja druga połowa wpadła na pomysł że mogę chodzić w jej nieużywanych wysokich szpilkach (mamy ten sam rozmiar 40). Regularne chodzenie po parę godzin w tych butach spowodowało że moje kolana i stopy są do nich przygotowane a najlepiej chodzi się w butach z obcasem 16-18cm koniecznie bez koturny i grubej podeszwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie widzę w tym nic dziwnego. Uważam że każdy może się ubierac jak chce i chodzić gdzie chce. Wbrew pozorom damskie buty na wysokiej szpilce są leciutkie i jak dla mnie bardzo wygodne , wiem bo cały czas w nich chodzę także na zakupy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna

Znamy się 8 lat .i wiem o tym że lubi damskie ciuszki przebiera się. Żona o tym i o nas nie wie.kocham go to fakt a z drugiej strony czuje niechęć do niego.on nie chce mówić o tym wstyd mu. Zaakceptowałam.go takim jakim jest i to co robi  .ale nie chce żeby to robił.    Kocham go i nienawidze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SKORPION
Dnia 13.07.2010 o 11:50, zaskoczona007 napisał:

Witam, widzę ,że mój topik lekko został odświeżony. Zachęcam do dalszych wypowiedzi szczególnie Panów,chcę wiedzieć co Wam w głowach siedzi... I nie zgadzam się z opinią Facet,888 dotyczącej inicjatywy w seksie,której nie ma wśród kobiet. Kobiety pachnące ciepłą zupą dawno odeszły albo odchodzą. Ja postawiłam na swoim,pokazałam mojemu zdjęcia faceta w szpilkach i spódnicy.Zapytałam,czy to jest jego marzeniem? Czy mu się podoba?On szczerze przyznał,że nie i widok go brzydzi. Dlatego zapytałam,dlaczego oczekuje ode mnie tego aby taki widok był dla mnie przyjemnością? Była to rozmowa z cyklu bardzo nieprzyjemne i krepujące. Mam nadzieję ,że dała jakiś skutek.

JA TEŻ MIERZĘ DAMSKIE BUTY

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wentyl

Witam. O, widzę, że stary temat i stare historie - 10 lat.... a czasy i my się zmieniamy. Moja opinia na ten temat jest taka, że fakt, iż facet sam zakłada, niby od czasu do czasu szpilki, czy je nawet sobie kupuje, wynika z wielu czynników. Założyć należy, że od zawsze jest to jego silny, czy wręcz najsilniejszy fetysz. Jeden z wielu. Druga sprawa - jest kilka ogólnych typów mężczyzn. Bardzo męscy, bardzo wrażliwi, umiarkowani, itd. Z tym wiąże się nasza genetyka, wychowanie i dorastanie, które m. in. wpływają na osobowość, psychikę. Dochodzi nasza biochemia... Cechy wspólne obu płci w okresie płodowym. Temat rzeka. I w bardzo wielkim stopniu upraszczając wywód - takie zachowanie jest wypadkową tych i jeszcze wielu innych faktorów. Moja teoria w powiązaniu z doświadczeniami jest taka, że jeżeli większość tych czynników , czy raczej ich siła reakcji, działa w stronę męską, to raczej taki facet nigdy nie kupi sobie obcasów. Jeśli wektor jest przeciwny, zrobi to bez zastanowienia.Inna sprawa, że większość nigdy, przenigdy się do tego nie przyzna. Niewielu zaś, to zrobi. No cóż... może łatwiej byłoby, gdybyśmy mieli na świecie dwie proste grupy. Mężczyzn - silnych, typowych dla płci  i wrażliwe , delikatne kobiety. A może jest tak, że średnio po jednej trzeciej osobników obu płci jest biegunowo odległych, natomiast ta pozostała jedna trzecia balansuje pomiędzy nimi? W pewnych sytuacjach zachowując się typowo dla jednej skrajności, w innych, dla drugiej. Przykład? Znam kobiety, które biegają z łopatą w ogrodach w gumowcach (a są bardzo kobiece) i znam taką, która nigdy ich nie założyła i nie założy. Oczywiście, znam i te, które to robią od czasu do czasu i nie zwracają na to żadnej uwagi.

... kiedy on przyszedł do Ciebie w szpilkach, ja odebrałbym jako raczej objaw Jego największego zaufania i bliskości w stosunku do Ciebie. To tak trochę, kiedy nagle bardzo eteryczna, subtelna i wrażliwa od lat kobieta, powiedziałaby nagle facetowi, że pragnie teraz być zerż....ta przez niego i jego najlepszego kumpla- przystojniaka... najlepiej na ulicy... Czy On miałby wtedy alibi, aby np. nazwać ją profesjonalistką? Inna sprawa, że te fetysze, ogólnie przyjmując - niby typowe dla płci - poprzez tę siedzącą w nas bi seksualność, mogą stać się niemal obsesją. I znowu przykład. Facet mógłby się się ciężko zdziwić, gdyby nagle subtelna blondynka wysmarowałaby się olejami w garażu i założyła jego przepocony i wyświechtany podkoszulek:) i powiedziała, bierz mnie i to ostro. On zacznie się zastanawiać, czy z nią jest rzeczywiście wszystko ok i czy przypadkiem, nie sypia z sąsiadem - dwumetrowym, kudłatym harleyowcu? A ona właśnie przeżywa live show z własnym fetyszem... ekstaza seksu! Ja też uwielbiam kobiety w szpilkach. Kiedyś, przed laty spytałem brata, z którym żyję od zawsze bardzo blisko i nie mamy tajemnic, czy jego też tak kręcą szpilki? Dla niego nie ma tematu:) Powiedział, że zupełnie nie, są...ok, ale nie. Nawet mu brewka nie pyknęła:) 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bodzioanal

A ja właśnie planuje kupić sobie klasyczne czułenka na szpilce bo bardzo mnie kręcą. Tylko to moje pierwsze buciki a zazwyczaj są bardzo wysokie, nie wiem czy fam radę. Resztę ciuszków też lubię przymierzać pończoszki, rajstopki reszta bielizny no i spódniczka brakuje tylko szpilek.     

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bodzioanal

A tak na marginesie mam zgrabniejsze nogi od swojej narzeczonej mam 180 cm wzrostu i 65 kg, jestem bardzo wrażliwym facetem, coś a pro po wypowiedzi wyżej. Chciałby ktoś pogadać o swoich przebierankach.    

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wojtek

Mnie w szpilki wkrecila koleżanka. Zawsze miałem bzika i bardzo podobają mi sie kobiety w szpilkach. Żona jednak nie chce chodzic i ma pretensje że oglądam się za innymi. Doszło do tego że wpadły we dwie na pomysł żebym sam je założył i zobaczył jak to jest i skończyło się zdziwieniem. 

Myslaly że pokrzywie obcasy nie zrobię dwóch kroków i wogole dam spokój. 

Obecnie od czasu do czasu śmigam w 13cm bez platformy i wcale mi to nie przeszkadza lubie stać na palcach. 

Chodzić w nich 3 czy 4h nie ma problemu.

Ale na ulicę wstydzę się wyjść, raz rozpedzilem się i polecialem w nich do sklepu bo zapomniałem że mam na nogach. Dopiero kobieta zwróciła uwagę że lepiej chodzę w tych szpilkach niż nie jedna kobieta i niektóre mogły by chodzenia uczyć się odemnie. Spalilem się ze wstydu i polecialem zmienić na zwykłe buty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×