Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lubie czekolade

schudnac ok 10 kg, kto ze mna? jakies doswiadczenia?

Polecane posty

Witam wszystkich, szczególnie nowe odchudzające się :) Daria Ty zakończyłaś dietę, a ja rozpoczęłam i mam nadzieję że tym razem na dobre. Wczoraj nie było najlepiej ale i nie najgorzej, no cóż mam jeszcze stare nawyki i pokusy krążą wokół mnie :) i niestety nie jestem w stanie od razu odstawić wszystko co zakazane Wczoraj: 2 kromki chleba zwykłego(204) 3 plastry sera żółtego (210) 180g. ogórka (18) + 70g. rzodkiewki (10) + 100g. sałatki jarzynowej (204) warzywa na patelnię (328) + 2 talerze zupy jarzynowej (240) 40g. białej czekolady (212) = Razem 1426 kcal. na orbitreku 10 km/ 20 min. = spalone 82 kcal ( chyba oszukuje , tak mało ?) Już nie jem czekolady!!! 212 kcal sama czekolada , bym musiaa przejechać 25 km. żeby ją spalić fuj, fuj, fuj, no i skoczyłam 400 razy w skakankę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!! Katarina przyznam że chleba białego i sera żółtego unikam jak ognia;) U mnie dziś na razie owsianka,a i ćwiczyłam 20 (tylko)minut.Zaraz coś na obiad sobie zrobię-bo dla rodzinki już mam gotowy:)Pewnie standardowo warzywka będą(uwielbiam je). A gdzie nasze dwie dziewczyny nowe???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakaś tam 3 - wiem , wiem ale to przejściowo poczekaj dzisiaj w swoim menu nie mam już sera tylko 2 plasterki szyneczki konserwowej :) Zobaczycie jeszcze schudnę , zobaczycie nie dam się ! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czy to możliwe aby sałatka jarzynowa 100g. miała aż 204 kcal. ? O rany nieźle. Chleba razowego jeszcze nie kupiłam a za tymi ryżowymi to ja nie przepadam ale cóż może zmienię zdanie. Jeszcze woda, woda, woda - muszę się nauczyć pić duże ilości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mądrą ksiązkę sobie kupiłam tylko teraz zastosować się do wytycznych trzeba ;) Schudnij skutecznie i bezpiecznie ( Diana Aden) napisane w niej jest że powinniśmy jeść mało a często nawet 6 posiłków dziennie, bo za każdym razem kiedy jemy nasza przemiana materii wzrasta i to podwyższa metabolizm. No ja jem właśnie marchewki :) I mięśnie dziewczynki musimy mieć mięśnie , bo każdy kilogram mięśni potrzebuje do życia 100 kcal. na dobę , kiedy każdy kilogram tłuszczu tylko 4 kcal. słyszycie tylko 4 kcal. :( No i mam odpowiedź w tej książce napisali że jeżeli biegniemy 8 km. spalamy 500 kcal. a mój orbitrek przy 10 km. pokaza mi 82 kcal. Nic już nie rozumiem , kto oszukuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
katarina32- jasne, że może mieć tyle kcal bo w niej są ziemniaki i kupa majonezu :/ sama 1 czubata łyżka majonezu wynosi 155 kcal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katarina wierzę że Ci się uda:)Co do sałatki to jeśli jest z majonezem to może mieć 200 kcal.Majonez to bomba kaloryczna!! Cwiczenia są bardzo ważne .Ja od 2 tygodni jeżdżę codziennie na rowerze po 40 minut i czuję że mięśnie mam wszędzie:)Do tego ćwiczenia na nogi,brzuch ,pośladki i jest lepiej.Walczę dalej;) Mam zamiar do końca czerwca być na diecie a potem wychodzić z diety powoli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy nie będę przynudzała, jezeli tak to napiszcie, ale podzielę się z wami tą wiedzą z książki. Aby schudnąć 1 kg. musimy spalić 7000 kcal. , a więc żeby ubyło 1 kg. na tydzień musimy codziennie jeść mniej o 1000 kcal. niż potrzebuje nasz organizm. No nie wiem czy im ufać ? Napisane jest, że przy pracy lekkiej spalamy 2 kcl. na 1 kg. wagi ciała na 1 godz. a więc tak jak dla mnie = 2 x 64 x 24 = 3072 kcal. - 1000 kcal. = dziennie 2072 No to jak jem 1400kcal. to chyba schudnę 1 kg. na tydzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzicie dlatego że macie mięśnie, to chudniecie. Ja dopiero zaczęłam je rozwijać :) Będę skakała w skakankę i jeździła na orbitreku, tylko nie wiem jak liczyć spalone kcal. na orbitreku, może wcale nie bedę ich liczyła poprostu ile spale to spalę ważne żeby jeździć - dzisiaj mam zamiar przejechać 15 km.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Ci że ten kg żeby spalić na tydzień to nie tak łatwo.Może na początku tak jest ale później to cięźko idzie(mi przynajmniej)Aby zgubić kg potrzebuje ok 10 dni!!!Chociaż Darii udało się zgubić kg w 5 dni-mi tak łatwo niestety nie idzie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żle wyliczyłam bo przy pracy lekkiej spalamy 2 kcal. na 1 godzinę , ale przecież nie pracuję 24 godzin :) inaczej 1kcal x 64kgx24godz = 1536 kcal do podst. funkcji życiowych 0,6 x 64 kg x 8 godz. = 307 kcal praca biurowa 2 kcal. x 64 kg. x 2 godz. = 256 kcal prace domowe Mam odpowiedź miej więcej - 2099 kcal. dziennie minus 1000kcal. = 1099kcal. jak się odchudzam A ja już byłam taka szczęśliwa :( Przy wysiłku tracimy: biegnąc - 8 kcal na godz. szybki spacer - 4 kcal na godz. wchodzenie po schodach - 15 kcal. na godz. No i nie jest lekko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
jakaś tam 3- zgadzam się z Tobą, żeby kg zgubić, to trzeba się cholernie namęczyć. Ja też gubiłam 7, a czasami nawet w 10 dni 1 kg, a teraz to normalnie jestem w szoku, że w 5 dni zrzuciłam następny :O ale Ty dobrze chudniesz, a gdy się chudnie szybko, to też nie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kiedyś byłam na diecie przepisanej przez dietetyczkę i jak ściśle przestrzegałam jej wytycznych chudłam nawet 1,5 kg. ale trzeba było pić min. 2 l. wody niegazowanej dużo świeżych warzyw, biłko , owoc itd. praktycznie nie była ta dieta taka zła, ale ostatnio chciałam na nią wrócić i nie dałam rady, bo to konkretnie trzeba przygotowywać sobie posiłki i nic absolutnie nic więcej , no i oczywiście zero słodyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wam to tylko pozazdroscić , ale bez wysiłku nie ma rezultatu , macie rację. Ja chyba już sie nastawiłam na odchudzanie na 100 % . Nie poddam się bo ile razy można podejmować próby, ciągle jakieś wymówki miłam, ale jak teraz już nie mogę w nic się wcisnąć ze swojej szafy doznałam szoku. Nie chcę tego, bo jak patrzę na te szczupłe dziewczyny z zazrości mnie ściska a jak pomyślę że tyle fajnych ciuszków bym mogła sobie kupić żeby ładnie wyglądać... ale w rozmiarze 40-42 ja nie chcę. Tylko 38!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gumikawka , mleczna czekoladaa , ___pomarańczowacytryna___ wracać na topic!!! Jak się nie powiodło to trudno, nie wstydzić się , ja jestem tego dowodem, nie udawało się a teraz jakoś tam idzie, ciekawe jak długo ;) ale jestem . NO! Meldować się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na obiadek dziś warzywka(jak przewidziałam) i kolacja serek wiejski.Mam nadzieje że nic więcej nie będzie;) A Wy jak dziewczyny????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja napisze jutro co dzisiaj zjadłam, jak obliczę kcal. kończę tę moją pracę i zmykam do domu, jestem głodna jak wilk!!!! Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___pomarańczowacytryna___
Hej dziewczyny! Wczoraj nie pisalam bo bylam na koncercie. Z dieta jesli chodzi o jedzenie sie trzymam niezle, nie mam problemow ze chodze glodna i jestem pelna energii. Moj problem polega na alkoholu! Wczoraj wypilam dwa piwa i chyba z pol wina, najgorsze jest to ze nie mam motywacji zeby nie pic na imprezach, bo np po wczoraj spadl mi niemal kilogram. To napewno woda, ktora jutro wroci na wage z nawiazka, ale.... nie czuje sie wystarczajaco ukarana za te wybryki. W kazdym razie dzisiaj waga pokazala 63.3! Nie pamietam czasow kiedy ostatnio widzialam taka cyferke. Kiepsko mi idzie ze sportami, wczesniej latalam codziennie z kijami, teraz musze sie uczyc i nie mam generalnie czasu. No ale hula hop i brzuszki zostaja! Dzisiaj wyporzyczylam na najblizsze miesiace rower ( jakies 2 tygodnie temu mi ukradli) wiec strasznie sie ciesze ze znow bede mogla jezdzic. Trzymajcie sie dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj: 250g. sałatki jarzynowej (510) 70g. chleba (143) + 50g. bułki (125) 30g. szynki konserwowej (43) + 200g. marchwii (80) + 50g. rzodkiewki (6) + 100g. ogórka konserwowego ( 16) + 1 talerz zupy jarzynowej (120) = 1043kcal. Mało nas, oj mało. A gdzie wsparcie się pytam? Wczoraj popołudniu czułam się słabo, ale wytrzymałam, mam nadzieję że dzisiaj będzie jeszcze lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___pomarańczowacytryna___
Oczywiście że wczorajsza waga to było tylko odwodnienie, dzisiaj już 63.7, ale i tak się cieszę :) Właśnie jem pyszne musli z mlekiem i winogronem, mniam :):):) U mnie dzisiaj znów będzie źle, bo idziemy na imprezę ze znajomymi, mam nadzieje że chociaż wytańczę wypite kalorie. No a teraz wyciągam rowerek i jadę na zajęcia. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś jogurt ze zbożami i gotuję sobie zupe z kapusty(coś ala dieta kapuściana) i mam zamiar dziś i jutro tylko ją jeść:)Ja uwielbiam warzywa więc problemem to nie będzie;) Chciałabym wiedzieć ile ważę ale nie mam gdzie się zważyć:( Ja w sobotę mam idę na komunię więc nawet nie będę sobie wmawiać że mało zjem;) Ale tylko ten jeden dzień!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakaś tam 3 - ja w niedzielę jade do teściowej na imieniny - Zofia i też się boję że nie będę umiała sobie odmówić Dziewczyny piszcie bo ja potrzebuję wsparcia - zaczęłam zaglądać na inny topic bo tutaj tak cicho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katarina a do czego najbardziej Cię ciągnie(w sensie jedzenia:)?Ja uwielbiam wszystko co słodkie a teraz jak nie mogę tego jeść to mnie skręca:( W sumie nie mogę się doczekać tej komunii bo zjem w końcu coś słodkiego;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to witaj w klubie słodyczomanko ;) No i właśnie te słodycze doprowadziły nas do obecnego stanu. Słodycze i pieczywo i w dodatku białe ufffff to moja zmora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chleb bez problemu odstawiłam ale tęsknie za jakimś pysznym plackiem-uwielbiam piec placki, ale wiem że nie odmówiłabym go sobie;) Mąż chce żebym coś upiekła ale zwlekam z tym trochę;) Tak sobie myślę że jak skończę diete to będę mogła jeść -ale z umiarem!!!A u mnie o to ciężko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja odstawiłam ziemniaki, ale nie na zawsze, czasem się skuszę. Kupiłam dzisiaj zieloną herbatę tylko nie wiem czego dodać żeby poprawić jej smak. Piszę na topicu Najlepsza Dieta Na świecie. W pracy mam trochę luzu i się błąkam z topicu na topic. Szukam w necie niskokalorycznych posiłków. Korzystam do póki mam czas, bo jak mnie przywalą robotą to znowu zniknę na kilka dni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja herbatek ziołowych nie słodzę-na początku były okropne ale z czasem polubiłam je nawet.To samo dotyczy wody-staram się pić jej dużo:) Właśnie jem tą zupę kapuścianą-superowa mi wyszła. Dziewczyny ,nasza Gumikawka ma dziś urodziny a nawet nas nie odwiedza:( Aga odezwij się czasem!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gumikawka - W dniu urodzin życzę Ci ciekawych pomysłów i oczywiście ich realizacji, byś potrafiła cieszyć się z każdej chwili - nie tylko z tych cudownych, dobrego wyboru, gdy okaże się, że jesteś na rozstaju dróg. By te z Twoich marzeń, które spłonęły, powstały z popiołów. Optymizmu, by udało Ci się to, o czym inni by pomyśleć się nie ośmielili oraz dużo, dużo zdrowia i miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Podsumowanie: 3 kromki chleba zwykłego z szynką i serkiem topionym, 5 kosteczek kinder czekolady 60g płatek z mlekiem 1 jabłko 1 herbatę zieloną 1 kawę czarną z mlekiem 1 cappoccino z mlekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ jestem jestem jak bym mogła dzisiaj nie zajrzeć :D !! Ostatnio faktycznie się opuściłam ale obiecuje że to naprawię :):) Czasami tylko czytam :( ... i próbuje na powrót znaleźć zapał do dietowania.... Gosiu Dziękuje za przypomnienie wszystkim o moich ur. a tym samym za pamięć :) :* :* :* !!! (zaraz zaraz a skąd Ty wiesz? ? :P:P:P hehehe) bo nie mówiłam na topiku chyba...? katarina32 Dziękuje za piękne nietuzinkowe życzenia !!!!! przeczytałam je z 3 razy :P :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×