Zelixa - ktoś zna? dla tych co czytają ze zozumieniem

Witam wszystkich.Muszę się pochwalić,bo ja nie zgrzeszyłam(żadnego ciasta,sałatek z majonezem i alkoholu).Za dużo wysiłku kosztowało mnie te 12 dni i kiedy pomyślałam o cieście to wypijałam szklankę wody,więc przez święta dużo jej wypiłam ha ha.Mocno pozdrawiam wszystkich walczących z tłuszczykiem PS.mam tylko jeden problem nie mam wagi,więc nie wiem ile kg mi ubyło,ale w biodrach -5 cm

dziewczynki zgrzeszyłam ale się z tym źle czuję aż mi nie dobrze. zjadłam małą kolację około 18 i jakoś mi teraz mi nie dobrze :( idę do wyrka bo mi nie dobrze!!! ciekawe co waga pokaże jutro?[cześć}

moniusia35----kochana usmiechnij sie!!!! zycie jest piekne i nie warto smucic sie z powodu kilku dodatkowych kalorii :-) rozgrzeszam cie juz teraz!!! zakladam swoj beret i..... gotowe :-) w domu \"cisza\"moje dziecko male i to wieksze ogladaja epoke lodowcowa a potem ojciec usypia:-)... dobrze mu tak bo latwo napewno nie bedzie po tylu wolnych dniach.dziecko rozbrykane a jutro jednak musi wstac do przedszkola ale jak to ojciec czesto mowi \"dam rade\"...baaardzo ciekawe tak na koniec swiat kochane wcinam kolejny kawalek sernika znajac zycie jesli teraz sobie odmowie to w nocy obudze sie i zjem go dwa razy tyle wiec po co sie meczyc prawda???

hehe-Kasiek, ja bym Ci potowarzyszyła z tym serniczkiem ale zjedliśmy wszystko :-) Dobrze, że to rozgrzeszenie było-ufff Ja u tylko na momencik i już znikam. Miłej nocki wszystkim życzę

biuralistka40--- zapraszam do mnie na ciasto!!! sernik pyszny,z drugiej blachy zostalo baaaardzo malutko :-) a zapomnialam...jem go w moim moherowym berecie :-)

dobrej nocki dziewczynki

Witam dziewczynki w poniedziałkowy wieczorek :) Wszystkie i każdą z osobna Chodziłam dzisiaj rano koło mojej wagi jak koło jeża. W końcu jednak mój strach przegrał. Wchodziłam na nią jak na rozżarzony węgiel. Dałam radę. Jest (oby nie \"było\" :() dobrze. Zobaczymy jutro. Dzisiaj zjadłam 2 kawałeczki ciasta - sernik i jakieś takie przekładane. Sumienie żre mnie teraz jak nie wiem. Mimo wszystko jestem z siebie zadowolona, bo nie opchałam się w te święta. Nie czuję przejedzenia jak zawsze. Nie stękam, że nie mogę się ruszyć. hmmmm a jednak tak można. Kurcze i nawet mi z tym mniejszym szamaniem dobrze :) Skoro przetrzymałam święta, to przetrzymam wszystko :) hihihihi Jutro cała seria ABSika i może w końcu przyjdą kijki, to skoczę je wypróbować :) biuralistka z tymi wpisami do tabelki, to okaże się rano czy chcemy :P Mój matematyczny żołądek dziękuje kasiek nasz kochany moherku, jutro chyba będziesz musiała cały dzionek chodzić w bereciku. Tak chwalisz ten Kazimierz, że będę musiała się tam w końcu wybrać :) Jakby co, to wpadam do Ciebie na czerwone paskudztwo :) mika33 gratuluję samozaparcia :) Może i dobrze, że nie masz wagi. A 5cm, to ładny wynik :) Oby tak dalej i już niedługo będziesz lasencja jakich mało :) moniusia35 głowa do góry. Mała kolacyjka koło 18, to nie tragedia - dzisiaj świętowaliśmy, więc swojemu \"niedobrze\" powiedz spadaj. Niech wróci jak faktycznie przefolgujesz :) renatka ja też, ja też, ja też. JA TEŻ CHCĘ NA SIATKÓWKĘ, łeeeeeeeeeeeeeeeeeeee jak to mojej kuzynki synek mówi: \"dlaczemu\" ja nie mogę jutro pograć w siatkówkę. bbbbuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu Renatka jak jutro poczujesz dreszczyk, to będzie znaczyło, że jestem gdzieś koło przyjmującego :) Dobra mykam się kąpać i spać. Jutro ostatni dzień wolny i od środy znów do pracy :) Miłych snów

Do kajair : jeśli piszę z autopsji,a nie wiesz co to znaczy- to nie pisz masakra.To po pierwsze.Po drugie trzeba mieć większą wiedzę,żeby negować czyjeś niesprawdzone przez siebie opinie.A po trzecie waga ciała nie idzie koniecznie z wagą mózgu...:) I nie chciałam Cie tym obrazić:)

Najgorsze są święte krowy i ciche wody,które ukrywając swoje WIELKIE TAJEMNICE chcą na siłę uszczęśliwić świat.Sorki jeśli ktoś nie potrafi przyznać sie do tego i nadal myśli,że jest wszechwiedzącym guru.Kajair nie mam ochoty Cie obrażac,ale zanim coś powiesz ,to pomyśl 3-razy .Milej nocki:):):)

Witam!! wstawac spiochy taki piekny zimny poranek!!!! zmykam troche pobiegac a potem praca praca praca melduje ze waga na 71kg w nocy spalilam cos tam spalilam kalorii choc tym razem za bardzo sie nie napracowalam :-) buziaki dla Was na dobry dzien

Witam z samego rana.Wstałam o 6 ,ale biegać nie będę(narazie).troszkę zazdroszczę tym z was,które sobie pojadły serniczka w święta,gdybym ja spróbowała to nie wiem co by było dalej,a tak pierwszy raz w życiu nie uległam słodkim pokusom.moja szwagierka powiedziała,że wybrałam sobie czas na dietkę.właśnie w święta dotarło do mnie, że gdyby nie to forum i wasze sukcesy(mniejsze lub większe)to dałabym sobie spokój. Nie znam sie za bardzo na tych wszystkich kwiatkach,serduszkach itp.(nie potrafię ich wstawiać)z obsługi kompa 3=,więc prosze o wskazówki. Mocno,mocno wszystkie z was pozdrawiam i życzę miłego dnie

Agixa dzieki za docenienie i wsparcie.

Witan kochane po świetach :) Widze że kazda z Was troche nagrzeszyła....a tak prawde mowiąc to ja bardzo.... niczego sobie nie odmawaiałm,jadłam wsystko - od czekoladek po sałatki dosłownie wszystko :( tak mi smakowało.Zeli w tym czasie nie brałam, w sumie nie wiem czemu i tak nie pije zadnego piwa i alkoholu - pewnie tak na wszelki wypadek :) Waga oczywiscie podskoczyła,ale niewiele - stan dziseijszy 66.0, wiem moja wina :( Ale to nic,od jutra moj MĄŻ zaczyna zelowac sie ze mną - CIEKAWE JAK DŁUGO WYTRZYMA.... zreszta on mało je,ale piwa spozywa w niezliczonych ilosciach i zele to doktorek mu chyba na odwyk przepisał hehe,ale co tam niech sprobuje ,jego waga to 107kg ,174 cm Teraz juz musze leciec Pozdrawiam serdecznie :)

No kochane chyba wnioslam troche zamieszania na forum z tym alkoholem W drugi dzien swiat juz nie pilam Musialam sie niezle nagimnastykowac zeby wytlumaczyc to rodzinnce-nic nie wiedza ze biore zelke Dzisiaj tydzien -i wiecie co?nadal zadnych skutkow ubocznych ale 2KG MNIEJ Waze teraz 87 /160 cm wzrostu i prosze Cie Biuralistko wpisz mnie do tabelki Pozdrawiam was wszystkie Ciao

Witam poświątecznie.... Wpadłam tylko na chwilke zameldować wagę, nie wiem jakim cudem ale mam 107,1 kg. Prawie dwa kg mniej, ale fakt jest taki, że przez swieta nic prawie nie jadlam, tylko barszczyk w pierwszy dzień z kiełbaską a w drugi też barszczyk ale tym razem z krokietem a ze słodkości to dziś rano kawałeczek makowca. Dobra muszę zmykać bo nie jestem u siebie, wszystkim życzę wytrwałości i miłego słonecznego dnia, bo na taki się zapowiada

witam --->kasiek30 dzięki za ponowne rozgrzeszenie[kwiatek[ --->agixa może to nie grzech ,ale nie chce zatracić tego co już zgubiłam . --->biuralistaka ja na wagę dzisiaj nie wchodzę bo mam strach!!:( ale dzisiaj idę na ogródek ,muszę zacząć go przekopywać i coś posiać!!! to trochę kalorii spalę:):):) jestem już po kawce i niestety po 2 kawałkach ciasta,a teraz zmykam do codziennych obowiązków.

Witajcie kobietki w poświateczny poranek Agixa ja najczęściej stój obok i pomagaj,pomagaj czy to na zagrywce czy pod siatką ;-),pewnie połowie drużyny nie będzie chciało się po Świętach ruszyć na halę więc będziemy się dwoić i troić grając na kilku pozycjach naraz i Twoja pomoc okaże się nieoceniona i niezbędna kasiek30 nie ściągaj berecika z główki w dniu dzisiejszym-zostało mi pół blachy sernika i trochę mazurka więc kobietki chętne na poczęstunek-zapraszam ;- ) biuralistko40 zważyłam się dopiero dziś i trochę jestem zdziwiona ale tak megapozytywnie że hej- minus 2 kg i to po świątecznym jedzonku-czyli biuralistko do tabeleczki proszę wpisać renatka3355 34 16.02.2009 165 76/../../../74 /BZ/../74/../../../../72 kurcze nie wiem czy nie pomyliłam się z tygodniami i nie powinien być jeszcze jeden bez ważenia dopisany,zapomniałam w swoim kalendarzu wpisać ale Ty tam masz wszystko więc pewnie wiesz generalnie jak widzisz czy z zelą czy bez minus 2 kg miesięcznie ;-) i żałuję że się przed samymi Świętami nie zważyłam żeby porównać bo szczerze mówiąc to jadłam w te Święta normalnie wszystko prócz tłustych mięs i kiełbas których nie lubię i bez alkoholu którego też nie lubię.W zasadzie piwko czy lampka winka czy dobry drink jest ok ale wiem że palic by mi sie po tym chciało a że walczę podwójnie bo i z nadwagą i z nałogiem tytoniowym to wolałam nie kusić samej siebie aż tak bardzo;-)i alkohol nie pojawił się w moim menu;-) Wszystkie Was cieplutko pozdrawiam i zostawiam

moniusia35 ja też kawusię właśnie piję i serniczek do tego,więc tak jak wspomniałam kasiek 30 tego bereta nie waż się z głowy dziś ściągać choćby Ci nie wiem jak ciepło było;-)

No i biorę się za poświąteczne porządeczki w domciu bo gości troszkę było w tym duuuuuużo dzieciaczków więc w każdym kącie jakaś niespodzianka się czai a to w postaci kawałka czekoladowego jajeczka gdzieś za komodą lub pod łóżeczkiem(dzieci mają pomysły!!!!) a to paluszki w pudłach z zabawkami i tak mam zabawę poświąteczną w szukanie resztek dziecięcego jedzonka;-) Potem spacerek,plac zabaw,obiadek i siatkóweczka!!!!!! Oj zakwasy będą-skorzystam z podpowiedzi i spróbuję z tą aspiryną a potem kąpiel z dodatkiem soli i będzie ok;-) Jeszcze ABS na brzuszek-spróbowałam kilka dni temu i robię codziennie w zależności od możliwości czasowych jedną,dwie lub trzy serie;-) Potem stopniowo dodam na inne części ciała;-)

dziewczyny beret jest choc troche goraco przez ten moher:-) ja tez wypilam kawe i zjadlam trzy kawalki senika. nie moglam inaczej :-) pije terz czerwona herbatke Agixa jest jak najbardziej ok wiec nie masz co sie wstydzic:-) moja waga ani drgnie ale to lpsze niz w gore nawet pol kilo,prawda? jak mi sie nie chce dzis pracowac!!!!!!!

widze ze tylko j aprzez swięta tu nie zaglądałam... ale naprawde nie mialam kiedy... eh na wadze nie bylam bo się boję. zjadłam za duzo ciast. za duzo sosu chranowego, i kiełbaski. no nic, sama tego chcialam.... a teraz trzeba troche sie pomęczyc z jabłkami i białkiem.... nie zdazyłam jeszcze przeczytać wszystkie co pisałyście, bo w pracy zamieszanie... tak wiec do popoludnia!!!

Hey Laseczki :) jestem aga i mam 26 lat:)a waze 65/165 tak czytam już wasze komentarzyki od jakiegoś czasu...mam zelixe 10 juz od zeszlego tygodnia..i tak postanowilam ze po świetach zacznę ja brać ;) moze moje pytanie bedzie trywialne ale zastanawiam sie czy tabletke moge przyjmowac wieczorem . czytalam ulotke i widzialm ze jest napisane ze rano..ale z reguły u mnie rano to roznie wyglada;) Pozdrawiam Was serdecznie i zyczę miłego dzioneczka :)

Witajcie we wtorkowe przedpołudnie! U nas słoneczko świeci, chociaż chłodny wiaterek jeszcze zawiewa. Rano byłam na basenie, korzystając z tego że ludzie powracali do pracy, a nauczyciele mają jeszcze jeden dzień laby. Pozazdrościłam Renatce tej dzisiejszej siatkówki, poszukałam w grafiku basenów i znalazłam wolne miejsca na 7-mą rano :( przy okazji męża wyciągnęłam, który ma poważne obawy czy nie zniknie dotrzymując mi tempa. He, he waży 70 kg przy wzroście 185 cm. Ale nie ma sprawiedliwości na tym świecie. On zjada konia z kopytami i ma ciągłą niedowagę, a ja tyję od samego patrzenia na jedzenie. Tak więc jestem po porannym ważeniu, basenie, porannej kawce i śniadanku. 166cm/71,8 kg -dzis zaczęłam drugie opakowanie zeli. bernardynek- staramy się jednak nie obrażać innych, Twój komentarz o stosunku wagi ciała do mózgu był zupełnie niepotrzebny. Wszystko można powiedzieć z klasą..... mika33-gratuluję, wytrwałości i samozaparcia!!!! iwcia73- jak dla mnie jesteś nieosiągalnym ideałem wagowym, do którego staram się przybliżać... gucia77- gratuluję, nawet nie spostrzeżesz jak powitasz 9 z przodu. renatka3355-to na szczęście tylko czekoladowe jajeczka, zaręczam Ci, że mogło być dużo gorzej, powodzenia na siatkówce!!!!! agnessss - Tobie zamiast zeli to należałby się klaps w tyłek, wagę masz prawidłową, wiek młody, a jeśli nie jesteś zadowolona ze swoich kształtów to trochę ruchu dałoby lepsze efekty, niż trucie się zelixą, moim zdaniem nie jest to lek dla Ciebie, ale cóż masz 26 lat i zrobisz co uważasz za słuszne......... Agixa - daj znać jak Ci poszło z kijkami.. Buziaki dla wszystkich- ja juz zmykam zanurzać się w mowę zależną bo w czwartek egzamin.. a matka biuralistka chyba ślęczy nad tabelką.. DLA WSZYSTKICH!!!!!

Witam wszystkich serdecznie , piekna pogoda za oknem az sie chce poruszac Jesli chodzi o branie tabletek na noc to mija sie z celem bo jesli weźmiesz ja o 18 a pójdziesz spać o 22 to i tak juz nic nie powinnas jesc , bo My wyznajemy zasade po 18 woda lub herbatka(Święta się nie liczą) Tabletka ma zmniejszac apetyt w ciagu dnia to nie jest tabletka ze kłądziesz sie spac ona działa i rano wstajesz 0.5kg lzejsza , no niestety tak jest przykra prawda ale Prawda wiec przydalo by sie chyba ja brac tak do 12 przynajmniej ja tak robie o 12 najpóźniej bo jak biore koło 14 nawet później to nie moge spać niestety Tak wiec pozdrawiam i zycze powodzenia :)

"kajair- bernardynek-dobrze ze dodałaś cytuję,,JEGO WOLA,,Zelixa to lek,a jaki lek można łączyć z alkoholem???tutaj ludzie zastanawiaja sie czy można wziąć tabletkę przeciwbólową razem z Zelixa,a Ty mowisz ,że można z alkoholem !!!masakra!!!" To wszystko to cytat Wiec tak niewiem po co sie kłucicie w ulotce nie jest napisane ze nie mozna pic alkoholu przy zeli same to sobie wymyslilysmy i jest ok kto nie chce nie łączy Jesli chodzi o łączenie lekow z alkoholem to jest bardzo wiele lekow przy ktorych mozna pic alkohol i lykac tabletki nawet jesli chodzi o te antybiotyki co tak wiele osob twierdzi ze nie wolno przy antybiotykach, wcale tak nie jest jesli leku nie mozna polaczyc z alkoholem jest to napisane w ulotce i trzeba to przeczytac i sie zastosowac aha tabletki na bol glowy mozna brac z zelixa tylko jesli ktos stosuje leki na migrene TYPOWE leki dla migrenowcow ktore dzialaja na serotonine nie powinien brac zeli bo moze nasilac migreny Wiec niewiem o co klutnia naprawde dziewczyny dajcie sobie spokoj POZDRAWIAM

Przeczytałam na forum, że sybutramina jest pochodną amfetaminy, dlatego też się nie chce jeść, kiedy bierze się zelixę!!!! Ale czy ktoś wie czy badania krwi na występowanie narkotyków nie pokażą wyniku pozytywnego!!!!!!?????!!!!

Witam PO-ŚWIĄTECZNIE :-) Ruuuuda, nie zniknęłam w tabelce, hihihi- zajrzałam tutaj o poranku, poczytałam, nawet się nie wkurzyłam lecz ręce mi opadły z niemocy, hihihi Zatem wlazłam na stronki z domkami w górach, prześledziłam informacje. Nawet cosik znalazłam. Teraz tylko wyślę TOTKA, wygram i ...kupuję-JUPI

Witam wszystkich. Śledze wasze forum ponad tydzień. ja dziś wziełam 12 tabletkę zeli 10.Dostałam od mojej pani endokrynolog bo na dietach niebardzo mogłam schudnąć. po tygodniu miałam 2,5 kg mniej:) Ale dziś sie zważyłam po świetach i jest pół kilo wiecej. ale to moze dlatego ze mało na kibelek biegam. w swieta duzo nie jadłam ale pare grzeszków zrobiłam. i może dlatego. ale dziś już znowu wracam na dietkę. i chyba zacznę ćwiczyć. ja mam 22 lata 167 i 03-04-2009 miłam 75 kg a dziś ( po świetach) 73. Teraz zważę sie w sobote. to mi dało nadzieję i takiego pawera na początek. bo jak zacznie spadać to jest ochota na odchudzanie. Mój cel z Zelką to 65 kg. ale 60 to moje marzenie. Do 17 maja mam nadzieję że spadnę na 65.(optymistka jestem, wiem) ja miałam na początku troche suchość w ustach ból głowy wstręt do jedzenia i było fajnie. taraz już mi pezrzeszło. no może troche mam sucho w ustach.Macie może jakiś dobry sposób na zaparcia? oprócz śliwek. Generalnie niepoleciłabym nikomu ze znajomych Zeli bo bałabym się ze komuś może zaszkodzić i niechciałabym mieć tego na sumieniu. Pozdrawiam wszystkich ciepło:)

Sybutramina pochodną amfetaminy to żart jakiś, chyba nie na tym forum to przeczytałaś?

Witam dziewczynki o poranku. Menów jak zwykle nie ma, ale też witam. kasiek30 wiem, wiem, że nie jest aż tak źle. Tym bardziej się cieszę :) Normalnie, gdyby nie uszy to banan byłby dookoła głowy :) Tylko dzisiaj nie przepracuj się za mocno :) Jak będziesz czuła brak sił, szepnij mi do ucha. Ja mam dzisiaj wolne, to dam Ci ich trochę ode mnie :) moniusia35 rozumiem bardzo dobrze o co ci chodzi. Ja też z tego samego powodu w pierwszy dzień świąt nie miałam ochoty na żadne jedzenie. Na śniadaniu mój ulubiony barszczyk kuł w gardełko. Nie możemy jednak popadać w skrajności. Oszczędzałam się na święta jak mogłam, ale pozwoliłam sobie też na małe co nieco i mimo to 1,9kg po tygodniu mniej :) Co do alkoholu, to nie musiałam się długo tłumaczyć. Powiedziałam, że po nim mam telepawki sercowe w nocy, a że ja jestem śpiochem, to wolę się wyspać niż w nocy umierać :) Na tym temat się skończył. Tak więc jakiś sposób jest hihihihihi renatka3355 nie ma sprawy. Postaram się grać w pełni sił. ruda102 to tak jak z moim bratem. Jak to się mówi, bilans musi wyjść na 0. On ma figurę jak piękny Adonis.Tylko pozazdrościć. Szczupły (nie chudy), 193 cm wzrostu, przystojny, a ja? A ja jak rozdawali atuty ludziom, to zdążyłam w kolejce po wzrost (177cm), inteligencję, humor, piękno, urok osobisty, a jak poszłam stanąć za wagą, to tam był taki tłum, że już nie zdążyłam :P To nic, nie chcieli mi dać od razu, to ja im jeszcze pokażę :) Niech se nie myślą :) Co do kijków, to jeszcze nie przyszły. Ja tą pocztę chyba ....... NO. Myślę, że jednak dzisiaj przyjdą do południa. biuralistka40 no i miało nie być poświątecznego ważenia, a tu masz babo placek. Ważą się i chcą, żeby jeszcze do tabelki wpisać :) Jak tak, to ok. Mnie też proszę dopisać 14.04.2009 116,2 . Kolejne 1,9 kg mniej. Oby tak dalej :) Buziaki