Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

biuralistka40

Zelixa - ktoś zna? dla tych co czytają ze zozumieniem

Polecane posty

KasiaKasiek- szkoda, że zamiast zadać pytanka- na które każda chętnie odpowie-oceniasz. Masz rację dobrze się tu "siedzi" na tym forum. A jesteśmy tutaj już od marca- zatem uwierz mi, nie da się miętolić bez przerwy jednego i tego samego tematu. Jak ktoś "doskoczy" i zapyta to bywa, że zostaje. Ja od dzisiaj również na tabletkach ;) A już NA PEWNO! obiecuję od poniedziałku zaczynam ćwiczonka. Co do pieska i tematyki całkiem osobistej- ehhh- pies jest SUPER, a małżonek coraz grubszy. I wiecie....aż mi lżej :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agixa-----❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ jestem z Tobą całym sercem :-) będzie wszystko dobrze!!!!!!!!!!!OBIECUJĘ :-) Biuralistka---- cieszę się że psiak dostarcza Wam tyle radości!!!!!!!!!!!!!!!!!!! czy Twoja tabelka nadal funkcjonuje???? u mnie 61,5kg (narazie bez tabletek)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KB1985
Witam Panie ! Zaczelam brac zelixe od wczoraj. Oprocz tego,ze mam suchego kapcia w buzi i zbytnio nie chce mi sie jest to nie mam innych "dolegliwosci" :-) Mam Zelixe 15 i mniej wiecej tyle kg do zrzucenia :-) Nawetnie wchodze na wage, bo strach sie bac. Odchudzanie zaczelam od pocztaku sierpnia. Jem 4 posilki dziennie, pogonilam w cholere :fast foody, slodycze i ty podobne. 4 razy w tygodniu chodze na aquqaerobic. Znajomi juz mowia,ze zlecialo mi pare kg, ale zaczynam sie dopiero rozkrecac :-) Pozdrawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KB1985
Aha zapomnialam dodac, ze mam 24 lata i oostatni posilek jem do 18. Herbaty nie pije bo co to za herbata bez cukru,wiec calkiem odstawilam. Noooo czasem jakas owocowa. Pije ok 2 litrow wody dziennie. NIe wiem ile juz schudlam od pocztaku sierpnia bo jakos omijam wage szerokim lukiem,ale skoro znajomi zauwazy;i a nic im nie mowilam tzn ze jednak cos w ty jest :-) Ogolie to sie tak lzej czuje i jest ok ;) Musze sobie pocztac Wasze wpisy od pocztaku,ale kurcze strasznie tego duzo ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KB1985----- WITAMY W NASZYM GRONIE!!! ❤️ mam nadzieje że zostaniesz z nami tylko uprzedzam że my tu nie tylko o zelixie co nie wszystim sie podoba.ale jesli masz jakies pytania to pisz śmiało-napewno odpowiemy!!!!!!!!!!!! herbatkę zamień na czerwoną-nie wszystkie śmierdzą i nawet są pyszne.ja polecam La Karnitinę ananasowa i brzoskwiniowa(dwa smaki w opaowaniu) lub taką na wagę-grejfrutową. wagi nie masz sie co bać-przynajmniej będziesz wiedziala co i jak.są wsród nas takie co stają na wadze każdego dnia :-) a dlaczego zaczęłaś od 15????? powodzenia-z nami sie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KB1985
A w sumie zaczelam od 15 bo taka akcja byla w aptece. Poszlam sie spytac po ile ejst zZelixa to mi kobitka powiedziala,ze po 15 po 60 zl. Zaryzykowalam i powiedzialam,ze poprosze. To mi kobietka dala i nic nie mowila ani recepty nie chciala.Juz nic nie wypytywalam,zeby sie nierozmyslila, bo moze zpaomniala,ze to na recepte :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To może weź co dwa dni??? powinnaś zaczynac od 10.tak lepiej dla organizmu... miałaś szczęscie że dostałaś ją bez recepty... gdzie taka apteka???????????????????????????????? jaką dietkę stosujesz??? tak czy inaczej powodzenia w odchudzaniu!!!! :-) pozdrawiam tak na marginesie dziewczynki już z Zakopanego!!!!!!!!!!!! ludzi od cholery.... kajair----miałas tu być ze mną i co? :-( Agixa---napisz tylko sms że jesteś❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anula tg
hallo dziewczynki,troszke mnie nie bylo bylam odpoczac z dziecmi w brennej,ha ha odpoczac...bylo nawet fajnie,ale cotam,najgorsze bylo to ze zapomnialam ze soba mojej kochanej wagi,poszlam wiec do pobliskiej i jedynej w tym miejscu apteki z waga i przezylam wieeelki szok,bo okazalo sie ze nie mam wzrostu 160 tylko 166cm i nie waze 74 tylko 77.8,bylam zalamana,ale trzymalam sie dzielnie.Gdy tylko wrocilismy do domu weszlam na moja wage i znowu szok,waga 74,to normalnie bylam juz glupia z mojej wagi i dzisiaj poszlam do nasze apteki sie z wazyc i coo,mieze 157 i waze 76,2.to ja juz jestem calkiem glupia jakiej wadze mam wiezyc i ile mam wzrostu!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KB1985
Do Kasiek30 ---> Ogolnie jest to dieta MŻ:-) staram sie tak jesc 1000-1200 kcal dziennie w 4 posilkach. Ostatni przed 18nasta. Na czczo jakis owoc,bo wtedy lepsza przemiana materii ;-) Odstawilam ziemniaki,slodycze, napoje slodzone i gazowane i bialy chleb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KB1985
do anula tg ---> dlatego najlepeij sie wazyc na jednej wadze od pocztaku do konca kuracji, bo jak sama zauwazylas waga wagdze nierowna :-) Ogolie to ja nie mam odwagi wejsc na wage i daje sobie czas do konca pazdziernika i dopiero wtedy wejde ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anula tg- hahahaha, może Cię ten urlop tak wyciągną w górę???? a powrót wciągnął ;) A jakie miałaś obuwie? Noooo, ale najprościej będzie jak sobie sama staniesz przy ścianie boso, nie opierając się o nią i stojąc prosto, maż zrobi kreseczkę równo z czubkiem Twojej główki. Może podczas mierzenia każdorazowo miałaś inne obuwie i inaczej stałaś. To jest jedyne wytłumaczenie. Co do wagi to wiesz przecież, że już po pierwszym naszym posiłku ulega ona zmianie. Zatem najlepiej jest ważyć się rano : przed śniadankiem, po siusianiu i kupkaniu- wtedy wynik jest najbardziej prawidłowy. W ciągu jednego dnia jak zważysz się rano a później wieczorkiem to różnica wagowa może wynosić nawet i 3 kg. Zatem po co siebie narażać na stres???? W Brennej byłam w tą niedzielę, szkoda, ze nie wiedziałam.... KB1985- ale skoro tak dobrze Ci idzie, bo o ile zrozumiałam, to fakt, że wczoraj była pierwsza tabletka, a wcześniej schudłaś- co zauważyli Twoi znajomi- bez tabletek, tak? Twój plan ćwiczeniowo-dietowy jest IMPONUJĄCY, oby tak dalej. A ja dzisiaj druga tableteczkę sobie wezmę i tak jak KB nie włażę na wagę, to nie ma sensu żebym się stresowała Do pracy jeżdżę na rowerku. Co prawda tej jazdy to jest tylko około 5-7minut, zatem tak naprawdę to niewiele ćwiczę. KB- suchość w ustach to typowy ujemny skutek, ale to mija po pewnym czasie. Dobrze, że wypijasz 2litry wody. Z takimi działaniami, to szybciutko zgubisz swoje zbędne kilogramy. Jeszcze prosimy o wzrost i wagę, bo wiek już znamy. Jestem już na dobrej drodze zatem znowu- po raz nie wiadomo który, walczyć będę ze swoją nadwagą. Znowu będę o świcie ćwiczyć lub biegać- podobno z pieskiem już można troszkę pobiegać. Zatem w poniedziałek pobudka juz o 5- tak jak to kiedyś bywało. Nie ma co zwlekać. Postaram sie nie grzeszyć w nadmiarze-hehehe- bo pomimo całej tej zabawy w odchudzanie, nie mam zamiaru rezygnować ze wszystkiego ;) No...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KB1985- tylko pierwsze stronki są zazwyczaj związane z tematem. Tak jak pisała Kasiek- jak Ci sie nasunie jakieś pytanko, to po prostu pytaj- bo my tu stare zeliksiary- hehe- jesteśmy. Tak mało nowych osób tu ostatnio zagląda-stąd atmosfera calkowicie LAJTOWA- a ponieważ w braniu tabletek wielokrotnie mamy przerwy to i rozmowy są ostatnio nie związane z zelixą ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KB1985
wzrost 170 cm a waga hmmmm nie chce wiedziec, ale czuje w kosiach,ze cos kolo 80 aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :||| tak mi sie widzi 65 ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KB1985
do biuralistka40 -> tak, przez niecale 3 tygodnie odchudzlama sie bez tabletek. Dzis wezme trzecia. A na aquaerobic sie zapisalam bo jest fajowski ;-) Biegac nie lubie. teraz taie upalty to sie z domu wylazic nie chce, bo pachy zaraz mokre az po pas ;-) A tak sobie w wodzie fajnie poskakac ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marikas
Hej, 170 cm waga wyjściowa 83 kg Ja biorę zelixę 10 2,5 tyg., ważę sie tylko raz w tyg w pon. Po 2 tyg - 4kg. Dodam, że dieta, posiłek do 18-19stej, basen. Skutki uboczne w pierwszym tyg - suchość w ustach, bezsenność, uderzenia gorąca i wkurwienie na męża bez powodu :) Obecnie tylko suchość w ustach. Sama widzę, że działa, nie mam napadów na jedzenie, na słodycze. Muszę się za to pilnować, aby coś jeść, bo czasem nie mam wogóle na jedzenie ochoty. Nie wiem jak długo wytrzymam, choć mam nadziej, że tym razem uda mi się wrócić do 65 kg, z przed dwóch ciąży. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KB1985 🌼- aquaareobik to jest super sprawa. Życzę Ci abyś dotarła do owej 6 z przodu, może i mnie się uda ;))) Też się biorę za siebie i to ostro ;) marikas 🌼, hihihi- To i Ty chcesz 6 z przodu. Życzę wytrwałości :) Wytrzymasz- MUSISZ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anula tg
hejka dziewczynki,co do wchodzenia na wage w aptece i wdomu wchodze boso i taka roznica wzrostowa,ale jednak najbardziej kocham swoja wlasna domowa wage,ona co prawda od przeszlo 2 miesiecy stoi w miejscu na 74kilach ale i tak sie ciesze i jestem wytrwala i CZEKAM NA DALSZY SPADEK MOJEJ WAGI... No Biuralistko szkoda ze nie napisalam ze jade do brennej ale to tak wszystko szybko nagle wyszlo ze nie mialam czasu nawet wejsc na komputer...Nie wiem czy czytalas na gg napisalam Ci moje namiary na nk. bardzo by mi bylo milo byc wsrod Twoich znajomych.Co do wagi to tez chce 6 z przodu...Pozdrowionka i caluski dla wszystkich!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anula tg
jeszcze cos Wam opowiem... Wczoraj wybrałam się na imprezę z moimi koleżankami. Powiedziałam mojemu mężowi, ze wrócę o północy. Obiecuje ci kochanie, nie wrócę ani minuty później'- powiedziałam i wybyłam. Ale. impreza była cudowna! Drinki, balety, znów drinki, znów balety, i jeszcze więcej drinków, było tak fajnie, ze zapomniałam o godzinie.. Kiedy wróciłam do domu była 3 nad ranem. Wchodzę do domu, po cichutku otwierając drzwi, a tu słyszę ta wściekłą kukułkę w zegarze jak zakukała 3 razy. Kiedy się zorientowałam, ze mój maż się obudzi przy tym kukaniu, dokończyłam sama kukać jeszcze 9 razy... Byłam z siebie bardzo dumna i zadowolona, ze chociaż pijana w cztery dupy, nagle taki dobry pomysł przyszedł mi do głowy - po prostu uniknęłam awantury z mężem... Szybciutko położyłam się do łóżka, myśląc jaka to ja jestem inteligenta! Ha .Rano, podczas śniadania, maż zapytał o której wróciłam z imprezy, wiec mu powiedziałam, ze o samiutkiej północy, tak jak mu obiecałam. On od razu nic nie powiedział, nawet nie wyglądał na podejrzliwego. 'Oh, jak dobrze, jestem uratowana....' - pomyślałam i prawie otarłam pot z czoła. Mój maż, po chwili, spojrzał na mnie serio, mówiąc: 'Wiesz, musimy zmienić ten nasz zegar z kukułka'. Zbladłam ze strachu, ale pytam pokornym głosem: 'Taaaak A dlaczego, kochanie?' A on na to: Widzisz, dziś w nocy, kukułka zakukała 3 razy, potem krzyknęła 'O kurwa!' znów zakukała 4 razy, zwymiotowała w korytarzu, zakukała jeszcze 3 razy i padła na podłogę ze śmiechu. Kuknęła jeszcze raz, nastąpneła na kota i rozwaliła stolik w salonie. A potem, powaliła się kolo mnie i kukając ostatni raz - puściła se głośnego baka i szybko zaczęła chrapać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale Was wymiotło, ehhh Mam nadzieję, że chociaż pilnujecie się z jedzonkiem. Mnie nie wypadało dzisiaj cudaczyć za bardzo. Zatem i ciasteczko zjadłam i winko wypiłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki :) Dawno tu do Nas nie zaglądałam, normalnie się opuszczam, aż mi wstyd. Poprawię się jednak:) Witam nowe koleżanki :) KB1985 i marikas 🌼 powodzenia w walce :) Kasiek 😍 jak tam dzisiejsze życie? Ja właśnie weszłam na kompa, żeby sobie włączyć jakiś film i tak już 20min na necie siedzę :) Jak tam zakopiańskie powietrze? kajair 😘 nie wiem czy dobry pomysł z tym pieskiem w sypialni, będzie tak na ciebie szczekał, nabawisz się jeszcze jakiś lęków i jeszcze nam się zamkniesz w sobie. Oddaj go dzieciom, ale już :) biuralistka 😘 normalnie mnie rozczrowujesz, kto jak kto, ale Ty powinnaś się ładnie trzymać i pilnować. Żeby to było ostatni raz i bierz się do roboty :) Gratuluję cerwonego cacka :) Ale automat? buuuuuuuu nie ma to jak potrzymać wajchę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żeby nie było, że nic o zeli i dietowaniu, to krótko co u mnie. Od poniedziałku odstawiam zelixę (zalecenie lekarki) i rozpoczynam dietę proteinową. Mam nadzieję, że wytrzymam. Jeśli któraś z was ją stosowała, to bardzo jestem ciekawa waszych opinii i reakcji. Wiecie co, ostatnio spotkałam się z kilkoma pozytywnymi opiniami co do jednego specyfiku wspomagającego odchudzanie. Są takie saszetki w aptekach z płynem, który dodaje się do wody (tak ok. 1,5l) nazywają się AQUASLIM. Kupuję je sobie od jakiegoś miesiąca i mieszam z wodą, którą wypijam. Może nie codziennie, nie wiem czy jakoś specjalnie na mnie działają, bo biorę jeszcze zelę. W każdym bądź razie ich głównym składnikiem jest l-karnityna(jest jej jak wiecie niezbyt dużo w pożywieniu, a jest przydatna dla organizmu - nie ma górnej granicy codziennego spożycia). Pomogła mi nieco przełamać przestój wagowy, bo jak piłam ją przez kilka dni pod rząd, to zaczęła mi spadać znów woda. Działa, czy to zbieg okoliczności? W każdym bądź razie świetna sprawa dla tych co nie lubią smaku czystej wody. Jeszcze tylko wypiję to co rozrobiłam i jak zacznę tą nową dietkę, to nie będę tego piła, bynajmniej nie przez jakiś czas. Standardowo czerwona herbata :) Ostatnio lubuję się w Bio-Active - Liściasta Herbata Pu-erh - Earl Grey świetna sprawa (i nie śmierdzi:P). Buziaki dziewczyny i milutkich snów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze coś przed snem :) Jedz i chudnij Poznaj specjalistów od spalania tłuszczu. Nie oszukujmy się - tyjemy, ponieważ zjadamy więcej, niż potrzebuje nasz organizm, aby prawidłowo funkcjonować. Coraz chętniej sięgamy po słodycze i fast foody, ograniczając do minimum wysiłek fizyczny. Badania dowodzą, że wśród osób z nadwagą, zaledwie 1,5% tyje z powodu choroby, uwarunkowań genetycznych czy zaburzeń w funkcjonowaniu gospodarki hormonalnej. Pozostali przybierają na wadze, ponieważ się objadają. Mamy jednak dobrą wiadomość: nie wszystkie pokarmy tuczą jednakowo, niektóre mogą nawet pomóc ci w odchudzaniu! Spożywaj je z umiarem, a na pewno schudniesz. Jabłka Zawarte w nich pektyny oczyszczają jelita, niwelują trujące substancje i regulują układ trawienny pobudzając wydalanie. Anglicy zwykli mawiać: An apple a day keeps the doctor away – warto o tym pamiętać. Ananas Jest nie tylko smaczny, ale też niskokaloryczny. Zawiera bromelinę, która przyspiesza przyswajanie białka. Jedz świeże owoce, bo są zdrowsze i mniej kaloryczne niż te z puszki. Brokuły Są źródłem kwasu foliowego, żelaza, witaminy C oraz antyutleniaczy. Mają mało kalorii i są bardzo sycące. Zawierają dużo błonnika, witamin i minerałów. Kapusta kiszona Przywraca równowagę kwasowo-zasadową jelit dzięki zawartości bakterii kwasu mlekowego. Usuwa szkodliwe produkty przemiany materii i zawiera dużo witaminy C. Grejpfrut Stabilizuje poziom cukru we krwi i dłużej utrzymuje uczucie sytości. Pomaga usuwać tłuszcz z organizmu i zapobiega jego wnikaniu do tkanek. Pierś kurczaka W połączeniu z produktami bogatymi w witaminę C, będzie idealna na kolację. Mięso drobiowe jest bogatym źródłem protein, żelaza, cynku, fosforu i potasu. Ryż Zawiera dużo potasu, który wiąże nadmiar wody w komórkach tłuszczowych. Stanowi źródło żelaza i białka. Makaron Wbrew opiniom nie jest on tuczący. Kalorii dodają mu tłuste sosy, z którymi go spożywamy. Makaron poprawia nastrój, ponieważ podnosi poziom serotoniny w mózgu. Dzięki niemu łatwiej zniesiesz dietę. Chili Przyśpiesza spalanie tłuszczów i pobudza do pracy układ trawienny. Naukowcy twierdzą, że jego ostry smak uwalnia endorfiny, które wywołują uczucie przyjemności. Cynamon Zwiększa ukrwienie skóry i mięśni, przyspiesza usuwanie toksyn z organizmu i pobudza krążenie. Posiada właściwości oczyszczające. Owsianka bez cukru Doskonała na śniadanie. Dodaje energii, obniża poziom cholesterolu, pomaga utrzymać stały poziom cukru we krwi. Jest źródłem węglowodanów złożonych i błonnika. Popcorn Stanowi alternatywę dla chipsów lub orzeszków i może być zdrową przekąską. Szybko zapewnia uczucie sytości, zawiera też dużo magnezu. [http://www.zeberka.pl/art.php?id=746]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję się. Agixa- a może masz już ustalone menu na tą proteinową dietkę? Też o niej słyszałam i nawet czytałam, że efekt był zadowalający. Od jutra startuję. Wreszcie o poranku zacznę machać moimi nóziami, hehe. Od środy basenowanie. Jedzonko-hmmm- chyba ową turbo jeszcze raz zacznę, jakoś nie potrafię owych 10 dni przejść bezgrzesznie-ehhhh. Zawsze coś po drodze mnie skusi. Może bym i tą proteinową wypróbowała, ale nie chce mi się kombinować. Noooo chyba, że Agixa podeślesz co to będziesz zajadać i ja kornie się temu poddam-hihihi. Dzisiaj jeszcze nie zjadłam tableteczki a już tak późno. No...to by było na tyle. Trzymam za Was kciuki-MOCNIUTKO ;) I za siebie też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KB1985
Hello;-) Ja tez sie melduje ;-) Jak narazie trzymam sie dzelnie i nie grzesze ;-) Nadal ttrzymam sie z daleka od wagi ;-) Nie wiem keidy sie zwaze, moze pod koniec pazdziernik;) Chcialam tylko swoje zdanie wypwiedziec na temat diet-cud ;-) Moim zdaniem cud jest wtedy, jak po ich odstawieniu nie tyjemy :-) Przetestowalam juz tyle,ze w koncu wyladowalam na chyba najbardziej popularnej MŻ :-) Pozdrawiam wszytskich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Kobitki, Już wcześniej pisałam o sobie. Dziś po 3 tyg - waga - 5,5kg. Cieszę się! W czwartek i piątek miałam jadłowstręt. Nic nie mogłam zjeść, bo robiło mi się nie dobrze. W sobotę już normalnie, ale za to wczoraj miałam zwiększoną ochotę na jedzenie - ale dałam radę i nie zgrzeszyłam. Dziś "mój" basen ma tyg przerwę techniczną, muszę się rozeznać gdzie indziej mogę po pracy podjechać. Miłego dnia, i tyg!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×