Kto podyskutuje ze mną na temat wiary, a raczej nieścisłości?

Księża nie umieją albo nie chcą mi odpowiedzieć na pytania, ludzie z różnych organizacji kościelnych albo mówią czytaj między wierszami, albo wręcz każą ślepo wierzyć w to co jest w Bibli czy w to co mówi ksiądz. A ja tak nie chcę, chcę żeby ktoś w końcu rozwiał te wszystkie nieścisłości i paradoksy.

wiary nie da wyjasnic sie racjonalnie, dlatego kazdy wierzacy wykreca sie tym, ze tzreba uwierzyc i w ten sposob wytlumzcyc kazda niescislosc i watpliwosc

moim zdaniem wiare w Boga wymyslono, aby wyjasnic wiele niewytlumaczalnych i nierozumianych kiedys zjawisk, np uderzenie pioruna tlumaczono jako gniew Boga, dzis np wiemy, dlaczego piorun uderza w cos, a mimo to ludzie wciaz wierza...

no tak, milo sie dyskutuje z Toba...

Rozumiem, że nie chcesz przyjąc wiary podanej na talerzu... I slusznie! Kolejność jest taka: Najpierw trzeba usłyszeć, wiara rodzi się ze słuchania.. Potem trzeba uwierzyć na tyle żeby pójść za tym co się usłyszalo Wreszcie trzeba doświadczyć tego że Bóg naprawę JEST! Że nas kocha i chce byśmy byli szczęśliwi. Życzę Ci żebyś USLYSZAłA, UWIERZYŁA I DOŚWIADCZYŁA ! Czyli - żebyś byla SZCZĘŚLIWA! :)

Mloda - to ja wiem, jak również to że łatwiej jest panować nad społeczeństwem: a - zastraszonym b - zjednoczonym czymś. Mi chodzi o to np. co z tą ewolucją (ksiądz kretyn na moje pytanie przyniósł mi książkę do religii dla gimnazjalistów gdzie była tabela co mówi Biblia a co nauka), czy kościół ją odrzuca? Dlaczego? Kolejne pytanie - któreś tam przykazanie - pamiętaj abyś dzień święty święcił - hahahaha a księża pracują w niedzielę, a kto by im prąd dostarczył aby oświetlić kościół? Kolejne (niestety nie ostatnie) - jak to bóg kocha i jest sprawiedliwy? A potop, Noe i te sprawy? Niewinnych potopił, nawet zwierzęta. Niewolnictwo - no żesz i o tym jest w Biblii mowa, normalna rzecz jak widać dla ówczesnych chrześcijan. Stosunek do Żydów, nie mówię o dzisiejszych czasach, ale właśnie już w czasach biblijnych jakieś takie to negatywne było. Pytań jest mnóstwo jeszcze.... Czy można tak bezkrytycznie i bezmyślnie podchodzić do tej "wspaniałej i pełnej miłości" religii?

zal mi Cie pustaku! BOG ISTNIEJE! STWORZYL CIE I KOCHA POMIMO ZE BLADZISZ I ZE NIC DLA CIEBIE NIE ZNACZY! O zalosne!

Pieknie to napislalas/les GRATULUJE i podpisuje sie obiema rakami pod Twoimi slowami :).

Ojcze... już wierzyłam, za więcej dziękuję. Moich początkowych wątpliwości nikt nie rozwiał, nie wytłumaczył, a jako człowiek myślący tyle właśnie nieścisłości widzę że trudno tak przyjąć wszystko bezmyślnie. Nie chodzi o to że nie wierzę w katolickiego boga, nie wierzę w żadnego. Żadna religia nie jest do końca zgodna sama ze sobą.

Autorze do młodej - a dowody na to masz że kocha? Że istnieje?

Twoim zdaniem wszyscy ateisci sa pustakami? sam/a jestes zalosny Ty moherowy berecie, taki8 wierzacy a wyzywa obys sie w piekle smazyl :P

Aha - szczęśliwa jestem i bez wiary. Bo co to jest szczęście? Szczęście to wiara? Nie sądzę.

Ja was przepraszam ale prosiłam o dyskusję na konkretne tematy a nie wyzywanie się czy nawracanie. Od tego są inne tematy. Więc proszę tych głęboko wierzących aby odpowiedzieli mi na pytania, lub zamilkli. No chyba że potwierdzacie regułę że tylko bezkrytycznie trzeba ufać temu co pisze i mówi ktoś tam wysoko w hierarchii kościoła.

niby tacy wierzacy, a uprzedzeni do kazdej innej wiary, jeszcze nie otworzysz ust a wyzwa Cie od sekty, tak jak by zapomnieli ze pierwszych chrzescijan tez uwazano za sekte

uwierzylam w boga, pokochalam.. bo wiem ze on mnie kocha i jest przy mnie w dobrych i zlych chwilach!!! a Tobie kobeito życze abyś chciała go usłyszeć i poznac...uwierzyc wniego i pokochac bo warto. mowisz ze nie ma dowodów na jego istnienie.. a jakie masz dowody na jego nieistnienie?? czy świat jest dowodem na nieistneinie Boga? przeciez to absurd... skąd świat, sąd roślinki, skąd pożądek życia, skąd my jestesmy ??

no niechce mi sie rozpisywac bo ide spac jestem osoba wierzaca w boga od niedawna i jestem osoba tepiaca watykan i inne podszywajace ise pod Boga a co do niedzieli w bibli jest wyraznie napisane iz dniem swietym jest ostatni dzien tygodnia czyli sobota mozna spraWDZIC NA WIKIPEDI polecam kosciol adwentystow jest najbardziej zblizony do tego co tak naprawde napisane jest w bibli. dobranoc

Bazienka - coś w tym jest co piszesz, jednak nie do końca wyjaśnia. Faktycznie masz rację z tym zmartwychwstaniem. Mnie np fascynuje osoba Józefa, biedny facet co mu żona przyszła w ciąży, wziął i zaakceptował ten fakt, wychował dziecko jak swoje. A potem znika nagle ze sceny. Ok, ja wiem że ewangelii jest więcej niż te cztery, to czemu tylko te cztery daje się ludziom do poznania? Przez ten "proceder" mamy sytuację co następuje - Jezus jest w świątyni w wielu lat 12, potem dłuuugo nic i nagle ma ok trzydziestki. Hmmm - czyżby zasłona milczenia? Dlaczego?

Kościól nie odrzuca ewolucji-dlaczego? bo uważa ze jest ona zgodna z zamysłem bożym praca dla społeczeństwa(lekarze,księza,piekarze itd)- a zresztą słowo "święcił" nie oznacza" lezał na tyłku" i nic nie robił przez całą niedzielę tylko byś uczcił ten dzień (np. pójściem na mszę,nie robieniem wielkiego sprzątania w niedzielę)zresztą jest to dzień odpoczynku Boga ale i w zamyśle bożym-dzień odpoczynku dlanas, ludzi, Noe- przeczytaj Biblię a dowiesz sie ze ci ludzie nie byli niewinni(grzeszli z rozmysłem, mieli Boga w du**e, nie szanowali zycia innych) więc kara była (a ze noe był dobry to przezył)zresztą ci ludzie mieli szanse-Noe i mówił ze potop nadejdzie ale go mieli w dupie

ateistko :O ksiadz nie pracuje w niedziele a SŁUŻY BOGU :O ... Ty nie chcesz dyskutować, Ty chcesz na sile udowonić, ze nasza wiara jest be :) a bazujesz na argumentach, ktore nie są agrumentami ;) ! ot co

akrapuczkaaaaaa - prosiłam - nie nawracać mnie tylko odpowiadać na pytania. Idąc twoim tropem - roślinki i zwierzaczki nie są wytworem siły boskiej, a np ewolucji. A dlaczego mamy wierzyć że to Bóg stworzył a nie np Sziwa czy jakiś tam inny bożek? Dla innych wyznawców ich wiara jest jedyną słuszną, no to która jest właściwa i prawdziwa?

ach i jeszcze co do ewolucji to tylko hipoteza! nik jeszcze nie potwierdzi naukowo ze tak wlasnie powstali ludzie wiec teoria darwina moze byc tylko domyslem

Lilly - chyba w takim wypadku nie umiesz czytać - nikomu nie wmawiam że jest be, pytam dlaczego tak jest, jak jest. Z drugiej strony wy mi wmawiacie że nie jest be, i co? I tak jak mi nic do tego czy wierzycie tak wam nic do tego że nie wierzę. Przecież porozumienie może być na każdej płaszczyźnie. Kafeteryjny księże - o i o takie odpowiedzi mi chodzi, brawo!

poza tym Bible tez trzeba umieć czytać.. każda jest właściwa i prawdziwa :) i każdy po smierci dostanie to w co wierzył.. nie wierzymy w Boga bo nazywa sie Bój, tylko dlatego, że jest Stwórcą i Ojcem (osobą boską) a nie w jego imie :O:O

Kafeteryjny księże - tylko jedno - może i ludzie grzeszyli, ale te zwierzęta to chyba nie, co? A też je potopiło. A skoro to była kara za grzechy, to jakie to musiały być, skoro od 2000 lat ludzie robią takie rzeczy że włos się jeży i nic :(

zakamarrrrrrrrrek - akurat z tym się nie zgodzę, dowodów jest całe mnóstwo, udokumentowanych, sprawdzonych zatwierdzonych.

Lilly - i ok, masz prawo tak myśleć (z resztą ładnie powiedziane).

idąc Twoim tokiem myslenia zaraz powiesz dlaczego Jezus umarl za nasze grzechy :D.. Bóg kocha najbardziej człowieka, Noe mial zabrać po parze zwierząt by mogly sie rozmnozyc.. reszta miejsca miala byc dla ludzi, ktorych kocha najbardziej..

A jeszcze - jeśli chodzi o winnych, niewinnych i kary za grzechy - co zawiniły małe dzieci? Wiem pytanie na poziomie podstawówki ale takie zadał mi syn w wieku komunijnym.

my nazywamy boga Bogiem, inni wyznaja innych bozkow ale kazdy w cos wierzy.. kto powiedzial ze inna wiara niz katolicka jest zla? sami to sobie wymysliliscie kazda wiara ma cos w sobie, cos z prawdy a to co jest dla nas nie wytlumaczalne stanie sie jasniejsze dopiero po naszej smierci

co masz konkretnie na mysli? :)