Bylismy razem 5 lat

Amaleta dziekuję, buziak dla ciebie :)

To się ciesz,że koscielnego nie brałas z tym czlowiekiem.. NIe szukaj winy w sobie, ale przede wszystkim nie pros go aby wrocil.. to by było w mojej ocenie bardzo upokarzające Coz z tego co piszesz zachwoal sie jak skonczony dupek i tak nalezy go tarktowac jak skonczonego dupka.

Predatorka wiemże nie zasługuje na nic ale nie mogę no nie mogę w to wszystko uwierzyć

trudna sytuacja :( masz jakas prace? studia? zostawi ci mieszkanie rozumiem a za co sie utrzymacie? macie jakies srodki do zycia? matko nie potrafie sobie tego wyobrazic pewnie nawet nie wiesz jak wyglada ta suk.. co ci meza odbila :-/

wczoraj chciał ślubu a dziś papiery rozwodowe mi wysyła coś tu nie tak nie rozumiem tego

Musisz być silna. Znalazłaś sie w okropnej sytuacji. Ale nie proś go żeby wrócił. Unieś sie dumą i honorem, potrafisz żyć bez niego tylko ze swoją córeczka. On jeszcze nie raz pożałuje tej decyzji. To pewne. Facetowi szybko jakas Kurwa może w głowie zamącić. Widocznie on był podatny na uroki jakiejś pierwszej lepszej. Krzyż na drogę niech "układają" sobie zycie. Ty zaskrarż go o alimenty i buduj swoją przyszłośc. Swoje musisz odcierpieć , zwłaszcza że to spadło nagle. To musi byc okropne gdy wszystko jest dobrze i nagle jak mydlana bańka... Ale wstaniesz na nogi i na pewno spotkasz wartościowego faceta który pokocha twoją malutką jak swoją córeczke. ja w to wierze. Powiem ci coś, nie zal mi Ciebie i nei współczuje. Tylko GRATULUJE ze stało sie tak że palant nie zajmuje ci dłużej miejsca w zyciu. Nie był wart. Trzymaj sie dziewczyno i pisz tu, kafe czasem nie jest takie złe.... :)

e23 mieszkanie jest moje o kase się nie martwię bo prowadzę z mamą taką firmę rodzinną więc to żaden problem, mieszkam w lublinie a on wyjechał do warszawy do tej pracy to miało być tylko na kilka mies, bo jego brat ma warsztat samochodowy w wawie i on pojechał pomuc bratu bo ten dostał jakieś duze zlecenie

Amaleta tez musisz być dzielna

wczoraj chciał ślubu a dziś papiery rozwodowe mi wysyła coś tu nie tak nie rozumiem tego potencjalna odpowiedz ci podalem wczesniej - nie wszystko jest takie jakie nam sie wydaje ze jest

primula dokładnie jak bańka mydlana chwila i nie ma już nic nigdy nie wskazywało na to że poleci do pierwszej lepszej nigdy, zawsze po pracy od razu do domu do małej leciał nigdy go nie ciagnęło gdzieś na boki

ja nie idealizuję go , ale naprawdę bylismy dobraną para i on i ja mielismy wczesniejsze powazne zwiazki więc to nie tak że zakochałam się jak idiotka z klapkami na oczach

widocznie coś mu sie odmieniło w tej warszafce ;/ masz mieszkanie , firme z mamą. masz dla kogo żyć. Widizsz teraz do czego jest zdolny ;/ zdradizłby prędzej czy później, skoro zrobił to bez mrugnięcia okiem. Spójrz na to z tej strony że lepiej teraz niż za kilka lat. Bolało by jeszcze bardziej, chyba ze bardziej nei można... Każda zdrada boli cholernie.

faktycznie cos musi byc nie tak a moze tamta tez zaszla w ciaze? sama nie wiem... chociaz mamy tez podobne przeboje z tym ze moj mnie nie zdradzil, ale powiedzial ze mnie nie kocha :-/ ma swoja przyjacioleczke, do ktorej pisze, dzwoni, namawia na spotkanie itp ostatnio zaczelam robic mu podobne rzeczy, znalazlam sobie kolege, ja go tak traktuje, ale widze ze on robi sobie nadzieje... maz od razu ciekawy bo widzi ze cos sie swieci, oczywiscie wszystko w tajemnicy przed nim, a co ;) skoro jest taki to niech ma my jestesmy 3 lata po slubie, wczesniej 5 lat chodzenia -idealny zwiazek, bez zrywania, klotni ja mam dopiero 23 lata, za soba przerwane studia z powodu ciazy i zadnej pracy na koncie :-/ wiec jestem w gorszej sytuacji...

co jest z tymi facetami że nic nie ma dla nich żadnej wartosci ,moze być najbardziej kochający oddany, a jak zacznie myślec fiutem to koniec, wiem,że lepiej teraz niż za kilkanaście lat , ale to nie zmienia faktu ze to tak boli

e23 nie wiem może i jest w ciąży , ale to nie zmienia faktu ze wybrał ją nie mnie ( to chyba jakas piosenka była):) ale twój nie przekreslił tak od razu wszystkiego

wiem, że to bolesne, ale chyba lepiej że skreślił wszystko jednym cięciem niż miał cie zwodzić i mydlić oczy, zdradzac cie tam z nią. i wracac i żeby wszystko bło okej? wierze że nie chciałabyś być tak oszukiwana, już chyba lepiej być poprostu porzucona.

nie wiecie ile czeka się od złożenia parierów do sadu na rozprawę?

primula pewnie że lepiej ale boże czemu on w ogóle mnie zostawił czemu czemu, tego pojać nie mogę

a wiem jedno takie blaganie, robienie maslanych oczu-ponizanie sie ma odwrotny skutek ja na poczatku tez tak robilam, kiedy powiedzial mi ze nie kocha mnie od pol roku... zero efektu, a wrecz jeszcze gorzej bylo teraz udaje ze mi na nim juz nie zalezy i co? od razu zainteresowal sie kto do mnie wydzwania i z kim sie umawiam postanowilam zapisac sie na aerobik, prawo jazdy i mysle o studiach... na mnie tez jak grom z jasnego nieba spadla wiadomosc o tym ze mnie nie kocha-przeczytalam to jak pisal do swojej kolezanki... nie wyparl sie, dodal ze nie kocha mnie od pol roku :/ super.... niby chce cos naprawic, ale nie przeklada sie to na checi... postanowilam korzystac z zycia, w weekend jade na impreze a w tygodniu mam zamiar isc sie rozerwac ze znajomymi

Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy teraz to forum powinnam sobie poczytac

a wiem jedno takie blaganie, robienie maslanych oczu-ponizanie sie ma odwrotny skutek ja na poczatku tez tak robilam, kiedy powiedzial mi ze nie kocha mnie od pol roku... zero efektu, a wrecz jeszcze gorzej bylo teraz udaje ze mi na nim juz nie zalezy i co? od razu zainteresowal sie kto do mnie wydzwania i z kim sie umawiam postanowilam zapisac sie na aerobik, prawo jazdy i mysle o studiach... na mnie tez jak grom z jasnego nieba spadla wiadomosc o tym ze mnie nie kocha-przeczytalam to jak pisal do swojej kolezanki... nie wyparl sie, dodal ze nie kocha mnie od pol roku :/ super.... niby chce cos naprawic, ale nie przeklada sie to na checi... postanowilam korzystac z zycia, w weekend jade na impreze a w tygodniu mam zamiar isc sie rozerwac ze znajomymi

a wiem jedno takie blaganie, robienie maslanych oczu-ponizanie sie ma odwrotny skutek ja na poczatku tez tak robilam, kiedy powiedzial mi ze nie kocha mnie od pol roku... zero efektu, a wrecz jeszcze gorzej bylo teraz udaje ze mi na nim juz nie zalezy i co? od razu zainteresowal sie kto do mnie wydzwania i z kim sie umawiam postanowilam zapisac sie na aerobik, prawo jazdy i mysle o studiach... na mnie tez jak grom z jasnego nieba spadla wiadomosc o tym ze mnie nie kocha-przeczytalam to jak pisal do swojej kolezanki... nie wyparl sie, dodal ze nie kocha mnie od pol roku :/ super.... niby chce cos naprawic, ale nie przeklada sie to na checi... postanowilam korzystac z zycia, w weekend jade na impreze a w tygodniu mam zamiar isc sie rozerwac ze znajomymi

nie przejmuj sie. glowa do gory. on i tak znudzi sie tamta i bedzie chcial do Ciebie wrocic. zazwyczaj tak w zyciu jest.

e23 i dobrze może jeszcze wam się ułoży ,jeżeli jeszcze tego chcesz, wy macie jakis kontakt a my ... z tego co mówił zostaje w wawie, ale może to i lepiej nie będę musiała juz go ogladać tylko na sali rozpraw no i jak po rzeczy przyjedzie, chyba mu przypierdolę jak go zobacze przynajmniej mi ulży

mala*** jak skończy z jedną to pewnie z następną zacznie tak mi sie wydaje jak raz przekroczył granice to dalej tylko łatwiej

Amaleta ma racje, posluchaj sie jej, to jest prawda co mowi...

Amaleta ja wczoraj go prosiłam błagałam żeby dał mi szansę że wszystko mu wybacze,że nie wierze ze już mnie nie chce,tez się ponizyłam i też żałuję tego, czułam sie jeszcze gorzej jak dotarło do mnie ze tak ssię upokożyłam

naprawde nie rozumiesz co sie stalo? spiesze z wyjasnieniem :) w warszawie zyje sie inaczej niz w lublinie i facet wybral caly pakiet to nie bylas ty kontra tamta kobieta tylko on- karierowicz w wawie kontra on- przegraniec w lublinie oczywiscie jakas kobieta tam tez jest postaraj sie przyjac to do wiadomosci facet dosc szybko podejmuje decyzje moze powinien byc brokerem :)

Nie bylabym taka pewna ze zacznie z nastepna. pewnie poznal jaka sikse i oczarowala jego, ale poczekaj troszke i zobaczysz ze jednak bedzie chcial wrocic po jakims czasie do Ciebie, ale ja na Twoim miejscu nie dalabym jemu drugiej szansy...

tego najbardziej załuję , ale stało się przez godzinę prawie błagałam go a on powiedział że musi kończyć wtedy poczułam się jak ściera do podłogi