koszty utrzymania dziecka-alimenty. ILE U WAS WYNOSIŁY???

Ot i zatkałko następne kakałko. ;) A tak a'propos - a fundusz to nie płaci aby na bachorka max 500 pln-ów? Czy może sie zmieniło na 6 stówek?

Dlaczego mnie wyganiasz z tego torum? To że jesteś "Tępa szmata po zawodówie" to pewnie nie twoja wina.

nawet zawodówki nie skończyłaś, biorąc pod uwagę to, jak piszesz

Jak żyć płacisz alimenty czy twój miś je płaci. Tak nawiasem to jaki dzieciak zasługuje na nazywanie go bachorem bo ja na żadne tak nie powiem. Inteligencja i wyrażenia godne tylko żalosnego płatnika lub przydupnicy z którą płatnik zrobił kolejne dzieci nie bachorki. A alimenty syn 20lat 600zł. I to jest w miarę ok.

koszty prezerwatyWy a koszty skurWysyan np http://www.youtube.com/watch?v=fjy3AT4iEUs

do jak zyc...wydrukowalem sobie twoje wypowiedzi...wlasnie siedze , czytam i mam je przed soba...za chwile bede je mial pod soba...pozdro

Faceci służą do skubania i na nic innego nie zasługują. Kobitki - do skubania . A do łóżka kupmy sobie jeża. A do smyrania złapmy nietoperza. Łał. Odkryłam nowe doznania. Łał. Ze smyrania i z jeżem obcowania. ŁAŁ.

Został rozwinięty, dość szeroki temat. Wiele opinii i wypowiedzi. Potrzeby na utrzymanie dziecka, zachowania matek oraz ojców. Po części każde z was ma rację aczkolwiek pomijanych jest wiele istotnych szczegółów. Każdy podchodzi do tematu z własnego doświadczenia i z własnych przeżyć, nie znając dokładnie żadnej zaistniałej sytuacji w danej rodzinie. Nie jest się w stanie określić średnich kosztów utrzymania dziecka. Jak zauważyliście jedni pochodzą z zamożnej rodziny inny wręcz przeciwnie z ubogiej. Dzieci powinny mieć zapewnione odpowiednie koszty do swojego wychowania. Nigdy nie znajdziemy takiego przepisu by znaleś kluczki prawne co do jednej kwoty alimentacyjnej dla wszystkich dzieci będących w sytuacji gdzie dochodzi do sprawy związanej z alimentami. Wasze sporne wypowiedzi, są zbędne jeśli nie rozumiecie o co naprawdę chodzi w zapewnieniu dzieciom kosztów utrzymania. Kaszty związane z wychowaniem dziecka nie mają tutaj nic wspólnego z nieodpowiedzialnością rodziców przeliczacie tylko pieniądze,nie myśląc o dobru dzieci.

bachor???????????? dzieci potrzebują nie tylko finansowego wsparcia od rodziców, ale i miłości. osoba, która tak się wypowiada nigdy w życiu chyba nie doznała szczęścia jakim jest bycie rodzicem albo na własne życzenie z niego zrezygnowała.Twoje wypowiedzi są tak żałosne, że brak słow.....................

Nie wiesz co to bachor???? Bachor to taki wypierdek zrobiony w krzakach, w namiocie albo w barłogu przez dajke i dymacza. Często po pijaku lub na haju. Bachor jest biedny, bo nie ma taty ani mamy - ma alimenciarza i osobę sprawującą władzę rodzicielską. Ma też alimenty i zasiłki. I zazdrości dzieciom.

gościu powyżej.... myśle że jesteś naprawde złym człowiekiem.... i prośba- nie rozmnażaj się....

Tak naprawde zły to jest tylko diabeł. I nieodpowiedzialni ludzie którzy płodzą bachory po krzakach.

ludzie moze i sa nieodpowiedzialni... ale nazywanie dziecka bachorem?? chyba winisz nie tego co trzeba

to raczej ty coś nie kaman: - czy nazwanie bachora bachorem jest obwinianiem bachora za to że jest bachorem ??? No spróbuj mózgu. To nie boli ;)

Na roczne dziecko zapadł wyrok 300 zł. Nie wnioskowałam o alimenty, otrzymałam je przy okazji rozwodu. Wtedy koszty utrzymania dziecka wynosiły jakieś 800-900zł. Gdybym ,,powalczyła" to miałam szanse na 500-600zł, ale nie miałam siły, ani ochoty na kolejne sprawy. Dziś mam 17-letnie dziecko, alimenty nadal te same. Koszty utrzymania obecnie 1500-1800 zł. Oczekuję właśnie na termin rozprawy. W pozwie domagam się 1200zł, ale liczę się z tym,że wyrok zapadnie 800-1000 .

Przez 16 lat nie podnosiłaś alimentów? I teraz nagle? Przydupas cie opuścił? Czy nagła złość na byłego?

Złość to mało powiedziane.

mam 2 dzieci alimenty 2 tys bez sadu jak moge miec 300zl jak przedszkole dla 1 to 600zl?a gdzie reszta? zajecie pozalekcyjne?

"Złość to mało powiedziane." Ożenił się? Czy dom buduje?

12 latek- 400 zł, złożyłam o podwyżkę, tata się dzieckiem nie zajmuje

Ale jesteście złośliwe Kobiety.Nie miałam nigdy alimentów ,żyje w pełnej rodzinie.Mam w pracy koleżankę z dwójką dzieci ,fakt tatuś płaci i jak na mój rozum bardzo wysokie alimenty jest jedno ale w tym wszystkim.Problem zajmowania się dzieciakami jest tylko Jej ,wszystko na jej "głowie" choroba,szkoła,zajęcia pozalekcyjne itp...współczuje jej bardzo.Nie ma rodziców teściowie wypieli się i na nią i na wnuki a tatuś ma nową panią i żyje pełnią życia.Kobiety mają przesrane od zawsze.

na moje to niech sobie i trzy domy pobuduje, bo mi nic do tego. Po prostu w*ił mnie na maxa.

Wysokość alimentów powinna się zmieniać z powodu zmian w sferze potrzeb lub możliwości. Podnoszenie alimentów z powodu wqrwienia to bardzo niska podudka małego i podłego ludka. Pamiętaj że złość i podłość wrócą do ciebie ze zwielokrotnioną siłą. Wkrótce....

czy do kosztów utrzymania dziecka (oprócz jedzenia i ubrań) należy dodawać połowę - czynszu (bo przecież dziecko gdzieś mieszka) - rachunków za prąd, gaz i wodę (bo przecież zużywa) - chemii gospodarczej (proszki, płyny, mydła itp) ???

Ide sobie uciąć fiuta, żeby nie trafić na Kropke!!

krupke ;)

,,gość Wysokość alimentów powinna się zmieniać z powodu zmian w sferze potrzeb lub możliwości. Podnoszenie alimentów z powodu wqrwienia to bardzo niska podudka małego i podłego ludka. Pamiętaj że złość i podłość wrócą do ciebie ze zwielokrotnioną siłą. Wkrótce.... " A ty uważasz ,że przez 16 lat nic się nie zmieniło? Dziecko w liceum kosztuje tyle samo co, gdy miało rok? Ceny żywności też w miejscu stoją? Ma dokładnie to na co zasłużył i jeżeli ktoś jest podły to jest to on. Obrończyni pseudo-tatusiów się znalazła

""""" [zgłoś do usunięcia] monopol nic mnie nie zabolało, tylko są różne sytuacje, a ludzie tak łatwo i szybko oceniają nie znając faktów. W listopadzie odeszłam od męża z powodu jego alkoholizmu. Mieszkam teraz u swoich rodziców. Jestem na ich utrzymaniu. zapisałam dzieci teraz do przedszkola, żebym się nie martwiła z kim zostawić dzieci jak będę pracować. """" Ty już nawet nie jesteś zabawna . Ty jesteś żałosna. To coś ma wychowywać i wychować dzieci. Na kogo? Kto na to pozwala? Dzieci w przedszkolu a mamusia siedzi na d***e i na utrzymaniu rodziców. Co to za rodzice ,że tolerują takie coś? Ty podejmujesz decyzje , Ty ponosisz za nie odpowiedzialność.

przecież napisała debilu, że dzieci idą do przedszkola, bo ona idzie do pracy!!! co ci znowu nie pasuje? a ile ty wychowałeś dzieci?

on sie tylko wyzala na forum