niski facet = mało męski ?

Fuck of hater: I tak trzymać, walić co myślą inni. Być sobą i nie dać się pomiatać to jest najważniejsze.

Ze by nie było, że rzucam słowa na wiatr o jednym z "największych" PUA czyli najbardziej znanego uwodziciela na świecie daje foto i opis: http://i1.iofferphoto.com/img/item/505/698/46/7a2e_1.jpg Gościu jest łysy, ma 170 cm wzrostu. Jednak można tylko trzeba chcieć. http://subtled.pl/?p=92

Przecież ten cały uwodziciel Style to Neil Strauss znany dziennikarz. Gdybyś powiedział każdej napotkanej pięknej kobiecie, że robisz wywiady z gwiazdami Rocka i piszesz w znanej gazecie każda na Ciebie poleci mimo wyglądu. On ma kasę, sławę. Pobudka to jest Polska nie USA! Można być uwodzicielem ale nie w Polsce. Polki to jeszcze zacofane kobiety, które marzą o facetach z klasą i kasą a już najlepiej ma być wysoki. Pojedź na Ibizę. Tam na każdej imprezie czy jesteś brzydki czy przystojny każda jak się Nią zainteresuje to pójdzie do łóżka bo są to otwarte kobiety na zachodzie Można czytać o uwodzeniu w Polsce sam bywam na jednym forum. Popatrz na tych gości. To są z reguły wysocy mężczyźni, bad boye, żyją tylko kobietami ale maja wygląd. Gadają, że wygląd się nie liczy ale tak jest na zachodzie nie u Nas

Co Ty chrzanisz? Każdy może tylko trzeba uwierzyć. Tak najlepiej schować się w domu siedzieć przed komputerem, grać w durnowate gry ogólnie nic nie robić i mówić, że "To nie dla mnie" Myślisz, że kobiety lecą na kasę i wygląd?! Najwyraźniej oglądasz dużo filmów z rodem Hollywoodu. Kobieta ma bardzo prosty schemat psychiki odpowiednio zagrasz i już będzie miała "mokro" na sam Twój widok, mimo, że jesteś niski gruby i jeszcze nie wiadomo jakie kompleksy macie.

Ale macie propblemy sam nie jestem wysoki i nie uwazam sie za kogos gorszego. Sam tez nie spotkalem nigdy osoby, ktora uwazalaby sie za lepsza bo jest wyzsza ode mnie. To ze niski facet jest malo meski to kolejna bzdura. Znam wysokich, ktorzy sa takimi ciotami, ze szkoda gadac. Kto w ogole zaklada takie bzdurne tematy ? Poza tym ktos tutaj uwaza, ze 170 cm to niski wzrost. To wzrost jeszcze sredni.

Oj są wysocy cioty i mam na studiach takiego. Mamisynka, mimo moich właśnie 170 cm jestem przy Nim niski ale tak mu lekko dokuczam. Ciota nie potrafi się obronić robi z siebie pośmiewisko, w dodatku ma takie ruchy ciotowate, że szkoda gadać. Przecież każdy "normalny" gdyby usłyszał, że takie teksty mu wale pierwsze co by zrobił to od razu rzucił by się z pięściami ;) No cóż ale nic na to nie poradzę, że jestem osobą bardzo pewną siebie a z mojego wzrostu robię zalety i to same :)

No wiecie można uczyć się sztuki uwodzenia i poświęcić się temu udoskonalaniu lifestylu, pasji aby być atrakcyjną osobą. Tylko czy ma sens? Jest moment w życiu, że człowiek chce jednak wziąć ślub z tą jedyną no i zacznie się problem. Przeszłość, ilość zaliczonych kobiet w łóżku. To będzie sztuka utrzymać się w stałym związku. Nie jest sztuką uwieść kobietę, bo kobieca psychika właśnie jest bardzo prosta. Co za problem podejść i powiedzieć "Cześć" i zacząć rozmowę. Jak Ci powie "Nie jesteś w moim typie" to zmieni się Wasze nastawienie do świata? Jak ta to inna. Sztuka jest właśnie utrzymać związek

A jesli chodzi o powodzenie to cos ostatnio widze pelno par, gdzie facet jest niewiele wyzszy, tego samego wzrostu, albo nawet kobieta jest wyzsza (bez obcasow). Wiec jednak mozna. Glowa do gory !!!! Nie ma sensu sie dolowac.

A odnośnie jak ktoś napisał o niskim facecie na Śródmieściu w Warszawie, którego się boja nawet byki to możliwe, że o tego samego chodzi. Wzrost 160 cm a tak napieprzył w Poznaniu kibica Lecha wyższego od Niego o 3 głowy i w dodatku napakowanego, że szok o.O To były dawne wyjazdy Legii do pyrów na mecze :)

tylko wysocy ile masz wzrostu?

dla niektorych kobiet wzrost faceta nie ma znaczenia i w sumie dobrze; ja natomiast wole, zeby facet byl wyzszy ode mnie (nawet kiedy zaloze obcasy, a zakladam je prawie co dzien) :)

Facet ma wyglądac jak facet a nie jak jakiś karakan przy którym, wstyd szpilki ubrać. 180 cm minimum. Jak ma mniej to niech w New Rocki zainwestuje a nie skamle na forum, że go żadna nie chce.

malo meski facet to taki, ktory potrafi sie zgodzic z kobieta i umie plakac... no nie?

Tak. Taka pizdeczka bez własnego zdania. Tylko czeka az to kobieta za niego podejmie decyzje.

Taki Christiano Ronaldo tak? Typowa pizdeczka, wyżelowany, wysoki, na solarium chodzi. Taki "karakan" Lionel Messi na boisku był lepszy od Niego :) DLa mnie faceci, którzy ubierają się jak pedałki to cioty. A "karakan" może być 100 razy bardziej męski niż wysoki wyżelowany pizduś Ale w ogóle co to znaczy, że kobieta ma rządzić facetem i mówić, że jest "karakanem" właśnie prawdziwy facet powinien kobiecie powiedzieć co o Niej sądzi jak uważa Go za "karakana" :] A w zasadzie takie kobietki, które mają "wysokie" mniemanie o sobie to dla mnie zwyczajne dziwki

Mówisz, że niższy facet nie jest facetem. To Ty nie wiesz co ja potrafię abyś się nie zdziwiła jak Twoi wysocy pizdusie będą się trzęś ze strachu :)

moim zdaniem bycie męskim niekoniecznie zależy od wzrostu. wczesniej miałam mężczyzne o wzroście 167cm. dla mnie jego wzrost byl ok ale nie ukladalo nam sie. zerwalam z nim i powiedzialam sobie ze facet mi niepotrezbny. w tym czasie ku mojemu zdziwieniu zaczelo do mnie startowac wielu facetow zwykle takich ok 180-183cm. wiele razy słyszalam ze jestem bardzo atrakcyjna i naprawde jakbym chciala to bez problemu moglabym byc z kyoryms z nich. ale oni mnie nie obchodzili.jednak ostatnio jakby strzelil we mnie piorun. zakochalam sie w mężczyznie niskim bo 173cm! jest bardzo męski. to czuc. ma zdolności przywódcze, nie pierdoli sie z niczym, umie postawic na swoim. krótko mówiąc ma bardzo silny charakter a mi przy nim miękną kolana :). poza tym chlopak jest umięśniony więc nie jest takim sucharkiem ktory nie potrafi sobie z niczym mporadzic. mozna sie czuc przy nim bezpiecznie i to ze jest niski wcale nie ujmuje mu męskości. Boze! nie moge przestac o nim myslec

on sam mowi ze nauczyl sie nie miec kompleksow z powodu czegos co nie zalezy od niego. dba o siebie, ćwiczy. owszem chcialby byc wyzszy ale wzrostu sobie nie wybierał wiec glupotą byloby sie nad soba uzalac

No ja mam jak w nicku 170 cm. Nie przeszkadzało mi to do momentu właśnie czytania tego forum. A mam prawie 24 lata. A to czytałem, że taki facet jest mało męski co mnie zastanawiało dlaczego jakoś zawsze czułem się źle. I wiem, że to mój wzrost. Jestem pewny siebie ale gdy zacząłem wykazywać kompleks wzrostu, kumple którzy maja około 180 cm wzrostu zaczęli robić trochę jaja typu "A nie ma ubrań dla dzieci" bo ja uwielbiam ubierać się w ciuchy XXL ze względu na styl bycia skatem mimo swego już wieku. No nie wiem :(

chlopie nie trac pewnosci siebie. nie ma nic gorszego niz facet z kompleksami. zobaczysz jak bedziesz pokazywal ze nie masz nic do swojego wzrostu to glupie zarty szybko sie skończą

Wiesz staram się nie pokazywać ale czasem wyprowadza mnie to z równowagi. Mam cięty charakter taki, że nie boję się nawet podejść do kolesia, który ma dwa na dwa. Jestem lubiany bo mam duże poczucie humoru, staram się uprawiać sport aby mieć wysportowaną sylwetkę, dbać o siebie i higienę. Ale są jednak obawy, że nie mogę teraz nie znaleźć kogoś

dlaczego uzalezniasz od wzrostu znalezienie sobie kogos ?

tak

ale niski moze byc tak samo pizdusiem haha a wyzszy wzrost to zawsze atut

a ja mam na to wyjebane za przeproszeniem czy ktos jest wysoki czy nie :D

A może niski wzrost też może być atutem. Ze wszystkiego można zrobić zalety

ja mysle ze nie ma co sie licytowac bo jest 1000 wazniejszych cech niz wzrost

A ja wam powiem, ze mam gdzies te tematy o wzroscie. Sam jestem niewysoki, mam dzieczyne nizsza ode mnie, ktora moglaby byc pewnie z wysokim facetem, ale woli mnie :P Wiec nie przejmujcie sie tak tym wzrostem to naprawde nie jest najwazniejsze. No chyba ze dla pustych lal.

http://teledyski.onet.pl/10172,3014759,teledyski.html Wywiad z Liroyem i KASĄ o tym, że mają wyższe partnerki A tak ogólnie Liroy ma 160 cm, a miał tyle panien, że ho ho

http://i.wp.pl/a/f/jpeg/21216/liroy_porn_450.jpeg Liroy i Jego partnerka, że by nie było