*Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

Kasiulena - wlasnie obejrzalem Twoje zdjecia z Irlandii.. bardzo fajnie.. widze ze dobrze sie bawilas :) i na szczescie mieliscie chwile sloneczne podczas zwiedzania.. Widzialem Irlandie z okna samolotu podczas lotu do Stanow, z przesiadka na Heathrow, byla niesamowicie dobra widocznosc zarowno nad Europa, jak i potem nad Oceanem i Ameryka.. Nie zapomne tej Irlandii - byla juz jesien, bylo widac, gdzie sa zaorane pola poprzegradzane kamiennymi murkami lub zywoplotami, laki, nieuzytki.. Ciekawie wygladaly ujscia rzek - widac bylo rozne kolory wody morskiej i rzecznej, wydmy podwodne, skaly.. Niesamowite wrazenia..

kokus....cos ty!!! jaki dysonans..????????? a dlaczego niby ma przeszkadzac...taka piekna goralska chalupa...?\ to juz wszyscy musza... rowno w rzadku i jednakowo? ma facet nie tylko kondycje ale i fantazje. pozdrow go ode mnie...

Dziekuje Wam wszystkim za zyczenia urodzinowe i za pamiec! Jestescie kochani Merci, merci, merci :):):) Urlop trwa w najlepsze! :D Odpoczywam ile sie da... W koncu mam czas na przyjemnosci... i slodkosci! Wszystko to, co tygryski lubia najbardziej: dobra ksiazka, dobre jedzonko, dobre winko, sloneczko, plaza... Cud, miod i orzeszki! Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i obiecuje skrobnac dluzszego posta w najblizszym czasie! :)

pozdrowienia znad odry.. jutro w programie zwiedzanie wroclawia...

A ja jutro wybieram sie do Italii :)

Hej Ludki Margot Podrozniczko :) wszedzie cie pelno :D A propos Wloch... czy ktos z Was byl tam na nartach i moglby zarekomendowac fajny rejon narciarski? Najlepiej ze zroznicowana trudnoscia tras :) Pozdr

Hej wszystkim :) No ja juz z powrotem! Wyprawa do Wloch byla krotka... w koncu sloneczna Italia jest za miedza. :) Ale okolice cudne... jakze inne od Alp francuskich! :):) Poraz kolejny stwierdzam, ze mamy tutaj fantastyczna baze wypadowa - nie trzeba jechac specjalnie daleko, zeby moc odkryc zupelnie inny swiat! ;) :) kryspina - jak zwykle na posterunku! :D Jak bylo we Wrocku? :) :) 102 - co tam nowego w Polsce? :) Jak mijaja Ci wakacje? :) Bagatelka - gratuluje mebelkow! Mi rowniez podoba sie bardzo kolor czekoladowy... jest tak smaczny ;):D Jesli chodzi o obrus, to mam nadzieje, ze uda Ci sie w koncu jakis ladny znalezc! Ja ostatnio poszylam sobie sama kilka obrusow - zadne ze mnie "szyjowa" ;) - ale idac za przykladem mojej znajomej - na targu kupilam za jakies zupelnie smieszne pieniadze kilka bardzo ladnych materialow. Oczywiscie moglabym dac je do obszycia, bo nie mam maszyny jako takiej (a nawet gdybym miala, to i tak bym nie umiala z niej skorzystac!), ale naszlo mnie cos na robotki reczne (sic!) i w dlugie zimowe wieczory obszylam je wszystkie recznie... hehe... Rezultat znacznie powyzej oczekiwan! Nie wiedzialam, ze jestem taka zdolna ;);) Polecam :D :) Reign - milo Cie znowu widziec! :D Odzywaj sie czesciej! :D :) kokus - niesamowity jest ten pan z Twojego osiedla! Naprawde pozazdroscic kondycji! :) kasiulena - niestety nie jezdze na nartach, wiec Ci nie pomoge. :( Pozdrowionka dla wszystkich

Bagatelko - jeszcze mi sie przypomniala ta strona: http://www.overstock.com/ moze tam bede czekoladowe obrusiki :D

ciao, wroclaw piekny. ostow tumski-sliczna dzielnica z kosciolami i malymi kamieniczkami na wyspie za (kiedys) zwodzonym mostem. duzy kolorowy rynek starego miasta z pokaznym ratuszem no i okragla panorama raclawicka z naszym wodzem Tadeuszem....dzielnie walczacym z ruskimi. kwiaciarki tez sa, tak jak w krakowie, piwo dobre a pierogi to wszrchobecna potrawa... acha/// bardzo oryginalana jest tez pergola z hala wybudowana na swiatowa wystawe w 1913 roku..a obok..zbudowany tez na te okazje ogrod japonski.

Czesc dziewczyny.. Spedzilem niedziele w Kurozwekach kolo Staszowa, swietokrzyskie.. Byla tam trzydniowa impreza, ja sie zalapalem na niedziele tylko. W Kurozwekach jest palac, odzyskany przez dawnych wlascicieli, odrestaurowany juz czesciowo i udostepniony do zwiedzania (jest tez tam hotel i restauracja). Najwazniejsze w Kurozwekach jest jednak jedyne w Polsce stado amerykanskich bizonow, oprocz tego latem jest labirynt wyciety w polu kukurydzy, a teraz na trzy dni wioska indianska, rodeo, wystepy zespolow country i ogolny kiermasz.. z tych bardziej zblizonych do tematyki to mozna bylo kupic kowbojskie kapelusze.. Wystepowal tez najlepszy polski iluzjonista Maciej Pol, niesamowity facet (i ma piekna asystentke..) :) Jakby ktos sie wybieral na letnie zwiedzanie w swietokrzyskie wojewodztwo to polecam, mozna skosztowac miesa z bizona, podobno lepsze od wolowiny.. Ide spac, bo wczoraj robilismy zniwa u tesciowej i jutro jedziemy jeszcze znowu, chyba na dwa, trzy dni.. Pozdrawiam..

Super zabawa Kokus :) ... szkoda ze tylko przez jeden dzien. Powinni takie inicjatywy przejawiac czesciej i promowac je :D Ja natomiast spedzilam niedziele na pikniku w Regents parku. Nasi znajomi, ktorzy mieszkaja tu juz od dobrych kilku lat postanowili wrocic do domu. Pomyslelismy ze fajnie by bylo zorganizowac piknik pozegnalny i pomysl sie przyjal. Upieklam quich i tarte z owocami, inni przyniesli wino i sery a takze warzywa i humus iprzez kilka godzin ladnie sobie poucztowalismy. Znajomi ci przytachali nawet taki staroswiecki koszyk wiklinowy z zastawa stolowa i bylo bardzo uroczyscie. Przy okazji pogoda nam dopisala takze wszyscy bylismy bardzo zadowoleni. Szkoda ze wszystko co dobre szybko sie konczy. No i zaczal sie nowy tydzien i mnostwo obowiazkow spadlo na moja glowe, ale pocieszam sie ze jeszcze tylko 4 dni i kolejny weekend. :D Serdecznie pozdrawiam i milego tygodnia zycze

witam kochani i pozdrawiam z Lublina!!!! za tzrecim razem wylecialysmy wreszcie, samolot byl spozniony 30 min, mialysmy 15 min na przesiadke!! maraton po Memphis, hihi zabawnie bylo...walizki polecialy pierwszego dnia do memphis, i je wcielo... a do domu kuriier przywozil pojedynczo- w poniedz, wtorek, srode i czwartek, zaprzyjaznilismy sie z panem;-) no i sobie siedze w domku, ciesze sie pogoda- niby cieplo i przyjemnie a mi zimno!! szook.. pochwale sie ze na weekend bylismy u babci swietowac 80-te urodziny. rodzinka najblizsza byla, i juz zapomnialam jak to jest siedziec i sie goscic za stolem od rana do wieczora i po raz setny opowiadac a dlaczego to moj maz nie jest ze mna i co robi itp...uroki spotkan... bynajmniej sie nie skarze.. no moze troszke... Babcia mieszka pod Włodawą, pod samym Bugiem, cisza spokój, a jakie niebo zozgwiazdzone i mleczna droge nawet widzialam... cudo....i czapla zabladzila nad nasz stawik z rybkami, bocian za stodoła chodzil sobie...szkoda ze teraz musialam wracac, ale jak skoncze swoje sprawy urzedowe na pewno pojade na kilka dni z Maja, baaardzo jej sie podobało.

o...towarzystwo nam sie rozjechala po swiecie... kokus///ja w kurozwekach bylam w zeszlym roku i tez podziwialam bizony..i przypominalo mi to afrykanskie safari,,,, bylam tez gdzies w ruinach duzego piekniego zamku... kasiulena---taki historyczno-towarzyski piknik, to dopiero atrakcja.... ja natomiast griluje w ogrodzie nasza swojska, polska kielbase i kaszanke. 102///jestes w okolicach, ktore zawsze chcialam poznac...bo wiem, ze sa piekne, ale nigdy tam nie bylam.... ach..jaka szkoda... ale u mnie tez we wsi jest bocianie gniazdo a w nim 4 sztuki szykujace sie do odlotu a gwiazdy tez swietnie widac na granatowym niebie.... ale dosyc juz tej sielanki...wracam za 3 dni do stolicy.

Witajcie wakacyjnie, to znaczy u mnie przed wakacjami jeszcze ;-) ale za 2 tygodnie wyjazd. Jakos pogubily mi sie "ulubione", i teraz dopiero zbieram i sie melduje :-)

Czesc dziewczyny.. Kryspina - przypuszczam, ze ruiny zamku to Krzyztopor w m. Ujazd niedaleko Opatowa. Zobacz moj album http://kokus63.fotosik.pl/albumy/477314.html czy to ten zamek? bylem tam w ubieglym roku, bardzo lubie te ruiny bo zawsze wyobrazam sobie jak to wygladalo.. Gdybym wygral w totolotka te 136 mln euro jakie byly/sa do wygrania we Wloszech to bym kupil i odbudowal ten wlasnie zamek :D 102 - szkoda, ze dopiero teraz sie odezwalas, bylem w Lublinie kilka dni, a raczej pod Lublinem - na zniwach u tesciowej.. Ale w niedziele najblizsza jade do Zamoscia, spotkamy sie? :D a bociany to juz zaczynaja sie zbierac - widzialem cale stado kolo Annopola, tydzien temu.. Z kolei ostatnia niedziela minela mi pod znakiem miniatur zabytkow z calego swiata - czyli miejscowosc Inwald miedzy Wadowicami i Bielskiem-Biala i tamtejszy Park Miniatur.. bardzo fajne miejsce na niedzielna wycieczke, za kilka dni beda fotki na NK i fotosiku.. Manon - gdzie jedziesz na wakacje? do kraju? czy moze odkrywasz cos nowego? Kasiulena - wymysleliscie fajne pozegnanie dla znajomych, brawo.. potem latami pamieta sie takie imprezy w gronie przyjaciol.. Margot - jeszcze urlopujesz czy juz w Brukseli? pozdrowienia dla wszystkich..

Hej kokus, nie mam blizszej rodziny w kraju, to i nie jezdze nagminnie- moze na drugi rok wyprawa w Karkonosze, zobaczy sie, co z planów wyjdzie. Moje wakacyjne wojaze to od lat Europa poludniowo- wschodnia ;-)

tak to chodzilo o ten zamek--faktycznie mozna go by za te miliony odbudowac , bo jest bardzo ladny. w tych okolicach zwiedzlam tez kosciol i stara synagoge w ktorej, nieoczekiwanie, natknelam sie na plaskorzezbe g. zemly --sceny biblijne. znam tworczosc tego artysty , bo moja kolezanka pochodzi z tej rodziny.... on tez jest autorem wielu pomnikow--np. warszawskiej nike.. jak zwykle nie pamietam jak sie nazywala ta miejscowosc..? acha...tego lata bylam takze przejazdem w uroczym miasteczku...oborniki slaskie... na rynku zjedlismy dobry obiad i podziwialismy ladny ratusz...

ciao manon!!! a ja w przyszlym roku mam ochote na krym....

tak sobie mysle, ze za te miliony co sa do wygrania, to mozna by bylo wyremontowac jeszcze kilka innych zamkow...... i nastepnie zamieszkac w ktoryms z nich... koniecznie ze sluzba... i z krolewiczem..... co wy na to? ze nie wspomne o karocy i rumakach

No, tego to juz nie moge pominac milczeniem :D Tez poprosze jeden z tych zamkow z w/w wyposazeniem, szczegolnie ... hmmm ;) Musze sobie znalezc jakis powod, zeby jechac do Polski, bo niestety tez nie bardzo mam tam juz bliskie sercu osoby, ale wlasnie! Karkonosze to jest to! Bierutowice, te okolice, mam nadzieje, ze jest tam jeszcze budka z lodami jagodowymi, od ktorych lepszych nie jadlam przedtem ni potem .

Karkonosze... straasznie mnie tam ciagnie.. lato, ktore w 2007 spedzilem w Jeleniej Gorze wspominam bardzo milo, mimo ciezkiej pracy i "ciezkich" kolegow :D ale co zobaczylem i zwiedzilem to moje.. i wyprawy w gory, i zamki, palace, muzea.. Piekna starowka w Jeleniej Gorze, Kowary, Karpacz, Szklarska Poreba, Lwowek Slaski.. ale bylo pieknie.... I jeszcze tyle miejsc zostalo do zwiedzania..

Jak sobie wczoraj nabilam do glowy te Karkonosze, tak do dzis mi nie przeszlo :o Czuje, ze pobyt tam naprawil by mi rozdarta i zagubiona emigrancka dusze, albo choc troche podleczyl ... To moze, Kokusiu, jak juz bede jechac, to Ciebie zapytam o liste fajnych miejsc, bo ja tam nie bylam od dziecinstwa, to mi troche ulecialo z nadszarpniej zebem czasu pamieci ;) Karkonosze to jedne z moich wczasow z dziecinstwa :) Bylam w tylu roznych miejscach i w gorach, i nad morzem, ale do zadnego z tych wczasowych miejsc nie mam tyle sentymentu, co wlasnie do Karkonoszy ... Nie wiem czemu, bo ani sie tam w nikim nie zakochalam, ani nic :D Bo ja to wlasnie z takimi zakochaniami czesto kojarze miejsca i sentymenty ;) A tu nic, tylko fajne okolice ... Choc fakt, ze po kilku latach zakochalam sie w facecie, ktory stamtad pochodzil, wiec moze w odwrotnym kierunku mi pamiec zadzialala ...

ciao, ciao...z warszawy

ciao, ciao z blblioteki ;)

ciao ciao z goracej Wawy :D

ciao,ciao z grila w izabelinie pod warszawa....

it's me

czesc dziewczyny... Ktora z was jest jeszcze w kraju? i jak dlugo? Wybieralem sie do Radomia na pokazy lotnicze i wyjazd nie doszedl do skutku.. Siedzialem przed tv i zmienialem programy az tu nagle mowia o tragicznym wypadku lotniczym w Radomiu, w rozbitym mysliwcu zgineli dwaj bialoruscy piloci.. reszte programu odwolano.. Organizatorzy nie maja szczecia, wczoraj deszcz popsul pokazy, dzisiaj wypadek.. I pilotow zal..

no...jeszcze w kraju... a we wtorek...koncert rockowy: Jathro Thull--pamietacie? ale bedzie zadyma.... juz sie doczekac nie moge. ps. ja uwazam, ze te pokazy lotnicze nie powinny sie w ogole odbywac...

ja tez jestem, jeszcze miesiac pochwale sie ze jestem nowa wlascicielka town house gdzies posrodku niczego w pólnocnej dakocie!!!!!!!!