Kto miał 2 kreskę na teście ciązowym bardzo nie widoczną a jednak był w ciązy!!

boskafoczka trzymam kciuki... ja powoli sobie odpuszczę, to może zaskoczy:))) w piątek idę na prolaktynę i chyba kupię castangus (podobno pomaga). nogi trzymam za każdym razem do góry i jak to mój mąż mówi "dojrzewam":D

Kochane byłam na usg nie wiemy co bedzie ale bedzie ich dwoje :):)7tydzien i 4dzien -widziałam jak serduszka szybko biły -oczywiscie oboje sie popłakalismy ...zycze to kazdej z Was rychłego takiego obrazu ,teraz tylko aby ciaza przebiegła płynnie i dzieciatka zdrowe sie urodziły ..

boskafoczka Ja tuz przed @ tak jak to zawsze straszny ból wziełam jeden nurofen i taki ból jak na @miałam przez cały tydzien ,,pierwsze dni czułam sie strasznie piersi, brzuch ,objawy identyczne jak na @.Tak wiec pomysl sobie co ma byc jest w rekach tego na gorze -bo ja wiem doskonale jak rozczarowanie boli ...Ale mam przeczucie ze jestes juz w ciazy -napisz mi kiedy powinnas miec @

Gina!!!! aaaaaaaaaaa!!! wspaniale gratulacje!!!! podwójne szczęście!!!! wspaniale:):):*:*

Natalko dziekuje :)na kiedy termin Ty masz?ja mam 6luty

gina1984 aż mi łezki stanęły w oczach...super, gratuluję!!!!!:) podwójne szczęście:)

ja na 02lutego:) oby nam się udało!!! hihi jesteście niezwykle sprytni mieliście dwa jajeczka do wykorzystania i obydwa trafione!!! cieszę się bardzo. Będziemy razem na bieżąco ze wszystkim. Kiedy następna wizyta? będziemy już wtedy widziały małe ludki:) z rączkami i nóżkami:) ja idę ok 10tego, chyba , że będzie się coś działo niedobrego.. za zakiś tydzień zrobię wszystkie badania... a pod koniec lipca na USG 3D... już się doczekać nie mogę, ale i się obawiam czy wszystko ok będzie... chyba tylko ja mam takie obawy.. wszyscy bliscy którzy wiedzą cieszą się i gratulują.. a ja eh... niby się ciesze, ale mnóstwo obaw...

gina fejnie że masz dwie pociechy trzymam mocno kciuki ciesze sie że jesteś szczęśliwa ja miesiączke powinnam mieć sobota niedzela wczoraj znów zrobiłam test i kreska pokazała sie już po 5 minutach a po chwili umocniła sie więc chyba zaskoczyło hura:):):)

miya dziąkuje że trzymasz kciuki ja za ciebie też wiesz ja sądze żę jeśli jestem w ciąży to tylko dzięki nogom do góry i jest jeszcze coś przeczytałam na necie że nasz orgazm bardzo pomaga i może to śmieszne ale w tym cyklu tak robiłam po wszystkim męża wygoniłam :) a sama doprowadziłam sie do orgazmy i powiem ci że coś w tym jest bo dlaczego przez 3 lata nie mogłam zajść?a teraz odrazu

boskafoczka -suuuuper!!:):) Natalko podaje Ci swooje gg 7694434-odezwij sie :)

boskafoczka suuper !!nawet nie wiesz jak sie ciesze:):) Natalko podaje Ci swoje gg 7694434-odezwij sie

gina bardzo ci dziękuje mam nadzeje że teraz to będzie już z górki najważniejsze że udało sie zastanawiam sie kiedy powinnam wybrać się do lekarza żeby już coś zobaczył

poczekaj dwa lub trzy tygodnie po terminie @... serio nie idz wczesniej tak jak ja... tylko i wyłącznie sie strtesowałam ze byl pecherzych a zarodka jeszcze nie... tylko, że dobrze wiem co to znaczy niepewnosc i czekanie: zrobisz jak będziesz uważała:) a stres i tak ciągle będzie obecny:)

dziewczyny jestem załamana zrobiłam kolejne dwa testy i nic na nich nie ma kurcze a już myślałam ten wczoraj to był taki wyrażny:(:(

Boska foczko a ile ci sie spóżnia @?

boskafoczka nie stresuj się...jak cały czas nie masz @ to poczekaj jeszcze cierpliwie i ponów test za kilka dni rano.

na razie mi się nie spuznia dopiero sobota niedzela powinnam mieć nie wiem co z tymi testami wczoraj miałam taką ładną kreseczke a dziś jakieś cienie ledwie widoczne nic już nie rozumiem i na dodatek dziś boli mnie brzuch jak by zaraz miała przyjść :( tak sie cieszyłam miałam nadzeje już tyle czekamy to bardzo boli jestem załamana :)

boskafoczka poczekaj trochę...ja miałam podobną historię zrobiłam test tydzień przed @ i wyszedł pozytywny druga kreska ledwo widoczna i po czasie dłuższym niż 5 minut...2-3 dni przed @ zrobiłam kolejne 2 i negatywne...byłam załamana...2 dni po spodziewanej @ znów negatywny a tydzień po spodziewanej @ pozytywny i 2 krechy od razu poszłam do gina i się potwierdziło :) teraz zaczynam 9 tydzień :) głowa do góry i cierpliwości!! Trzymam kciuki!

wiesz trudno mi się pozbierać bo miałam taką nadzeje i znowu kolejny cykl przemyśleń już mam tego dość wydaje mi sie że nigdy nie zajde :(

boska foczko nie załamuj sie faktycznie jest niestety tak ze jak sie bardzo chce to nic nie wychodzi a jak sie nie chce to jest. Ja tak miałam z pierwszym dzieckiem tez długo sie starałam i ciągle o tym myslałam wiecznie robiłam testy ale oczywiscie nie skutecznie az w koncu powiedziałam dości bo juz nie miałam siły ani ochoty na seks z własnym mężęm i powiedziałam sobie nic na siłe, w następnym miesiacu były dwie kreseczki na tescie. Wiem że ci ciężko ale przełam sie i zrelaksuj a nie mysl tylko o dniach płodnych i o tym czy sie udało i czy juz robić test. Teraz beda wakacje odpoczniej a napewno sie uda, bede mocno 3mac kciuki za Ciebie. Pozdrowienia

witajcie dziewczyny a wiecieze jak kobieta zajdzie w ciążę zeby poznac wczesniej zwruccie uwage na oczy jak zaskoczy oczy się zmieniają są czysto krystaliczne tak jakbyś kryształ w oczach miala ja niewieżylam w to dopiero uwiezylam jak się okazalo ze jestem w ciąży mój mąż mi powiedzial jakieś dwa tygodnie po zaplodnieniu ze mi oczy się bardzo zmienily i są bardzo ładne i pocieszył mnie powiedzial koniec starania kupowania testów bo jestes moja zonko w ciąży a ja się smialam a po terminie 2 tygodnie poszlam do gin i to potwierdzil dziwne prawda a jednak i prawdziwe zycze wam powodzenia i aby się wam udalo zaskoczyć

Lepiej się nie nastawiaj... tak to właśnie z nami jest robimy sobie nadzieję... poczekaj do jutra i zrób test. Nie wiem czy czytałaś cały ten wątek, jeśli nie to napiszę Tobie o moim przypadku w skrócie. W dniu spodziewanej miesiączki zrobiłam test - kontrolna kreska mocna druga jaśniejsza ale wyraźna, nie wymyśliłam sobie jej. Weszłam tutaj na forum i czytałam, narobiłam sobie nadziei, że to oznacza ciążę. Za dwa dni zrobiłam test (tak było napisane na instrukcji ze za 48godzin zrobić) wyszedł negatywny... Myślałam ze jakiś felerny bo był tańszy - w Auchanie go kupiłam, Mąż zły na mnie ze chciałam oszczędzić a się stresuję teraz. Za dwa dni zrobiłam test kolejny - negatywny. Za pół godziny okres dostałam. Rozmawiałam o tym z lekarzem. Może to była tylko ciąża biochemiczna. Poroniona na bardzo wczesnym etapie. Ale na pocieszenie powiem Ci tak:) w kolejnym cyklu kupiłam testy owulacyjne... na allegro. Przyszły dość późno. według moich obliczeń już byłam po owulacji (cały czas się staraliśmy) a ku zaskoczeniu, jak tylko przyszły zrobiłam test i pozytywny. Tak więc następnego dnia się staraliśmy i się wystaraliśmy! :) nie ma co się stresować. :* trzeba próbować, a jeśli naprawdę długo starania trwają i nic, to działać. testy owulacyjne robić... zacząć badania robić hormonalne, plemnikowe. Wiem jedno. My się staraliśmy w sumie 3 cykle. Dwa tak mocno zaawansowanie. i po tej nieudanej próbie od razu spróbowałam testów owulacyjnych. Nakupowałam ich tyle, że ...:) cieszę się, że z nich nie skorzystam:) trzeba działać, żeby mieć poczucie, że robi się wszystko. Trzeba walczyć!! Z całego serca trzymam za staraczki kciuki! nie rezygnujcie! i bądźcie dobrej myśli:):*:*:*:*

Mój numer GG to: 43603756, proszę napisać, jeśli komuś przesłać testy owulacyjne... liczę na to , że mi się nie przydadzą:)

oj dawno mnie tu nie było;) gina gratuluję .. :) takie szczęście i to podwójne :* a ty Natalka jak się czujesz ? Boskafozka .. nie załamuj się jeszcze nic straconego dopóki nie ma okresu .. nie wiem właśnie czy czytałaś wcześniejsze wypowiedzi ale też mi wychodziły pozytywne testy zaczynając od jaśniutkiej do coraz mocniejszej i nawet beta wskazywała na 3-4 tydzień a tu po 2 tyg okazało się że nic :( oprócz mojej torbieli i najprawdopodobniej nie przyjętej ciąży :( ciesz się jeśli nic ci nie jest i możesz zacząć starania już od następnego cyklu .. bo ja niestety muszę wyleczyć najpierw torbiel :( i trzy cykle nic bo biorę tab anty :( ale żyję nadzieją że tylko te 3 cykle i starczy :)

Cześć Justynko! Ile CI zostało 1,5miesiąca? A u mnie tak średnio...:) stres... to znaczy bardziej myślenie zamartwianie się... Ciągle się upominam... ale najchętniej codziennie bym do lekarza biegała, żeby sprawdzić czy wszystko....a to się jeszcze nasila czytaniem różnych forów i artykułów... wiem, że to wkręcanie sobie i to jest najgorsze...lekarz powiedział przecież, że wszystko w porządku. Poza tym średnio , bo ciągle jest mi nie dobrze:):) ale tak mogę mieć przez całe 9 miesięcy, tylko, żeby wszystko było ok:):)

wczoraj skończyłam 2 op .. 7 dni przerwy i zaczynam ostatnie :) i po 3 op zaraz lecę do lekarza tzn po @ :) sprawdzić czy wszystko ok i jak będzie ok to do dzieła :) doskonale cie rozumiem .. że masz wątpliwości .. ja tez niby żyję nadzieją że jak teraz pójdę to okaże się że wszystko ok a jednak nachodzą mnie myśli że znowu coś wyjdzie .. albo za mało kuracji trzeba dołożyć ze 3 op bo torbiel nie zeszła jeszcze albo coś innego wyjdzie jakieś zapalenie czy coś ;/ takie nudności jak za bardzo nie dokuczają to chyba "przyjemność" bo dla tego maluszka jesteśmy w stanie znieść chyba wszystko :) już nie mogę się doczekać kiedy ja się tak będę czuć :)

fajnie że tu mogę znależc pocieszenie bo tak na prawdę nie mam sie komu wygadać niechcę żeby wszyscy wiedzieli że sie staram i nic bo to jeszcze bardziej upokażajonce dziewczyny trzymam kciuki za wasze bobasy i za wszystkie inne które się starają :( wiem jakie to wszystko smutne kiedy masz nadzieje że już może teraz własnie sie udało a tu rozczarowanie już teraz to czekam na miesiączke bende mogła wziąć cio i może on mi pomoże a czy ktoś z was brał może ten lek ? czy mogę mieć po nim nadzieje ?

Hej, dzisiaj jest mój 28 dc ( mam niereguralne 31-37 ). Wczoraj nie wytrzymałam i zrobiłam test, po godzinie pojawiła się ledwo widoczna druga kreska, tzn. taki zarys ale pod światło zaoważalna. Ta pierwsza odrazu zrobiła się intensywnie fioletowa, a odcień tej drugiej wpadał w różowy. Dziś rano zrobiłam drugi test (tej samej firmy), minęły już 2godz. a drugiej kreski ani śladu,nic. Jak to interpretować?? Myślę, że może ilość wypitych płynów dzisiejszej nocy rozcieńczyło mi mocz lub ten pierwszy test mógł być barciej wyczulony. Jak myślicie??

Myślę, że pozostaje CI poczekać dwa dni i zrobić z porannego moczu test. Ale poczekać przynajmniej 48 godzin aby poziom HCG w moczu sie podwyższył.

anita mysle ze nie jestes w ciazy.