Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vełna

na poczatek -10kg od poniedzialku. ktos chetny?

Polecane posty

no straszna cisza. chyba zostalysmy same na placu boju...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh mam nadzieje ze dziewczyny jeszcze wroca, tylko w weekend nie maja czasu sie odezwac:)vełna jak spedzasz weekend?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis nudno, bo maz remontuje mieszkanie gdzie mamy sie przeprowadzic, a ja w domu. jutro troche weselej bo jade do kolezanki. dzisiaj lipa. a ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ramka z Obrazka
Hej. Ja wzasadzie od dzis zaczełam, ale troche grzesz :( więc myślę że definitywnie zaczne od poniedziałku tego co będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tyle nas bylo - bojowniczek o szczuple cialo. ja tez mam nadzieje, ze dziewczyny sie nie poddaly i nie konsumuja gdzies pizzy teraz. mnie tez ciagnie, ale nie moge. musze wytrwac, bo cieplo sie robi, a ja jak ten tucznik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm ja caly dzien nauka, ale zaraz chyba sobie na steperze pocwicze. Jutro przyjezdza do mnie chlopak i juz sie boje o moja dietke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ramka z obrazka - jaka jest Twoja waga? bo my na tym forum wszystkie prawei mamy podobne:) i jaka chcesz stosowac diete?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co studiujesz moge wiedziec? sama jeszcze nie dawno tak zakuwalam - pedagogike. no tak mysle, ze to ze moj luby teraz pracuje ma tez swoje dobre strony, bo przynajmniej nic mnie nie kusi. a tak to pewnie jakies jedzonko by bylo, i piwko by sie znalazlo. i znow by dupa rosla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ramka z Obrazka
kopenhaska chce (ale nie pełną myśli o 10dniach) już ją kiedyś stosowałam i byłam zadowolona. moja waga to 66kg (170cm) moze być jak w tytule 10kg mniej::) choć wystarczy mi 6kg (czyli tyle co przybrałam). ja przytyłam z łakomstwa na oko to mi się zaczeło tak z 0,5roku temu, ale jakos od początku roku chyba najwiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
studiuje edukacje w sporcie. Fajnie, masz mieszkasz z mezusiem, a ja sama:(, tzn wynajmuje pokoj w takim domku jednorodzinnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie sprawdzilam co tv dzis serwuje i zanudze sie bo wielkie gowno na dzis wieczor naszykowali. musze spadac kapac corcie i siebie kapac i poleniuchowac troche:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troche mi w brzuchu burczy, ale trza byc twardym jutro rano sobie cos zjem:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kopenhaskiej tez kiedys probowalam. 7 dnia sie poddalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ramka z Obrazka
napij sie ciepłej herbaty jak Ci burczy. Ciepłe napoje oszukują głód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, nie pisalam, bo weekendy mam zwykle zabiegane..jak na razie trzymam sie w miare diety, ktora polega glownie na niejedzeniu po 18, troszke tez cwicze, zeby sie rozruszac przed poniedzialkiem..no bo przeciez prawdziwe odchudzanie dopiero od poniedzialku?? :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ramka z Obrazka
ale wiecie, najbardziej to się boję zeby mi biust obwisły sie nie zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ramka - ja mam o wiele wiekszy niz przed ciaza, i wiem, ze jak schudne, to bedzie obwisly..na ale coz, cos za cos..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na biust najlepsze cwiczenia, damskie pompki i tym podobne no i balsamy ujedrniajace, nie musza byc jakies tam ekstra drogie, tylko zeby sie je stosowalo regularnie codziennie, najlepiej 2 razy dziennie, no i zimne prysznice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry dziewczyny! chyba ze mnie tylko taki ranny praszek:) u mnie nareszcie waga drgnela, o 1 kg ale zawsze cos, po 2 tyg zastoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ramka z Obrazka
ja lubie spać:) u mnie jest z 66 na 65,4 :P (waże się codziennie po wstaniu) ale zauważyłam, że waga w przeciągu dnia wzrasta nawet o 1kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ramka z Obrazka
ja lubie spać:) u mnie jest z 66 na 65,4 :P (waże się codziennie po wstaniu) ale zauważyłam, że waga w przeciągu dnia wzrasta nawet o 1kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o nareszcie ktos sie odezwal:) wzrata wzrasta waga, a to pod plywem zwlaszcza plynow no i tego co zjemy, dlatego najlepiej rano sie wazyc po wsataniu z lozka. Ja tez sie prawei codziennie waze, to jakis nałóg:) tylko wiem ze to troche bez sensu, bo minimalnie waga moze sie zmieniac i isc do góry. Najlepiej to tak co tydzien sie wazyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana w jamajce
dziewczyny nie przesadzajcie z tym ważeniem;) można kręcka dostać, albo tylko niepotrzebnie sie zdołować tymi wahaniami wagi. u siebie widze już luzy na ubraniach, i dopiełam spódnice co jeszcze dwa tyg temu było niemożliwe:) czyli pierwsze efekty sa :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję się i ja. Przyznam się, że w piątek jakoś mnie wena opuściła, byłam na babskich plotach i oczywiście zjadłam ciasto i takie tam inne gadżety, całkiem późno. Wczoraj odżywiałam się śmieciowo - popcorn, lody, nic wartościowego, ech... Ale od dziś będę już grzeczna, przysięgam! Naoglądałam się wczoraj w kinie nagiej Kate Winslet, której ciało (no, może poza piersiami) bardzo mi się podoba i skoro ona mogła, to mogę i ja ;) Nie chcę podchodzić do diety jakoś restrykcyjnie, muszę po prostu zmienić nawyki i zachować ja na długi czas - tak długi, jak będę chciała być szczupła, hehehe. Kopenhaską robiłam dwa razy - za pierwszym nie wytrzymałam ostatniego dnia, za drugim jakoś 11 o mało nie zemdlałam i straszne palpitacje serca miałam, czyli to nie dla mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny:) Jak także od dzis postanowilam schudnac,bo mnie wkurza moja fałdka na brzuszku:-P mam 170cm wzrostu i obecnie waże 66kg a jakies 2lata temu wazylam anwet 58:(chcialabym powrocic do tej wagi albo nawet do 56kg ale boje sie ze nie dam rady😭 powiedzcie mi jaks diete stosujecie?czego unikacie? pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, w zasadzie to wystarczy unikać chleba i wszystkich potrwa mącznych, ziemniaków, cukru we wszystkich postaciach i tyle ;) Zostają Ci wtedy warzywa, owoce (max. 2 dziennie - tak mi poradziła kiedyś dietetyczka) i mięso gotowane ;) Produkty nabiałowe powinny być light - twarożki, jogurty itd. Od czasu do czasu brązowy makaron czy brążowy ryż, ale wtedy bez tłuszczów, czyli z samymi warzywami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana w jamajce
warzywa właśnie powinno spozywac się z tłuszczami (łyżka oliwy do surowych , masła do gotowanych) tłuszcze przecież umozliwiają przyswajanie witamin przez organizm!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ramka z Obrazka
dziś 54,9 :P ja się waże codziennie bo wtedy mam kontrole:) fajną sałatke ostatnio sobie robie, podam wam składniki, może się skusicie kapusta pekińska - plaster tak z 3cm papryka czerwona i zielona po 3 plasterki ser feta taki plasterek ok. 1cm. jedno jajko na twardo wszystko kroje w kosteczke, mieszam, daje troche soli, można dodać troche oleju/oliwy ale ja nie daje. Bardzo smaczna :) Ja jednak nie robie tej kopenhaskiej, choć sie wzoruje na niej. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:-) ciesze sie, ze sie nie poddalyscie i ze dalej tu zagladacie. ciesze sie tez, ze mnie zmotywowalyscie zeby nie czekac do poniedzialku, tylko zaczac natychmiast. dzieki temu to moj 5 dzien, a nie pierwszy. mam za soba weekend - zawsze najtrudniejszy. wytrwalam :-) bylam nawet w mcdonalds po kolacyjke dla meza, ktory pracowal i nie skusilam sie. i wiem, ze moge jesli tylko bardzo chce. a chce bardzo. dzis mnie troche glod chwyta. tez sie dzis zwazylam. mialam poczekac conajmniej tydzien ale tak korcilo. pokazalo 71,5kg. ucieszylam sie, choc wiem, ze to woda oraz pusty zoladek, a nie ubytek tluszczu, bo obwody takie same. troche w pasie mniej, no ale to pusty zoladek sie skurczyl. ale ok, nie oczekuje cudu. chcialabym tylko przez natepne dwa tygodnie stracic jakies 3 no moze 4 kg bo szykuje mi sie impreza rodzinna. nie byloby idealnie, ale juz wygladalabym troche lepiej i moze nawet udaloby mi sie uniknac \"komplementow\" w stylu - \"jak ty dooooobrze wygladasz !!! (w sensie grubo)\" oraz gadek, ze oczywiscie ja poszlam w babcie, ktora byla otyla i w ciotke, ktora po ciazy juz gruba zostala i ze mna juz tez tak bedzie. Ramka z obrazka - rewelacyjnie Ci idzie:-D juz 54kg:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×