mama poszukuje

Lost - dzięki :) Dla Ciebie i Dziewczyn z topiku - kwiat] Żebyśmy zawsze czuły się kobietami :D

Poprawka-

Cześć Dziewczyny :) Dziękuję Też Wam życzę wszystkiego najlepszego ... jak zwykle duuuuuo miłości w życiu, bo to ona nas uskrzydla i sprawia, że jesteśmy wiecznie młode ;) Awe Lost Akri Star Rybcia I zmykam na kawkę :) Miłego dnia :)

Kobietkom kobiecości na codzień - w Dniu ich Święta - no i przwdziwych facetów przy boku!! :) :) :)

Hello Laski;-) Wszystkiego naj..naj...naj...i duuuuzo milosci... Dla Mamy, Lost, Akri, Awe, Rybki

Dzień dobry Kobiety:D Wszystkiego naj...naj...naj...kochane Mamo Awe Lost Akri Star Mieszkam już w nowym domku :D :D :D I mam tulipany w wazonie, czyli wiosna!!!! ;) szkoda tylko,że sama je sobie kupiłam, ale i tak są cudne ;) Pozdrawiam słonecznie

Dzięki dziewczyny jeszcze raz :) Rybciu, wspaniała wiadomosć :) To znaczy, że będziesz częściej teraz do nas zagladać ? ;) Ja już jestem w pracy po jednej imprezie, potem jeszcze jedziemy do naszego biura na drugą. A ja zamiast wiosennych tulipanów, będę miała lato w pokoju ;) Jak na razie dostałam same róże ;)

Mamciu mam nadzieję,że uda mi się częściej zaglądać, na razie w pracy dorwałam się do kompa, bo w domku necik działa bez zmian, czyli byle jak... Musze go koniecznie wymienić, komputer znaczy;) U mnie w pracy faceci złożyli mi życzenia, ale symbolicznego tulipka nie dostałam, takie czasy- tacy faceci :( Ale dzień się jeszcze nie skończył, a z nim nadzieja ;) Róże mówisz? Czerwone może??? ;)

Rybciu, powolutku i dorobisz sie w końcu nowego sprzętu ;) Fajnie by było gdzybyś tu częściej była :) To my mamy lepszych panów w pracy ;) Właśnie od nich dostałyśmy różyczki...na szczęście nie czerwone, nasi panowie nie dość, że są zajęci i deikatnie mowiąc, mówiąc nie w moim typie :D ;) Ale też i "moi" panowie pamiętali o mnie. Podostawałam życzeń przez komórkę. Tu można powiedzieć - takie czasy ;) Ale zwykle jest jakaś tam odległość . Co tam u Pana o którym ostatnio wspominałaś ? :) Co ś sie zmieniło ?

Mamo dziękluję, to miłe, co piszesz, postaram się ... Panów zazdroszczę, miło byłoby dostac jakiegoś kwiatuszka, tak dla zasady;) Jeśli idzie o Pana to bez zmian, wzdycham sobie pocichutku i napawam się miłym widokiem i fajną rozmową, tyle chyba musi mi na razie wystarczyć ;) ale nadziei nie tracę i czekam niecierpliwie na rzeczone wesele, zobaczymy...dobry człowiek, pełen pogody ducha, odpowiedzialny i z ogromnym poczuciem humoru. Ojć, chyba same zalety w nim widzę ;) oby się tylko nie zakochać i nie cierpieć...zobaczymy....

wiesz, jak to jest- " do tanga trzeba dwojga..."

Rybciu - Ty przynajniej jesteś stała w uczuciach :D U mnie ciągle zmiany ;) Chociaż ja raczej, nawet po cichu nie wzdychałam, bo za bardzo nie miałam do kogo, ale teraz ...:)Pożyjemy, zobaczymy ;) Będzie pewnie znowu tango jednoosobowe ;) Mam nadzieję, że u Ciebie po weselu nastąpią radykalne zmiany w temacie uczuciowyym :) Będę trzymała kciuki, zrób się na bóstwo.. i na pewno Pan będzie pod Twoim urokiem :) Teraz juz muszę uciekać, trzymaj sie cieplutko i pisz w miarę możliwości :)

nie dziękuję Mamo,zeby nie zapeszyć... z Panem widzimy się codziennie, bo pracujemy razem, więc czasem tym bardziej troszeczkę boli brak gorętszych uczuć ( bo ciepłe są cały czas :) a jako bóstwo też już wystąpiłam w Sylwestra, raczej nie powaliłam go na kolana, skoro nie skamle u mych stóp;) Do poklikania Mamo i powodzenia

Dziękuję za kwiatuszki. ;)

Rybciu, pewnie już poleciałaś ;) Ale może przeczytasz... Dla odmiany, przydało by się Pana troszkę na dystans potrzymać, odebrać kilka smsów w Jego obecnosci itd ;) Faceci, czasami mają klapki na oczach i dopiero zazdrość uświadamia im, ich uczucia. Miałam jakiś czas temu taki przypadek - ale facet obudził się już za późno. Lost - jak minął dzień ?:) Ja mam same róże:) - od moich chłopców też dostałam dwie różyczki :) Miłego wieczoru :)

Dziekuję za kwiatuszki i życzenia!!! Mamo - dobrze mówisz - troszkę zazdrości i niepewności pomaga czasami podjąć decyzję... cha, cha..

Akri - żebym ja w swoich sprawach była taka "mądra" ... :):):) ale własnie rozmawiam z brunecikiem i jest fajnie :) Starch sie bać ;)

Mamo, dzięki, minął tak sobie, trochę zamieszania w pracy. Poza tym wysłał mi życzenia na DK taki jeden koleś, z którym wymieniłam kilka tyg. temu dosłownie kilka maili, potem coś mi w nim nie grało i jakoś się rozeszło po kościach. Dziś z nim troszkę popisałam, ale nadal mam jakieś "ale". I dość już netowych znajomości. Od pamiętnych czasów z tamtym kolesiem z netu (Mamo, pamiętasz) przeszła mi ochota na poznawanie facetów w taki sposób.

Lost- ale nie można generalizować, że wszyscy faceci z netu są do bani. Tak nie jest ! Ja przecież nie raz sie naciełam ale mimo wszystko uważam, że trzeba i warto próbować . Bo mimo wszystko tak jest najłatwiej, najprościej i może trzeba się ileś razy tam naciąć, żeby znaleźć to, Kogoś - kogo się szukało. Kurcze, serce mi szybciej bije :):):) Czyżby wiosna ? ;) :D Boję się marzyć, boje sie śnić, staram się nie nastawiać ale już literki mi mówią, że coś fajnego się dzieje na lini ja - brunecik ;) Troszkę mam już niestety obaw, ale w sumie kto nie ryzykuje ... :):):) ;)

Kurcze, Mamo, a może to TEN? :D

Żegnamy świńskie pomarańczki.

Nie myśle o tym, przynajniej staram się, bo wiem jak takie fajerwerki mogą się skończyć :) Ale jest fajnie i myślę, że On ma te same odczucia. Chociaż mam świadomosc, że dla Niego to jest za wcześnie na kobiety. Na pewno za jakis czas się spotkamy :)No chyba, że znowu coś się nieprzewidzianego wydarzy, może poznać kogoś, kto mieszka bliżej - to zawsze jest ryzyko .

samotna mamo.. pytalem o cos.. wyruchac cie w dupala?

Mamo, czas pokaże, on zawsze wskazuje najlepsze rozwiązania. Ja piszę z tym kolesiem, ale nie jestem co do tego przekonana. A całą noc miałam jakieś niespokojne sny, śnił mi się tamten chłopak... Nie wiem czy ja się kiedyś uwolnię z tych myśli, to takie głupie... :(

Dokładnie, nie mam co jeszcze szaleć i snuć wizj,i bo nie mam zielonego pojecia jak potoczy się nasza, dalsza znajomość. Może być róznie - nie raz mi to już życie pokazało. Ale fajne jest też to czekanie, niepewność, jakieś emocje, które zacznają mi towarzyszyć :) Oby tylko bum za dużego potem nie było ;) Lost - wiesz, że ja bym spróbowała.Nie jesteś przekonana, bo masz za dużo obaw - a na obawach nic nie zbudujesz ( jak powiedział mi to pewnien młody człowiek ;) ) Więc jeśli chcesz jednak kochać i być kochana musisz sprawić, żeby te obawy przestały Tobą władać. Powiedzmy, że moja pora ;) Miłego wieczoru i spokojnej nocy :) Idę pomarzyć ;)

Ja też się pewnie niebawem zbiorę. Do jutra, śpij spokojnie. :)

Tak Mamo, już w domku jestem. Masz rację, wezmę go może na zazdrość, a nuż zadziała....;) Lost Myślę,ze uwolnisz się, ja walczyłam ze sobą baaaaardzo długo, ale chyba się udało :D czego i Tobie życzę :)

Hmmmm.....no to dobrej nocki i słodkich snów Kobiety i

Rybciu! :D Miło Cię widzieć po tak długiej przerwie. Mam nadzieję, że to co mówisz się spełni. :)

Witajcie :) Jest dobrze, wczoraj rano było - 13 C dzisiaj "tylko" - 6 :D Nadchodzi wiosna ;) Rybciu - jak to nie zadziała to będzie trzeba szukać kolejnego sposobu ;) Jeśli przebywasz z Nim na co dzień to na pewno jest Ci ciężko. Nie wiem czy dałabym radę codzinnie widywac osobę, na której mi zależy, a nie mogę z nią być bliżej niż tylko stosunki służbowe, ewentualnie przyjacielskie . Ale działaj na wszelkie sposoby ;) Lost - nie ma innej opcji, musi sie spełnić, wszystko to o czym sobie marzymy :) Miłego dnia :)