mama poszukuje

Teraz muszę uciekać z netu, ale powoli będę pewnie pisała na ten temat. Jeśli rzeczywiście będziesz chciała szukać przez portal, to musisz nastawić się na długą drogę, wiele rozczarowań i niewypałów. Trzeba mieć anielską cierpliwosć i twardy tyłeczek ;) I myślę, że choć nie jest to łatwe to w końcu się udaje. Ja nie mam pojęcia skąd we mnie przekonanie, że to właśnie TEN, mam olbrzymie zaufanie już do tego faceta i wiem, że On już na pewno nie zniknie :) A na pewno, nie bez słowa. Portal to oczywiście Sympatia. Lecę

Mamiś, czy to dziś już spotkanie z tym ukochanym? :) Jeśli tak to trzymam kciuki, za tyle lat szukania należy Ci się szczęście. Potrafisz walczyć o swoje, ja nigdy tego nie umiałam, całe życie wiedziałam czego chcę, ale nie umiałam tego zdobyć, nie miałam siły. Życzę Ci jak najwięcej szczęścia. :)

:) :) :)

Lost niestety, to nie dzisiaj to spotkanie :( Darek przyjeżdża za tydzień w piątek rano , miała być sobota, ale stwierdził, że nie wytrzyma . No i zostaje do niedzieli na razie będzie oczywiście w hotelu. Tzn. na noc ;) Generalnie uważam, że zwariowaliśmy oboje :) Ale to takie przyjemne zwariowanie . Na pewno minusem jest odległość jaka nas dzieli :( Prawie 500 km :( I na poczatku będzie ciężko . Jeśli na prawdę zdecydujemy być razem to Darek, już złożył swoje CV do firmy w Trójmieście :)Ja wiem,że to szaleństwo jakieś i mało osób by w to wszystko uwierzyło :) Ale ja mu po prostu ufam, bo to jest na prawdę WYJĄTKOWY mężczyzna. Jego mama też już wie o mnie, zresztą pewnie szybko się domyśliłą, bo wieczorami ciągle siedzimy na telefonie. A mieszkając razem nie da sie takich rzeczy ukryć i wiem już, że będzie trzymała za nas kciuki :) A historia jest w ogóle niesamowita. Darek wpisał coś w przeglądarkę Sympatii nie mając tam konta i wyskoczyłam mu ja :) Bardzo spodobał Mu sie mój opis i przez kilka dni nieoficjalnie zaglądał na mój profilek . A potem zaożył swój, specjalnie tylko po to, żeby napisać do mnie. W sumie nie wierzył, że odpiszę, ale po pierwsze zawsze odpisuję, a po drugie już pierwszy mail mnie zafascynował . No i potem już poszło szybko . Po tygodniu zawiesiliśmy konta i mamy już teraz 99% pewności, że jesteśmy swoimi połówkami . Nie chciałam Wam tego pisać, dopóki nie poznamy sie realnie - ale nie wytrzymałam :) Troszkę mnie nosi z tego wszystkiego i myslę,że jestem na prawdę szczęściarą :):):) Lost - kurcze ja tak bym chciała, żebyś i Ty spotkała takiego "Darka" :) Ale musisz cos też w tym kierunku robić. Akri

Ps. Oczywiście Darek ma niesamowity głos :)

I tak walczy się o swoje życie, o swoje szczęście... Ja tak po cichu Mamo domyślam się, dlaczego dzieje się to tak szybko ...Nie chcę tu na forum, ale powiem oględnie, oboje pewnie długo czekaliście na siebie...Twoje zaś poprzednie rozczarowania też były po coś. One dały Ci tę perspektywę, możliwość porównania i nie przegapienia kogos wyjątkowegp.. Życzę wszystkiego dobrego z całego serca i proszę nie dziękuj... A swoją drogą - jeśli mieszkacie tak daleko od siebie i to nie stanowi, już na wstępie prawie żadnej przeszkody, to świadczy o jednym, bardzo Wam na sobie zależy...

Darek jest mężczyzną, który wie czego oczekuje od życia i wytrwale do tego dąży od lat. Jego eks (moja imienniczka ) była jakby klonem mojego eks. Mamy bardzo podobne wspomnienia z małżeństwa. Z kolei Darek jest moim klonem - czasami to co mi pisze(ał) to ja napisałam tutaj gdzieś na "kartkach" tego topiku, czy też w innym miejscach. Myślimy tak samo, mówimy tak samo i mamy te same marzenia. Ja nawet nie potrafie opisać Wam Jego fenomenu, ale jedno jest pewne to wlaśnie na tego mężczyznę czekałam . Masz rację Akri :) Darek tak samo twierdzi o mnie . I to jest w tym wszystkim takie niesamowite, bo przecież nie jesteśmy małolatami tylko oboje rozsądnymi, odpowiedzialnymi ludźmi . I wiemy to już, nawet nie widząc się jeszcze realnie. Odległość troszkę mnie osłabiła na początku, ale po tym wszystkim co mi Darek powiedział widzę, że dla Niego nie ma rzeczy niemożliwych . Zrobię Mu niespodziankę. W piątek jeszcze miałam iść do pracy i odebrać Go tylko z dworca i zawieźć do hotelu. Ale chyba bym i tak już nie wróciła do pracy , dlatego już wzięłam wolne :) Akri

Moi drodzy zapraszam serdecznie na mój topik nawróżby darmowe zarówno jak i płatne symboliczną kwote ale dokladneOtóż myśle i mocno zastanawiam się naddokładniejszą wróżbą wyglądałoby to tak mniej więcej dla każdego wróżbadługości A4 kartki w każdej sferze finansowej i uczuciowej plus zdjęciekart jakie wyszły wr wróżbie z opisem każdej z nich co oznacza ale takawróżba to czas ok 25minut wróżba plus napisanie dokladnie jej i zdjęciedodanie przez kabel także jeśli miałabym wróżyć jak dziś dziennieemailem ok 30 os sporo czasu ...Myślałam o symobilicznej opłacie ok 3zł za taką wróżbę.ALe nie jestem pewna tego pomyślu to wasz pomysł.Oczywiście nadal za darmo będe odpowiadać tu raz dziennie na 2 pytaniakażdemu.zapraszam wszystkich albo na dlugą wrózbe platną symobliczną kwotą albona darmowe 2 pytania oto adres http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4459176&start=1050

Mamo -jestem pod wrażeniem .Tak trzymać ! :)

Mamo, bardzo się cieszę, naprawdę. :)

Ja jeszcze nie dowierzam ;)Tylko jak tu nie wierzyć jak słyszę i widzę, że ten mężczyzna każdym słowem, gestem ( jakie są w tych warunkach możliwe) pokazuje jak Mu na mnie zależy :) Awe Lost

Taki Darek to fajna sprawa. :)

Lost i takiego Darka Ci życzę :) Wiem, że niewiele Go znam, na pewno ma jakieś wady, ale to co mi pokazał w ciągu tak krótkiego czasu, skłania mnie do przypuszczeń, że poznałam mężczyznę prawie idealnego ;) A na pewno idealnego dla siebie :) Strasznie jestem monotematyczna ;) Co u Was dziewczyny ?:)

My się cieszymy, i wcale nie uważamy, że temat jest nudny, wręcz przciwnie :D

Ja już czekam na piątek :) Jeśli wszystko się potwierdzi, zmieniam nicka ;)

zycze ci wszystkiego najlepszego ale trzeba na to spojrzec obiektywnie,nawet sie nie widzieliscie i juz po tyg znajomosci takie wyznania ,prosze cie ja rozumiem milosc od pierwszego wejrzenia itd.ale nie w ten sposob.

to sie usmialem:D Myslalem ze na ten tekst o wysnionej wygranej w toto nikt juz sie nie nabiera, a co najwyzej jakas malolata O naiwnosci:) Swoja droga facet musi byc w tym naprawde niezly. Dwa tyg bajerki i juz bzykanko:)

aaaaa Z ta wyszukiwarka i toba jedyna ktora mu wyskoczylas tez bylo dobre:D

pomijam juz fakt ze nie da sie korzystac z wyszukiwarki na sympatii nie majac tam konta;) Ale co tam - przeznaczenie to przeznaczenie:D

Ty ponury czytanie ze zrozumieniem się kłania. Facet coś wpisał w WYSZUKIWARKĘ czyli np. w google i np w pierwszym linku pojawił się link do jej konta. Ja już kilka razy tak miałam, że wpisywałam coś w google a któryś link to był np link do konta na fotka.pl

haha. I ty w to wierzysz? :D Wpisz sobie dowolna sentencje slow z jakiegokolwiek profilu i zobaczysz czy ci wyskoczy... w dodatku jako jedyny:) Kobietki, kobietki:D ...A bylo tak. Facet ja przylukal na portalu, poobserwowal z innego konta, uznal ze bedzie w miare latwo i postanowił zbajerowac i jak widac zrobil to skutecznie tekst o jego zmianie pracy tez dobry:) nawet jesli mowil powaznie to tylko swiadczy o jego dojrzalosci:) Przeciez na takie wyznania i teksty ciezko dzis nabrac gimnazjalistke!:D

Witajcie :) Dlatego ja miedzy innymi nie chciałam opisywać jeszcze tej historii na topiku. Mimo wszystko chciałam zaczekać do spotkania realnego, który potwierdzi lub nie potwierdzi tego wszystkiego . My nie mówimy o uczuciach, bo na to jest za wcześnie, ale o zrozumieniu, tych samych priorytetech życiowych, naszych podobieństwach zarówno jeśli chodzi o przeżycia czy nasze charaktery. Bardzo dużo rozmawiamy, śmiejemy sie rozmawiamy na poważne tematy, próbujemy sie jak najwięcej o sobie dowiedzieć. Ja mimo wszystko jestem ostrożna, ale do tej pory totalnie nic mnie nie zaniepokoiło, z jednej strony zwykly mężczyzna, z drugiej niezwykły dla mnie . Oczywiście czasami gdzieś tam polecimy w nasze marzenia ale potem jest weryfikacja, że dopiero jak sie poznamy realnie i potwierdzi się to, że to jet to, będzie można zacząć na prawdę myśleć o tym na poważnie. Z drugiej strony zdaje sobie sprawę - choc w minimalnym procenie, że może sie to okazać wszystko nieprawdą- ale wtedy daje sobie spokój z facetami, bo oznaczało by, że się na nich po prostu nie znam . Za mną kupę znajomości i tak jak pisała Akri mam porównanie. Ta znajomość jest inna niż wszystkie i chcę wierzyc, że sie uda. A jak sie nie uda... to pomyślę co dalej ;) Złomiarz - oczywiście trzeba zachować dystans do takich znajomości, ale z drugiej traktować poznaną osobę jak potencjalnego kłamcę też nie ma sensu. Wtedy żadna znajomość nie ma najmniejszego sensu . I plisss raczej trzymaj za mnie kciuki, niż zasiewaj niepewność :) Miłego dnia :)

A i czytaj też dokładnie :) jeśli tutaj przyjedzie, to noce w hotelu Go czekają. Samotne, bo ja będę w domku z dziećmi . A po drugie miss polski nie jestem, żeby facetowi chciało się jechać, aż tak daleko, tylko dla seksu. Niestety panowie idą na łatwiznę i rzadko, któremu chce się wysilić na coś więcej . Dlatego myślę, że Jemu naprawdę zależy na naszej znajomości.

Dzień dobry :)

Witaj Awe :) Niedzielny, spokojny ranek ?:)

Mamo, sama wiesz najlepiej co robić. Oby wszystko się ułożyło jak najlepiej.

Mamo, bede trzymal kciuki, ale jesteem realista no i prze wszystkim facetem Wy naprawde nie macie pojecia na co nas stac aby zaliczyć panienke:) Mozemy wam obiecac wszystko co wam sie tylko zamarzy...do pierwszego razu:) 500km dla faceta ktory dawno nie bzykal to zadna odleglosc. Pewnie dawno byl nad morzem wiec taki wyjazd to dla niego polaczenie przyjemniego z pozytecznym Dorosla jestes, masz swoj rozum

Mamo - spokojny , ulewny dzień ;)

Złomiarz nie wypowiadaj się za wszystkich facetów :) Ja poznałam kilku panów z daleka i tutaj akurat w tych znajmościach nie chodziło o seks. No i wiesz panienką to ja już nie jestem ;) I dziękuje Ci bardzo, że aż tak bardzo sie o mnie martwisz ;) :):):) Oczywiście, że nad morze pojedziemy, widze, że w ogóle jesteś w temacie, jeśli wiesz skąd jestem :) I będzie przyjemne z pożytecznym - bo będziemy rozmawiali przy kojącym szumie morza :) Awe - u nas o dziwo jest fajnie, może nie jest słonecznie ale nie pada. Jadę z chłopcami na pola się wybiegać ;)

Złomiarz, jak widać, wystawia laurkę wszystkim panom, a ja gdzieś tam, mimo wszystko mam nadzieję, że znajdę porządnego faceta. A jeśli taka myśl jest naiwna, to chyba mam problem. Milutkiego popołudnia.