Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jak myślicie Kafe-Polonistki

Czy handel gotowcami jest niemoralny???

Polecane posty

Gość Jak myślicie Kafe-Polonistki

Mimo że pisanie gotowców samo w sobie jest moralnie podejrzane, my nauczycielki kierujemy się pewnymi zasadami. Rozmawiałem o tym ze znajomymi ze studiów, koleżankami, które siedzą w tym biznesie od lat. Jedna z nich kieruje się zasadą, że za małe pieniądze nie robi. Nie będzie zanieczyszczała sumienia za sto złotych. Woli już ze mną posiedzieć i pogadać o życiu. Co innego, gdy zapłata jest wysoka, wtedy sorry Batory, ale na życie trzeba zarabiać. Wysoka stawka zaczyna się od 200 zł dla osób z technikum i 300 zł dla uczniów z liceum. Jeśli do tego dochodzą 2-3 godziny korepetycji, wtedy robota jest moralnie czysta. Inne polonistki, moje koleżanki ze studiów, kierują się zasadą, że nie piszą gotowców dla uczniów ze szkół dziennych, gdyż uważają, że byłoby to niemoralne. Tacy uczniowie mają czas, więc niech sami sobie piszą. Co innego, jak klientem jest osoba ucząca się w systemie wieczorowym. Takiego człowieka należy wspomóc w nauce, ponieważ on ciężko pracuje i buduje dobrobyt naszej ojczyzny, a po pracy mało czasu zostaje mu na naukę. Nie jest zatem grzechem napisać dla takiej osoby prezentację maturalną. Koleżanki są na tyle moralne, że piszą gotowce za minimalną sumę, czyli za sto zł. Wspaniałe kobiety!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja psiapsiółka miała niezłą
wtopę! Raz przypadkiem napisała prezentację dla laseczki, którą potem egzaminowała :D :P :D :P. Po prostu poszła do szkoły jako tzw. egzaminator zewnętrzny i wysłuchała swojej własnej pracy, którą ta dziewczyna słowo w słowo wyrecytowała ;( . Od tej pory koleżanka sprawdza, czy uczniowie, dla których pisze, nie są przypadkiem ze szkół, w których egzaminuje. Oczywiście własnym uczniom za pieniądze nie pisze gotowców, gdyż to byłoby niemoralne. Tę robotę wykonuje tylko dla obcych i wtedy nie czuje, że to coś złego :classic_cool:.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnie perpetum mobile
nasz system jest chory! Działa sam dla siebie, a niedługo to w ogóle nie będzie potrzebował uczniów. Skoro nauczyciel pisze pracę, którą ocenia drugi nauczyciel (albo on sam…) to wąż połknął własny ogon i kręci się w kółko. Taka edukacja tylko przeszkadza innym dziedzinom życia... Przecież jednak nie tylko o gotowce chodzi. Nauczyciel, który wymaga, by uczeń powtórzył tekst z podręcznika, albo jego własne nauczycielskie notatki nie różni się od nauczyciela piszącego te gotowce. Czy w ogóle taki nauczyciel dba o to, czy uczniowi coś w głowie zostało? Czy też uczeń jest zaledwie nosicielem informacji, którą przekazuje dalej (np. gdy sam zostanie nauczycielem…)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeca po to je ustna
prezentacja z polskiego żeby byla okazja do takich zarobków!;-)Tylko tak można wyjaśnić uparte utrzymywanie tego zbędnego i dezorganizującego na miesiąc funkcjonowanie liceów pomyslu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Swoją drogą dzisiejsza matura
to porażka po maksie, recytowanie prezentacji kupionej w soataniej chwili na Allegro albo ściagniętej ze Ściągozbioru czy innego Chomika…pfffff…W moich czasach trzeba było coś umiec, coś wiedziec, coś myślec, żeby napisac pracę, której temat nie był wcześniej znany. Myślenie wg. klucza…po-ra-żka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A co ma być niemoralnego
zdawalam na astronomie,ale mnie oblali gdy na pytanie co to jest Mars - odpowiedziałam ze batonik :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziól
Nie tylko nauczyciele mogą zarobić.Maturę ustną z języka polskiego zdałam na 100%(praca stworzona własnymi siłami i nigdy nie zapisana na papierze).Po roku przyszła do mnie znajoma mojej Mamy z córką i chciała kupić moją pracę.Szczerze mówiąc zrobiło mi się za nie słabo ze wstydu-przyjść z córką kupić gotowca!!!!!!!!!A jeśli chodzi o prace pisane przez nauczycieli to mój kolega tak właśnie oblał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Udeblilnianie ? :D Na szczęście teraz będzie matma na maturze, to COS matura bedzie znaczyc :> Tak nawiasem mowiac, to własnie DEBILE nie potrafią dopasowac sie do charakterystycznego stylu, ktory wymaga tzw klucz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×