Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

paaani grzyyybiarka

sposob na grzybice pochwy cz. 2

Polecane posty

Gość Siema analfabetki
Super sie was czyta!!!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga 19
jak jestesmy analfabetkami to nie czytaj jaki Ci sie nie podoba!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bakteriuria
No i z czego głąbie sie tak cieszysz!!!!JAK ci sie nie podobo o czym piszemy to spadaj z naszej Kafeteri i zeby tak ciebie grzyb dopadl i gnebił w nieskonczonośc.Wstretny grzybie wspomniałas o Zyrtecu, a może byc taki w kropelkach bo mam w domku??Jak możesz to napisz mi nazwe tych kropelek moze beda lepsze od zyrtecu.Trzymajcie sie Grzybeczki;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bakteriuria
Dziewczyny ten lek Mycosyst o którym wspominała Aga19 to jest własnieFlikonazolum 100mg pod inna nazwą,tylko flikonazolu w opakowaniu jest 10 szt a tamtego 28 kapsułek o takiej samej dawce.Mi lekarz tez przepisal flikonazol i miałam stosowac go razem z antybiotykiem ale tego nie zrobiłam i teraz jestem w strachu ;(;(;(ja juz zwariowałam od tego wszystkiego i nie wiem czy zacząc go brac teraz czy zostawic:(pomózcie, doradzcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamjuzdosc
ja raz jak dostałam flukonazole z antybiotykiem chyba unidox, to skonczyłan antybiotyk i brałam dopiero flukonazole więc, myslę, że ty też możesz teraz zaczac to brać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wstrętny grzyb
Dziewczyny za przepis na chlebek juz dziekuję bo właśnie oliwa09 mi dała namiary na taki sklep gdzie kupie chlebek bez drożdzy więc piec juz nie muszę:-) dzieki wielkie Oliwciu;-) Jeżeli chodzi o badanie zywej kropli krwi to ja sie juz wypowiadac nie będę bo jak ktos ma mnie potem posadzac ze robie tylko tutaj reklame to mam gdziec takie cos!!!!!!! Powiem tylko tyle że lekarze zawsze byli i będa przeciwni wszystkim metodom oprucz tych stosowanych przez siebie i wystarczy tylko zmienic lekarza aby usłyszec ze ten poprzedni zle nas leczył i widzieć jego zdziwiona minę... oni wierza w antybiotyki i tyle a gdyby to badanie było ściemą to chyba nie robili by go w laboratoriach bo juz coraz więcej osób mi mowi ze w normalnym laboratorium mozna sie spotkać z takim badaniem.... ja go zrobiłam ,mi pokazało candide a sama bez tego badania wiedzialam ze ja mam bo moj organizm cały szwankował a nie tylko pochwa tyle ze ja te objawy bagatelizowałam ,więc mi nikt nic nie wmówił tylko potwierdził moje podejrzenia.... KROPELKI NA OCZY NAZYWAJA SIĘ ..."POLCROM" W OPAKOWANIU SA DWIE BUTELECZKI WIEC SIE OPŁACA;-) SZYBKO ULGE PRZYNOSZĄ gdyby Ci bardzo sie lało z oczu a rano było cos takiego zaschniętego ze czasem trudno oczy otworzyć to wraz z kroplami zastosuj mać ATEKORTIN nie wiem czy dostaniesz bez recepty ale powinnas -kosztuje grosze - nie pisze na niej ze jest do oczy ale sie stosuje. Ja lecze sie u alergologa bo mam to co wiosne i lato i on mi takie połączenie zapisał - odrazu ulga wielka i pomaga rewelacyjnie - tylko dajesz po kropelce tej maści i przez chwilke nic nie widzisz - wiec dawaj ja juz przed snem Zyrtek jest dobry ale loratadyna lub loratan- wszystko jedno bo to ten sam skład tylko inna nazwa sa lekami nowszymi i lepiej dzialaja , jesli jednak nie stosowałas tegotypu lekow mozesz zacząć od zyrteku- co do kropelek to nie wiem bo ngdy nie miałam ,pewno jakies przeciwalergiczne?? bez tabletek sie niestety chyba nie obejdzie bo dostałaś zapalenia spojówek na tle alergicznym....-------przepraszam ze troszke nie na temat ale chciałam pomóc kolezance- z zresztą przy grzybicy -alergia to norma prawie:-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga 19
Bakteriura: ja dostałam MYCOSYST 50 mg. W ni jest 7 kapsułek ale ja uważam że lek jest naprawde dobry... wkońcu mi pomógł....:) wiec mam nadzieje że i pomoże którejś z was...:) a propos to dlaczego nie stosujesz czegos osłonowo jak bierzesz antybiotyki? przecież jak nie wezmiesz czegos osłonowo to Ci sie pogorszy stan w c..... bo nagromadza sie grzybki.... Wstretny grzybie: przeczytaj co Ci napisałam na poprzedniej stronce o tym leku- mam nadzieje ze ci przejdzie po nim........... pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstretny grzyb
aga 19- dziekuję za pomoc , zobacze te moje leki a jak nie pomoze to podejde właśnie do gina i wezme recepte na to co piszesz- dzieki wielkie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ropiejące, łzawiące, piekące, zaczerwienione oczy może wywoływać również chlamydia, a najczęściej właściwie tak się zdarza i jeśli do tego dochodzi (a nie musi) gorączki, bóle stawów, no i oczywiście pieczenie w pochwie,podczas oddawania moczu, bóle pęcherza i podbrzusza to jest coraz więcej sygnałów, że to właśnie ona...także alergia alergią, a Ty bakteriuria wyklucz chlamydię, bo nawet lekarz Ci ją zasugerował poza tą endometriozą...w ogóle jak tam? ruszyło się coś? czy nadal wielka niewiadoma? bo lekarze właśnie tacy są, że albo straszą milionami chorób niepotrzebnie albo co gorsze leczą na oko ćwoki...ja na razie stosuję leki z sanum (nie robię tu żadnej reklamy apropos:D) przez 4 tygodnie i 19maja mam kontrolę znów na biorezonansie, jeśli znów wyjdzie chlamydia, albo zupełnie co innego potraktuję to jako ściemę i wezmę się za poważną diagnostykę, w sensie dobre laboratorium polecone mi w dużym mieście typu Warszawa, Łódź, Kraków, Poznań do wyboru i oczywiście kilka stówek na określenie infekcji, potem już tylko leczenie...będę tu zaglądać...na razie nie mam co się wypowiadać, bo właściwie nie wiem co leczę...niby chlamydię, a grzybów nie ma, kto wie:/ tak to już w Polsce jest...trzeba wydać potężne pieniądze, żeby zdiagnozować przyczynę i podjąć właściwe leczenie metodą prób i błędów...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś byłam tak zdesperowana jak Wstrętny grzybek. Ale to było 20 lat temu. Teraz prawie nauczyłam się z tym żyć. Robię co mogę, czytam, szukam, pytam. Jak mnie złapie ta zaraza, to do gina - jakieś globulki, krem, tabletki doustne i po sprawie. Nie mam jakichś tam specjalnych objawów. Staram się unikać cukru, biorę witaminy. Sporo cytryny. Z dietą mi nie wyjdzie, bo znam siebie i tyle... ;) Jedyne co mogę dla siebie zrobić to zachować trzeźwość umysłu i spokój. Nawet już przestałam reagować histerycznie na objawy. Telefon do gina i jadę. On jeden mnie słucha jeszcze. Powiedział mi kiedyś, że to on się ode mnie uczy sporo na ten temat. Ma 81 lat i jest bardzo otwarty na nowości. Ale przyznam się, że przez te wszystkie lata nie zrobiłam sobie tej próby ze szklanką wody, o której pisze A.Janus. Może odwagi mi brak, żeby się przyznać przed samą sobą? 🌼 Cukier mam w dolnej granicy lub poniżej normy. Zawsze pod koniec cyklu pilnuję się bardziej niż zwykle, bo to jest czas występowania \"mojej przyjaciółki\". I czasem udaje się mi wygrać z nią. Myślę, że czasem najlepiej jest nauczyć się sypiać z wrogiem, bo to czasami jest najrozsądniejsze. Dziewczyny pomyślcie.... wiem, że to jest bardzo dokuczliwe. Zwłaszcza gdy z mężem nawzajem się podejrzewaliśmy o zdradę. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajura
Cześć! Kania2a,wydaje mi się,że prościej i na pewno taniej będzie poprostu jeść grejfruty.Wiem,że nie należą być może do pyszności ale to kwestia przyzwyczajenia.Ja robię sobie taką sałatkę:obieram grejfruta tak,aby zostało jak najwięcej białej warstwy,kroję go w kostkę,do tego starte na tarce jabłko,jakieś sezonowe owoce,banany i zalewam to jogurtem naturalnym.Całkiem niezłe,naprawdę. Poza okresem światecznym staram się być na diecie bez cukru i białej mąki,tylko pominięcie ziemniaków jakoś mi nie wychodzi,ale jem ich mniej.Troche zaniepokoił mnie ostatnio wygląd śluzu.Jest lekko białawy,taki mleczny.Nie serowaty.Poza tym nie mam innych objawów,nie boli mnie,nie piecze,nie swędzi.Nie wiem jak to interpretować.Moze któraś z Was ma podobnie?A w ogóle to cholernie boje się znów zacząć uprawiać seks z mężem!! Tak mnie to stresuje,że masakra! O trioxalu nie słyszałam,ale zawsze warto wiedzieć,że komuś pomogło i w razie czego spróbować(oby nie było trzeba).Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajura
Już wiem,Trioxal to inna nazwa Orungalu.Nie wiem jaka jest cena trioxalu,bo Orungal do tanich nie należy,kiedyś stosowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wstretny grzyb
Ja szczerze mowiąc tez sie z tym zyc nauczyłam bo przez rok nic nie robiłam i było spoko- wtedy o tym nie myslałam poprostu i sex był normalny ,czasem cos zabolało -obtarło ale dało sie zyc;-) ja mojego męż nie podejzewam o zdradę a on mnie tez nie -mamy do siebie przeogromne zaufanie...ale to nie temat na teraz heheheh ;-) w każdym bądż razie zauwazyłam ze jak nic nie daje to jest w miare normalnie a jak zaczne w siebie walic te świństwa to sie pogarsz - u mnie to jest tak słabo nasilione a jak pije duzo to mnie nic nie piecze...- tez mam paniczny ostatnio lęk przed sexem hehehe bo sie boje tego pieczenia;-) no cuż ja puki moge to chce spróbować czego sie da ale szczerze mowiąc to cos mi sie wydaje ze będe sie z tym męczyła do końca zycia jz niestety..... u mnie nie ma tak ze mnie dopada jade do gina ,tabletkii spokuj ...u mnie to trwa cały czas;-( tyle ze tak jak mówie potrafi mnie zapiec raz na dzien, a jak juz piecze to chwilke i po napiciu sie i wysikaniu przechodzi;-) a własnie dziewczyny mi kiedys ginekolog mowił ze takie objawy pieczenia i upławów oraz zaczerwienienia sromu moga być także przy piasku w nerlach i kiedy on spływa powoduje takie własnie dolegliwości..... ale sama nie wiem ile w tym prawdy.... to jest link do lekarza ginekologa- podobno jak sie zawezmie na dana chorobe to nieodpuszcza i podobno to taki z tych niby z powołania-kompetentny... nie wiem ,moze sie do niego ktos wybierze... a moze ktos juz był- ale to tylko do osób z podkarpacia pytanko i informacja;-) http://www.rankinglekarzy.pl/lekarz/1873126/Jacek-Dziewic/ginekolog/Kolbuszowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężarna
jestem w 7 miesiącu ciąży i chyba dopadła mnie ta wstrętna grzybica mam spuchnięty zaczerwieniony srom swędzi piecze itd. na początku wydobywało się mi coś białego jak serek. Wypróbowałam ten czosnek cały dzień wczoraj z nim chodziłam (2 razy go wymieniając) i na noc sobie wsadziłam , po tym czosnku zaczęło się lać takie białe ze mnie może to dobrze może to te bakterie wypływają. dzisiaj wymocze sobie dupke w rumianku a potem przemyje w jogurcie naturalnym i włoże czosnek ciekawe czy mi przejdzie mniejmy nadzieje że tak .. bo załamka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wstrętny grzyb
Chyba ten topik powoli umiera..........:-( Ciężarna________ super zrób tak jak piszesz tylko zamiast jogurtu naturalnego daj sobie dopochwowo KEFIR lepiej dziala i jest naprawde rewelacyjny;-) dziewczyny jak kupujecie kefiry czy jogurty do celów dopochwowych:-) to zwracajcie uwagę żeby miały jak najdłuższą datę przydatności bo wtedy jest w nich więcej bakterii Ja od 3 dni łykam LACIBIOS FEMINA i dowcipnie aplikuję kefir- nie chce krakac ale od 2- dni jest SUPERRRRRRR!!!!!!! JEŻELI TAK POZOSTANIE NIE BĘDĘ NARAZIE NIC W SIEBIE PAKOWAĆ OPRUCZ TEGO -POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja aplikuje sobie Lecibios femina dowcipnie. na zmiane z tabletkami z kwasem mlekowym. po ostatnim nawrocie grzyba mialam juz okres i jak na razie nie swedzi. mam nadzieje, ze bedzie dobrze. ale seksu jeszcze nie bylo :-( a dopiero to jest sprawdzianem. moja lekarka powiedziala, ze po stosowaniu lekow trzeba odczekac minimum dwa tyg, zeby sie odbudowala i wzocnila blona sluzowa. i w tym czasie dowcipnie bakterie i kwas mlekowy. jutro wraca moje Kochanie no i zobaczymy a na razie ide na spacer cieszyc sie slonkiem. pozdrowki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wstretny grzyb
artykuł lek. med. Małgorzaty Lech Upławy, Świąd, pieczenie oraz bóle, nasilające się nocą, mogą świadczyć o drożdżycy narządów płciowych. Inaczej chorobę tę nazywa się kandydozą lub pleśniawkami. U kobiet dotyczy ona najczęściej pochwy i sromu. Jedną z dróg zakażenia tą chorobą są stosunki płciowe, nierzadko szerzy się ona również z jelita grubego. Rozwojowi drożdżycy sprzyja wiele czynników, m.in. liczba drobnoustrojów chorobotwórczych (komórek grzyba), ich patogenność, tzn. zdolność do namnażania się, przylegania do nabłonka oraz skóry i wywoływania objawów chorobowych (przez wydzielane enzymy i toksyny). Kobiety chorują na drożdżycę między 16. a 30. rokiem życia. Podatność na zachorowanie zależy od odporności miejscowej i ogólnej. Na odporność miejscową wpływa m.in. naturalnie niskie pH (tzn. kwaśny odczyn) panujące w środowisku pochwy, ciągłe złuszczanie i odnowa nabłonka, wytwarzanie i wydalanie śluzu, obecność niechorobotwórczej flory bakteryjnej hamującej rozwój drożdżaków. Do upośledzenia odporności dochodzi pod wpływem otarć i urazów powodujących przerwanie ciągłości błon śluzowych i naskórka oraz brak higieny. Drożdżycy sprzyja noszenie bielizny z włókien syntetycznych, która powoduje przegrzanie i nadmierną wilgotność w okolicy narządów moczowo-płciowych, co z kolei ułatwia rozwój grzybów drożdżopochodnych. Naturalnym stanem zwiększającym ryzyko zachorowania jest miesiączka. Przyczyną choroby może być stosowanie antybiotyków o szerokim zakresie działania, które niszczą nie tylko bakterie chorobotwórcze, ale i te, które utrzymują równowagę między drobnoustrojami fizjologicznie bytującymi w organizmie. Na odporność ogólną wpływa wiele czynników, które m.in. decydują o podatności na infekcje i zdolność ich zwalczania. Dużą rolę odgrywa tu oddziaływanie komórek żernych, tzw. odporność humoralna i komórkowa, w której biorą udział limfocyty, immunoglobiny itp. Odporność ogólna może się zmieniać w sposób niekorzystny podczas zażywania środków immunosupresyjnych i kortykosterydów. Z nie w pełni wyjaśnionych powodów wzrasta liczba zachorowań na drożdżycę u kobiet w ciąży i u stosujących doustną antykoncepcję. Kobiety w ciąży są niekiedy źródłem zakażenia dla urodzonych przez nie noworodków, u których stwierdza się wówczas pleśniawki jamy ustnej. Ponadto zakażenia są częstsze u osób mających cukrzycę, a wielokrotnie nawracająca kandydoza narządów moczowo - płciowych, zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn, powinna zawsze nasunąć lekarzowi podejrzenie cukrzycy. Częściej chorują ci, którzy mają niedoczynność tarczycy, nadnerczy i przytarczyc, niektóre nowotwory złośliwe (zwłaszcza z grupy białaczek), AIDS i niedokrwistość, zarówno niedożywieni, jak i otyli. Przebieg choroby U części kobiet zakażenie może przez długi czas nie wywoływać żadnych objawów chorobowych lub mogą one być tak łagodne, że nie skłaniają do wizyty u lekarza i podjęcia leczenia. Odczuwa się jedynie dyskretny świąd, zwłaszcza przed miesiączką. Dotyczy to 1/3 zainfekowanych kobiet. Nieświadomie stanowią one wówczas źródło zakażenia dla swojego partnera. U niektórych schorzenie przebiega podostro, uporczywie i przewlekle, z okresami pogorszeń i poprawy. Niekiedy ma ostry przebieg, dając nasilone objawy. Pełnoobjawowa drożdżyca zwykle rozwija się nagle i szybko. Towarzyszą jej ból, świąd i pieczenie, które często nasilają się po stosunku. Dolegliwości te dotyczą sromu, pochwy, a czasami także cewki moczowej i okolicy odbytu. Pojawiają się upławy: mogą być gęste serowate, wyglądem przypominające ścięte mleko, lub rzadkie i wodniste. Błony śluzowe pochwy i sromu są obrzęknięte i zaczerwienione, a na ścianach pochwy zwykle pojawiają się serowate naloty. Zakażenie nierzadko przechodzi na skórę warg sromowych, ud, krocza, pachwin, przestrzeni międzypośladkowej. Ma tutaj zwykle charakter typowego wyprzenia, często z krostkowymi wykwitami satelitarnymi na obrzeżach. Zmiany mogą występować i w innych miejscach, np. na błonie śluzowej jamy ustnej, przełyku i całego przewodu pokarmowego. Bardzo częste jest drożdżakowate zapalenie kątów ust, czyli tzw. zajady. Drożdżyca atakuje też fałdy międzypalcowe dłoni i stóp, okolice podsutkowe u kobiet i inne fałdy skórne. Może dotyczyć również wałów paznokciowych i samych paznokci. W ciężkich przypadkach załamania odporności przybiera postać drożdżycy układowej atakującej narządy wewnętrzne. Konieczne badania Aby stwierdzić drożdżycę narządów płciowych, powinno się zawsze przeprowadzić badania laboratoryjne. Jedną z najpewniejszych metod jest bezpośrednie badanie mikroskopowe patologicznej wydzieliny i wykonanie jej posiewu. W przypadku trudności stosuje się specjalistyczne testy umożliwiające określenie rodzaju grzybów. Lekarz zawsze bierze pod uwagę możliwość nakładania się schorzeń, które dają podobne objawy. Należy wykluczyć zakażenia bakteryjne, rzęsistkowicę i inne, tzw. nierzeżączkowate zakażenia narządów moczowo-płciowych (tzn. wywołane przez inne drobnoustroje niż dwoinki rzeżączki), samą rzeżączkę, opryszczkę czy kłykciny kończyste. Upławy u kobiet mogą występować po środkach stosowanych do irygacji, dezodorantach, w pomenopauzalnym zapaleniu pochwy. Bardzo pomocne jest wykonanie antymikogramu, czyli badania mikologicznego, które dostarczy informacji o wrażliwości danego grzyba na środki przeciwgrzybicze (podobnie jak w antybiogramach określających odporność bakterii na antybiotyki). Nie zawsze jednak można przeprowadzić to badanie, gdyż nie wszystkie laboratoria je wykonują. Poza tym niekiedy objawy i dolegliwości są tak nasilone, że błędem byłaby kilkudniowa zwłoka w podjęciu leczenia. Jak leczyć? W terapii choroby drożdżycy narządów płciowych ważne jest to, aby leczyć jednocześnie obydwoje partnerów. Bez względu na to, który z nich zachorował pierwszy, jakie było źródło zakażenia oraz dolegliwości. W leczeniu miejscowym stosuje się tabletki dopochwowe, globulki, kremy, żele i tampony. W zależności od danego preparatu terapia trwa 3-14 dni. Niektóre leki wykorzystuje się jednorazowo w wysokiej dawce. Leki do leczenia miejscowego to m.in. Clotrimazol, Canesten, Gyno - Pevaryl, Daktarin, Gyno - Trosyd i wiele innych. Ogólne leczenie doustne może trwać od 1-14 dni. Ze stosowanych najczęściej leków należy wymienić: Fluconazol, Diflucan, Ketokonazol, Nizoral, Orungal. Leczenie skojarzone (jednocześnie miejscowe i ogólne) zwykle zaleca się kobietom mającym częste nawroty choroby lub po niepowodzeniu terapii miejscowej lub ogólnej. Nawroty choroby mogą być spowodowane niewrażliwością grzybów na dany preparat (aby to stwierdzić, niezbędne jest wykonanie antymikogramu). Leczenie może okazać się nieskuteczne także wtedy, gdy pacjentka nie przestrzega zaleceń lekarza, co niestety zdarza się często. Niepowodzenia terapii mogą wynikać z niekorzystnego oddziaływania czynników predysponujących do rozwoju kandydozy, na przykład nie wyregulowanej cukrzycy czy antykoncepcji doustnej. Leczenie utrudniają ciągłe nadkażenia, których źródłem są partnerzy seksualni. Dlatego też, aby pozbyć się tego uciążliwego schorzenia, należy wyeliminować niekorzystne czynniki i ściśle stosować się do zasad kuracji zaleconej przez lekarza. Drożdżycę wywołują grzyby Drożdżycę narządów płciowych wywołują grzyby drożdżopochodne, głównie Candida albicans, a także Candida tropicalis, Candida kefyr, Candida guilliermondii, Candida glabrata, Candida krusei i inne. Szczególnie łatwo namnażają się one na błonach śluzowych i na wilgotnej skórze (zwłaszcza w fałdach skórnych). Często można je wyhodować z wymazów z gardła, jamy ustnej, pochwy, jelita grubego, a także ze skóry osób nie mających żadnych dolegliwości. Do niedawna uważano, że grzyby drożdżopochodne stanowią część naturalnej, fizjologicznej flory tych okolic i dopiero ich nadmierny rozwój powoduje wystąpienie schorzenia. Większość uczonych twierdzi, że obecność grzybów drożdżopochodnych zawsze świadczy o zakażeniu i wymaga leczenia. Również zapalenie pochwy aż w 25% jest wywołane przez grzyby drożdżopochodne. Mężczyźni też mogą być zakażeni U mężczyzn drożdżyca narządów płciowych dotyczy żołędzi i napletka, cewki moczowej, a czasem okolicy odbytu. Towarzyszy jej zwykle uczucie świądu i pieczenia (umiejscowione na żołędzi i pod napletkiem) oraz nierzadko tkliwość zmienionych zapalnie narządów i ból przy oddawaniu moczu. Objawy są tu podobne jak u kobiet. Obserwuje się zaczerwienienie, obrzęk i naloty na żołędzi i napletku. Zmiany mogą przejść na otaczającą skórę. U mężczyzn drożdżyca powoduje częściej dolegliwości zmuszające chorego do wizyty u lekarza. Doustnie podaje się takie same preparaty jak kobietom, a miejscowo tylko te, które mają postać kremów lub maści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta_432
mam pytanie do Was. czy ktoras z Was stosowała kiedys na grzybice pochwy GYNO_FEMIDAZOL?? ja wlasnie skonczylam brac te tabletki(dopochwowe) i po jednym dniu znowu jest to co wcesniej. zaczerwieneinie, upławy... stosowałam jeszcze macs. ale tez nic nie pomoglo. nie wiem co mam robic juz :(a najgorze jest to ze nie wiem gdzie sie nabawilam tej grzybicy. nie wiem jakie sa przyczyny... co mam robic?? stpsowalam juz kilka lekow i nic nie pomoglo. masci globulki tabletki... i nic!! PROSZE POMOZCIE MI !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wstretny grzyb
marta_432-------------------Prawie wszystkie z nas tutaj stosowały GYNO-FEMIDAZOL i inne specyfiki;-) niestety nie jest to takie proste w leczeniu a nawet bardzo trudne i jak sie nie zacznie leczyć przyczyny grzybicy tylko skutki to będziesz za 20 lat też tutaj pisała " pomóżcie".... no jest mi bardzo przykro ,że tak otwarcie Ci o tym napisałam ,ale taka jest smutna prawda Nie chce mi sie od nowa wszystkiego opisywac więc napisze Ci w skrucie a jak zechcesz to przeczytaj ten i stary topik -tam jest b. duzo info. Grzybica pochwy nie jest umiejscowiona tylko w pochwie ,owszem jesli zlapiesz ja od kogos np. na basenie lub przez kontakt sexualny to ok. wtedy szybka reakcja ,kilka tabletek i mija .... jeżeli nic nie daje rezultatu tzn. , że sprawa jest juz ZADAWNIONA.... A TWOJA GRZYBICA POCHWY I OBJAWY PIECZENIA ŚWIĄDU I ZACZERWIENIENA TO NASTEPSTWA ROZWINIĘTEJ GRZYBICY W JELITACH..... I od tego nalezy zacząć leczenie;) po pierwsze wizyta u ginekologa -bo moze to nie byc wcale grzybica tylko jakaś bakteria , naprawdę objawy są b. podobne- przy grzybicy powinno sie mieć upławy gęste białe serowate... ale nie zawsze tak jest.... Od razu eliminuj cukier do 0!!!!!!! podmywaj sie tylko 1 raz dziennie płynem do chigieny intymnej z kwasem mlekowym -ja odkryłam niedawno płyn z Joanny z kwaswm mlekowym i wyciągiem z kory dębu- świetny -polecam -ok 7 zł kąpiele w wannie sa zakazane kategorycznie i to na długo a najlepiej na zawsze!!!!! białą mąkę zastąp ciemną to samo pieczywo tylko ciemne np .żytnie na zakwasie- najlepiej w sklepie ze zdrowa żywnościa zakup pieczywo bez dodatku drożdzy -drożdzę musisz całkowicie wyeliminować z diety, no i najlepiej jedz tylko kasze i makarony pełłnoziarniste a ryz tylko brazowy;-) Ziemniaczki raz w tygodniu:-) minimum poł roku tak jedz . pij jak najwięcej wody niegazowanej z cytryną nawet 2 cytryny dziennie kup COLON C. OCZYŚCI ŁADNIE JELITA JEŻELI MASZ ZAPARCIA JEDZ OTREBY NP Z JOGURTEM ,PIJ LEN ŻEBY SIE TO ŚWINSTWO Z JELIT WYNIOSŁO!!!!!! NIE JADAJ NABIAŁU OPRUCZ JOGURTU NATURALNEGO- DODAWAJ DO NIEGO 3 RAZY W TYGODNIU PIÓRKO CZOSNKU. Zrezygnuj z sexu -NIESTETY:-( ALE TO MUS NA JAKIŚ CZAS....:-( ODSTAW NARAZIE WSZYSTKI CZOPKI- KUP FEMINE LACIBIOS ŁYKAJ PODCZAS POSIŁKU NAJLEPIEJ A NA NOC APLIKUJ SZCZYKAWKĄ DOOCHWOWO KEFIR- WYSTARCZĄ 2 ML W SZCZYKAWCE RÓB TAK PRZEZ 10 DNI I OBSERWUJ CZY JEST POPRAWA PAMIĘTAJ KEFIR NIE JOGURT!! CHOĆ I JOGURT POMAGA TO KEFIR JEST LEPSZY. Zrezygnuj z tamponow ,tylko podpaski i nie uzywaj wkładek jeśli mozesz po domu nos wygodne, przewiewne ciuchy najlepiej spudniczka. Śpij bez majtek niech skura oddycha- kup olejek herbaciany -ok 5-6 zł. na szklanke przegotowanej wody daj 2- 3 krople- nie więcej tym polej np .szykawką po sromie lub zrób okład- super łagodzi pieczenie i jest przeciw grzybiczny;-) To sa moje rady , które stosuję - mnie tez jeszcze żaden lek nie pomógł 0 ulgi a stosowałam juz masę tego szkoda wymieniac hehehe Pamiętaj jednak ,że najlepiej skonsultuj sie z lekarzem aby sprawdzić co Ci dolega bo moze to cos innego- nie łudz się jednak ,że jak to grzybica to ginekolog Ci pomoze .. będzie walił w Ciebie kolejne specyfiki i tyle...nie wolno przy grzybicy brac zadnego antybiotyku- tylko pogorszy sprawę! Ginekolog niestety nie potrafi leczyc grzybicy walą tylko ściemę - oni doskonale wiedzą że to jest grubszy problem ale nie maja środków na leczenie bo moga Ci zrobic tylko posiew 3 dniowy ,który nic nie wykaze !!!!! NIE WAŻNE CZY PRYWATNIE CZY NA FUNDUSZ. Mi posiew wyszedł jałowy a mam grzyba....Co by Ci ktos nie radził -długa droga przed Toba bidulko;-) Mnie najlepiej pomogło własnie takie coś jak kerir dowcipnie i lacibios femina doustnie -od 5 dni cisza i luzik hehehe ale nie mam co sie cieszyc bo grzyb lubi nawracac .... TO MOJ NUMER GG: 547135 nAPISZ , LEPIEJ BĘDZIE ROZMAWIAC I MOZE COŚ RAZEM WYMYSLIMY;-) POZDRAWIAM;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężarna
mam pytanie ile tak mniej więcej trzeba ten czosnek stosować???? ja zrobiłam sobie przerwe z tym czosnkiem i wogóle i w dzień to się dało wytrzymać ale w nocy myślałam że się wykończe tak mnie swędziało .. i musze sobie wkładki podkładać bo cieknie ze mnie coś fuj ... mam nadzieje że to minie niedługo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia134
Hej laski Od lat borykam się z tym samym problemem.Dopiero dzisiaj trafiłam na Wasze forum i od razu biorę się za kurację 1.czosnek 2.kefir 3.błonnik 4.sok z cytryny mam nadzieję,że pozbędę się tego wstrętnego muchomora! Mam tylko pytanko: rok temu robiłam cytologię-wynik nie wyszedł przez obecność infekcji-.Gino zapisał mi jakieś leki(oczywiście pomogły tylko czasowo)i nie powiedział jaki rodzaj infekcji to jest dokładnie wiecie czy cytologia wykrywa rodzaj grzyba albo rzęsistkowicy?? bo moje upławy ostatnio są żółtawe( nie piecze i nie swędzi) i boję się,że to może być rzęsistek pochwowy. HELP!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wstrętny grzyb
Kasiu 134 Rzęsistek pochwowy raczej napewno nie bo przy rzęsistku są zielonkawe upławy przyjzyj sie im jeszcze dobrze, do tego piecze jak diabli. Miałam to wiem na 100% Życze Ci powodzenia w walce :-) witaj w klubie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia38
Dziewczyny mam prośbę.Jeśli któraś z Was robiła badanie żywej kropli krwi w Warszawie lub Łodzi napiszcie mi adres i nazwisko lekarza,u ktorego byłyście.Jeśli się zdecyduję,wolałabym pójść do kogoś już sprawdzonego.Najpierw mam zamiar zrobić posiew z kału(cały czas czuję burczenia w brzuchu,odchodzą cuchnące gazy no i odkąd stosuję dietę-ok.półtora miesiąca mam lekkie zaparcia-wcześniej stolce były rzadkie:))W pochwie po ostatnim leczeniu Flukonazolem nie czuję nic,ale sprawdzianem będzie pewnie seks i miesiączka.Czekam na odpowiedź.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia134
Dzięki za odp "wstrętny grzybku".!!!!!!! A co z seksem??? nawet w prezerwatywce odpada???? A co do leczenia-dziewczyny-koniecznie razem z partnerem.Mój narzeczony nie ma żadnych objawów,ale to nie znaczy że jest zdrowy!!!!Inaczej będziecie się nawzajem zarażać i ciężka praca pójdzie na marne.Tak więc serwuję mojemu: 1. czosnek w kapsułkach 2 razy dziennie 2.błonnik 1 dziennie 3.krem anty-grzyb rano i wieczorem przesmarować całego ptaszka polecam też aloes do picia(podnosi odporność organizmu i pomaga walczyć z infekcjami-super!) pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczyny, czy ktorac z Was wie moze gdzie mozna wykonac biorezonans przeciwko pasozytom w Warszawie lub okolicach? w Vaga Medica na ul. Szymczaka nie ma wolnych terminow i wstrzymali zapisy.... monia38 badanie zywej kropli krwi mozna wykonac wlasnie w Vaga Medica www.vegamedica.pl/ lub w Revitum www.revitum.pl ja robilam w Revitum u mgr Marioli Cybulskiej, bo w Vaga Medica ciezko o termin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wstretny grzyb
kasia 134 Nie ma za co ;-) do twojego leczenia partnera dołóż koniecznie furaginum lub jakis inny lek na pecherz żeby wytłuc bakterie i grzyba z cewki- bo faceci czesto maja go odrazu w cewce i nawet jak " ptaszka" przeleczysz to cie z cewki zarazi:-( nie zaszkodziły by z 2 tabletki doustne ;-) pumcia_77 Nie pamiętam czy opisywałaś co Ci powiedzieli na badaniu zywej kropli krwi??? Ciekawi mnie to bardzo - napisz jeżeli możesz -jak pisałaś to przepraszam za ie pamięc lub przegapienie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylam na badaniu zywej kropli krwi w Revitum na Chmielnej w Wawie. wyszlo ze mam zaburzenia rownowagi kwasowo-zasadowej (bardzo niskie pH) - moje krwinki tworza rulony, mam ogromne zlogi stresowe i krysztalowe, zaburzenia oddychania wewnatrzkomorkowego (wydajnosc 10%), zaburzenia odpornosci (granulocyty aktywne w minimalnym stopniu), a na dokladke infekcje pasozytnicza. no i wyszlo mi, ze Candidy to prawie wcale nie mam- pojedyncze tylko. kobieta przeprowadzajaca badanie stwierdzila, ze najpierw musze odkwasic organizm i usunac zlogi stresowe. przepisalam mi preparaty firmy Tiens: 1. Chitosan, 2. Herbatka antylipidowa, 3. San Gao, 4. Biowapn z leucyna, i dodatkowo magnez, witamine B6 i C (najlepiej cytryny). Kazala bardzo duzo pic. ten etap powinien trwac miesiac. w drugim etapie powinnam usunac pasozyty. tu tez ich preparaty: 1. Parazine, 2. herbata oczyszczajaca, 3. Acidophilus, 4. Vit B complex i kazala diete antygrzybicza trzymac. wiecej nie mogla mi powiedziec, bo mialam tak pozbijane krwinki i tyle zlogow, ze byly obecne w calym obrazie krwi. ucieszylam sie ze nie mam grzybicy systemowej. przynajmniej musze tepic te cholere tylko w pochwie. ale za to mam inne swinstwa do zwalczenia. po dlugich rozwazaniach co do lekow, bo taka kuracja na pierwszy miesiac kosztuje kolo 320 zlotych, kupilam w koncu Chitosan i San Gao z firmy Tiens, Mg+ wit B6 z apteki. Mama przgotowala mi preparat wapniowy ze skorupek jajek. Na razie nie biore go zbyt duzo, Mg/VitB6 tez nie, bo cos mi nery szwankuja. no i zapominam caly czas o cytrynach... ale pije duzo wody co do drugiego etapu to zastanawiam sie nad Paraprotexem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia38
Pumcia 77 dziękuję za namiary. Mam jeszcze jedno pytanie.Pisałyscie o leku homeopatycznym zawierającym jakółcze ziele.Czy któras z Was piła może napar z tego ziela? Ja mam zebrane i ususzone,ale poczytalam trochę w internecie i okazało się,że taki czysty napar nie jest tak do końca bezpieczny i trzeba go stosować pod okiem lekarza.Działanie ma rzeczywiście bardzo szerokie!Jeśli któras z Was piła,to napiszcie w jakiej ilości.Pozdrówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaia2a
Zastosowałam kuracje od gina i po tygodniu było to samo. Dlaczego oni dają tylko jednodniowe dawki Orungalu. To gówno pomaga! Teraz dostałam ketokonazol na 10 dni. Od razu lepiej. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tratra
Kasia134 jak stosujesz czasnek?? dowcipnie?? czy jak?? chcialam wlasnie sprobowac albe boje sie ze go pozneij nie wyciagne i np nic przerwie go i wtedy to juz wogole nie wyjdzie...:/ jak to zrobic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×